Temat: SERWIS NIKONA - KOSZMAR !!! żywcem wyjęty z głębokiej komuny

Dominik,
Raz musiałem skorzystać i nie bolało - szybko, sprawnie i ogólnie ok.
Pamiętaj, że ten co na nie - powie 10ciu osobom. Ten co na tak - nikomu.
r.
PS. I to nie znaczy, że głosy na nie są niesłuszne - podpisuję się oburącz pod głosem Ani.

Temat: SERWIS NIKONA - KOSZMAR !!! żywcem wyjęty z głębokiej komuny

Dołączam do osób poszkodowanych. Dziś otrzymałem telefon z serwisu Nikona. Miła Pani poinformowała mnie że wykryli zawilgocenie co jest powodem niesprawności mojego Nikona D5100. Aparat ma mały przebieg i był używany w domu w ciepłych i suchych warunkach. Już przerobiłem kilka paratów Nikona i byłem bardzo zadowolony BO nigdy nie musiałem reklamować. Czar prysł jak moję 1500 zł za tą lustrzankę. Nigdy, przenigdy więcej nowych drogich zabawek od Nikona na które jak przyjdzie jakaś poważna naprawa - okazuje się bez gwarancji.

Temat: SERWIS NIKONA - KOSZMAR !!! żywcem wyjęty z głębokiej komuny

A kto to przebije? Nikon 1 S2 kupiony miesiąc przed świętami. Sprawdzony czy cyka zdjęcia i robi filmy i został schowany do pudełka. Otrzymany w prezencie na gwiazdkę i po niecałych 2 dniach przestał się włączać. Po wysłaniu do serwisu i dość długim oczekiwaniu został bez słowa zwrócony z diagnozą że port usb uszkodzony. Tylko że port USB nie był jeszcze ani razu używany więc kto go by miał uszkodzić? Aparat wysłany bo się nie włączał więc skąd wiadomo że coś jest z portem usb?
Tak więc zgadzam się z nazwą tematu: serwis nikona to koszmar.
Człowiek 15 lat używa aparatów cyfrowch ale dopiero po kupnie nikona dowiaduje się że jest tryloglytą i nie wie jak się z nimi obchodzić i wszystko psuje po samym dotknięciu.
Oczywiście tej sprawy tak nie zostawię. Następny krok to rzecznik praw konsumenta, później zagraniczny nikon oraz oczywiście sąd.

Czytając poprzednie komentarze stwierdzam że jednak to ich serwis potrzebuje naprawy.