пропозиції роботи
Wypowiedzi
-
zgadzam się z Tobą, mam takie same uwagi w tej kwestii
:-)
andrzej B.:
Dylemat ten dotyczy przede wszystkim posiadaczy mniejszych łazienek, którzy zastanawiają się, czy nie zwiększyć komfortu korzystania z całego pomieszczenia, poprzez zamianę wanny na prysznic. Oba rozwiązania mają swoje wady i zalety.
Wanna z pewnością jest zdecydowanie wygodniejsza dla rodziny z małymi dziećmi. Poza tym nawet najlepiej wyposażona kabina prysznicowa nie zastąpi relaksu w wypełnionej wodą wannie, więc jeśli jesteśmy entuzjastami takiej formy kąpieli należy się zastanowić, czy na pewno z niej rezygnować.
Prysznic również ma wiele zalet - łatwy dostęp do kabiny powoduje, że jest on bardzo dobrym rozwiązaniem dla osób niepełnosprawnych czy starszych. Pozwala również na szybką kąpiel bez zużywania wielkich ilości wody, co czyni to urządzenie znacznie bardziej ekonomicznym niż wanna. Jest idealnym rozwiązaniem dla osób aktywnych i żyjących "szybko", a także w sytuacjach, gdy więcej domowników korzysta z tej samej łazienki.
Oczywiście najlepszym rozwiązaniem byłoby umieszczenie w łazience zarówno wanny, jak i prysznica. -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Świdro-mania.pl
-
Rafal Schanzer:
Katarzyna Cichońska:
Ja gromadzę zdjęcia wnętrz w różnym stylu, charakterze itp. i przekazuje je nagrane na płytce dla klienta. Uważam,że jest to idealna metoda : klient sam odkrywa co tak na prawdę mu się podoba, a ja widzę jaki ma styl i jak ma wyglądać jego idealny projekt :)Polecam.
Do tego stopna wierzysz w gust klientow? Hm...?
Racja. Dajac mu/jej CD, juz go w jakis sposob kierujesz
w odpowieni sposob. Moze funkcjonowac. Czesto sie zdarza,
ze slyszysz cos w rodzaju: Ale mi Pani namieszala,
teraz to juz nic nie wiem?!!! Dlaczego taki sarkazm?
Widzimy wystarczajaco bezguscia w otaczajacym nas swiecie.
Cze Rafal :-)
Co do wszedobylskiego bezguścia - zgadzam się z Tobą...
ale osobiście wiecej widzę go w projektach architektonicznych
domów niż w projektach architektury wnętrz.
Dokoła mnie jak grzyby po deszczu wyrastają małe i duże koszmarne "domki" najczęściej z słabo przemyślną funkcją wewnetrzną. Wiem, że w większości te "domki" to realizacje projektów masowych, ale ktoś to chyba zatwierdził i narysował.
Ktoś wyznaczył ten wszędobylski "standard".
To architekt ostatecznie kontroluje poziom tego co projektuje i co wynegocjowywuje z klientem - praca niełatwa, ale to równiez jej atut. Klienci często "dojrzewają" przy architekcie. Nie wszyscy, ale większość. I to lubię. Efektem są fajne, odważne, ralizacje projektów i dobra atmosfera pracy, a przecież przygoda architekta wnętrz z danym Inwestorem nie jest przygoda krótoterminową i kolejne miesiące pracy w atmosferze zaufania dla architekta są optymalne.
...co do ankiety uważam, że to niewypał totalny...
Kilent-Inwestor ma tendencje do bycia "tym wyjątkowym".
Rozmowa z nim każdorazowo jest inna, choć poruszane tematy
dotyczą tych samych zagadnień. Jest w takiej rozmowie duża nuta prywatności - tak dla niego ważnej...architekt to również swoisty "psycholog".
Mój sposób: po rozmowie-wywiadzie z Inwestorem (często podczas pierwszego spotkania i współnego oglądania dokumtanacji budowlanej lub wizyty na obiekcie), po zaakceptowanej prze niego wycenie, po zapłaceniu zaliczki na poczet prac projektowych, wysyłamy e-mailem fotsy inspiracji podzielonych na tematy zwiazane z funkcją : kuchnia, salon, łazienka. Inspiracje te są wyselekcjonowane już wcześniej - to fotki, które osobiście mi (nam) się podobają. Nie są przygotowywane pod aktualny mniemany gust "klienta". Nawiązują do stylu - który jest zasygnalizowany na spotkaniu z KLientem. -
Candellux posyła architektom (na prośbe) katalog.
Własnie go dostałam pocztą :-) jest on ok, bo przy projektach i prowadzonych na bieżąco realizacjach, zawiera przekroje techniczne. Jestem ZA ! -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Biznes w wydaniu kobiet
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Świdro-mania.pl
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Świdro-mania.pl
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy ARTYŚCI i miłośnicy sztuki!
-
Panele z blachy - jestem za jeśli ktoś gotuje nieczęsto, jestem przeciw gdy jest to kuchnia codzienna...; "tablica szkolna" - zamiast między szafkami - kiepska funkcjonalność w razie potrzeby "zapisu domowego info" może w innym miejscu jako pionowy bądż poziomy akcent - z dala od strefy gotowania i pryskania tłuszczu :-)Elżbieta Świder-Barylak edytował(a) ten post dnia 15.09.08 o godzinie 09:32
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Świdro-mania.pl
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Biznes w wydaniu kobiet
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Biznes w wydaniu kobiet
-
kiedy będziecie w Galicji, w Krakowie?
...sorki - może o tym piszecie u siebie na stronie - na razie nie mam czasu na weryfikację Waszych info...wrrrr "oddaję" właśnie Projekt i zupełnie doba wydaje się za krótka...pozdrawiam cały ZAKAZ :-) -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Świdro-mania.pl
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Zarządzanie Talentami
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Zarządzanie Talentami
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Zarządzanie Talentami
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Świdro-mania.pl
-
Dorota R.:
popieram i wspieram mysla zyczliwa :-) pomysł dobrrrrrrryElżbieta Świder-Barylak edytował(a) ten post dnia 27.03.07 o godzinie 13:39
planujemy otworzyć galerię rękodzieła, z naciskiem na rękodzieło, powrót do tradycyjnych metod, glina - ceramika, ubrania z lnu szyte i malowane ręcznie, robione na drutach suknie i swetry, makrama, wiklina, drewno - meble, parawany malowane, obrazy, rzeźba...
Łańcut - małe miasteczko przy zamku, duże dotacje dla miasta, może się rozkręci, i stanie się Rzeszowskim "Kazimierzem"?
jesteśmy w fazie zbierania funduszy i szukania lokalu.
możnaby to połączyć z herbaciarnią, miejscem dla wernisaży oryginalnych twórców (jednak nie ma to mieć charakteru cepelii). -
ja zakupiłam na jesieni działke nad jeziorem Roznowskim -i pieknie tam i cicho - co ewenementem jest w tamtych stronach; bedziemy znikac tam z dzieciakami na weekendy, a ja juz juz przenosze tam zakurzone sztalugi z postkazimierzowskiego pleneru i wyciskam tubki...
w firmie zmiany na lepsze tzn wypracowywanie sztywnych zasad i zalezności współpracy z klientem na razie przynosi pozytywne wibracje...pozdrawiam wszystkich :-)Elżbieta Świder-Barylak edytował(a) ten post dnia 27.03.07 o godzinie 13:36
- 1
- 2
Dołącz do GoldenLine
Oferty pracy
Sprawdź aktualne oferty pracy
Aplikuj w łatwy sposób
Aplikuj jednym kliknięciem
