GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: Zarobki Automatyków "na starcie"

Witam wszystkich.

Obecnie pomagam mojemu znajomemu znaleźć swoją pierwszą pracę i chciałabym się dowiedzieć jak wyglądają zarobki automatyków bez doświadczenia (nie licząc praktyk) w różnych gałęziach automatyki w dużych miastach (takich jak Poznań, Wrocław, Katowice). Chodzi mi tu szczególnie o utrzymanie ruchu, automatyk wdrożeniowiec oraz automatyk programista PLC/SCADA. Z góry dziękuję wszystkim za pomoc. Pozdrawiam.
Link do wypowiedziLink
Michał Kotrysiak

Michał Kotrysiak Projektant Automatyk
- Elektryk

Temat: Zarobki Automatyków "na starcie"

Z własnego doświadczenia widzę że "duże miasta" to już odległy mit. Im więcej studentów danego kierunku wypluwają miejscowe uczelnie tym gorsze zarobki są na starcie proponowane.
Najlepsze zarobki są tam gdzie jest przemysł/siedziby korporacji a nie ma uczelni lub tam gdzie jest go tyle że uczelnie nie zapełniają rynku (np. śląsk, ew. warszawa)

Ja uważam, że nie ma czegoś takiego jak "pakiet startowy" to jest kwestia indywidualnych ustaleń. Jednak moim osobistym zdaniem aby nie psuć rynku automatyk po studiach nie powinien schodzić poniżej 2000 na rękę.
Pozatym do tego dochodzą ewentualne premie projektowe, kwestia sporej ilości wyjazdów, ciekawe szkolenia, czy trzeba się przeprowadzić, czy trzeba wynająć mieszkanie i za ile itp.
Jak już powiedziałem w tej chwili płaca jest kwestią ściśle indywidualną.
Link do wypowiedziLink
Jakub K.

Jakub K. Technologia i
Biznes, Mitsubishi
Electric Europe B.V.

Temat: Zarobki Automatyków "na starcie"

Ja miałem taką zasadę: chcę zarabiać tak, żeby za 4 pensje kupić sobie samochód. I w branży IT tak miałem i w branży automatyki też. Więc myślę, że kolega taką sumę powinien żądać. Wszystko jedno czy ma doświadczenie czy nie.
Link do wypowiedziLink
Tomasz W.

Tomasz W. Kierownik Działu
Oprogramowania,
Zakład Przemysłowych
Sys...

Temat: Zarobki Automatyków "na starcie"

Wszystko zależy kto ma jakie wymaganie odnośnie samochodu:) Rozumiem, że mówimy o nowych samochodach:)
Link do wypowiedziLink
Robert Karczewski

Robert Karczewski Projekty PLC, HMI,
SCADA, dystrybucja
automatyki Siemens

Temat: Zarobki Automatyków "na starcie"

Najtańszy model samochodu czołowej firmy motorozycyjnej TATA kosztuje wg cennika na stronie TATA:

http://tatamotor.com.pl/samochody/osobowe/indica-vista...

niecałe 32000 PLN brutto. Życzę każdemu początkującemu automatykowi/programiście takich płac (32kPLN/4), a pracodawcom kontraktów na 2 letnie szkolenie początkującego pracownika z tąką pensją.. :-))) 2 lata to minimum konieczne do samodzielności pracownika tak w podejmowaniu słusznych, jak i samodzielnych decyzji i nie bycie kłodą u nogi reszty pracowników (nie będę zaprzeczał, że sam taką kłodą byłem). Maksimum na początek to 1500-2500 netto. Na więcej nie ma co liczyć z powodu długości trwania procesu wdrażania młodego pracownika, jak i kosztów związanych z samym tylko jego zatrudnieniem (laptop, software itp.). Co innego utrzymanie ruchu, tu w zasadzie czas wydłuża się 2-3 krotnie. Ale i stawki na pewno nie są powalające.Robert Karczewski edytował(a) ten post dnia 23.05.11 o godzinie 16:03
Link do wypowiedziLink
Jakub K.

Jakub K. Technologia i
Biznes, Mitsubishi
Electric Europe B.V.

Temat: Zarobki Automatyków "na starcie"

Nie pisałem o koniecznie nowych samochodach :)

Kilka lat temu chciałem mieć kilkuletniego Opla Vectrę na gaz :)
Każdy może chcieć inny samochód.

Więc tak na dobrą sprawę pisałem o tym, że warto żądać płacy po zastanowieniu się ile jest nam naprawdę potrzebne. Można powiedzieć za dużo i przegrać z tym, kto dał mniej i wtedy będzie żal, bo przelicytowaliśmy. Z drugiej strony kiepsko też zdobyć pracę, ale za kasę, która nas nie satysfakcjonuje. Będzie się zbliżał koniec miesiąca a tu pojawi się pustka na koncie czy nawet w lodówce. Wtedy taki pracownik o niskim morale staje się ciężarem dla pracodawcy i sam wpada w depresję.

Kolejna sprawa jest taka, że na tym rynku wielu kolegów jest wolnymi strzelcami i kwota jaką zarabiają jest czymś w rodzaju tajemnicy handlowej i nikt nie będzie publicznie ujawniał ile bierze za godzinę, wejście/wyjście czy projekt. Więc trzeba by się dowiedzieć jakoś inaczej niż przez GL.

Powodzenia w szukaniu pracy/stażu/praktyki!
Link do wypowiedziLink
Piotr Pasierowski

Piotr Pasierowski Automatyk,
programista PLC,
projektant systemów
sterowani...

Temat: Zarobki Automatyków "na starcie"

Ja jeszcze studiuję. Pracuję już prawie 2 lata. Pracowałem w rożnych firmach. Jako student 4 roku dostałem na start 5,5PLN za godzinę. Zgadzałem się na to bo chciałem się czegoś nauczyć. Ale... teraz jestem już mądrzejszy. Kończe studia i wiem, że ludzie idący do pracy jako automatycy zwłaszcza do firm integratorskich zgadzające się na pensje w okolicach 1500zł psują rynek. Ja wiem, że godzą się na jaką kolwiek pracę by się czegoś nauczyć. Ale równie dobrze gdyby na studiach nas przestrzegano to można by wołać 2000zł i też by zatrudnili bo niemieli by innego wyjścia. Apeluję więc do ludiz którzy teraz też kończą studia, ceńcie się. Te lata nauki, zaliczenia laborek, projekty i przejścia z wykładowcami są więcej warte niż 1500zł.
Link do wypowiedziLink
Przemysław B.

Przemysław B. Automatyka -
Inżynieria -
Projektowanie

Temat: Zarobki Automatyków "na starcie"

" Apeluję więc do ludiz którzy teraz też kończą studia, ceńcie się. Te lata nauki, zaliczenia laborek, projekty i przejścia z wykładowcami są więcej warte niż 1500zł. "

Ok, weź pod uwagę to, że absolwent jeśli nie jest zapaleńcem to na pewno nie będzie pełnowartościowym pracownikiem w firmie integratorskiej. I z reguły jest tak, że na początek dostaje kubeł zimnej wody w postaci uświadomienia sobie swojej niewiedzy.
Link do wypowiedziLink
Michał Kotrysiak

Michał Kotrysiak Projektant Automatyk
- Elektryk

Temat: Zarobki Automatyków "na starcie"

Przemysław Bukowski:
Ok, weź pod uwagę to, że absolwent jeśli nie jest zapaleńcem to na pewno nie będzie pełnowartościowym pracownikiem w firmie integratorskiej. I z reguły jest tak, że na początek dostaje kubeł zimnej wody w postaci uświadomienia sobie swojej niewiedzy.

Ale nie zmienia to postaci rzeczy że nie należy nie szanować jego pracy i dawać mu stawkę godzinową taka jak ochroniarzowi w Realu.
Ja zaraz po studiach po szybkim szkoleniu wewnętrznym od razu zabrałem się za poważny projekt w Eplanie i jakoś brak doświadczenia nie przeszkodził firmie w jego terminowej realizacji. Co więcej pewne rozwiązania proponowane przeze mnie okazały się bardzo wartościowe.

Nikt nie mówi, że absolwent ma większa wartość niż 3 letni pracownik, jednak nadal trzeba szanować to jaką drogę kariery wybrał.

Myślę że 2000 na rękę spokojnie można wołać zaraz po studiach, co wybitniejsi już na 4/5 roku mają prace za dużo więcej więc nie muszą się tym martwić :)
Link do wypowiedziLink
Mariusz H.

Mariusz H. Projektant systemów
automatyki i BMS,
Automatyk.

Temat: Zarobki Automatyków "na starcie"

A ja z racji tego, że dopiero niedawno zacząłem moją karierę zawodową zapytam kolegów i koleżanki jak wyglądają zarobki osób z branży z powiedzmy 3-5cio letnim doświadczeniem (bądź też dłuższym stażem), z którego wynika konkretna wiedza i umiejętności. Ciekawi mnie, tak dla porównania, ile może zarobić powiedzmy projektant automatyk projektujący systemy automatyki budynkowej bądź też przemysłowej, automatyk pracujący w utrzymaniu ruchu lub też w innym obszarze działań (programista PLC, serwisant). Będę wdzięczny za każdy głos w dyskusji.

Pozdrawiam
Link do wypowiedziLink
Robert Karczewski

Robert Karczewski Projekty PLC, HMI,
SCADA, dystrybucja
automatyki Siemens

Temat: Zarobki Automatyków "na starcie"

Lista stanowisk wg moich licznych znajomych:
1. Programista w firmie integratorskiej - od 3500 netto do 5500 netto - nie ma znaczenia doświadczenie, ale poziom firmy. Wiem, którzy są lepsi, a i tak zarabiają mniej bo pracują w teoretycznie "polskiej" firmie i w mniejszym mieście. A stawki startowe są różne, w tych "lepszych" firmach to 2500 netto, a w "gorszych" 1000-1500 netto.
2. Utrzymanie ruchu - tylko diagnostyka, bez "ciągania kabli" i "zmieniania oleju", duże zakłady z kilkoma działami UR - od 1800 (firmy nierozgraniczające działów w UR) do 4500 (firmy z poddziałami od mechaniki, elektryki itp.) netto.
3. Wolni strzelcy - tu wychodzi od 4000 do 12000 netto. No ale dochodzi comiesięczny lub kwartalny stres o podatek dochodowy i VAT (jak ktoś się z niego rozlicza), a no i ZUS... :-) No i to szukanie zleceń, przetargów, czy poświęcanie 10-20 % czasu na ofertowanie. Taki to już układ.

Tyle z moich doświadczeń i znajomości... ;-)

PS. Kwoty to PLN-y :-)Robert Karczewski edytował(a) ten post dnia 13.07.11 o godzinie 08:33
Link do wypowiedziLink
Ariel Zarabski

Ariel Zarabski Mgr inż
Elektryk-Automatyk

Temat: Zarobki Automatyków "na starcie"

http://www.elektroda.pl/rtvforum/forum82.html
Link do wypowiedziLink
Ariel Zarabski

Ariel Zarabski Mgr inż
Elektryk-Automatyk

Temat: Zarobki Automatyków "na starcie"

Robert Karczewski:
teoretycznie "polskiej" firmie i w mniejszym mieście. A stawki startowe są różne, w tych "lepszych" firmach to 2500 netto, a w "gorszych" 1000-1500 netto.

zgadza się
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zarobki Automatyków "na starcie"

Michal Kortysiak:
"moim osobistym zdaniem aby nie psuć rynku automatyk po studiach nie powinien schodzić poniżej 2000 na rękę."

Dniowki rozumiem brutto?
Bo to sa zarobki 30 minut od Krakowa. Samolotem.

Robert Karczewski:
"Maksimum na początek to 1500-2500 netto."

Dniowki.

Koledzy, mowimy o automatyzacji przemyslu, czyli wielokrotnym zwiekszaniu poziomu produkcji przy wykorzystaniu operatorow o nizszych kwalifikacjach.
Przejzyjcie faktury firm, ktore to prowadza.
Na pensje w wysokosci 20tys pln pracownik w tym przemysle zarabia w 30 godzinie pracy (mowimy o specjaliscie).
Pozostale godziny to utrzymanie sprzedazy i ksiegowosci, a reszta to zysk netto.

Nie warto pracowac w firmach, ktore nie potrafia uzyskiwac takich wynikow, bo to znaczy ze marnuja zasoby, sa zle zarzadzane.

Jakub Kwiatkowski:
"Powodzenia w szukaniu pracy/stażu/praktyki!"

Zapraszam na polnoc. Szesnastolatek do pracy wakacyjnej nie przyjdzie jak nie dostanie parunastu tysiecy koron. A jak wesolo im tlumaczyc wszystko :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zarobki Automatyków "na starcie"

Przemyslaw Kowalski:
Michal Kortysiak:
"moim osobistym zdaniem aby nie psuć rynku automatyk po studiach nie powinien schodzić poniżej 2000 na rękę."

Dniowki rozumiem brutto?
Bo to sa zarobki 30 minut od Krakowa. Samolotem.

Robert Karczewski:
"Maksimum na początek to 1500-2500 netto."

Dniowki.
>

No przyznam podoba mi się ta koncepcja ;). Chętnie przeniósłbym te standardy na rynek polski ... :).
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zarobki Automatyków "na starcie"

Rafale...

Moze zacznijmy od przeniesienia na polski grunt etosu pracy.

Organizacji pracy od T50 zaczynajac (juz nie mowie o czyms bardziej zaawansowanym)... i powoli dochodmy do organizacji gdzie jest potrzebna automatyka i robotyzacja, bo na razie problemem sa tam podstawowe narzedzia reczne wykonane we wlasciwej jakosci.

Pozniej narzedzia elektryczne we wlasciwej jakosci (zeby sie ludzie nie patrzyli jak na ufoludka na kogos kto ma tylko Makite, tylko Kemppi, tyko 3M).
I to zazwyczaj modele z aktualnego lub zeszlego roku, a nie zabytki.

Skoro zarzad moze miec najnowsze fury to chyba zaczynamy od tego ze uzywamy najnowszych narzedzi?
W skandynawi firma, ktora ma najnowoczesniejszy sprzet ma 30 letnie samochody. W Polsce jakos odwrotnie.

Pmyslmy o ksztalceniu... koszt wyksztalcenia spawacza, robotyka czy chirurga za semestr edukacji jest taki sam, ponad cwierc miliona zlotych, po prostu chirurga ksztalci sie wiecej semestrow.
Oczywiscie w Polsce zawodowki polikwidowane (wyjechala kadra, tego sie nei odbuduje w ciagu 20-30 lat, poniewaz nei ma juz fabryk w ktorych mozna te rzesze ludzi ksztalcic, nie mozna byc kierowca teoretycznie, bez samochodow i drog, nie mozna miec spawaczy bez przemyslu ciezkiego, nie mozna miec automatykow i robotykow bez robotow i lini produkcyjnych, a sam montaz i przeszkoleni ad hoc guzikowi to nie to samo).

Zawodowek nie ma, technika sa bez sprzetu, bo normalny college w USA czy skandynawi ma hale maszyn i kilku uczniow ktorzy to regularnie pozbawiaja resursu, a w Polsce jest tablica, hala uczniow i jedna maszyna na ktora sie patrzy, a nie na niej pracuje.

Za to jest cala kupa uczelni teoretycznych, ksztalcacych "szpecow od zarzadzania". Zarzadzaja oni kartka papieru, tablica, nawet ksoza na smieci nei potrzebuja na swoje pomysly, bo przeciez i tak nei ma zadnych prawdziwych firm ktore to zweryfikuja.

Maja pozniej w CV czy referencjach wpisane "zarzadzanie jakoscia" (jakoscia czego? sprzedazy? keisenem-czyli poczuciem z produktu?) ale ocena jakosci oprogramowania i specyfikacji, czy fizycznych produktow na zgodnosc z dokumentacja, zamowieniem i potrzebami klienta to juz "on nie od tego".

Mamy ludzi ksztalconych "nie od tego".

Ludzi wpisujacych sobie TQM. A w systemie Toyoty pracowal? kiedy ostatnio dostarczyles Toyocie produkty? jak dlugo to robiles?
No i klops, okazuje sie ze dla nich to nie znaczy pracy w systemie tylko jakies tam teoretyczne obeznanie.

No to z tego sa teoretyczne fabryki, teoretyczna praca i teoretyczne zarobki.

Jeszcze jeden taki "szpec" drugiemu referencje potwierdzi i murem za takim stanie.

A mi glupio ze musze z Polski produkcje wywozic (do tego bylem najmowany, taki freelancing), bo firmy probowaly i sie zdziwily. Albo opiniowac zeby sie w to wogole nie pchali.

Jak juz przeskoczymy te problemy to pytan o przenoszeniu zarobkow na polski grunt nie bedzie.
Bo to bedzie wynikalo z jakosci.

Na razie to w 50tysiecznym miasteczku w Szwecji robia obwodnice, i zeby nie bylo przestojow na drogach, to najpierw zbudowali drugi komplet drog.
A w Polsce Chinczycy dali sobie spokoj z szarpaniem sie z urzednikami.

Dodam ze nie uciekli z Ghany, Kongo, Czadu...

Zacznijmy od dobrych narzedzi, a nie drogich samochodow, "wypasnej" elewacji i strzyzonego parkingu przed firma.Przemyslaw Kowalski edytował(a) ten post dnia 23.09.11 o godzinie 18:47
Link do wypowiedziLink
Wojciech Buraczewski

Wojciech Buraczewski fghgfhfg, vchgfh

Temat: Zarobki Automatyków "na starcie"

Witam Wszystkich,

Nie wiem ile sie zarabia w Polsce poniewaz nigdy nie pracowalem.
W Irlandii jako technik utrzymania ruch na poczatek dostawalem ok 2000 euro /miesiac
Po 2 latach jako inzynier programista ok 3000 euro/miesiac
Po 6 latach jako "contractor" i z wlasna dzialalnoscia ok 6000 euro /miesiac
Skonczylem polibude w Szczecinie. Patrzac na zarobki moich kolegow w Polsce ktorzy startowali na rynku z tym samym wyksztalceniem racze nie wyglada to kolorowo. Kilku zarabia w okolicach 6-8tys zl miesiecznie ale wiekszosc to <5000tys zl
Pozdrawiam
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zarobki Automatyków "na starcie"

Osobiście znam jednego automatyka i widzę przepaść pomiędzy tym ile on wkłada zaangażowania w naukę a ile ja wkładałem studiując matematykę a następnie zarządzanie. Mimo tego nie podoba mi się zarozumiały ton wypowiedzi niektórych inżynierów.

Każdy człowiek ma na tej planecie do wypełnienia własną misję, niekoniecznie tą, którą wskaże jakiś "autorytet".

W kontekście komercyjnych przedsiębiorstw najważniejsze znaczenie ma kreowanie wartości poprzez osiąganie i utrzymywanie stałego zyskownego wzrostu dla akcjonariuszy i innych interesariuszy sprzyjającego rozwojowi rozumianemu jako przechodzenie do form doskonalszych, podporządkowane godności człowieka i depozytowi niezrelatywizowanych wartości. Z punktu widzenia spółek nastawionych na zysk, najcenniejszym pracownikiem powinien być ten, kto w największym stopniu przyczynia się do urzeczywistniania wizji spółki. Czy jest to inżynier, humanista, matematyk, prawnik, informatyk, handlowiec... zależy od specyfiki firmy i jej otoczenia.

Myślę, że ukończenie kierunku "Zarządzanie" nie jest osiągnięciem, natomiast sam dyplom o niczym nie świadczy. Truizmem byłoby stwierdzenie, że wiedza z tego kierunku staje się użyteczna dopiero wtedy, gdy jest wykorzystywana w konkretnych organizacjach.

Szczególnie ciekawe zastosowanie dyscyplina "zarządzanie jakością" przybiera w instytucjach finansowych, gdzie bardzo ważnie miejsce ma zarządzania ryzykiem, zarządzanie zgodnością czy też ciągłość biznesu.

Literatura dość wyczerpująco opisuje różnice pomiędzy zarządzaniem w sektorze przemysłowym a zarządzaniem w sektorze usług (osobiście podoba mi się podejście Richarda Normanna).

Nawiązując do słów "zarządzanie jakością sprzedaży, keisenem - czyli poczuciem z produktu" chciałbym zaproponować następującą hipotezę.

Hans H. Steinbeck (kierownik TQM i zarządzania środowiskiem w zakładach IBM - Produktion GmbH w Niemczech) napisał w swojej książce z 1998 roku (a w ciągu 16 następnych lat przecież usługi stały się znacznie bardziej skomplikowane a gospodarka globalna w większym stopniu zorientowana na usługi):

"Również tu o sukcesie przedsiębiorstwa rozstrzyga zadowolenie klienta, ale w porównaniu z produkcją o wiele trudniej jest je osiągnąć".

Znaczenie w kontekście pozostałej treści książki: "Zarówno w produkcji jak i w usługach o sukcesie przedsiębiorstwie rozstrzyga zadowolenie klienta, ale w porównaniu z produkcją w usługach o wiele trudniej jest je osiągnąć".

Jest tak, czy nie jest tak?

.:
Za to jest cala kupa uczelni teoretycznych, ksztalcacych "szpecow od zarzadzania". Zarzadzaja oni kartka papieru, tablica, nawet ksoza na smieci nei potrzebuja na swoje pomysly, bo przeciez i tak nei ma zadnych prawdziwych firm ktore to zweryfikuja.

Maja pozniej w CV czy referencjach wpisane "zarzadzanie jakoscia" (jakoscia czego? sprzedazy? keisenem-czyli poczuciem z produktu?) ale ocena jakosci oprogramowania i specyfikacji, czy fizycznych produktow na zgodnosc z dokumentacja, zamowieniem i potrzebami klienta to juz "on nie od tego".

Mamy ludzi ksztalconych "nie od tego".

Ludzi wpisujacych sobie TQM. A w systemie Toyoty pracowal? kiedy ostatnio dostarczyles Toyocie produkty? jak dlugo to robiles?
No i klops, okazuje sie ze dla nich to nie znaczy pracy w systemie tylko jakies tam teoretyczne obeznanie.


---------------------------------
EDIT: Dla porządku dodam, że chodzi o "Total Quality Management. Kompleksowe zarządzanie jakością. Doświadczenia praktyczne z IBM Niemcy". Posiadany przeze mnie egzemplarz został wydany przez Agencję Wydawniczą Placet w Warszawie, 1998r. Cytat pochodzi ze strony 93.Ten post został edytowany przez Autora dnia 22.04.14 o godzinie 12:40
Link do wypowiedziLink
Maciej Kamiński

Maciej Kamiński mgr inż. automatyk

Temat: Zarobki Automatyków "na starcie"

Może trochę odświeżę temat i się spytam czy któryś z was pracuje w Warszawie i wie jak tam kształtują się zarobki i na ile można liczyć na start. Konkretniej chodzi o firmy integratorskie (HVAC, Automotive).Ten post został edytowany przez Autora dnia 07.01.15 o godzinie 21:40
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Bardzo wysokie zarobki:) ma...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj