Wypowiedzi
-
Michał ja kupowałem cześci na allegro. Było szybko i tanio :)
-
moje maleńtwo czeka na dobre czasy :)
jest juz prawie rozebrane na cześci pierwsze, a na wiosne bedego robić nazabytek :)
będe teraz mono tematyczny ale czy macie kogoś znajomego mechanika,blacharza,lakiernika ?? Chce mojego maluszka odrestaurowac bo ma juz prawie 33 lata :) -
Co sie stało z obecnym, a raczej już nie obecnym założycielem ??
-
Czy dopiero w październiku w stodole ??
-
A ja oddał bym swojego w dobre ręce lakierniczo-blacharskie :) bo mój maluszek jest z 1976 roku a drugi z 1977 i z wielką chęcia zrobie z nich jednego :). Ostatnio nawet odpaliłem go i przejechałem się nim, łza w oku sie zakreciła ;)
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Przedstawiciel Handlowy
-
Cześć ja jakiś czas temu kupowałem części do maluszka na ul.Dobrej 35 w warszawie sklep tzw."u wariata" :) skrzyzowanie ul.Dobra i ul.Drewniana.
Ale zobacze czy nie mam przypadkiem w piwnicy takiego paska. -
No Dagmara jestem pełen podziwu że się tego podjęłaś i że zrobiłaś :)
Gratulacje trzymaj tak dalej :) -
Mój Fiat 126p rocznik 1976 aktualnei czeka na czas kiedy będe miał czs go wyremontować :( jakiś czas temu jeździł ale teraz z braku czasu i finansów nie mogę się nim zaopiekować. Uwielbiam go za to że dał mi dużo ranośći jak nim jeszcze jeździłem :) i nie moge sie doczekać aż znów zasiąde za kierownicą odnowionego fiata 126p 1976r. Wykończenie chromowane jasna tapicerka ..... ach .... :)
-
Przydatne będzie na pewno zainstalowanie zimowych opon :)
Podam Ci jak ja staram się jeździć maluszkiem gdy na ulicach leżał śnieg i było ślisko.
Przy hamowaniu używaj silnika, przy ruszaniu natomiast powoli puszczaj sprzęgło,
a w czasie jazdy staraj się nie jeździć na „sprzęgle”.
No i zachowaj ograniczone zaufanie to innych na drodze :)
Niestety mój maluszek teraz stoi i czeka aż go odrestauruje wiec tej zimy nim nie pojeżdze :( -
Aby jeździć maluchem to trzeba to lubić a raczej kochać. Mój maluszek to dla mnie skarb był to mój pierwszy samochód miał go mój brat, moja mama, mój tata a teraz ja :) już nie raz mi się popsuł w chwilach gdy mi się spieszyło :). Spęczony czas przy naprawach (zima,śnieg,deszcz) są powodem że nie umiem pozbyć się go. W tym momencie staram się go naprawić a raczej poprowadzić do stanu pierwotnego z roku 1976 bo wtedy on wyjechał z fabryki. Niestety potrzebne są do tego pieniądze a niestety :( ich brak ogranicza mnie bardzo no i drugi powód który uniemożliwia mi prace nad maluszkiem to czas . Może znacie kogoś a raczej jakiegoś :) blacharza który by mi go poskładał. Dużo części już zakupiłem. A przebiega Wasza historia posiadania maluszka ??
To włąsnie jest 126 powodów radości :) -
Moich wspomnień jest dużo począwszy od tych radosnych zakończywszy na smutnych :) ale nie zraziło mnie to do pozbycia się maluszka.
-
Początki Kazika to inne czasy, inny styl, inna grupa docelowa słuchaczy. Nie przepadam za nowymi kawałkami i nowym stylem Kazika, przyznać że są kawałki które mi się podobają i wpadają w ucho. Cieszę się że Kazik nadal śpiewa i mam nadzieje że jego kawałki będą słuchane jeszcze długo przez następne pokolenia polaków.....
-
Trudno powiedzieć które są The Best :) można by wymieniać i wymieniać .... Mogę tylko powiedzeć że nie jestem fanem nowego Kazika ... :(
Ale za to stare kawałki a raczej pierwsze KULTU z płyty garażówka:
-Ziele
-Fire in the Babilon
:)Piotr Janowski edytował(a) ten post dnia 03.07.07 o godzinie 14:06 -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy FIAT