konto usunięte

Temat: Honda Accord 1.8, 1999 rok

Ponoć nie do zdarcia, piękne i jak na 150 KM oszczędne..:)
oki.. jednak.. na co zwrócić uwagę przy kupnie.. co się w tym roczniku już sypie nietypowego.. bo typowe części po pewnym przebiegu wymienić należy - to logiczne.

Czy ktoś uczciwy sprowadza hondy na zamówienie? Interesuje mnie głownie Wielkopolska i okolice.

Ma ktoś ten mode? może jakieś uwagi.. porady..
Wojciech Kwiecień

Wojciech Kwiecień Simulation engineer

Temat: Honda Accord 1.8, 1999 rok

Ja kupilem niedawno accorda 1.8 2000 rok. Szukalem dosc dlugo bo wiekszosc miala krecone liczniki lub byla wczesniej "lekko" puknieta. Aha i 1.8 ma 136 KM ;) 2.0 146 KM a 2.2 212;) Nalezy zwrocic uwage przede wszystkim na bude ;) Tych aut poprzedni wlasciciele nie chca sie pozbywac bo sa prawie bez wad. Jedynie co moze dolegac im to gumki stabilizatorow i linka recznego hamulca. Jesli chcesz kupic to proponuje pojezdzic po salonach hondy. Czasem ktos zostawia w rozliczeniu i bierze nowego accorda ( tak bylo w moim przypadku, a udali mi sie naprawde zadbane autko kupic i z nieduzym przebiegiem) Wiec jesli ci sie cos trafia to patrz glownie na karoserie czy nie byla uderzona i na kierwnice czy nie jest zbytnio starta ;)
Zycze milego poszukiwania ;)
Wojciech Kwiecień

Wojciech Kwiecień Simulation engineer

Temat: Honda Accord 1.8, 1999 rok

Wojciech K.:
Ja kupilem niedawno accorda 1.8 2000 rok. Szukalem dosc dlugo bo wiekszosc miala krecone liczniki lub byla wczesniej "lekko" puknieta. Aha i 1.8 ma 136 KM ;) 2.0 146 KM a 2.2 212;) Nalezy zwrocic uwage przede wszystkim na bude ;) Tych aut poprzedni wlasciciele nie chca sie pozbywac bo sa prawie bez wad. Jedynie co moze dolegac im to gumki stabilizatorow i linka recznego hamulca. Jesli chcesz kupic to proponuje pojezdzic po salonach hondy. Czasem ktos zostawia w rozliczeniu i bierze nowego accorda ( tak bylo w moim przypadku, a udali mi sie naprawde zadbane autko kupic i z nieduzym przebiegiem) Wiec jesli ci sie cos trafia to patrz glownie na karoserie czy nie byla uderzona i na kierwnice czy nie jest zbytnio starta ;)
Zycze milego poszukiwania ;)
Aha ;) Pod maske nie ma co nawet zagladac bo nie ma prawa sie tam nic popsuc ;)

konto usunięte

Temat: Honda Accord 1.8, 1999 rok

Kupiłem 2 miesiące temu Accorda koniec 99 2.0 v-type, automat. Auto rewelacja, bardzo dobrze wyposażone i zachowujące sie na drodze, ciche i szybkie. Ten model ma 4 poduszki w standardzie i b. dobre wyniki crash-testu - dla mnie argument.
Minusy: przegapiłem wyciek oleju gdzies z dołu silnika. Na szczeście znajomy mechanik po 3 wizytach znalazł przyczynę (uszczelka na wałku wyrównującym) i usunął. Druga sprawa - słabo działa klima. Muszę sie wreszczie wybrać do warsztatu na przeglad i uzupełnienie gazu ale mam lekkie obawy, że to może być coś poważniejszego (filtr kabinowy już wymieniłem)- także warto sprawdzić ten element przy kupnie.
Jak ktoś stawia bardziej na sport a nie komfort - polecam jednak manualną skrzynie - automat trochę opóźnia auto i słychać go przy wolnej jeździe - ale na londyńskie korki ideał.
Spalanie (pół na pół miasto/trasa, jazda spokojna ale bez zamulania, gdzie można szybciej) 10,6l/100km - uważam, że nieźle jak na automat i 2 litry.
No i najważniejsze - jest piękny! ;)
Polecam ten model.

konto usunięte

Temat: Honda Accord 1.8, 1999 rok

Moje wrażenia są zdecydowanie inne. To pojazd bardzo ubogo wyposażony. Nawet w topowych wersjach odstaje od tego, co oferuje konkurencja już w standardzie albo w lepiej doposażonych wersjach. Patrz (Passat Trendline, 626 czy Avensis Sol). Silnik w miarę dynamiczny jak na wolnossącego czterozaworowca. VTec trochę mu pomaga,ale trzeba silnik podkręcić do 4200-4500 rpm. Przy oszczędnej jeździe, ale i takiej która nie zaburza dynamiki ruchu, spalanie około 8.8 l / 100 km w trasie i 11,7 l / 100 km miasto. Oczywiście nie ma mowy o komputerze mierzącym spalanie (wersja z XII.2002), więc pomiary robi się metodą "pod korek" i zerowanie licznika. Prowadzenie w miarę pewne, ale zawieszenie twarde i mało komfortowe. Niemieckie konstrukcje wielowahaczowe tutaj prowadzą. Bardzo denerwujące są drobne usterki, które są pracochłonne, a niektóre bardzo drogie w usunięciu: przepalające się żarówki deski rozdzielczej, brak masy w tylnej klapie, słynny już hamulec ręczny, do tego awarie podnośników szyb, szwankujące silniczki krokowe.

Nad kształtem i pięknem budy nie będę się rozwodził - kwestia gustu. Ważne, że nie rdzewieje.

Ten pojazd trzeba albo kochać albo być nim zachwyconym, aby nim dłużej jeździć. Wiem już, że następnym samochodem nie będzie nic spod znaku "H".Piotr Pociask edytował(a) ten post dnia 28.01.08 o godzinie 20:30
Marcin Schubert (Pmp)

Marcin Schubert (Pmp) Project and Program
Manager

Temat: Honda Accord 1.8, 1999 rok

Zgadzam się z przedmówcą - niestety. W sumie jednak ten samochodzik ma jednak to coś.
Wojciech Kwiecień

Wojciech Kwiecień Simulation engineer

Temat: Honda Accord 1.8, 1999 rok

No wiec ja sie nie zgodze. Hondy sie nie kupuje zeby jej nie krecic na obrotach... Owszem w accordzie nie ma bogatego wypozazenia ale co tyle lepszego oferuje VW??? A co do awaryjnosci.. proponuje sprawdzic passata. Kuzyn niedawno kupil z 2004 roku: wymiana chlodnicy (przerdzewiala), poszedl przegub wiec nie pisz o jakims przepaleniu zarowki w hondzie ze to bardzo drogie usterki..
Michał Frąckowiak

Michał Frąckowiak Kierownik Oddziału -
Open Finance S.A.

Temat: Honda Accord 1.8, 1999 rok

przepraszam a co passat z tych lat oferuje?? oprócz wnętrza identycznego jak każdy inny vw, nie ma różnicy czy kupisz golfa czy passata deska ta sama siekierą ciosana. Dynamika silników vw z tamtych lat, przepraszam jaka dynamika 1.6 hondy ma 116km a vw 100 a to już spora różnica. U mnie w rodzinie są 4 hondy i serwis oglądają raz do roku na przeglądach i tu też kosmetyka...

konto usunięte

Temat: Honda Accord 1.8, 1999 rok

Wojciech Kwiecień:
No wiec ja sie nie zgodze. Hondy sie nie kupuje zeby jej nie krecic na obrotach... Owszem w accordzie nie ma bogatego wypozazenia ale co tyle lepszego oferuje VW??? A co do awaryjnosci.. proponuje sprawdzic passata. Kuzyn niedawno kupil z 2004 roku: wymiana chlodnicy (przerdzewiala), poszedl przegub wiec nie pisz o jakims przepaleniu zarowki w hondzie ze to bardzo drogie usterki..

Pisałem o wersjach lepiej wyposażonych od Trendline w górę - posłużyłem się pojazdami z Wolksburga obrazowo, ale wiem że budza one mieszane w emocje w naszym społeczeństwie - równie dobrze możnaby podać przykład Volvo czy Saaba. Poza żarówkami litania wad i błędów hondy accord się nie kończy. Zajrzyj sobie pod budę tej angielskiej kopii hondy. Linki hamulcowe są tak poprowadzone, że drobny kamyczek może je naruszyć, a co później - gnicie, rozpad i kupno nowej: 450 zł, bo zamiennika oczywiście nie ma - to tylko przykład. Przeciwnie do niemieckich samochodów, gdzie w zamiennikach i używanych częściach można przebierać. Gdyby chcieć utrzymać hondę w jak najlepszym stanie technicznym wymaga to większych w stosunku do innych marek nakładów. Wiem, że ktoś może jeździć z rozpadającym się wahaczem, z dziurami w poszyciu kabiny, z piaskiem w zaworach, byle tylko radio dobrze basy zapodawało i światła świeciły, tak więc w przypadku hondy nie będzie miał powodów do załamania :)

To auto trzeba chyba kochać, aby nim jeździć, a ponieważ nie łączą mnie z tą kupą żelaza aż takie emocje, więc zamierzam swojego accorda pchnąć w ciągu kilku najbliższych miesięcy i już nigdy więcej nie wciskać się w tandetne i ciasne wnętrze samochodów z Dalekiego Wschodu (lub ich europejskich kopii).Piotr Pociask edytował(a) ten post dnia 17.02.08 o godzinie 13:25

konto usunięte

Temat: Honda Accord 1.8, 1999 rok

Michał Frąckowiak:
U mnie w rodzinie są 4 hondy i
serwis oglądają raz do roku na przeglądach i tu też kosmetyka...

zależy kto,jak i czego przegląd robi :)

Temat: Honda Accord 1.8, 1999 rok

Piotr Pociask:
Michał Frąckowiak:
U mnie w rodzinie są 4 hondy i
serwis oglądają raz do roku na przeglądach i tu też kosmetyka...

zależy kto,jak i czego przegląd robi :)


U mnie są dwie i jedna jw natomiast druga już częściej jest gościem mechanika... w celu pomnażania koników :))
Michał Frąckowiak

Michał Frąckowiak Kierownik Oddziału -
Open Finance S.A.

Temat: Honda Accord 1.8, 1999 rok

Piotr Pociask:
Michał Frąckowiak:
U mnie w rodzinie są 4 hondy i
serwis oglądają raz do roku na przeglądach i tu też kosmetyka...

zależy kto,jak i czego przegląd robi :)


Samochodu i dosc dokadne przeglady, tzn jak cos jest do wymiany to sie wymienia a wyminia sie jak narazie tylko czesci eksploatacyjne, dla porownania mialem wczesniej vw w dieslu i straszna lipa, nie polecam - urwal sie rozrzad bo cios tam fabrycznie jest spier... i trzeba wiedziac zeby co jakis czas sprawdzac czy sruba trzyma, ja nie wiedzialem i jak chcialem dalej jezdzic kosztowalo mnie to 2500 PLN. Takze ja juz NIGDY nie kupie VW, bo kupa a nie niemiecka precyzja.
Za to z niemcow moge z cala odpowiedzialnoscia polecic mercedesy 124, rodzice kiedys mieli przez 6 lat , 350tys na liczniku i nic, ale moc porazala 2,5 diesel i 88 km przy masie wlasnej 1600kg, spod swiatel to tylko z tirami moglem startowac ;) ale awari jak w hondzie zero!
Andrzej Hamankiewicz

Andrzej Hamankiewicz Internet &
E-commerce Expert

Temat: Honda Accord 1.8, 1999 rok

Piotr Pociask:
Moje wrażenia są zdecydowanie inne. To pojazd bardzo ubogo wyposażony. Nawet w topowych wersjach odstaje od tego, co oferuje konkurencja już w standardzie albo w lepiej doposażonych wersjach. Patrz (Passat Trendline, 626 czy Avensis Sol).

Raczej się nie zgodzę. Jak odpowiedź pokażę fotki mojego Accorda 2.0i ES z 2000 roku.
http://hondapl.org/forum/showgallery.asp?id=1702
Skóra, podgrzewane fotele (elektrycznie regulowane), kierownica obszyta skórą, tempomat, climatronic, szyberdach, radio CD sterowane z kierownicy, system audio Bose z subwooferem, spryskiwacze reflektorów, halogeny, fabryczna nawigacja... Nawet bagażnik jest otwierany z pilota.

Czy któreś z wymienionych przez Ciebie aut oferuje również to wszystko w standardzie? Pamiętaj proszę, że mówimy o autach produkowanych do 2002 roku (koniec produkcji Accorda VI gen.).

P.S. Zdjęcia robione przed zakupem, radio niefabryczne (teraz jest już fabryczne Bose). Zmieniłem również drewnopodobne listwy ozdobne w środku na "karboniki" z wersji TypeR.Andrzej Hamankiewicz edytował(a) ten post dnia 29.02.08 o godzinie 13:47

konto usunięte

Temat: Honda Accord 1.8, 1999 rok

Do Piotr Pociask

Skąd Ty się kolego urwałeś?
Większych bzdur jak Ty piszesz o Hondzie to już dawno nie czytałem.
Opowiadanie, ze Honda to samochód usterkowy jest conajmniej nie na miejscu, albowiem Hondy podobnie jak Toyoty sa synonimem niezawodności. Polecam wybrac sie do jakiegos warsztatu samochodowego i spytac jak czesto maja przyjemnosc naprawiac Hondy.
Skąd Ty wziałes liste tych wszystkich usterek?
Tak samo pisanie, że Honda jest ubogo wyposazona(moze masz najubozsza wersje wiec miej do siebie zal) i tandetna jest rownież pomylką. Pewnie wedlug Ciebie auto powinno miec zlote klamki i kierownice obszyta skorą węża. Wszystkie elementy w accordzie sa idealnie spasowane i nawet w autach z bardzo duzym przebiegiem nic nie skrzypi!
Ja z mojego Accordzika jestem bardzo zadowolony i zamierzam na dluzej zwiazac sie z ta marka.

Poza tym widzę ze należysz do bardzo wielu grup motoryzacyjnych i tak sobie pewnie skaczesz z kwiatka na kwiatek i troche to tu troche tam pokrzyczysz. Jka chcessz leczyc jakies kompleksy to raczej nie na tym forum(Hondy).
Tomasz N.

Tomasz N. Good man ;)

Temat: Honda Accord 1.8, 1999 rok

Piotr Pociask:

Poza żarówkami litania wad i błędów hondy accord się nie kończy.
>
Gdyby chcieć utrzymać hondę w jak najlepszym stanie technicznym wymaga to większych w stosunku do innych marek nakładów. Wiem, że ktoś może jeździć z rozpadającym się wahaczem, z dziurami w poszyciu kabiny, z piaskiem w zaworach, byle tylko radio dobrze basy zapodawało i światła świeciły, tak więc w przypadku hondy nie będzie miał powodów do załamania :)

:D Panie Piotrze no cóż, tak to już jest jak się kupuje auto od handlarza z osiedla, niech Pan dobrze sprawdzi tego swojego składaka 3 w 1 :D Pewnie znajdzie Pan też sporo części z innych marek.
Edyta K.

Edyta K. Księgowa ds.
zobowiązań,
Medicover Sp. z o.o.

Temat: Honda Accord 1.8, 1999 rok

Łukasz Kiliszek:
Do Piotr Pociask

Skąd Ty się kolego urwałeś?
Większych bzdur jak Ty piszesz o Hondzie to już dawno nie czytałem.
Opowiadanie, ze Honda to samochód usterkowy jest conajmniej nie na miejscu, albowiem Hondy podobnie jak Toyoty sa synonimem niezawodności. Polecam wybrac sie do jakiegos warsztatu samochodowego i spytac jak czesto maja przyjemnosc naprawiac Hondy.
Skąd Ty wziałes liste tych wszystkich usterek?
Tak samo pisanie, że Honda jest ubogo wyposazona(moze masz najubozsza wersje wiec miej do siebie zal) i tandetna jest rownież pomylką. Pewnie wedlug Ciebie auto powinno miec zlote klamki i kierownice obszyta skorą węża. Wszystkie elementy w accordzie sa idealnie spasowane i nawet w autach z bardzo duzym przebiegiem nic nie skrzypi!
Ja z mojego Accordzika jestem bardzo zadowolony i zamierzam na dluzej zwiazac sie z ta marka.

Poza tym widzę ze należysz do bardzo wielu grup motoryzacyjnych i tak sobie pewnie skaczesz z kwiatka na kwiatek i troche to tu troche tam pokrzyczysz. Jka chcessz leczyc jakies kompleksy to raczej nie na tym forum(Hondy)

Zgadzam się z powyższym.
Honda jest niezawodna, swoją kupiłam dwa lata temu i od tej pory nic w niej ani nie naprawiałam, ani nie wymieniałam. Olej dolewam tak rzadko, że boję się, że kiedyś zapomnę, że trzeba tam zaglądać. Nawet podczas mrozu nic w środku nie skrzypi. Nic nie można jej zarzucić.
A do tego, aż miło widzieć, że mimo rocznika 1999 nadal budzi duże emocje wśród innych kierowców.
No i chyba już nigdy więcej nie kupię innej maki, będę tylko zmieniać na nowsze modele.
U mnie cała rodzinka jeździ Hondami, bo brat nas zaraził miłością do nich. Każdy ma inną (Accord 1,8 '1999r; Civic 1,8 '2008r; Civic 1,4 ' 1995r.)i nikt nigdy nie narzekał.
Pozdrawiam i życzę takiego zadowolenia ze swoich Hond, jakie odczuwam ja i moja rodzinka:)
Edyta

Następna dyskusja:

Honda accord 2.0 benzyna 20...




Wyślij zaproszenie do