konto usunięte

Temat: Świecące w nocy próchno ? ? ?

Witam wszystkich,

Tata opowiadał mi, że widział, a nawet zbierał w młodości próchno (prawdopodobnie dębowe), które wyróżniało się tym, że świeciło w nocy blado-zielonkawo-niebieskawym (to nowy kolor:) światłem.
To było dawno temu, ale podobno prawda:) Nie znam szczegółów, ale widzę trzy możliwości:
- w próchnie żyły jakieś organizmy, które świeciły (bioluminescencja)
- w próchnie zaszła reakcja chemiczna, wskutek której powstało światło;) (Czarnobyl?!)
- ktoś rozsmarował garść świetlików na próchnie, a mój tata je znalazł:D

teraz na poważnie, widział ktoś takie cudo?
Bartosz Gorayski

Bartosz Gorayski specjalista d.s.
reklamy organizator
imprez firmowych ,
i...

Temat: Świecące w nocy próchno ? ? ?

zgadza się , takie próchno świeci zielonkawym fluorescencyjnym światłem ... jest słabe ale widoczne w nocy ... w sprzyjajacych warunkach próchno drzew liściastych emituje słabe swiatło , ja widziałem coś takiego w powalonym konarze , wziąłem wtedy do ręki kawałek owego brzozowego ,, świetlika ,, i zamknąwszy w dłoniach popatrzyłem z bliska zbliżając owe zjawisko do oka , faktycznie bardzo słabe zielonkawe światełko było nad podziw interesujące ...
to jeden z takich ,,cudów ,, natury , i właśnie i dla takich przeżyć warto wędrować w lesie .
Takie zjawisko można zaobserwować w czasie ciepłej pory roku ... nocą ...

konto usunięte

Temat: Świecące w nocy próchno ? ? ?

Widziałem to zjawisko, faktycznie robi wrazenie, ale jest tak słabe, że no. zegarka nie oswietlilo, za to poniewaz lezalo w gorskiej drodze (czyli takiej głębokiej koleinie), doskonale wskazywalo drogę, a nie mielismy latarki.

Nie wiem, co powoduje swiecenie, cos slyszalem o fosforze.

Ale jako ciekawostkę Wam powiem, ze kiedys czytelniczka przyniosla nam do redakcji kupioną w hipermarkecie swiecącą... RYBĘ! (wędzoną).
Baba sie wystraszyla, dla nam, my do SANEPIDU, ten mętnie odpowiedzial o jakies bakterii.
Sprawdzone w redakcji - faktycznie swiecila (i smierdziala okropnie) ;)

konto usunięte

Temat: Świecące w nocy próchno ? ? ?

Nie jest to nic nadzwyczajnego - trzeba bywać w nocy w lesie. Jest jeszcze do tego warunek: odpowiednia temperatura i odpowiednia wilgotność.

Jako mały harcerz pociąłem sobie nieźle rękę finką, kiedyśmy - jak poszukiwacze złota - cięli świecące niesamowicie próchno. Przy latarce to nie wychodziło, bo nie było w jej świetle widać, który kawałek próchna jest tym zwyczajnym, a który - drogocennym.

Jakież było moje zdziwienie, kiedy po dwóch dniach zamknięcia w słoiku, moje próchno "zgasło"...

Świecenie próchna bierze się z pojawienia się w nim fosforu, co jest następstwem rozkładu drewna pod wpływem działania bakterii.

konto usunięte

Temat: Świecące w nocy próchno ? ? ?

jesli chodzi o rybę, to chyba jest to belona - kiedyś jadłem takie cudo, długie i wąskie, ale ryba nie świeci, tylko jej ości...fantastycznie świecą :) - a to dlatego, że żywi się tym wszystkim co zawiera spore ilości fosforu.

konto usunięte

Temat: Świecące w nocy próchno ? ? ?

Uff... to się uspokoiłem;) Ciekawe, czy fosforyzuje tylko wskutek naświetlenia słońcem, czy samoczynnie? Jeśli od słońca, to poświeci chyba tylko wczesną nocą. Dotąd jeszcze takiego nie znalazłem, ale poszukam...

Następna dyskusja:

po nocy jest dzień




Wyślij zaproszenie do