Arkadiusz Nowiński

Arkadiusz Nowiński Business English

Temat: Zaproszenie do dyskusji - ile powinna kosztować lekcja...

Witam,

ostatnio natknąłem się na wpis osoby poszukującej nauczyciela języka angielskiego. Osoba ta pisze, że chce niedrogiego i potrafiącego uczyć z pasją.

Czy jest tu, waszym zdaniem jakaś sprzeczność? Ile taka pasjonacka lekcja powinna kosztować?

Pozdrawiam,
Arkadiusz Nowiński
Bartosz Kobylański

Bartosz Kobylański E-commerce Manager
II Marketing Manager
(szukam nowych wy...

Temat: Zaproszenie do dyskusji - ile powinna kosztować lekcja...

native speaker 80 zł +
lektor języka angielskiego 40 zł +
student 30 zł +
Marta Ruman

Marta Ruman Import & Export
Manager //
Interpreter

Temat: Zaproszenie do dyskusji - ile powinna kosztować lekcja...

Arkadiusz Nowiński:
Osoba ta pisze, że chce niedrogiego i
potrafiącego uczyć z pasją.

Pewnie są osoby chcące uczyć charytatywnie, życzę szukającemu by znalazł to czego szuka ;)

Native speaker - ok 70zł +
Lektor - od 35zł +
Student - spotkałam się, że nawet za 15zł uczą, nie jestem w stanie ocenić wartości takich lekcji
Marta Konarska

Marta Konarska Pomogę Ci
wystartować w pracy
w social media

Temat: Zaproszenie do dyskusji - ile powinna kosztować lekcja...

15 zł to przesada.

Ja biorę 40 zł za 60 min. A jeśli mam więcej dzieci mogę troche zejść z ceny, bo i tak wyjdę na swoje.

Uważam, że jeśli ktoś nie odczuwa satysfakcji w nauczaniu dzieci nie powinien tego robić. Dzieci doskonale wyczuwają, kto lubi z nimi być.

konto usunięte

Temat: Zaproszenie do dyskusji - ile powinna kosztować lekcja...

Nauka języka to prawdziwe wyzwanie,ale nawet pasjonat potrzebuje też coś do przysłowiowego garnka coś włożyć.
Dopuszczam tylko wariant uczenia kogoś za darmo,jeżeli sami w zamian uczymy tę osobę czegoś równie cennego też za darmo.( w tym przypadku innego języka obcego).
Uważam też,że najlepiej jest jak nasz nauczyciel zapewnia wszelkie niezbędne materiały i pomoce naukowe( ale bez przesady-przynajmniej w słownik uczeń powinien zainwestować sam)

dobry lektor :od 50 zł
native speaker:od 70 zł
student umiejący zarazić pasją do języka : od 30 zł
Agata P.

Agata P. angielski: lekcje,
szkolenia,
tłumaczenia

Temat: Zaproszenie do dyskusji - ile powinna kosztować lekcja...

Żeby ta dyskusja miała sens, to trzeba by zaznaczyć wyraźnie, czy mówimy o lekcjach indywidualnych prywatnie czy przez szkołę, w ramach DG czy na lewo, 45 czy 60 min. I w jakim mieście.

I czy mówimy z punktu widzenia lektora czy ucznia:)

konto usunięte

Temat: Zaproszenie do dyskusji - ile powinna kosztować lekcja...

Hej,

właśnie szukam dobrego lektora ang. Czy tutaj taki jest?:)
Ale wracając do pytania. Dobra lekcja niech kosztuje. Wyższe kwalifikacje, a przede wszystkim świetne wyniki uczniów - za to się płaci.
Ja za półtorej godziny niemieckiego z kapitalnym lektorem płaciłam 80 zł. Warto. Lepiej wyłożyć więcej kasy i postarać się o kogoś, kto świetnie zna się na rzeczy, niż tracić bezproduktywnie czas tylko dlatego, że tanio.
Mam jednak wątpliwości, jeśli chodzi o native speakerów. Płacić komuś tylko dlatego, że posługuje cię swoim językiem ojczystym?;) Wielu najtiwów niestety nie ma pojęcia o nauczaniu ani żadnego przygotowania pedagogicznego i oni powinni być zdecydowanie najtańsi;) A jeżeli umieją uczyć i do tego są najtiwami, to w porządku:)
Za pasję też zapłaciłabym więcej:)
A więc szukam dobrego lektora, i z pasją:) za hm 50 zł za godz?

Pozdrawiam!

konto usunięte

Temat: Zaproszenie do dyskusji - ile powinna kosztować lekcja...

Na "moim podwórku", czyli w Poznaniu ceny takich lekcji powinny kształtować się następująco:

Opcja zwyczajne korki, czyli bez DG ani UoD:
40-60 PLN za godzinę
50-90 PLN za 1,5 h

Uważam, że jeśli lektor naprawdę jest pasjonatem angielskiego (= na co dzień słucha, czyta, pracuje w tym języku i to decyduje o sensie jego życia, a przy tym można z nim pogadać na każdy współczesny temat, ciekawie spędzić czas przy ciekawych materiałach np. z Newsweeka, BBC lub Economista, a przy tym przygotować się do egzaminu i zdać go na A lub w najgorszym wypadku B), to podane przeze mnie przedziały cenowe wydają się bajecznie niskie w porównaniu z ofertą większości szkół językowych.
Małgorzata K.

Małgorzata K. Trainer,
facilitator, mentor,
coach, manager and
visual t...

Temat: Zaproszenie do dyskusji - ile powinna kosztować lekcja...

Moje miasto nie jest wielkie, nie wiem, jak jest w innych szkołach, ale nie uważam, by ktoś robił coś dobrze za niewielkie pieniądze. Z czasem i tak przyjdzie znużenie i chęć szukania czegoś lepiej płatnego - ot, proza życia...

Wszyscy pracują, by żyć i tylko nieliczni pracują (oprócz konieczności), robiąc to z pasji i przyjemności...

Uważam, że skoro zatrudniam człowieka, powinnam go godnie wynagrodzić, by móc żądać od niego klasy, poziomu etc. - jednak z czasem (najczęściej już po pierwszej rozmowie z kandydatem) wiem, z kim mam do czynienia - jeśli widzę jedynie postawę roszczeniową, niezbyt miłą, mało twórczą osobowość, to nawet najwyższa stawka tego nie zmieni...

Wniosek jest jeden - znaleźć kogoś, kto ma to COŚ nie jest łatwo... znam to z autopsji...

Stawka w małym mieście??? Pewnie taka sama jak w innych małych miastach - moja lektorka, studentka ostatniego roku magisterskich ma 35zł za 45 min - nie wiem, czy to dużo czy mało - ale ja sama kilka lat pracowałam za wiele mniejszą stawkę - cóż, tak płacą łódzkie szkoły lub inne firmy szkoleniowe wynajmujące lektorów - zawsze można nie pracować... jednak uważałam stawkę za bardzo niską - nawet przy większej liczbie godzin...

;)

PS - dobry lektor to wypadkowa jego wiedzy, umiejętności jej przekazania, osobowości, rzetelności i pasji... a takiego trzeba wynagrodzić, bo dobra praca MUSI być porządnie nagrodzona - bez tego człowiek czuje się niedoceniony...
Mieszko Broniarek

Mieszko Broniarek Lektor języka
angielskiego,
www.bizcourse.pl

Temat: Zaproszenie do dyskusji - ile powinna kosztować lekcja...

Akurat w Poznaniu nie ma dużych różnic stawek dla osób z działalnością lub bez. Oczywiście jeśli mowa o zajęciach indywidualnych. Faktycznie za godzinę zegarową cena oscyluje między 40 a 60 pln. Uczę głównie dorosłych i studentów angielskiego z elementami języka biznesowego i ostatnio zauważam, że im lepiej płatne są zajęcia (przez wyższą stawkę lub więcej godzin tygodniowo), z tym większą pasją uczę ;). Zajęcia grupowe to inna bajka. Pracodawcy wykręcają się różnymi historiami, ostatnio za 90 minut może być nawet 70 pln, jeśli mowa o angielskim biznesowym. Ale wiem, że można wyżej o co najmniej 30 złotych.
Arkadiusz Nowiński

Arkadiusz Nowiński Business English

Temat: Zaproszenie do dyskusji - ile powinna kosztować lekcja...

Paradoks polega na tym, że dużo osób wymaga pasji, przygotowania, doświadczenia od lektorów, ale chcą przy okazji, aby był niedrogi. Jakoś mało kto tego samego wymaga od architektów, dentystów, prawników itp.
Justyna K.

Justyna K. Student, Uniwersytet
Wrocławski

Temat: Zaproszenie do dyskusji - ile powinna kosztować lekcja...

Arkadiusz Nowiński:
Paradoks polega na tym, że dużo osób wymaga pasji, przygotowania, doświadczenia od lektorów, ale chcą przy okazji, aby był niedrogi. Jakoś mało kto tego samego wymaga od architektów, dentystów, prawników itp.


Może jest to spowodowane dużą konkurencją? Bo jeżeli chodzi o Wrocław to tu ceny korepetycji są dużo niższe niż te wykazywane przez Was. Mysle że to powod ogromnej konkurencji i dużej liczby studentów udzielajacych lekcji. Nie ma jak zabardzo podnieść ceny bo wlasnie konkurencja duża tak wiec bez problemu można pojsc na korepetycje (mowa o jezyku angielskim):

student 15-25
native 30-40
lektor - 35

Fakt ten jednak martwi...

konto usunięte

Temat: Zaproszenie do dyskusji - ile powinna kosztować lekcja...

Koszt lekcji nie powinien być bólem. Kiedyś korzystałam z zajęć lektora między narodowej znanej szkoły (180 pln 4 lata temu za 45 min). Był doskonały, ale szybko musiałam zrezygnować, ponieważ było to bardzo było drogie. Znalazłam amerykanina, który prowadził lekcje za 50 pln za 60 min. Nie był profesjonalistą, ale było mnie stać. Nie zapłacę wiecej niż 50 pln za lekcję-prędzej pójdę do szkoły na zajęcia w małych grupach.
Arkadiusz Nowiński

Arkadiusz Nowiński Business English

Temat: Zaproszenie do dyskusji - ile powinna kosztować lekcja...

Anna S.:
Koszt lekcji nie powinien być bólem. Kiedyś korzystałam z zajęć lektora między narodowej znanej szkoły (180 pln 4 lata temu za 45 min). Był doskonały, ale szybko musiałam zrezygnować, ponieważ było to bardzo było drogie. Znalazłam amerykanina, który prowadził lekcje za 50 pln za 60 min. Nie był profesjonalistą, ale było mnie stać. Nie zapłacę wiecej niż 50 pln za lekcję-prędzej pójdę do szkoły na zajęcia w małych grupach.

A czy można się zapytać jakie były rezultaty zajęć z Amerykaninem?
Michał Skoczyński

Michał Skoczyński tłumacz
konferencyjny
PL-ENG-DE

Temat: Zaproszenie do dyskusji - ile powinna kosztować lekcja...

Nie nie, pytanie powinno zostać postawione inaczej - co wchodziło w zakres usługi przy cenie 180 PLN za 45 minut!?????
Agata P.

Agata P. angielski: lekcje,
szkolenia,
tłumaczenia

Temat: Zaproszenie do dyskusji - ile powinna kosztować lekcja...

Ja tam bym chciała wiedzieć ile z tych 180 dostawał lektor:)

konto usunięte

Temat: Zaproszenie do dyskusji - ile powinna kosztować lekcja...

Ciekawy wątek.

Jeśli chodzi o Śląsk i Zagłębie to są różnice w stawce czy to jest korepetytor czy zajęcia na DG przez szkołę językową. Dziwie się jeśli w pewnych miejscach tego nie ma, straszna to konkurencja jeśli szkoła po opłaceniu podatków, kosztów związanych z nadzorem metodycznym, rozwojem, itp. musi mieć takie ceny jak korepetytor robiący to całkowicie na czarno.

Dziwie się ludziom, którzy wybierają zajęcia tylko ze względu na cenę, bo jeśli jest to osoba z pasją i świetnie prowadzi zajęcia, to warto mieć rzadziej zajęcia a w super jakości a nie zdawać się na studenta 1 roku, czy osobę która z nauczaniem czy filologią nie miała nic wspólnego a uczy bo np. była chwilę za granicą albo ileś lat temu zdała FCE...

Zgadzam się też, że wśród korepetytorów istnieją perełki, które pomimo nieukończonych studiów, czy małego stażu są świetne, ale trzeba na takie trafić a ich jest niewiele. Jeśli korepetytor jest np. po tłumaczeniowych studiach często brakuje mu wiedzy jak prowadzić zajęcia by było to ciekawe i efektywne, w przypadku jego/ jej braku chęci do rozwoju w tym kierunku mamy kogoś kto nazywa się nauczycielem a tak naprawdę poza znajomości języka mało o tym wie jak uczyć. Są także native speakerzy z którymi będzie taki sam problem, w przypadku dobrych szkół językowych otrzymują oni pomoc, szkolenia, itp. od metodyka szkoły. Są zachęcani do różnych szkoleń i nowych form zajęć, w przypadku korepetytora wszystko zależy od tej osoby... To już sprawa klienta czy mu to odpowiada czy nie i czy jest w stanie płacić za taką jakość zajęć jaką mu się proponuje.

Prawda jest taka że są też szkoły językowe gdzie zatrudnia się 'na ilość', czyli są klienci potrzebny jest ktoś kto ma z danym językiem cokolwiek wspólnego. Niektórzy Słuchacze nie będąc na to wyczulonym brną w takie kursy bo np. marka jest znana, jest to sieciówka i ma wyrobioną markę, bądź lokalna szkoła językowa od lat istniejąca na danym rynku. Takie kursy przeważnie kończą się dla tej osoby po ok. roku jeśli osoba ta zdaje sobie sprawę że to nie jest jakość nauczania jakiej szuka...

Co do cen w woj. śląskim:
oczywiście są mega różnice, bo niektórzy obniżają ceny tylko po to żeby zdobyć klienta;
prawda jest taka że dobry lektor, z pasją i doświadczeniem ceni swoje usługi i zajęcia gdzie ceny są mega promocyjne raczej nie będą przez nich prowadzone

Dobre zajęcie jednoosobowe organizowane przez DG szkoły językowej/ nauczyciela
to kwota ok. 55-60 zł za 45 minut

Zajęcia korepetytorów w różnorakiej jakości
15-100 zł

Standard to 30 zł

Zajęcia native speakerów w szkole językowej 45-100 zł za 45 minut.

Podsumowując, prawda jest taka że kurs powinien przede wszystkim odpowiadać w 100% Słuchaczowi. Jeśli on jest zadowolony to cena gra mniejszą rolę.
Mirosław C.

Mirosław C. 明日があるさ。。。

Temat: Zaproszenie do dyskusji - ile powinna kosztować lekcja...

Witam,

z pytania o poszukiwanie nauczyciela języka angielskiego – „chce niedrogiego i potrafiącego uczyć z pasją” nie wynika, czy osoba ta nastawiona jest na zajęcia indywidualne czy grupowe.
Poza tym pozostaje pytanie, czy zajęcia indywidualne są aż tak dobre, aby za nie płacić tyle pieniędzy? Z doświadczenia wiem, że nie. W początkowym okresie nauczania wyższość zajęć grupowych polega na tym, że uczeń ma możliwość porównania swoich postępów z innymi, występuje także czynnik rywalizacji, który potrafi zmotywować niejedną osobę do wytężonej pracy. A co do zajęć indywidualnych, to do tej pory nie udało mi się znaleźć osoby, mam na myśli lektorów Polskich, którzy znaliby język obcy na odpowiednim poziomie, lub potrafili otwarcie powiedzieć, że nie wiedzą czegoś, bo się z tym nie spotkali.

Najlepszą metodą nauki wg mnie poza studiami w angielskojęzycznym kraju, jest praca indywidualna (słuchanie, czytanie książek, przepisywanie, bez zbędnego zastanawiania się).

Druga rzecz to skromność, mam nadzieję, że nie obrażę nikogo, ale spotykam się z ludźmi, którzy twierdzą, że ich znajomość języka angielskiego jest płynna, zaawansowana, bo są po studiach filologicznych, mają certyfikat itd.
Jednak po wymianie 2,3 zdań nie dość, że ich wypowiedzi gramatycznie kuleją, to jeszcze brak słownictwa daje o sobie znać, nie wspominając o języku technicznym.
Przykładowo w języku japońskim odpowiednik FCE oznacza, że zakończyło się kurs początkujący = znam język na poziomie początkującym, JLPT 2 odpowiednik CAE oznacza, że ukończyło się poziom średniozaawansowany.
A w Polsce prawie każdy kto ma FCE twierdzi, że zna płynnie język angielski, hmm?

A wracając do pytania, ile powinna kosztować lekcja?, zależne jest to od umiejętności językowych lektora, od tego czy potrafi stworzyć odpowiednią atmosferę do nauki, zainspirować itd.
Przeciętny lektor nie powinien jednak żądać kwoty większej niż 20 zł za godzinę, jeśli bierze się pod uwagę jego umiejętności.
Agata P.

Agata P. angielski: lekcje,
szkolenia,
tłumaczenia

Temat: Zaproszenie do dyskusji - ile powinna kosztować lekcja...

Mam nadzieję, że mówiąc "przeciętny" masz na myśli "kiepski", a nie "statystyczny". 20 zł to mniej niż 10 lat temu brali studenci filologii za korepetycje z dzieciakami. Spróbuj dzisiaj za tyle utrzymać działalność i prowadzić sensowne życie na poziomie. Nie da rady.

Przy okazji: właśnie widziałam ogłoszenie szkoły językowej, która chce płacić lektorowi 21-23 zł brutto za 45 minut lekcji z grupą (dla tych, którzy nie znają specyfiki tej pracy: 45 minut z grupą to jest średnio drugie tyle pracy poza klasą). Cóż, pay peanuts...:)
Michał Skoczyński

Michał Skoczyński tłumacz
konferencyjny
PL-ENG-DE

Temat: Zaproszenie do dyskusji - ile powinna kosztować lekcja...

No i nie dowiedziałem się, co muszę robić, żeby zarabiać 180 PLN za godzinę (więcej niż specjalistyczna symultanka, więcej niż godzina pracy anestezjologa w terenie, uau...) :(

A co do cen i co się lektorowi należy - wolny rynek. Tak jak z pewną sławną tłumaczką ogłaszającą się na forach ogłoszeń drobnych - chcesz, bierzesz, nie chcesz, nie bierzesz.



Wyślij zaproszenie do