Hubert Kaźmierski

Copywriting, Reklama, PR, Szkolenia

Wypowiedzi

  • Hubert Kaźmierski
    Wpis na grupie Copywriters w temacie ILE ZA ARTYKUŁY
    8.06.2012, 11:17

    Kuba Nowak:
    Krzysztof B.:
    Jak zauważyłem, gros udzielających się w dyskusjach, mając w profilu opis copywriter, ma problemy z poprawną polszczyzną.

    Bo "od poprawnej polszczyzny są proofreaderzy".

    :>


    To może wypadałoby w ofercie/informacjach o sobie informować: copywriter a nie proofreader? ;p
    ,,Gwarantójem dobre teksty ale, nieh je poprawiajom prófrideży" ;)

  • Hubert Kaźmierski
    Wpis na grupie Copywriters w temacie ARTYKUŁY (złóż zamówienie)
    8.06.2012, 11:08

    Myślę, że zjawisko ,,tańszej oferty" (słynne 2 zł) ma dwie możliwe drogi rozwoju:
    1. Wersja optymistyczna:
    po pewnym czasie umrze śmiercią naturalną - autorzy tych tekstów będą ,,kosić" konkurencję wyceniając je na 1,5 zł -> 1 zł -> 50 gr. -> 1 gr. I co dalej? Będą pisać za darmo, by ,,budować swą markę"? ;) A może jeszcze zaczną dopłacać za to, że wspaniała firma raczyła zwrócić się do nich i wyświadczyła im łaskę pozwalając napisać za darmo tekst?
    2. Wersja pesymistyczna:
    obniżenie poziomu języka w przestrzeni publicznej jest faktem (nie tylko politycy, ale i dziennikarze dają zły przykład) - z czasem (oby nie!) może dojść do sytuacji, iż nikomu nie będzie zależało na poprawności, gdyż ,,wszyscy" będą tak mówić/pisać. Wtedy w cenie będą rzeczywiście najtańsi i najszybsi ,,twórcy".

    Ja takim ,,łaskawcom" grzecznie dziękuję mówiąc, iż nie jestem zainteresowany i nie mogę zaoferować jakości adekwatnej do oferowanej przez nich ceny ;)Hubert Kaźmierski edytował(a) ten post dnia 08.06.12 o godzinie 11:12

  • Hubert Kaźmierski
    Wpis na grupie Copywriters w temacie Praca w domu? To dobry pomysl?
    1.02.2012, 12:56

    Musisz dobrze znać siebie i wiedzieć, że poradzisz sobie z decyzją, którą podejmiesz - nie zawalając pracy.
    W moim przypadku praca w domu się sprawdziła - zakładam słuchawki i jestem odizolowany. Nawet jeśli spałem dłużej, pracowałem tyle, ile trzeba (poza tym, jestem ,,nocnym Markiem").
    Sprawdza mi się też praca w biurze - w razie potrzeby potrafię się ,,wyłączyć" i skupić na robocie.
    Natomiast nie mógłbym pracować w kawiarni...
    Wszystko jest kwestią indywidualnego podejścia i odczuć.
    Chyba pozostaje Ci wypisanie na w tabeli plusów i minusów ;)
    Ewentualnie - spróbuj jednego i drugiego. Zobaczysz, co Ci bardziej odpowiada.Hubert Kaźmierski edytował(a) ten post dnia 14.08.12 o godzinie 23:41

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do