Wypowiedzi
-
Mamy taki zamiar :))))))))))))))))
-
Łysicę w ramach Szlakiem Polskich Szczytów zdobyłyśmy 18 maja 2011 szlakiem ze św. Katarzyny. Opis naszej wycieczki z tłem kulturowym i oczywiście zdjęcia: http://etnosystem.pl/info-gory/73-szlaki/4648-gory-swi...
Dzięki za szczegółowy opis! My wybieramy się na Łysicę w najbliższy poniedziałek:)
Rozpoczynamy przygodę z Koroną Gór, był już Turbacz, Babia Góra, Lubomir, Wysoka :) -
Cześć, świetny pomysł :))))
Też mieszkam w Krakowie, po wizycie w Twoim pięknym kraju rozpoczęłam naukę języka włoskiego. Dopiero zaczynam, ale chłone informacje o Włoszczech jak gąbka :))))) -
Witajcie, przyznam się, że przespałam większą część dnia (organizm się domagał :)), nawet nie zdążyłam sobie pojeść :) ale jutro też są jeszcze święta.
Mój chrześniak dostał "od mikołaja" dużo sodyczy. Powiedział mi, że fajnie że dostał paczkę, ale cyt.: "wiesz, słodycze mnie już nie cieszą".
Wesołych Świąt :))) -
Ja również; z okazji nalezy korzystać!!!
-
Ja również; z okazji nalezy korzystać!!!
-
Jeżeli Waszym zdaniem jest coś co KONIECZNIE nalezy zobaczyć zwiedzając połnocne włochy to tez prosze o sugestie :)))))))))))Katarzyna Gruca edytował(a) ten post dnia 01.10.08 o godzinie 08:19
-
i ja :))))
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy TANIEC
-
Student oblewa kolokwium z logiki. Mówi do profesora:
to bez sensu, pan się na mnie uwziął!!!
Sam pan coś z tego rozumie?
Profesor: Oczywiście, wszystko - inaczej nie byłbym profesorem.
Student: Skoro tak pan twierdzi, to zadam panu pytanie - jeśli pan na nie
odpowie wpisze mi pan dwóję. Ale jeśli nie będzie pan znał odpowiedzi,
wpisze mi pan "celujący".
Profesor: Dobrze, idę na taki układ.
Student: A zatem: co jest legalne ale nielogiczne, nielegalne ale logiczne
oraz ani logiczne ani legalne?
Profesor zastanawiał się, zastanawiał i nie umiał odpowiedzieć na pytanie.
Wpisał studentowi ocenę celującą i zaraz potem zadzwonił do swojego
najlepszego studenta z tym samym pytaniem.
Ten odpowiedział natychmiast: Pan ma 63 lata i 35-letnią żonę, jest to
legalne ale nielogiczne. Pana żona ma 23-letniego kochanka - jest to co
prawda logiczne, ale nielegalne. Pan wpisuje kochankowi swojej żony do
indeksu "celujący", mimo że nie powinien był zaliczyć przedmiotu - i to jest
ani logiczne ani legalne...
Teraz do samo pytanie do Ciebie:
Co u Ciebie jest legalne ale nielogiczne, logiczne ale nielegalne i ani
logiczne ani legalne...? Coś Ci przychodzi do głowy? Nic?
To tu masz odpowiedź:
Legalne jest to, że siedzimy tu i pracujemy - ale nielogiczne.
Logiczne jest, że się przy tym wygłupiamy i zajmujemy dowcipami - ale
nielegalne.
Natomiast ani logiczne ani legalne jest, że nam za to płacą... :-))
Pozostając w odpowiednim nastroju życzę wielu uroczych, logicznych
aczkolwiek niekoniecznie legalnych zajęć... :-)))
:-)Katarzyna Gruca edytował(a) ten post dnia 09.10.07 o godzinie 12:40 -
Przychodzi facet do sklepu i prosi o bardzo skąplikowane puzle.
Dostaje "niebo nocą" - kilka tys. elementów.
Wraca za kilka dni i prosi o cos znacznie trudniejszego.
Dostaje "pustynia" - kilkanascie tys. elementów.
Ponownie wraca i prosi o coś zdecydowanie trudniejszego, na to zniecierpliwiony sprzedawca: "Kup sobie Pan bułkę tartą"
:-)Katarzyna Gruca edytował(a) ten post dnia 09.10.07 o godzinie 12:36 -
Podczas jednego z ostatnich zimnych, deszczowych i zapracowanych dni fatalnie się czułam, kolega zdiagnozował:
"To wina układu.......niżowego"
:-) -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy TANIEC
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy TANIEC
-
Wszystkim wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
Widzę, ze w naszym gronie sa tez obecni studenci. Co tam dobrego słychać na naszym "cudnym' wydziale?
Odnowiony budynek na ul. Olszewskiego miałam przyjemność juz zobaczyć.
Pozdrawiam, K:) -
Czy w Szkocji pracowałes w zawodzie (lub cos w tym stylu)?????
Chciałabym sie wybrac na Wyspy ale nie na "zmywak".
Jak ty to widzisz będąc na miejscu? -
Czy w Szkocji pracowałes w zawodzie (lub cos w tym stylu)?????
Chciałabym sie wybrac na Wyspy ale nie na "zmywak".
Jak ty to widzisz będąc na miejscu?