GoldenLine
Zaloguj się
Ilona Ż.

Ilona Ż. Sales Manager -
Modern Trade

Temat: Pazurki i jeszcze raz pazurki.....

jasiu k.:
własnie tego nie rozumiem??
Pozbawia się w ten sposób jedynej broni jaką posiada zwierzak.
kot musi drapać w ten sposób naturalnie sciera a moze ostrzy swoje pazurki, że drapią poza wyznaczonymi przez nas drapakami no to bywa bardzo kłopotliwe i kosztowne:) Moze podchodze do tego zagadnienia inaczej bo moja kocica czasami biego na wolności i często korzysta z pazurków, jezeli się mylę proszę o poinformowanie dlaczego obcina sie pazurki i czy tylko z powodu niszczycielskiego ich działania :)
taaaa..wiem cos o tym. Moj Ksieciunio pozostawia zdrapki na wypoczynku oraz na kanapie w pokoju goscinnym...nie musze dodawac ze kupiony w lipcu ubieglego roku i niestety oba sa skorzane, ale mimo to nie obcielam mu pazurkow, bo musi miec narzedzie do obrony terenu :). Od kiedy nie mam juz mojej dobermanki (rak trzustki z przerzutami na wezly chlonne) wszystkie koty uparly sie podbijac moj ogrod i Ksieciunio ma mase roboty, nie moze zaznaczyc bo jest wykastrowany ale waczy jak lew :)tylko czasami musze ruszac z odsiecza :)))
Link do wypowiedziLink
Maria N.

Maria N. menadżer ds.
kadrowo-administracy
jnych

Temat: Pazurki i jeszcze raz pazurki.....

Moje koty nie wychodzą, więc bez żadnych wątpliwości zdecydowaliśmy się na obcinanie pazurków. Pan trzyma kota na kolanach, a Pani obcina. Lilunia zazwyczaj przy ostatniej łapce zaczyna trochę gulgać, a Filip znosi zabieg ze stoickim spokojem i miną "JA tego chciałem", więc po obcięciu jeszcze siedzi na miejscu i udaje, że sam po to przyszedł. Kiedyś nawet załatwiłam z nim sprawę "na śpiocha"... Nie mamy więc większych problemów, a chociaż jesteśmy spokojniejsi, gdy szaleją ze sobą. Aha, kupiłam jakiś czas temu specjalną gilotynkę do kocich pazurków, ale łatwiej jest mi zwykłą "ludzką" obcinaczką, więc mam gilotynkę na zbyciu, gdyby ktoś reflektował. :-)
Link do wypowiedziLink
Magdalena P.

Magdalena P. -

Temat: Pazurki i jeszcze raz pazurki.....

ja też nie przycinam, niestety... Pan czymał, pani przycinała, a Kinię słyszeli wszyscy sąsiedzi. Po kilku próbach zrezygnowałam. Na szczęście meble z tego powodu nie cierpią, tylko mije ręce po zabawie z futrzakiem.
Link do wypowiedziLink
Grzegorz B.

Grzegorz B. enfant terrible

Temat: Pazurki i jeszcze raz pazurki.....

ja to mam anioła chyba:) obcinamy bez problemu nie jęczymy, nie płaczemy, tylko cązki trzeba chować po zabiegu bo jak zostaną gdzieś położone na wierzchu to dziwnym trafem znikają i trzeba biec po następne
Link do wypowiedziLink
Anna F.

Anna F. Specjalista ds.
nieruchomości

Temat: Pazurki i jeszcze raz pazurki.....

Moja kota nie życzy dotykania jej (i tylko jej) kończyn, brzucha i wogóle niczego bez jej wyraźnej zgody. Pazurów jej nie obcinam bo zemsta byłaby okrutna. A wygląda tak niewinnie:

Obrazek
Link do wypowiedziLink
Ewa Kondek

Ewa Kondek Purchasing
Coordinator

Temat: Pazurki i jeszcze raz pazurki.....

Irenka S.:
"zazdraszczam" Wam dziewczyny. Ja mojego Olka woże do weta w celu obcięcia pazurów. Nie da sobie obciąć, broni się, wyrywa gryzie i drapie. U weta siedzi jak trusia i dałby sobie obciąć nawet ogon bez miauknięcia.

To tak mój. Ale jak wychodzi na spacery (a od kilku lat chodzi codziennie) to mu się same pazurki ładnie "obcinają". Tak naprawdę to zwykłe kocie "ostrzenie" pazurków.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Pazurki i jeszcze raz pazurki.....

jasiu k.:
Elżbieta P.:
po 4 miesiącach bez obcinania kot domowy ma tak długie pazury, że mu się zakręcają, i wczepia się przy każdym kroku w wykładzinę. Nawet przy użyciu drapaka nie był w stanie ich sobie sam zetrzeć. Trzeba więc pomagać. A przy okazji - bezpieczniej się wtedy z kotem bawić ;-)

Moja kocica ma 5 lat nigdy jej nie obcinałem pazurków i nigdy nie miała takich pazurów aby jej się zakręcały a napewno w niczym jej nie przeszkadzały a wręcz bardzo pomagały :)
Mój Ernie też miał spore pzaurki, wszędzie się zaczepiał nimi i nie raz nie mógł się później uwolnić. Trochę mu podcięłam pazurki, jakieś 2mm. Szczerze mówiąc nie wiem ile można podciąć? Nie chciałabym mu krzywdy zrobić. Na pewno z większą ostrożnością trzeba podejść, gdy chce się kotkowi obciąć pazurki, ale jakoś nie chcę go pozbawiać jego atutów :)
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj