konto usunięte

Temat: Jakie macie przykłady marketingu szeptanego?

Witam,

Jakie macie doświadczenia z marketingiem szeptanym? Jakie sposoby wykorzystywaliście, aby ludzie mówili o waszych ofertach nieświadomi tego, że zrobiliście waszą robote celowo pod tym kontem.

Pozdrawiam i prosze o wpisy,
Szczepan ZmarzlińskiSzczepan Zmarzliński edytował(a) ten post dnia 19.11.08 o godzinie 17:47
Michał Siejak

Michał Siejak właściciel i dyr.
zarządzający grupy
NuOrder (marki
E_mis...

Temat: Jakie macie przykłady marketingu szeptanego?

Jeśli piszesz "...aby ludzie mówili o waszych ofertach NIEŚWIADOMI..." to chyba powinieneś parę spraw doczytać...;)

Marketing szeptany opiera się na SZCZEREJ i PRAWDZIWEJ relacji klienta z marką, na ich dialogu - to ma być marka, którą cenisz jak kumpla, który Cię słucha i nie zawiedzie.
Marketing Szeptany powstał na bazie spadku zaufania do tradycyjnych technik - chcesz go zastąpić jeszcze większą ściemą?

Polecam Ci nastawienie się w machanizmach akcji na szczerą i świadomą rekomendację - to działa od zawsze i nic nie wskazuje aby miało przestać;)
Pozdrawiam i powodzenia

konto usunięte

Temat: Jakie macie przykłady marketingu szeptanego?

Dzięki za dobre słowo. Zgadzam sie, źle zinterpretowałem to pojęcie.

Pozdrawiam i również życze powodzenia

konto usunięte

Temat: Jakie macie przykłady marketingu szeptanego?

racja ... ludzie poszukują szczerości i prawdy ....

Michał Siejak:
>to działa od zawsze i nic nie wskazuje
aby miało przestać;)
Dawid Prymas

Dawid Prymas Marketing & PR
Manager / Galeria
Katowicka

Temat: Jakie macie przykłady marketingu szeptanego?

Jak już wspomniałeś, pytasz o marketing SZEPTANY. Trudno pisać otwarcie na forum o realizacjach takich projektów.
Dawid Prymas

Dawid Prymas Marketing & PR
Manager / Galeria
Katowicka

Temat: Jakie macie przykłady marketingu szeptanego?

A`propos realacji opartej na szczerości i bliskości, to rzeczywiście silnie motywująca do działania wartość, ale nie mówimy tu o założeniach, które z natury mają podwójne dno. Czy mówiąc szczera rekomendacja, to taka, która uwzględnia wyniki badań konsumenckich lub badań produktu w stosunku do konkurencji.
Zbyt mocno kojarzy mi się to z ideologizmem korporacyjnym, a to zawsze okazuje się nieszczere... idea-założenie-metodologia-oczekiwany efekt-praktyka W tym ciągu nie zawsze wszystko wygląda tak idealnie ;)
Michał Siejak

Michał Siejak właściciel i dyr.
zarządzający grupy
NuOrder (marki
E_mis...

Temat: Jakie macie przykłady marketingu szeptanego?

Elo!
Ja mam wrażenie, że część z nas mówi o Marketingu szeptanym (Ewangeliści Marki + Liderzy Opinii + rekomendacja + MgM + użycie wielu crossmadiowych mechanizmów itd,) a część mówi o ePR, inaczej zwanym amplifyingiem internetowym.
Prawdziwy Marketing Szeptany to nie są działania dla marek słabych produktów lub usług - muszą one posiadać jednoznaczne benefity czy to funkcjonalne czy symboliczne. Jeśli corem działań szeptanych jest np. bezawaryjność to w przypadku Toyoty jest to ok założenie, Ranault powinien raczej postawić na inne benefity;)
WoM i ePR 2 różne pojęcia: marketing szeptany to nie generowanie treści w infosferze (np. wątki na Forach, blogach itd.)
Marketing szeptany nie niesie za sobą jakiegoś specjalnego ryzyka, a ePR jesli robią go niedoświadczone firmy może spowodować bardzo duże zawirowania wizerunkowe.
W ePR dużo częściej stosowane są nieetyczne techniki i nikt temu nie przeczy - to jasne. Natomiast robienie naprawdę dobrego ePR'u bazuje na, wbrew pozorom, głębokiej strategii i jest często bliskie działaniom badawczym lub buzzmarketingowym.
Mam wrażenie, że wciąż większość z nas ePR nazywa marketingiem szeptanym - oby się to szybko zmieniło
Pozdr
m

konto usunięte

Temat: Jakie macie przykłady marketingu szeptanego?

Pojęcia pojęciami. Prawda jest taka, że jaką byśmy nazwe nie przypisali naszym działaniom to liczy sie zysk, który dzięki nim osiągniemy. Idealnie jest zrobić to zgodnie ze wszystkimi zasadami etyki i do tego trzeba dążyć ;)

Basta! ;)
Dawid Prymas

Dawid Prymas Marketing & PR
Manager / Galeria
Katowicka

Temat: Jakie macie przykłady marketingu szeptanego?

Michał Siejak:
Elo!
Ja mam wrażenie, że część z nas mówi o...

Przemyślane i edukacyjne. Lubię takie wypowiedzi.
Odpowiadając, rzeczywiście, posługujemy się zbyt dużymi uproszczeniami/uogólnieniami w wypowiedzi... i myśleniu.
Krzysztof Z.

Krzysztof Z. SEO / SEM
websukces.net - w
tym miejscu piszemy
coś mądre...

Temat: Jakie macie przykłady marketingu szeptanego?

Szczepan Zmarzliński:
Pojęcia pojęciami. Prawda jest taka, że jaką byśmy nazwe nie przypisali naszym działaniom to liczy sie zysk, który dzięki nim osiągniemy.
no czasami jak się posługujemy kryterium zysku to wychodzą potem takie "baboki" ;)
http://forum.pcformat.pl/showthread.php?tid=51083
Idealnie jest zrobić to zgodnie ze wszystkimi zasadami etyki i do tego trzeba dążyć ;)
wystarczy się trzymać
http://www.szeptamy.pl/index.php/Informacje/Kodeks-ety...
;)

Basta! ;)
no ;)

konto usunięte

Temat: Jakie macie przykłady marketingu szeptanego?

Z tymi nazwami to ja bym się tak nie przywiązywał. Z mojego doświadczenia wynika, że co firma, a nawet- co specjalista, to inaczej się nimi posługuje. Zakładam, że duża część tych narzędzi jest na tyle jeszcze świeżych, że to zupełnie naturalna sytuacja- sądzę, że najbliższe lata (może nawet miesiące) wiele z nich zmienią, inne eradykują itp.
Dlatego ja bym raczej nie walczył o to czym dokładnie się różni Buzz od ePR, tylko oczekiwał, że spójnie i zdroworozsądkowo ktoś się potrafi tymi terminami posługiwać- nawet, jeśli pole semantyczne nie jest do końca jasne. Niechże w ofercie jasno będzie zaznaczone- co będzie zrobione- a czy się to nazwie Buzz, czy ePR.. moim zdaniem nie jest to najważniejsze.
Uważam, że jak ktoś nie jest w stanie prostymi słowy z zakresu popularnej polszczyzny opisać planowanych działań, to i tak niewielka różnica jakie to przefajne, przenowoczesne terminy zastosuje...Jakub Maria Puzyna edytował(a) ten post dnia 01.12.08 o godzinie 09:43
Paweł Tomasiuk

Paweł Tomasiuk Student, Akademia
Ekonomiczna w
Poznaniu

Temat: Jakie macie przykłady marketingu szeptanego?

IMHO świetna nowatorska reklama: http://www.wykop.pl/link/118175/jak-daleko-posunalbys-...
Michał Siejak

Michał Siejak właściciel i dyr.
zarządzający grupy
NuOrder (marki
E_mis...

Temat: Jakie macie przykłady marketingu szeptanego?

Jakub Maria Puzyna:
Z tymi nazwami to ja bym się tak nie przywiązywał. Z mojego doświadczenia wynika, że co firma, a nawet- co specjalista, to inaczej się nimi posługuje. Zakładam, że duża część tych narzędzi jest na tyle jeszcze świeżych, że to zupełnie naturalna sytuacja- sądzę, że najbliższe lata (może nawet miesiące) wiele z nich zmienią, inne eradykują itp.
Dlatego ja bym raczej nie walczył o to czym dokładnie się różni Buzz od ePR, tylko oczekiwał, że spójnie i zdroworozsądkowo ktoś się potrafi tymi terminami posługiwać- nawet, jeśli pole semantyczne nie jest do końca jasne. Niechże w ofercie jasno będzie zaznaczone- co będzie zrobione- a czy się to nazwie Buzz, czy ePR.. moim zdaniem nie jest to najważniejsze.
Uważam, że jak ktoś nie jest w stanie prostymi słowy z zakresu popularnej polszczyzny opisać planowanych działań, to i tak niewielka różnica jakie to przefajne, przenowoczesne terminy zastosuje...Jakub Maria Puzyna edytował(a) ten post dnia 01.12.08 o godzinie 09:43
Jakub - myślę, że każdy kto chce być traktowany jak ekspert, musi robić wszystko żeby być tak postrzeganym, czyli min. posługiwać się precyzyjnie branżowym językiem.
Mylenie Buzz marketingu z ePR to mniej więcej tak jakby mój mechanik mylił Diesla z rowerem - wybacz, że tak piszę, ale to 2 cholernie różne techniki.
Kampania ePR nie musi być wcale buzzmarketingowa
(przykład: zapraszasz internetowych Liderów opinii do projektu crowdsource'ingowego lub w odpowiednich internetowych touchpointach informujesz o serwisie eksperckim dot. danego zagadnienia, którym użytkownicy tego touchpointu bardzo się interesują - buzzu tu nie ma)
Buzz, z kolei, można zrobić nie używając kompletnie ePR (przykład: żeby nie było z naszego podwórka: wyczyny szefa grupy Virgin - tam nie ma ePR, a buzz jest niesamowity)
Jesteś aktywnym użytkownikiem grupy - kto jak nie ludzie tacy jak Ty powinien nieść "kaganiec oświaty"?
Poza tym - czy to naprawdę przyjemne rozmawiać na poziomie na którym mylone są podstawowe pojęcia?
Ja sobie cenię sytuacje, gdy po drugiej stronie siedzi albo ekspert, albo, jak to określam, otwarta głowa, która chłonie wiedzę jak gąbka
Pozdr
Maciej Makuszewski

Maciej Makuszewski Koordynator ds.
Marketingu i PR,
Ernst & Young

Temat: Jakie macie przykłady marketingu szeptanego?

Jakub - myślę, że każdy kto chce być traktowany jak ekspert, musi robić wszystko żeby być tak postrzeganym, czyli min. posługiwać się precyzyjnie branżowym językiem.

A moim zdaniem prawdziwy ekspert od komunikacji (bo rozumiem, że skoro tak głęboko jesteś w komunikacyjnym biznesie, uważasz się za takiego) powinien umieć wytłumaczyć na czym polega różnica między ePR, a marketingiem szeptanym średnio rozgarniętemu orangutanowi.

Przeczytałem Twoje szerokie i naładowane żargonem wypowiedzi i nic z nich nie kumam. Oprócz tego, że jesteś mega wkurzony na to, że nikt tu nie rozumie subtelnej różnicy między buzzem a ePR i dlatego nie warto z tak niekumatą tłuszczą rozmawiać.

Jak dla mnie będziesz ekspertem jeśli w jednym zdaniu streścisz różnicę między ePR, a marketingiem szeptanym.

Ze swojej strony dodam tylko, że przemawia do mnie tytuł książki Marka Hughes'a: Buzzmarketing: Get People to Talk About Your Stuff. Którą niniejszym polecam:)

P.S. Czy to co zrobiłem w ostatnich 2 zdaniach to ePR czy buzzmarketing?:) A może ani jedno ani drugie?:P
Michał Siejak

Michał Siejak właściciel i dyr.
zarządzający grupy
NuOrder (marki
E_mis...

Temat: Jakie macie przykłady marketingu szeptanego?

Maciej - jeśli moja poprzednia wypowiedź nie jest klarowna, to bardzo mi przykro. Wierzę, że są osoby, dla których nie jest aż tak zagmatwana;)

Te techniki się przenikają na podobnej zasadzie co street marketing i guerilla - często stanowią po prostu integralne i przenikające się części tego samego TTL - owego projektu. Czasem ciężko je odróżnić, a czasem wręcz przeciwnie.

Jeśli uważasz, że stosowanie pojęć: marketing szeptany i ePR zamiennie jest uzasadnione - rób tak. Dla mnie to absolutnie nie problem i naprawdę mnie to nie wkurza;) To Twoja prywatna sprawa, jeśli ePR nazywasz buzzmarketingiem, lub, co gorsza, marketing szeptany ePR'em.

Mam tylko wątpliwości czy założenie, że wszystkie pojęcia są płynne i zmienne wyjdzie komukolwiek na dobre?

Zauważ,że są projekty marketingu szeptanego, które nie wykorzystują internetu - jak w takim przypadku mówić, że marketing szeptany = ePR, skoro internetu nie wykorzystujemy, a jak sama nazwa mówi, ePR to technika bazująca na internecie? To po prostu nie jest to samo, chociaż te techniki mogą się bardzo integrować.

Twoje polecenie książki to na pewno ePR, ale czy buzz marketing?
Jeśli ludzie zaczną rozmawiać o niej, jeśli zainicjowałeś małą "lawinę" rekomendacji, to tak.
Pozdro i więcej luxów życzę na ten depresyjny czas
m
Michał Siejak

Michał Siejak właściciel i dyr.
zarządzający grupy
NuOrder (marki
E_mis...

Temat: Jakie macie przykłady marketingu szeptanego?

a teraz jeszcze jednozdaniowa definicja dla średnio rozgarniętego orangutana:
Marketing szeptany to działania marketingowe pobudzające lub/i wykorzystujące bezpośrednią i szczerą rekomendację użytkowników, a ePR to szerokie spektrum działań (min. kształtowanie wizerunku, komunikowanie benefitów, wyróżników marki, rekrutacja do akcji, itd) wykorzystująca internetowe kanały komunikacji, zwłaszcza fora, blogi, komentarze, itp.
Mam nadzieję, że to Cię satysfakcjonuje: starałem się prosto i na temat;)
pozdr
m
Maciej Makuszewski

Maciej Makuszewski Koordynator ds.
Marketingu i PR,
Ernst & Young

Temat: Jakie macie przykłady marketingu szeptanego?

Jeśli uważasz, że stosowanie pojęć: marketing szeptany i ePR zamiennie jest uzasadnione - rób tak. Dla mnie to absolutnie nie problem i naprawdę mnie to nie wkurza;) To Twoja prywatna sprawa, jeśli ePR nazywasz buzzmarketingiem, lub, co gorsza, marketing szeptany ePR'em.

Cieszę się, że jesteś tolerancyjny. Tylko, że ja w swojej wypowiedzi wcale nie napisałem, że używanie tych pojęć wymiennie jest prawidłowe. Zwróciłem tylko uwagę na to, że zrobiłeś wiele rabanu o to, że Buzzmarketing to co innego niż ePR a tak naprawdę nie wytłumaczyłeś czym jedno różni się od drugiego (do momentu:)
Twoje polecenie książki to na pewno ePR, ale czy buzz marketing?

Moim zdaniem to ani jedno ani drugie ponieważ mojej rekomendacji nie poprzedził żaden impuls komunikacyjny ze strony wydawcy (pomijam sam fakt wydania książki bo codziennie na rynku pojawiają się tysiące produktów o których rozmawiamy w sieci/poza nią, i raczej nie można tego nazwać buzzmarketingiem). Czyli moje działanie nie zostało zaplanowane. W związku z tym nie nazwałbym tego ani buzzmarketingiem ani ePR. Nazwałbym to tylko buzzem (bez marketingu). Ale jeśli ktoś ma inną opinię to chętnie ją przeczytam:)
Michał Siejak

Michał Siejak właściciel i dyr.
zarządzający grupy
NuOrder (marki
E_mis...

Temat: Jakie macie przykłady marketingu szeptanego?

Maciej - skoro zdecydowanej większości z nas zależy na doprecyzowaniu tych pojęć (co wszystkim z całą pewnością ułatwia pracę) i skoro już (może rzeczywiście za późno) mamy ich proste definicje, to warto żeby wątek wrócił na swoje tory i "kulał" się merytorycznie dalej.

Myślę, że było by sensownie, gdyby w tym wątku udało się merytorycznie porozmawiać na temat klarowności pojęć bliskich technikom WoM i przede wszystkich dojść do konstruktywnych wniosków
Pozdrawiam
m

Następna dyskusja:

Czego oczekujecie od Market...




Wyślij zaproszenie do