Marek P.

Marek P. Albergolog,
Współpracownik Domu
Gospodarki Niemiecko
- Po...

Temat: Śmierć, pogrzeb, kondolencje, stypa

A ja polecam w takim razie absolutnie rewelacyjną książkę dla każdego, mimo,że książka ta nie należy do najłatwiejszych. Jednak każdy powinien przeczytać ją obowiązkowo.
Autor: Stephen Levine - " Kto umiera? Sztuka świadomego życia i świadomego umierania.
Ten sam autor wydał także inną słynną książkę: " Gdybyś miał przed sobą rok życia".
Gorąco polecam!
Anna S.

Anna S. Strony internetowe i
projekty graficzne

Temat: Śmierć, pogrzeb, kondolencje, stypa

„Nie umiera ten, kto trwa w sercach i pamięci naszej”


Obrazek


Piękne epitafia pogrzebowe - można znaleźć na stronie świetnej pracowni florystycznej z Warszawy "Florystyka Pogrzebowa".Anna Szłapa edytował(a) ten post dnia 23.01.12 o godzinie 20:37
Katarzyna D.

Katarzyna D. germanistka

Temat: Śmierć, pogrzeb, kondolencje, stypa

Kate Z.:

Ja też mam w rodzinnym albumie zdjęcia z pogrzebów i w sumie dziś fajnie(...) popatrzeć na przebieg życia np.prababci oraz jego koniec.

Wydaje mi się, że robienie zdjęć na pogrzebie też powinno mieć jakieś zasady. To nie Małkowski w fotelu, żeby mu robić fotki dla hecy. Pomijam robienie zdjęć telefonem komórkowym...

Dawniej robienie zdjęć spełniało inną rolę. Rodzina z daleka przybywała przede wszystkim na pogrzeby, wesela, jubileusze. Zdjęcie na cmentarzu lub potem podczas stypy czy na podwórzu było świadectwem tego, kto tego dnia był obecny. Do dziś gdy oglądamy zdjęcia, wspominamy (raczej babcia wspomina). Ponadto posiadamy fotografie niektórych krewnych jedynie z ... pogrzebów.
Niestety...

Moim zdaniem w latach 50-80-tych nikt nie był oburzony fotografią pogrzebową.
Dziś jest to też doskonałe źródło, informacja o zmieniających się obyczajach.
Pozdrawiam
Jakub Łochowicz

Jakub Łochowicz Lubię i potrafię
sprzedawać.

Temat: Śmierć, pogrzeb, kondolencje, stypa

Jedno, co wiem na pewno - nigdy nie chciałbym, żeby ktokolwiek składał mi kondolencje. I sam nigdy tego nie robię. Po pierwsze ten, komu ktoś zmarł chce się jak najszybciej wydostać z tego miejsca, sytuacji, etc. Pomijam fakt, że źle się czuje. Do tego tworzy się kolejka i wszyscy jak te roboty klepią "moje kondolencje", "wyrazy współczucia" - przecież wiem drogi kolego, ciociu, babciu, wnusiu, że współczujecie, tak? To jest tak samo puste, jak mówienie w dniu urodzin - wszystkiego najlepszego. Tyle, że na pogrzebie nie ma czasu na wielkie przemowy. Ofiarować pomoc, środki, cokolwiek, można już na spokojnie, jak kurz opadnie.

konto usunięte

Temat: Śmierć, pogrzeb, kondolencje, stypa

Jakub Łochowicz:
Jedno, co wiem na pewno - nigdy nie chciałbym, żeby ktokolwiek składał mi kondolencje. I sam nigdy tego nie robię. Po pierwsze ten, komu ktoś zmarł chce się jak najszybciej wydostać z tego miejsca, sytuacji, etc. Pomijam fakt, że źle się czuje. Do tego tworzy się kolejka i wszyscy jak te roboty klepią "moje kondolencje", "wyrazy współczucia" - przecież wiem drogi kolego, ciociu, babciu, wnusiu, że współczujecie, tak? To jest tak samo puste, jak mówienie w dniu urodzin - wszystkiego najlepszego. Tyle, że na pogrzebie nie ma czasu na wielkie przemowy. Ofiarować pomoc, środki, cokolwiek, można już na spokojnie, jak kurz opadnie.
ale to Twoje odczucia, prawda?

ja mam odmienne.
Jakub Łochowicz

Jakub Łochowicz Lubię i potrafię
sprzedawać.

Temat: Śmierć, pogrzeb, kondolencje, stypa

Karolina Ł.:
ale to Twoje odczucia, prawda?
Przepraszam, a czyje, skoro ja je piszę :-) ?
ja mam odmienne.
No i fajnie.

konto usunięte

Temat: Śmierć, pogrzeb, kondolencje, stypa

Nie wiem jakie macie Państwo doświadczenia w zakresie utraty osób Wam bliskich ale w moim odczuciu obecność rodziny, przyjaciół, sąsiadów, współpracowników na pogrzebie jest bardzo cenna.
Czasami wystarczy po prostu uściśnięcie dłoni i dwa słowa "wyrazy współczucia".
Tak po prostu jest i nie zmienią tego żadne zdroworozsądkowe rozważania.
Wiem, że czasami mamy opór przed uczestnictwem w tego typu wydarzeniach gdyż wolimy współtowarzyszyć w miłych chwilach życia ale nie powinniśmy od tego uciekać.
Anna Kurp

Anna Kurp Nauczycielka, Szkoła
Podstawowa Nr 3

Temat: Śmierć, pogrzeb, kondolencje, stypa

Pół roku temu pożegnałam Mamę, spośród tłumu zgromadzonych ludzi, wiele osób złozyło kondolencje. Czułam, że oni także tego potrzebują, że nie jest to tylko gest w stronę rodziny. odbierałam uścisk dłoni jako znak więzi łączący wszystkich. Kilka osób zupełnie nie znałam, ale nie przeszkadzało mi to. Myślę, że w ten sposób dawali wyraz swojego smutku i straty. Ale też zdarzyło mi się brać udział w pgrzebie cywilnym, na którym nawet wygłaszałam mowę pożegnalną, a po cermonii ktoś z rodziny poprosił zebranych o powstrzymanie się od kondolencji. Uznałam to za świete prawo rodziny do takiego właśnie pożegnania. Wszyscy oczywiscie uszanowali tę wolę. Zgadzam się z Małgorzatą, że obecność ludzi jest cenna w takich chwilach, a uścisk dłoni i kilka słów są ważne i wystarczające.
Elwira Mach

Elwira Mach poszukuje spokoju

Temat: Śmierć, pogrzeb, kondolencje, stypa

W zeszłym roku zmarł mój brat. Kondolencje osób obcych, nieznanych bardziej ciążyły niż pomagały. W tym dniu wolałam żeby zostawiono mnie w spokoju. Osoby bliskie nie potrzebowały słów. Wtulenie się w ramiona przyjaciół więcej dawało niż jakiekolwiek słowa

konto usunięte

Temat: Śmierć, pogrzeb, kondolencje, stypa

to, co mi przeszkadza:
- stypa, ktora najczesciej przeradza sie w obóz plotkowiczów i to nie na temat bieżący...
- oglądanie ludzi przybyłych na pogrzeb, zamiast skupienia sie na pozegnaniu osoby zmarlej
- telefony, ale o tym juz bylo...

konto usunięte

Temat: Śmierć, pogrzeb, kondolencje, stypa

Aleksandra Sebastian:
z głupimi wierszykami, ale je przyjmuję i dziękuję. Nie lubię też składania kondolencji, ale mówię, dziękuję, co mam powiedzieć "spadajcie, to mój ból, moja żałoba, mam w poważaniu wasze przykro mi"?

W nekrologu czy na klepsydrze można napisać,że rodzina nie życzy sobie składania kondolencji.
Łukasz S.

Łukasz S. Network Engineer,
CCNP, ITIL

Temat: Śmierć, pogrzeb, kondolencje, stypa

Dorota J.:
to, co mi przeszkadza:
- stypa, ktora najczesciej przeradza sie w obóz plotkowiczów i to nie na temat bieżący...

A gdzie ich nie ma? Stypa, to uroczystość zorganizowana przez rodzinę zmarłego w celu podziękowania gościom za przybycie. Zawsze rodzina przeżywa taką stratę najboleśniej, więc miłym gestem jest pokazanie, że zmarły był kimś wartym wspomnień. Nawet jak reszta będzie rozmawiała na tematy oderwane od nastroju. Po za tym, gospodarzem uroczystości jest zazwyczaj rodzina i jej musisz odmówić.
- oglądanie ludzi przybyłych na pogrzeb, zamiast skupienia sie na pozegnaniu osoby zmarlej

Ale na pogrzeb się przychodzi w konkretnym celu. Każdy pogrzeb jest inny, bo żegnamy inną osobę. Spotykamy ludzi, którzy są w wielkich emocjach i dla części osób jest to powód obserwacji otoczenia ("On płacze, a ona nie...", "Patrz, nie ma Staśka... " ). Moim zdaniem to są czysto ludzkie odruchy, pod warunkiem że nie staną się tematem do rozmów zarówno w trakcie, jak i po ceremonii.

konto usunięte

Temat: Śmierć, pogrzeb, kondolencje, stypa

Pogrzeb jak każde inne doświadczenie w naszym życiu, wywołuje emocje i zachowania o różnym zabarwieniu. Uczestniczymy bo chcemy, bo musimy, bo tak wypada. Taka jest prawda. I każdy uczestnik sam wie co dzieje się w jego sercu i z jakiego powodu tam się znalazł. W sumie to nie jest aż tak ważne z jakiego powodu się tam znaleźliśmy, ale czy swoim zachowaniem nie okażemy zmarłemu braku szacunku. Lepiej nie przyjść wcale. Bywałam na stypach i żadna nie przebiegała w skupieniu i głębokim smutku po stracie. Pogrzeb jest okazją do spotkania dawno nie widzianych krewnych i znajomych, więc stypa jest okazją do wspomnień nie tylko o zmarłym, ale też i okazją do odnowienia znajomości. Lepiej się cieszyć ze spotkania nie widzianych od 10 lat kuzynek niż oceniać zachowanie i strój wdowy.
Krzysztof Dalasiński

Krzysztof Dalasiński Trener - freelancer

Temat: Śmierć, pogrzeb, kondolencje, stypa

Małgorzata N.:
Pogrzeb jak każde inne doświadczenie w naszym życiu, wywołuje emocje i zachowania o różnym zabarwieniu. Uczestniczymy bo chcemy, bo musimy, bo tak wypada. Taka jest prawda. I każdy

Osobiście nie chcę, by na mój pogrzeb wybrały się osoby, które nie miały ochoty widzieć mnie, czy słyszeć przez wiele, wiele lat. Uważam, że pożegnać się należy, dopóki ktoś jeszcze żyje - odwiedzić, porozmawiać, potrzymać za rękę, czy przytulić. Tak też staram się robić. Oczywiście obie osoby zdają sobie sprawę, że pożegnanie jest ostatnie - mimo, że nikt tego nie mówi. To "ostatnie pożegnanie" na cmentarzu, bo ktoś musi, bo tak wypada, już mi nie będzie do niczego potrzebne, bo mnie już tu, na tym świecie nie będzie.

Powyższe nie dotyczy nagłej śmierci.

konto usunięte

Temat: Śmierć, pogrzeb, kondolencje, stypa

Dlatego napisałam o różnych pobudkach , dla których uczestniczymy w pogrzebach. Osobiście jeśli nie chcę, nie idę!

Krzysztof D.:
Małgorzata N.:
Pogrzeb jak każde inne doświadczenie w naszym życiu, wywołuje emocje i zachowania o różnym zabarwieniu. Uczestniczymy bo chcemy, bo musimy, bo tak wypada. Taka jest prawda. I każdy

Osobiście nie chcę, by na mój pogrzeb wybrały się osoby, które nie miały ochoty widzieć mnie, czy słyszeć przez wiele, wiele lat. Uważam, że pożegnać się należy, dopóki ktoś jeszcze żyje - odwiedzić, porozmawiać, potrzymać za rękę, czy przytulić. Tak też staram się robić. Oczywiście obie osoby zdają sobie sprawę, że pożegnanie jest ostatnie - mimo, że nikt tego nie mówi. To "ostatnie pożegnanie" na cmentarzu, bo ktoś musi, bo tak wypada, już mi nie będzie do niczego potrzebne, bo mnie już tu, na tym świecie nie będzie.

Powyższe nie dotyczy nagłej śmierci.
Krzysztof Dalasiński

Krzysztof Dalasiński Trener - freelancer

Temat: Śmierć, pogrzeb, kondolencje, stypa

Małgorzata N.:
Pogrzeb jak każde inne doświadczenie w naszym życiu, wywołuje emocje i zachowania o różnym zabarwieniu. Uczestniczymy bo

Zrozumiałem to zdanie - słowo "różne" też zauważyłem. Napisałem o swoich emocjach i zachowaniach.:-)

Temat: Śmierć, pogrzeb, kondolencje, stypa

Zawsze sprawdza się zasada, że nie liczy się ilość a jakość, także w czasie uroczystości pogrzebowych. Lepiej jak przyjdą na nie ci dla których osoba zmarła była kimś bliskim, wszystko jedno jak bardzo, ale mają ją w swoim sercu. Co do stypy, czasem to rodzinna konieczność i aż serce boli, gdy siedzi się pośród obcych ludzi zajadających kotleta.
Tomasz M.

Tomasz M. Dyrektor, Bulk
Trading Polska Sp. z
o.o.

Temat: Śmierć, pogrzeb, kondolencje, stypa

Monika K.:
A powiedzcie mi co sądzicie o takich usługach: http://zaduma.pl/podstawowe-uslugi/nekrologi-i-kondole... zmarł ojciec mojej przyjaciółki. Zadzwoniłam do niej, złożyłam kondolencje, ale zastanawiam się czy nie dać kondolencji też do gazety - niestety nie będzie mnie na pogrzebie, a chciałabym że przyjaciółka wiedziała, że jestem z nią chociaż w taki sposób.

Wydaje mi się - z całym szacunkiem - że to jest już kompletne pójście na łatwiznę...warto od siebie, od serca zamieścić parę słów a nie zlecać to firmie, która wymyśliła sobie swoisty biznes.
Jeśli zaś nie ma się nic stosownego i wartościowego do powiedzenia (w sensie kondolencji w gazecie), to lepiej dać sobie spokój.
Marek P.

Marek P. Albergolog,
Współpracownik Domu
Gospodarki Niemiecko
- Po...

Temat: Śmierć, pogrzeb, kondolencje, stypa

Moje zdanie w tej kwestii jest takie: każda forma wyrażania swojego współczucia bliskim, którzy stracili kogoś bliskiego jest jak najbardziej wskazana. W tej dobie, gdzie ludzie posiadając nawet po dwa lub trzy telefony i tyleż samo komputerów nie potrafią i niechcą często ze zwykłego lenistwa odpowiedzieć komuś jednym prostym zdaniem - to jest to czego oczekują NORMALNI ludzie, którzy piszą i komunikują się w ten sposób. Tym bardziej dotyczy to sytuacji śmierci bliskiego kogoś z naszych bliskich. Jestem za zamieszczaniem choćby drobnego anonsu prasowego, który zawsze będzie pozytywnie świadczył o naszych intencjach oraz o właściwym wychowaniu. Proszę zwrócić uwagę, jak zanika piękny i mądry obyczaj wysyłania kartek na święta. Komu to przeszkadzało? Ktoś powie: są e-maile czy sms-y. No właśnie. Ostatnio pojawiły się pięknie wydane kartki właśnie w formie i treści poświęconej komuś, kto odszedł. Taką kartkę wysłaliśmy z małżonką znajomej, której odeszła Mama, a którą znaliśmy od wielu lat. Takich gestów nigdy za wiele. Dopóki istniejemy tu i teraz.

konto usunięte

Temat: Śmierć, pogrzeb, kondolencje, stypa

Tomasz M.:
Monika K.:
A powiedzcie mi co sądzicie o takich usługach: http://zaduma.pl/podstawowe-uslugi/nekrologi-i-kondole... zmarł ojciec mojej przyjaciółki. Zadzwoniłam do niej, złożyłam kondolencje, ale zastanawiam się czy nie dać kondolencji też do gazety - niestety nie będzie mnie na pogrzebie, a chciałabym że przyjaciółka wiedziała, że jestem z nią chociaż w taki sposób.

Wydaje mi się - z całym szacunkiem - że to jest już kompletne pójście na łatwiznę..

Zgadza się, zwłaszcza, że to jest zwykły SPAM w wydaniu Moniki.
Czy leci z nami moderator?

Następna dyskusja:

Co na pogrzeb




Wyślij zaproszenie do