Temat: Konwerter i multiswitch
Witam.
Ponieważ miałem ten sam problem co autor,
postanowiłem odświeżyć temat i opisać moje rozwiązanie.
Oczywiście najlepszym rozwiązaniem wydaje się być multiswitch.
Choć chodziło głównie o TV naziemną,
to stosowanie kolejnych zwykłych rozdzielaczy i wzmacniaczy tylko pogarszało odbiór.
Przeglądając internet, opinie i patrząc na koszty padło na
Multiswitch Opticum OMS 9/8. (9 wejść , 8 wyjść. )
Cztery wejścia dla konwertera na pozycji HotBird , cztery dla Astry i jedno dla TV naziemnej.
No i osiem "pełnoprawnych" (TV+SAT) niezależnych wyjść.
Początkowo wykorzystywałem tylko pięć wyjść.
Jednak "nadmiarowa" inwestycja szybko się zwróciła,
wręcz rozważam wymianę na multiswitch z 12 wyjściami .
Konwertery jakie kupiłem to OPTICUM LRP-04H QUATTRO.
Ten multiswitch nie współpracuje z konwerterami typu QUAD.
Kabel 300m RG6U stalowo-miedziany. Antena 80cm + zez.
Płytka w antenie naziemniej jest nieco lepsza MC-9102/ceramic (całe 15zł ;) )
A więc całość jest sprzętem co najwyżej klasy średniej.
Z multiswitcha "zasilam" też mieszkanie brata, trzy ostatnie kable każdy po 50m.
Mimo to jakość sygnału jest na takim samym poziomie lub nieco lepsza jak na zwykłym pojedynczym konwerterze. Pomiar z dekodera nie jest zbyt precyzyjny jednak zazwyczaj jest to powyżej 90/80% siła/jakość.
Wszystkie dekodery naziemne DVB-T pokazują 100/100%.
A wiec jak dla mnie rewelacja. Dorzucam zdjęcie.
Całość ma już około roku i sprawuje się bez zarzutu pomimo burz i mrugania prądem.
Dla nie wtajemniczonych dodam, że każde z wyjść multiswitcha można podpiąć bezpośrednio do TV lub dekodera satelitarnego, albo rozdzielić rozdzielaczem TV-SAT lub gniazdkiem RTV-SAT i podpiąć do TV i do Dekodera i wszystko będzie działać.
Wybór satelity Astra/HotBird odbywa się poprzez DiSEqC.
Pozdrawiam.
Tomasz Niemiec edytował(a) ten post dnia 21.10.12 o godzinie 14:25