Wypowiedzi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Public Relations w praktyce
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Public Relations w praktyce
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Public Relations w praktyce
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Baśnie i bajki
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Strefa Śmierci RPG
-
Sprzedam książki „Śmierć Bunny’ego Munro” oraz "Kiedy oślica ujrzała anioła". Czytane, ale w dobrym stanie :)
Ps. Jestem zainteresowana również wymianą... -
A czy Zamiatin poza "My" napisał coś w podobnym klimacie?
-
Wiśniewski-Snerg - ciężka, ale bardzo dobra lektura (niestety trudno dostępna); Janusz Zajdel - Limes Inferior i inne książki (coś mi się przypomina, ze on był chyba socjologiem z wykształcenia?); prawdziwa klasyka 'My' autorstwa Zamiatina oraz "Śmierć trawy" autorstwa nie pamiętam kogo, ale polecam :)
PS. I jeszcze "trylogia ciągu" Gibsona (Neuromancer, Graf Zero, Mona Liza Turbo) - wiem, że to nie są antyutopie, ale dla mnie to bardzo podobny (duszny) klimatEliza Dąbrowska edytował(a) ten post dnia 17.09.09 o godzinie 20:58 -
Witam,
mam 2 tomy mandali, homozodiakusa i przewodnik ku świadomości - takie ABC dla osób zaczynających zgłębiać sztukę astrologii :)
Jeśli wciąż jesteś zainteresowany, czekam na pm
Pozdrawiam, E. -
Witam,
sprzedam lub wymienię (najlepiej w warszawie lub białymstoku):
1. Zaćmienie - S. Meyer (stan b.dobry)
2. Widma w mieście Breslau - M. Krajewski(stan b.dobry)
3. Cień Poego - M. Pearl (stan b.dobry)
4. Xenna moja miłość - Ł. Gołębiewski
5. Lato miłości - H. Cross
6. Gwiazda mórz - J. O'Connor
7. Celtowie (seria Rzeczpospolitej Mitologie Świata)
Jeśli chodzi o książki do wymiany, to najbardziej interesuje mnie seria T. Pratchetta "Świat Dysku", szeroko pojęta fantastyka oraz ostatni tom trylogii Gormenghast, czyli "Tytus sam".Eliza Dąbrowska edytował(a) ten post dnia 08.10.09 o godzinie 09:22 -
Miałam kolegę, który zawsze tworzył sobie elfickiego ucznia czarodzieja... Miał US a niekiedy i WW wyższe od niejednego wojownika... nie mówiąc o typowo "magicznych" współczynnikach.
-
Fakt, w pierwszej edycji krasnolud (i nie tylko) był jak mały czołg - mógł spokojnie brac na klatę strzały i bety. W drugiej edycji jest już znacznie lepiej, ale i tak wszystko zależy od mistrza gry. Czasem gracz po prostu zasłużył, by zrobic coś cheroicznego i przeżyć :)
Dwie sesje na misiąc - bajka. Mi się udaje zagrać jedną na 2 miesiące przydobrych wiatrach. Strasznie ciągną się te kampanie... ech. A w szkole średniej, w ferie albo wakacje, grało się codziennie... to były czasy :) -
Witam serdecznie,
może jesteście w stanie mi pomóc... Jakieś osiem lat temu wpadła mi w ręce (i przepadła wśród znajomych) książka będąca zbiorem pomniejszych bożków słowiańskich. Z tego co pamiętam miała czerwoną płócienną okładkę. Wydana chyba pod koniec lat 80-dziesiątych... Był to chyba czwarty tom jakiegoś większego cyklu. Tytuł w stylu "Strachy, strzygi i upiory"? Zaczynała się przypowiastką porównująca naszą kulturę do rozbitego garnka, którego łupiny dzisiaj usiłujemy posklejać... W środku opisane były Skierki, co się denerwują, jak sika się do ogniska, potężne Baby co latają na burzowych chmurach, złośliwe stwory pojawiające się pod postacią piaskowej zadymki na polnych drogach...
Było tego całe mnóstwo, ale niestety niewiele pamiętam. Czy ktoś zna ta książkę?