konto usunięte

Temat: Jak to jest z tą netykietą?

No właśnie, jak?

Pewna cześć członków społeczności GL powtarza z uporem, że netykieta nakazuje zwracać się do wszystkich w necie per "ty". Szczerze mówiąc, mam co do tego pewne wątpliwości. Próbowałam odnaleźć w necie jakieś informacje na ten temat i jedyne, co znalazłam na jednej ze stron, to zalecenie, by się nie obrażać, gdy się zostanie "stykanym". Niestety, nikt netykiety nie wprowadził oficjalnym aktem prawnym;), dlatego tak w 100% nie da się sprawy zweryfikować ani wte, ani wewte. Pozostaje zatem chyba kierować się zdrowym rozsądkiem. Staram się. Czy inni też się starają?

Przyznam się, że bezrefleksyjne powtarzanie, że netykieta nakazuje "tykanie", lekko mnie irytuje. Nie można porównywać choćby GL z forami sprzed kilkunastu lat, gdzie z netu korzystało bardzo ograniczone grono osób ze w sumie jednolitego środowiska. To tak, jakbym porównywała imieniny mojej koleżanki z gronem wyluzowanych znajomych, gdzie wszyscy są ma "ty" od pierwszej chwili, ze spotkaniem biznesowym z klientem. I chyba nie tylko ja to tak czuję, bo na GL wiele osób używa jednak form grzecznościowych, szczególnie do mniej znanych członków GL.

Generalnie nie przeszkadza mi, jak ktoś mnie "tyka", nie jestem przewrażliwiona na swoim punkcie i przechodzę nad takimi sytuacjami do prządku dziennego. Jednak irytują mnie pouczenia jednych uczestników dyskusji przez innych, że powinni zrezygnować z form "pan", "pani" ze względu na netykietę (na grupie "Zarządzanie" jedna z moderatorek zwróciła wczoraj uczestnikom dyskusji uwagę, że "na tej grupie obowiązują zasady netykiety : nie piszemy do siebie na Pan/Pani.")

Jestem zwolenniczką "panowania się" i wolałabym nie być szykanowana z tego powodu:)
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: Jak to jest z tą netykietą?

niech kazdy pisze jak uwaza/jak mu wygodnie. Zwrocenie uwagi przez moda jest IMO nadgorliwoscia (przejal sie swoja rola;-))i mam nadzieje ze nie bedzie to karane banowaniem;-)
Tomasz M.

Tomasz M. W życiu jak w tańcu
- każdy krok ma
znaczenie, więc
tańcz...

Temat: Jak to jest z tą netykietą?

Na GL-u są takie grupy, na których obowiązuje pisanie per "Pan", "Pani", chyba że uczestnicy się znają i nie mają nic przeciwko wzajemnemu pisaniu do siebie po imieniu - to tak, jakbym poszedł na spotkanie biznesowe ze znajomym, z którym jestem po imieniu, naturalnym by dla nas było, gdybym zwracał się do niego w swobodniejszy sposób, niż do innych, nieznajomych wcześniej osób.

Na GL-u są też takie grupy, na których obowiązuje pisanie do siebie po imieniu, nawet jeśli danej osoby się nie zna - to tak jakbym poszedł na spotkanie towarzyskie z mamą kolegi, z którą nie jestem po imieniu, nienaturalnym by było, gdybym mówił jej po imieniu, nawet jeśli z pozostałymi uczestnikami spotkania jestem po imieniu.

Ogólnie zwracam się stosownie do sytuacji - czasem po imieniu czy nawet po jego zdrobnieniu napiszę do dużo starszej osoby, z którą się znam, czasem do osoby młodszej od siebie zwrócę się per "Pan", "Pani".

konto usunięte

Temat: Jak to jest z tą netykietą?

Moim zdaniem nie ma się co spinać. Domyślnie jestem za tym, żeby mówić na "ty". Jeśli ktoś sobie nie życzy, może o tym napisać.

Przyznaję, że nie rozumiem szeroko pojętej zależności liniowej szacunku od wieku, która dość mocno jest zakorzeniona w naszym społeczeństwie. Uważam, że wcale człowiek starszy nie zasługuje na "większy" szacunek niż młody. Człowiek zarabia sobie na szacunek tym kim jest, jaki jest wobec innych. Nie wiekiem.

konto usunięte

Temat: Jak to jest z tą netykietą?

Adam Michalski:
Moim zdaniem nie ma się co spinać. Domyślnie jestem za tym, żeby mówić na "ty". Jeśli ktoś sobie nie życzy, może o tym napisać.

Też tak uważam. Problem w tym, że owo "spinanie" pojawia się w rezultacie "panowania" właśnie, a nie "tykania". Niekoniecznie "domyślnie";)
Przyznaję, że nie rozumiem szeroko pojętej zależności liniowej szacunku od wieku, która dość mocno jest zakorzeniona w naszym społeczeństwie. Uważam, że wcale człowiek starszy nie zasługuje na "większy" szacunek niż młody. Człowiek zarabia sobie na szacunek tym kim jest, jaki jest wobec innych. Nie wiekiem.
Każdy człowiek zasługuje na szacunek. "Domyślnie". Ewentualnie może z czasem mój szacunek stracić. A uwielbienie do zwracania się w drugiej osobie liczby pojedynczej w każdej sytuacji i środowisku moim skromnym zdaniem wynika z zapatrzenia na kulturę anglosaską, nota bene w ujęciu bardzo powierzchownym (bo jak nie ma tam formy "pan", "pani", a do wszystkich mówi się "you", to już niuanse umykają). I nie ma to nic wspólnego z szacunkiem.

Zdaję sobie sprawę, że moje posty są przydługie i używam zbyt wielu zdań złożonych. Myślę, że jednak, że, po przeczytaniu całości, mimo wszystko jasne jest, że nie oburza mnie, gdy ktoś mnie "tyka", tylko irytuje, jak nakazuje mi "tykać" innych.Anna Kosicka edytował(a) ten post dnia 13.05.11 o godzinie 07:14

konto usunięte

Temat: Jak to jest z tą netykietą?

Wszystko zalezy od forum, grupy i netykiety stworzonej na potrzeby danej grupy.
Maria B.

Maria B. Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...

Temat: Jak to jest z tą netykietą?

Anna Kosicka:
No właśnie, jak?

Pewna cześć członków społeczności GL powtarza z uporem, że netykieta nakazuje zwracać się do wszystkich w necie per "ty". Szczerze mówiąc, mam co do tego pewne wątpliwości.
Bo netykieta ma o wiele wiecej lat niz Ci sie wydaje. Prosze bardzo:
http://www.irc.pl/netykieta

IRC, poten usenet to sa poczatki obecnych forow dyskusyjnych oraz serwisow spolecznosciowych. Po prostu trzeba wiedziec, gdzie szukac. (czyli znac chociaz troche historie netu - a nie opierac sie tylko na ostatnich 3 latach)Maria B. edytował(a) ten post dnia 14.05.11 o godzinie 21:35

Stan K.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Maria B.

Maria B. Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...

Temat: Jak to jest z tą netykietą?

Stan K.:
Szczerze powiedziawszy to nie rozumiem, po co w dyskusjach na temat potrzebne jest zwracanie sie do kogos?
a propos dyskusji na temat - masz cos do powiedzenia na temat? Moze jakis inny link, skoro Anna nie umiala znalezc?

Stan K.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Jak to jest z tą netykietą?

Stan K.:
.. no i mamy znakomita ilustracje ... jak zaczac utarczki z osoba zamiast dyskutowac
To zazwyczaj jest domena specyficznej grupy uzytkownikow ukrywajacych profile
lub specyficznej grupy użytkowników nie przyjmujących do wiadomości, że ukryte profile są zgodne z regulaminem.
Przepraszam Stan ale do wyrzygania, normalnie do wyrzygania o tym samym... chyba tego nie zauważyłeś, więc podpowiadam.

Stosujesz się dokładnie sam do pięknie wyłożonej powyżej definicji. Daj spokój, bo można uznać takie zachowanie za wiesz co , prawda ? Chcesz koniecznie rozwalić tę dyskusję ? Dzięki.

Stan K.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Jak to jest z tą netykietą?

Tak - jestem za zakazem zwracania się jakkolwiek do rozmówcy :):) Genialne w swojej prostocie :)

konto usunięte

Temat: Jak to jest z tą netykietą?

Dagmara D.:
Tak - jestem za zakazem zwracania się jakkolwiek do rozmówcy :):) Genialne w swojej prostocie :)

:))))))))))))

Stan K.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Jak to jest z tą netykietą?

Dagmara D.:
Tak - jestem za zakazem zwracania się jakkolwiek do rozmówcy :):) Genialne w swojej prostocie :)
Dag, przepraszam zatem, że się do Ciebie zwracałam :D

wszystkich przepraszam :D
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Jak to jest z tą netykietą?

Ależ Stan - ja jestem zdecydowanie za NIE ZWRACANIEM SIĘ BEZPOŚREDNIO DO DYSKUTANTA.
Nie wiem jak Ci to napisać wyraźniej - kurde, chyba się zwróciłam....

Nie wiem jak szerokiemu forum napisać to wyraźniej ...ALe nie będzie bolda :):)

Uważasz, że jeśli nie napiszesz do bezpośrednio do mnie per "Dagmara" to nie wiem do kogo kierujesz swoją uwagę (akapit b) ? I uważasz,że to jest jak najbardziej w porządku i zgodnie z netykietą ?
Nie zamierzam się kłócić - zauważam jedynie, że po raz enty przyczepiasz się do regulaminowych profili. To nudne, niesmaczne i nie wiem czy to kontrolujesz czy zatraciłeś poczucie rzeczywistości.

Piszesz nie na temat nie wiem dlaczego. Również uważasz, że uwaga skierowana do Marii (bezosobowa) nie jest do niej skierowana ?
Czyli jeśli nie zwrócisz się do niej per "Mario" to jest git. Ok.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Jak to jest z tą netykietą?

Karolina Ł.:
Dagmara D.:
Tak - jestem za zakazem zwracania się jakkolwiek do rozmówcy :):) Genialne w swojej prostocie :)
Dag, przepraszam zatem, że się do Ciebie zwracałam :D

wszystkich przepraszam :D
Nie wiem czy Ci wybaczę :)

Zastanawiam się jednak czy nie wprowadzić tej zasady w rozmowach telefonicznych ....

Stan K.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Jak to jest z tą netykietą?

Stan K.:
Wyzwany do odpowiedzi, cytuje, niestety siebie, z tej samej strony. Nie dlatego , ze dyskutuje z dyskutantkami, ktore nei maja zwyczaju czytac innych w zachwycie nad wlasna madroscia - a dlatego by jeszcze raz zwrocic uwage na to o czym pisze, a co tak trudno zauwazyc zaslepionym osobom (nie tylko Dagmarze, ktorej nie chcialo sie przeczytac mojej wypowiedzi, zaledwie pare linijek wyzej)
I właśnie takie sytuacje reguluje netykieta. Oczywiście mogłabym napisać,że są tacy dyskutanci, ktorzy uwielbiają manipulację i w czasie rozmowy udają, że nie wiedzą o jaki post chodzi komentującemu. I uważają też, że wolno im uprawiać domorosła psychologię i wypisywać jakieś dyrdymały o motywacjach innych ludzi, o tym co czytają a czego nie - tylko po to by udowodnić swoją nieomylność.
Ale ponieważ nie zwracam się do nikogo osoboście to przecież wszystko jest ok.

Niestety mój przedmówca popełnił błąd - zamiast napisać Pani Dagmara - napisał Dagmara :):)

I to jest tematem tego wątku - informuję niektórych tu dyskutantów.
Nie profile ukryte, nie zwracać się czy nie zwracać - tylko "co netykieta mówi o pisaniu na "pan" i na "Ty"".
Tyle i tylko tyle - ale jak widzę niektórzy znowu znaleźli sobie metodę na lansik :):)

----------------------------------

Wracając do tematu : to jest główny powód pojawienia się tematu (prawda ?)

W ferworze dyskusji w końcu pada sakramentalne : "NIe przypominam sobie żebyśmy byli na ty".
Koronny argument ad personam jak skończył się koncept.

Jako dinozaur również jestem wychowana na netykiecie IRCA.
Gorzej - uczono mnie w życiu zawodowym (a to był początek netu w Polsce), że o ile korespondencja mailowa może być potraktowana jako oficjalna, o tyle fora i wszelkie inne takie korespondencją oficjalną nie są.
Więc nie wymagają formy grzecznościowej "Pan/Pani" (a wręcz jej używanie jest prowokacyjnym zachowaniem).Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 15.05.11 o godzinie 00:34



Wyślij zaproszenie do