Anna Maria
Woźniak
... restart
systemu...
Beata W. :)
Temat: Dlaczego Tarot?
Witaj,stawialam kiedy Tarota - jakies 4 lata temu przez okred okolo 6 lat. Przestalam stawic bo zaczelo mi sie strasznie zle dziac w zyciu. Czy bylabys w stanie mi postawic jeden ukladzik? Moze byc na priv..
Anna Maria
Woźniak
... restart
systemu...
Temat: Dlaczego Tarot?
A co się stało, że przestałaś zajmować się Tarotem?Beata W. :)
Temat: Dlaczego Tarot?
takie male katastrofy zczely na mnie spadac (pech). Pamietam, ze pewnego razu spalilam jedna talie....potem otrzymalam nastpna i lezy soie gdzies zakurzona....
Anna Maria
Woźniak
... restart
systemu...
Temat: Dlaczego Tarot?
Jeśli uważasz, że to przez Tarota, raczej nie powinnaś mieć z nim styczności. Co prawda, ja nie wierzę w niebezpieczeństwa jakie niesie Tarot, ale to już w Twojej głowie tkwi i już.konto usunięte
Temat: Dlaczego Tarot?
Ja z zawodowej ciekawości. Od wielu lat zajmuję się astrologią, tarota traktuję jako uzupełnienie prognoz. Często klienci wolą karty tarota od astrologii. A do tego lubię piękne przedmioty - kolekcjonuję talie z całego świata, mam już spory zbiór.Izabela Podlaska edytował(a) ten post dnia 07.03.09 o godzinie 15:25konto usunięte
Temat: Dlaczego Tarot?
Jako tarocista mogę jedynie powiedzieć, żez Tarotem jest jak z kobietami. "Dlaczego" jest zbędne, kiedy dusza śpiewa...
Kinga
Cichocka
tarocistka, doradca
życiowy
Temat: Dlaczego Tarot?
paweł włodarczyk:
Jako tarocista mogę jedynie powiedzieć, że
z Tarotem jest jak z kobietami. "Dlaczego" jest zbędne,
kiedy dusza śpiewa...
Pięknie powiedziane. :)
Wybrałam Tarota i przy nim pozostaję, ponieważ jest mi bliski, poznaję go spontanicznie, łatwo go czuję. Kart klasycznych nigdy nie próbowałam, mam za to talię LeNormand - fajne, ale to nie to, brakuje mi w nich tarotowej głębi.
Runy - za "miękkie" do wróżenia, stosuję je tylko w roli talizmanów.
konto usunięte
Temat: Dlaczego Tarot?
Zyciowy drogowskaz.konto usunięte
Temat: Dlaczego Tarot?
Ja mam czasami wrażenie, że to Tarot wybrał mnie a nie ja jego. Pierwsze karty zobaczyłem mając lat naście, nie pamiętam dokładnie ale bardzo dawno temu. Później przez wszystkie lata jakoś nie mogły mi wyjść z głowy, a interesowałem się ezoteryką i podobnymi tematami praktycznie "od zawsze" (już gdzieś o tym jest). W końcu kupiłem pierwszą talię i jest... Ja i mój Tarot ;) Sprawdza się, zarówno jako doradca jak i jako narzędzie pozwalające zerknąć co przyniesie los. Owszem, jest narzędziem, ale też i przyjacielem, jakkolwiek to zabrzmi i to dość wymagającym.Ktoś w poprzednim poście wspomina o zagrożeniach, ja zapytam jak to jest z tym? Bo jak dla mnie to po prostu fobie tkwiące nigdzie indziej jak w naszej głowie. Uzewnętrzniony strach przed "nieznanym", przed czymś czego nie możemy pojąć. Hajo Banzhaf ładnie stwierdził że "Tarot jest dobrym sługą, ale złym panem" i moim zdaniem to bardzo dobre stwierdzenie. Bać się można wszystkiego, zrzucanie na Tarota winy za własne niepowodzenia jest jak dla mnie trochę niepoważne i ciężko trochę o tym dyskutować. Dystans do kart i samego siebie jest jednym z warunków obcowania z Tarotem. Przeglądając niektóre fora "ezoteryczne" czasami mam wrażenie, po pytaniach stawianych Tarotowi, że z tymi ludźmi do końca w porządku to nie jest, że ktoś bardzo mocno zatracił granicę między życiem a kartami. Nie dziwnym jest że w końcu wpadają w jakąś paranoję dopatrując się wpływów kart tam gdzie absolutnie nie jest to możliwe, do tego dochodzi jeszcze temat samospełniających się przepowiedni i dążenia do moim zdaniem kreowania "karcianej rzeczywistości".
przepraszam za offtop z góry, ale tak jakoś musiałem się tym podzielić.Radosław G edytował(a) ten post dnia 13.11.11 o godzinie 19:55
Podobne tematy
-
Tarot w praktyce » Tarot jako gra towarzyska -
-
Tarot w praktyce » TAROT .i. Drzewo Życia -
-
Tarot w praktyce » Tarot na andrzejki -
-
Tarot w praktyce » Jak tarot wpłynął na wasze życie -
-
Tarot w praktyce » Jak 'działa' tarot? -
-
Tarot w praktyce » Tarot Rudym Okiem - nauka Tarota -
-
Tarot w praktyce » Tarot jako przykład uniwersalnego języka piktorialnego -
Następna dyskusja: