Temat: Jak wzmocnić i oczyścić aure ?
Józefina Jagodzińska:
Obawiam się, że piszesz o taoistycznym Tai Chi, które ostatnio słynie z rozłamu i kiepskiego nauczania.
Czakry w Tai Chi? Dantian tak, ale czakry?
Dan Tian wtedy, kiedy ktoś koniecznie chce być mądrzejszy i świętszy od Papieża :)
Uczyłem się od pewnego Rosjanina ale nasze wzajemne grupowe wątłe zdolności językowe nie przeszkadzały jednak w dokładnym lokalizowaniu miejsc mocy, które nie ograniczały się wyłącznie do Dan Tian i wraz z meridianami tworzyły znacznie bardziej skomplikowany system. Istotny był dla nas fakt, że to działa!
Przed rokiem oglądałem amerykański reportaż nakręcony w Chinach, właśnie na temat Tai Chi, wynikało z niego m.in, że Chińczycy są w tym względzie bardzo hermetyczni i bardzo dbają, żeby ich istotne tajemnice nie wydostały się na zewnątrz. Chiny są ogromnym krajem, jest tam wiele szkół i odmiennych stylów noszących tę samą nazwę.
Zatem niewiele dbam o nazewnictwo, my, ćwicząc Tai Chi zasilaliśmy energią np. czakrę gardła, choć tam akurat Dan Tian nie istnieje :) Bo ważne dla nas było to, że to działa!
A od wszelkich rodzimych grup wzajemnej adoracji w których roi się od mistrzów, którzy wszystko wiedzą lepiej, trzymam się z daleka :)
Zbyszek Stell edytował(a) ten post dnia 18.10.11 o godzinie 20:07