Wypowiedzi
-
Monika C.:
Wobec kliniki na Grunwaldzkiej też mam pewne zastrzeżenia. Mój kot po zabiegu kastracji nie został wybudzony na miejscu, ale pani przekazała mi go jeszcze w śpiączce. Nieświadoma jak ważne jest wybudzenie jeszcze w klinice pod okiem lekarza - zabrałam mojego słodziaka do domu bez słowa sprzeciwu.
Ja stanowczo nie polecam kliniki na Grunwaldzkiej, niestety 'dzięki' nim moja psina odeszła juz z tego świata :(
Bardzo dobra obsługa była za to w klinice na Piątkowie, taki nieduży osobny budyneczek na osiedlu Jagiełły, przy wieżach.
Na Smochowicach, przy ul. Lęborskiej byłam dopiero raz, z kotem, ale na razie pan wydaje się bardzo sympatyczny i widać, że się zna na rzeczy. -
Jurek B.:
już był gdzieś taki temat, nadal mogę polecić klinwet na mieszka I
http://www.klinwet.pl/go.php
Popiera :) specyfik zapisany przez panią weterynarz z tej kliniki (na ul. Mieszka) - zadziałał błyskawicznie plus życzliwość i komfort