Temat zamknięty.

MLM = oszustwo

MLM = oszustwo

konto usunięte

Temat: MLM = oszustwo

Artur Bukowski:
grupa dotyczy złych doświadczeń z firmami lub obsługą
proszę o przykłady takich złych doświadczeń z firmami z branży MLM
tylko nie:
moja znajoma słyszała, że jej bratu ,,siewydaje,,..
Dzien dobry wieczór
Pozwól, że zmienię moje postanowienie, że nie będę się wdawał w dyskusje z wielbicielami MLM. Chcesz dowiedzieć się o złych doświadczeniach z firmami oraz z osobami działającymi w strukturze MLM? Proszę bardzo. Otóż starałem się przyjąć postawę neutralną. Pokazałem argumenty za i przeciw. Efekt ? Wielbiciele MLM złożyli się na zawiadomienie Moderatora aby "wlepić" mi upomnienie na GL.
Pomimo wszystko pozdrawiam i załączam wyrazy szacunku
Z poważaniem
AF (zwolennik dywidend)

konto usunięte

Temat: MLM = oszustwo

Artur Bukowski:
Agnieszka Rądlewska:
Artur Bukowski:

Gdyby nie to, że obowiązuje mnie tajemnica handlowa dowiedział bys się takich rzeczy, że by Ci sie buty rozwiązały...i całe Twoje uwielbienie do MLM raczej zmieniłoby kierunek...pozwolę jednak przekonać Ci się o tym osobiście:)

Ja skończyłam już na ten temat:)
Pozdrawiam:)
a kto Cię tam wie..?
może skończyłaś, a może nie - żegnałaś się ze mną już kilka razy
jakoś mało skutecznie..

widocznie masz w sobie taki urok, że skończyć nie można ;) heheAgnieszka Rądlewska edytował(a) ten post dnia 16.04.10 o godzinie 06:37
Przemysław Pilaszek

Przemysław Pilaszek live your life !

Temat: MLM = oszustwo

Artur Bukowski:
Przemysław Pilaszek:
Artur prosze wykonaj cwiczenie. Większość osób w tym kraju jest katolikami. Spróbuj w zwiazku z tym "nie polecić" im buddyzm.

sprobuj to zrobic wedle swojego schematu :

"firma A mnie oszukała
firma B pomiata ludźmi
firma C ogranicza mój rozwój
firma D nie przyjęła mojej reklamacji
firma E nie wypłaciła należnych mi pieniędzy"

prosze o jego wynik a rozwine swoja wypowiedz

pozdro !
masz swój wybór..?
wolno Ci
czy innym też wolno..?

Dziekuje za odpowiedz a właściwie za jej brak. Jak widzisz pewnych rzeczy nie da sie "niepolecic". Tak samo jest z MLM. I jak przesledzisz swoje odpowiedzi wyraźnie zobaczysz, ze unikasz konkretow. Powiedz czy znasz kogos kto dostal kredyt na rozwiniecie dzialalnosci MLM ? To znaczy, ze banki tez spiskuja przeciw MLM ? Oj niedobre banki, złe banki. Niestety - nie mozna napisac jakiegokolwiek biznesplanu przedsiewziec MLM. Zatem nie da sie powiedziec, czy ma to szanse powodzenia czy skazane jest na porazke. W MLM wiecej jest wiary i nadzieji, szczegolnie na odmiane losu, niz realnych pieniedzy, ktore mozna wyciagnac.

Parafrazujac Twoja odpowiedz - oczywiscie, ze wolno, tak samo jak wolno miec im telefony w Erze , z ktorej wlasnie uciekam ale pozwol, ze wolno mi nie polecac takiej formy prowadzenia biznesu oraz korzystania z telefonow na abonament w tej sieci. Zarowno od strony teoretycznej, jak i po sprawdzeniu praktycznym (zeby doszlifowac dociekania teoretyczne) stwierdzam to bez wahania - MLM to szajs. Cos co ludzie wymyslili do czerpania korzysci z samego uzywania lub kupowania nazywa sie "program lojalnosciowy" i nie wymaga kupowania startera ani szkolen, ani przeplacania kilkadziesiat procent za produkty. Producent - posrednik - hurtownia - sklep to znowu prosty i przejrzysty schemat dzialania kiedy chcemy czerpac korzysc ze sprzedazy produktu. Łatwy do ujecia w biznesplan, sam wybierasz swoje miejsce w łańcuchu, jesli masz dobry pomysl na produkt mozesz byc nawet producentem. W MLM jestes tylko jednym z bąbelkow w reaktorze, ktory ktos wlaczyl i chocbys pękł nie przenikniesz jego szklanych scian. Moze z czasem sam staniesz sie wiekszym babelkiem wchlaniajac kilka mniejszych ale nikt nie moze Ci niczego zagwarantowac, pokazac, wytlumaczyc. W MLM nie ma mozliwosci awansu, nie ma sciezki kariery, nie ma mozliwosci zostania dostawca systemu - ten reaktor ktos nastawil i czerpie z tego kase. Jesli , wracajac , nikt nie moze Ci niczego wytlumaczyc,... etc., to i nie mozesz odniesc porazki. Bo zawsze powiedza, ze za malo pracowales, za malo kupowales, za malo sprzedawales, za malo wlozyles w to pieniedzy, za malo miales znajomych , mieszkales w za malym miasteczku a to trzeba bylo gdzies pojezdzic, nie brales udzialu w szkoleniach, nie czytales wystarczjacej liczby motywujacych ksiazek, nie sluchales kaset, (tu wstaw cokolwiek wiecej)... I sprobuj zaprzeczyc, ktoremukolwiek z powodow. Z nimi nie da sie polemizowac. Nie ma wskaznikow - nie ma dyskusji.

Jeśli oceniać MLM po wzroscie to najlepszym sposobem na kredyt (ergo najlepszym bankiem) jest... Provident. I oczywiscie mozesz uzywac tego argumentu ale prosze rob to na spotkaniach rekrutacyjnych a nie tam, gdzie ludzie troche juz swiata poznali i argumenty ze szkolen MLM mimo pozornej logiki sa nieprzekonujace. To jest dokladnie tak jak chocby ze wspomniamym systemem Kiyosaki. Ktos daje Ci 90 procent poprawnych informacji przekonujac Cie do siebie, pokazujac ich sprawdzalnosc, pozniej serwuje Ci 10% gluta, ktorego juz nie sposob sprawdzic , a ktorego jedynym celem jest nabicie kabzy serwujacemu. W przypadku R.Kiyosaki mamy kilka biznesowych informacji, kilka mantr (taki kwadracik EBSI i trojkacik czegostam ) ,ktore powtarzaja sie co kilka stron czy chwil, pozniej zdarzy sie nawet poprawny schemat biznesowy acz nierealizowalny w praktyce przy zalozeniach tego Pana i na deser dostajemy wlasnie to : kupcie gre, ktora uczyni z Was (tu wstaw swoje marzenie). I wkrotce bedzie nowa ksiazka. Dziekujemy , zapraszamy. A jesli chcecie na tym zarabiac, kupcie ode mnie licencje. :) Ot i sedno. On nie sprzedaje wolnosci finansowej - on sprzedaje książki i gry.

MLM przypomina sokownik gdzie wrzucasz piekne owoce i dopoki sie kąpia we wlasnym sosie nie widac tak naprawde czym sie staly. Nadal wydaja sie soczyste, czerwone. I wszystkim sie wydaje, ze moga wyplynac na powierzchnie. Ale wyjdz w jakimkolwiek momencie z systemu i zobacz ile z Ciebie zostało. Zostawiłes tam swoj czas, pieniadze, nierzadko dobre imie i znajomych, i co masz w zamian ? Kilka madrosci, ktorych nikt w normalnym zyciu nie stosuje. Chyba, ze buduje nowa MLM...

Poważnie życze Ci powodzenia bo z pewnoscia oddales MLM kawal swojego zycia i dzisiaj gdyby mialo sie to skonczyc niczym bylbys, delikatnie mowiac, rozczarowany. Zycze Ci, zebys stal sie tym wielkim bąbelkiem, zebys pływał po powierzchni spijajac konfitury ale prosze - nie polecaj MLM jako biznes bo blizej temu do religii niz niejednej religii, choc wprost sie o tym nie mowi.

pozdro !
Artur B.

Artur B. droga do Wolności
nie musi boleć -
zależy jak i z kim..

Temat: MLM = oszustwo

szczerze dziękuję za życzenia - w większości już się spełniły..=)
1. BANK - słyszałem natomiast o kredycie hipotecznym udzielonym dzięki zdolności kredytowej, jaką dał dochód (legalny i opodatkowany) z biznesu
2. WIARA I NADZIEJA - nieodzowna w biznesie
pracownik ich nie potrzebuje, żeby wykonywać polecenia (nie piszę, że nie ma - tylko, że nie potrzebuje)
Właścicielowi biznesu (nawet jednoosobowej firmy) jest niezbędna - zapytaj choćby Pani w czerwonym kubraczku, która, która ocenia Cię ,,celująco,,
3. POLECAM - NIEPOLECAM - ja polecam lub niepolecam na podstawie własnych doświadczeń, a Ty na podstawie ,,miesiewydaje,, - nazwałbym to produkcją plot (ty pleciesz, on plecie, my pleciemy, oni plotą itd..)
4. SZKLANE ŚCIANY - doświadczają jej pracownicy zamknięci w zastygłych strukturach korporacyjnych piramid
to nie dla opisania MLM powstały takie pojęcia jak:
mobbing
nadgodziny
szklany sufit
praca za sex
walka o stołki
wyścig szczurów
premia uznaniowa
wypalenie zawodowe
redukcja zatrudnienia
wynagrodzenie w ratach
ale czy my odwodzimy Was od etatów?
pracujcie, awansujcie, rozwijajcie się, róbcie karierę…=)
ile znasz osób swoim bliskim otoczeniu, które po sprzedaniu swoich kilku lat rozpoczynają kolejną ,,karierę,,? (szkoda ludzi - żeby nie było)
5. KIYOSAKI - dla większości skutecznych liderów w MLM był ,,iskrą,, by dostrzec parę absurdów rzeczywistości i pozornych ograniczeń, które sami sobie narzucamy
potem przechodzi się do takich jak J.C.Maxwell, Paul Zan Pilzer, J.Sestina, Dale Carnegii, Andrew Matews itd.. (POLECAM..=)
6. GWARANCJE - pokaż mi takie miejsce w świecie biznesu, czy etatu..
gwarancja zatrudnienia..? gwarancja awansu..? gwarancja kontraktu..? gwarancja przetrwania..?
chyba że chodzi Ci o gwarancję odprawy..=)
7. ŁAŃCUCH, OGNIWO - zamiast mieć ambicje bycia dostawcą zależnym (całkowicie zresztą) od odbiorcy z kilkudziesięciodniowym terminem zapłaty (NIEGWARANTOWANYM) wolę mieć procent od obrotu rynku, który stale się organizuje i powiększa dzięki temu, że kilka lat temu nie słuchałem wujków ,,dobra rada,,=)
8. DZIĘKUJĘ - za życzenia raz jeszcze i również życzę sukcesów..=)
Artur B.

Artur B. droga do Wolności
nie musi boleć -
zależy jak i z kim..

Temat: MLM = oszustwo

Andrzej Filipek:
Artur Bukowski:
grupa dotyczy złych doświadczeń z firmami lub obsługą
proszę o przykłady takich złych doświadczeń z firmami z branży MLM
tylko nie:
moja znajoma słyszała, że jej bratu ,,siewydaje,,..
Dzien dobry wieczór
Pozwól, że zmienię moje postanowienie, że nie będę się wdawał w dyskusje z wielbicielami MLM. Chcesz dowiedzieć się o złych doświadczeniach z firmami oraz z osobami działającymi w strukturze MLM? Proszę bardzo. Otóż starałem się przyjąć postawę neutralną. Pokazałem argumenty za i przeciw. Efekt ? Wielbiciele MLM złożyli się na zawiadomienie Moderatora aby "wlepić" mi upomnienie na GL.
Pomimo wszystko pozdrawiam i załączam wyrazy szacunku
Z poważaniem
AF (zwolennik dywidend)
To która firma zawiniła..? Oriflame..? AVON..? AMWAY..? AKUNA..?

napisałbym raczej, że zgłosili to ludzie, których próbowałeś obrazić - i widocznie Moderator uznał podobnie..(zły Moderator..=)
PS. Zmieniasz postanowienie..? Który to już raz..?
Może lepiej nie pisać rzeczy, których nie można dotrzymać..(taka podpowiedź..=)
AB zwolennik pokory
Przemysław Pilaszek

Przemysław Pilaszek live your life !

Temat: MLM = oszustwo

Artur Bukowski:
1. BANK - słyszałem natomiast o kredycie hipotecznym udzielonym dzięki zdolności kredytowej, jaką dał dochód (legalny i opodatkowany) z biznesu

ja słyszałem, że również gość co wygrał w totka dostał platynową kartę (rodzaj kredytu) w banku, któremu powierzył oszczędności. Tylko nie będę z tego powodu polecał gry w totka.

inna sprawa : słyszałem, że chmury nad Smoleńskiem ułożyły się w znak krzyża. Czy to cokolwiek oznacza ?

Panie kochany, ze tak powiem daj Pan w końcu jakikolwiek konkret bo jest już śmiesznie :)
2. WIARA I NADZIEJA - nieodzowna w biznesie
pracownik ich nie potrzebuje, żeby wykonywać polecenia (nie piszę, że nie ma - tylko, że nie potrzebuje)
Właścicielowi biznesu (nawet jednoosobowej firmy) jest niezbędna

nieodzowna acz niewystarczająca (warunek konieczny acz niewystarczajacy) - konieczne są dodatkowe elementy. W MLM wydaje się jedynym elementem koniecznym do zbawie... przepraszam - do osiągnięcia sukcesu (wielkich pieniędzy).
3. POLECAM - NIEPOLECAM - ja polecam lub niepolecam na podstawie własnych doświadczeń, a Ty na podstawie ,,miesiewydaje,, - nazwałbym to produkcją plot (ty pleciesz, on plecie, my pleciemy, oni plotą itd..)

Napisałem wyraźnie, ze nie tylko na podstawie "widzimisie" - brałem udział w MLM, pomagałem w MLM znajomym.
4. SZKLANE ŚCIANY - doświadczają jej pracownicy zamknięci w zastygłych strukturach korporacyjnych piramid
to nie dla opisania MLM powstały takie pojęcia jak:
mobbing
nadgodziny
szklany sufit
praca za sex
walka o stołki
wyścig szczurów
premia uznaniowa
wypalenie zawodowe
redukcja zatrudnienia
wynagrodzenie w ratach

BRAWO !
Nie do pomyslenia bo MLM jest nieokreslony :) Cały czas o tym mowie.
Nie mozesz powiedziec , ze jestes biedny jesli nie masz sie z kim porownac. Zarabiasz 1000 zl w Polsce ? Jestes biedny. Zarabiasz rownowartosc 1000 zł w Bangladeszu ? Jestes krezusem.
Nie ma mobbingu bo nie mozna zdefiniowac szefa.
Nie ma nadgodzin bo nie ma harmonogramu pracy.
Nie ma szklanego sufitu bo nie ma mozliwosci awansu.
I tak dalej
ale czy my odwodzimy Was od etatów?

w życiu nie pracowalem na etacie
pracujcie, awansujcie, rozwijajcie się, róbcie karierę…=)
ile znasz osób swoim bliskim otoczeniu, które po sprzedaniu swoich kilku lat rozpoczynają kolejną ,,karierę,,? (szkoda ludzi - żeby nie było)

Nie wiem czy to wynika z waskiego kregu znajomych czy z czego innego powodu ale nie znam NIKOGO takiego. Przykro mi, ze nie wpasowuje sie w Twoj obraz swiata.
5. KIYOSAKI - dla większości skutecznych liderów w MLM był ,,iskrą,, by dostrzec parę absurdów rzeczywistości i pozornych ograniczeń, które sami sobie narzucamy
potem przechodzi się do takich jak J.C.Maxwell, Paul Zan Pilzer, J.Sestina, Dale Carnegii, Andrew Matews itd.. (POLECAM..=)

To sa gotowe przepisy dla leniwych albo... zwyczajnie głupich (przynjamniej ekonomicznie). Cos jak nauka surfingu w weekend. Lepiej pojsc do zrodel i poczytac cos o ekonomii, makretingu czy psychologii. Polecam. I nie to, ze nie polecam Twoich autorow ale warto wiedziec, ze nie wnosza niczego nowego a tylko sprzedaja takie biznesowe preparaty witaminowe.
6. GWARANCJE - pokaż mi takie miejsce w świecie biznesu, czy etatu..
gwarancja zatrudnienia..? gwarancja awansu..? gwarancja kontraktu..? gwarancja przetrwania..?
chyba że chodzi Ci o gwarancję odprawy..=)

Nie rozumiem. Przykro mi ale nie rozumiem. Chodzi o konkretne przykłady ? Konkretnych sytuacji ?
7. ŁAŃCUCH, OGNIWO - zamiast mieć ambicje bycia dostawcą zależnym (całkowicie zresztą) od odbiorcy z kilkudziesięciodniowym terminem zapłaty (NIEGWARANTOWANYM) wolę mieć procent od obrotu rynku, który stale się organizuje i powiększa dzięki temu, że kilka lat temu nie słuchałem wujków ,,dobra rada,,=)

Uwierz mi patrzysz przez pryzmat polskiego burdelu :)
I chyba GWARANTUJESZ cos czego zagwarantowac nie mozna - ze Twoj rynek przetrwa. Chyba, ze masz inna miare dla MLM niz dla calej reszty swiata.

spokojnego dnia !
Artur B.

Artur B. droga do Wolności
nie musi boleć -
zależy jak i z kim..

Temat: MLM = oszustwo

a szanowny Pan nie z Polski tylko z Marsa..?

poza tym Polska jest tylko malutkim fragmentem ogólnoświatowego trendu MLM, który rozwija się bez względu na szerokość geograficzną
(czy różnice między MLM a piramidą finansową są przynajmniej zrozumiałe..?)

konkret:
dla BANKU dochód osiągany w MLM jest wystarczający dla uznania wiarygodności kredytowej Klienta.

sorry, ale resztę Twoich banialuków zostawiam...
masz prawo do opinii..
jak każdy..=)
psy szczekające na przechodzące obok karawany pojawiły się z pierwszymi karawanami - i pozostaną (i cóż z tego..?)
tylko teraz te karawany pędzą a nie idą dzięki technologii, a psy zaledwie szczekają - jak przed wiekami..
Artur B.

Artur B. droga do Wolności
nie musi boleć -
zależy jak i z kim..

Temat: MLM = oszustwo

napisz konkretnie, co Cię spotkało w MLM.
okaże się, czy to wina całej branży
czy może konkretnej firmy
czy konkretnych ludzi

wtedy okaże się, czego (albo kogo) warto ,,niepolecać,,

konto usunięte

Temat: MLM = oszustwo

Artur Bukowski:
Andrzej Filipek:
Artur Bukowski:
grupa dotyczy złych doświadczeń z firmami lub obsługą
proszę o przykłady takich złych doświadczeń z firmami z branży MLM
tylko nie:
moja znajoma słyszała, że jej bratu ,,siewydaje,,..
Dzien dobry wieczór
Pozwól, że zmienię moje postanowienie, że nie będę się wdawał w dyskusje z wielbicielami MLM. Chcesz dowiedzieć się o złych doświadczeniach z firmami oraz z osobami działającymi w strukturze MLM? Proszę bardzo. Otóż starałem się przyjąć postawę neutralną. Pokazałem argumenty za i przeciw. Efekt ? Wielbiciele MLM złożyli się na zawiadomienie Moderatora aby "wlepić" mi upomnienie na GL.
Pomimo wszystko pozdrawiam i załączam wyrazy szacunku
Z poważaniem
AF (zwolennik dywidend)
To która firma zawiniła..? Oriflame..? AVON..? AMWAY..? AKUNA..?

napisałbym raczej, że zgłosili to ludzie, których próbowałeś obrazić - i widocznie Moderator uznał podobnie..(zły Moderator..=)
PS. Zmieniasz postanowienie..? Który to już raz..?
Może lepiej nie pisać rzeczy, których nie można dotrzymać..(taka podpowiedź..=)
AB zwolennik pokory
Dzien dobry wieczór
Jeśli dobrze rozumiem to pokazywanie stron przeciwnych to jest według Ciebie zwolenniku MLM próba obrażania ludzi ? Genialnie.
Tak zdecydowanie lepiej nie zabierać głosu jeśli nie rozumie się pisanego tekstu. Tak zdecydowanie lepiej wrócić do swojego postanowienia, że nie ma sensu dyskutować z kimś kto zaraz stwierdzi,że probowało się go obrazić.
Czy już zgłosiłeś Moderatorowi, że ponownie próbowałem Ciebie obrazić ? Nie ociągaj się i spełnij swój obywatelski obowiązek.
Mógłbym Tobie podawać setki przykładow "profesjonalizmu" ze strony wymienionych przez Ciebie firm ale po co masz później składać do Moderatora donosy, że próbowano Ciebie obrazić.
Baw się dobrze.
AF (zwolennik dywidend)
ps. Daruj sobie jakiekolwiek odpowiedzi pod moich adresem. Chyba, że Jesteś analfabetą i nie rozumiesz napisanego tekstu. To wtedy....możesz składać donos do Moderatora....Andrzej Filipek edytował(a) ten post dnia 16.04.10 o godzinie 11:01
Artur B.

Artur B. droga do Wolności
nie musi boleć -
zależy jak i z kim..

Temat: MLM = oszustwo

To która firma zawiniła..? Oriflame..? AVON..? AMWAY..? AKUNA..?

napisałbym raczej, że zgłosili to ludzie, których próbowałeś obrazić - i widocznie Moderator uznał podobnie...zły Moderator..=)

PS. jak Ci idzie czytanie ze zrozumieniem..?

pozdrawiam ozięble (ale bez domieszki pogardy)
AB zwolennik pokory
Przemysław Pilaszek

Przemysław Pilaszek live your life !

Temat: MLM = oszustwo

Artur Bukowski:
a szanowny Pan nie z Polski tylko z Marsa..?

no a Pan pewnie z Wenus bo argumentacja cały czas jak w kłotni z przysłowiową żoną - mnóstwo słów zero argumentów. Rozumiem, ze jak sie nie patrzy z perspektywy Polski to pozostaje perspektywa marsjanska ? :)))
poza tym Polska jest tylko malutkim fragmentem ogólnoświatowego trendu MLM, który rozwija się bez względu na szerokość geograficzną

przestepczosc i srednia temperatura globu tez podobno rosna
wielkie slowa - zero tresci i konkretow, brak mozliwosci wyciagniecia wnioskow
na forexie mawialo sie trend is your friend, ale czasami konczylo sie to fatalnie.
(czy różnice między MLM a piramidą finansową są przynajmniej zrozumiałe..?)

wytłumaczyłem je kilka postow wczesniej
MLM nie moga byc piramida bo nikomu nic sie nie powierza i nie zawdziecza i tak jak nie mozna byc "zwolnionym" wobec braku zatrudniajacego tak nie mozna mowic o piramidzie bo kazdy z uczestnikow jest niejako jej czubkiem

konkret:
dla BANKU dochód osiągany w MLM jest wystarczający dla uznania wiarygodności kredytowej Klienta.

Klienta - nie biznesu ! Mowimy o BIZNESIE a nie o KLIENCIE. Prosze nie przekrecac wypowiedzi. Nie mozna dostac kredytu INWESTYCYJNEGO na dzialalnosc MLM. BTW : w US dawano hipoteczne wszystkim , ktorzy mieli puls ale inwestycyjnych na MLM nie dawali nawet wtedy...

sorry, ale resztę Twoich banialuków zostawiam...

banialuki powiadasz :)

po takich tekstach żałuję zawsze, ze udałem się w polemikę, w której ktos zaczyna Cie zwyczajnie zbywac nie majac argumentow.
masz prawo do opinii..
jak każdy..=)

masz prawo do braku opinii
i do braku argumentow
ale to nie sprawi, ze masz racje

niemozliwosc niezgodzenia sie nie oznacza posiadania racji

psy szczekające na przechodzące obok karawany pojawiły się z pierwszymi karawanami - i pozostaną (i cóż z tego..?)
tylko teraz te karawany pędzą a nie idą dzięki technologii, a psy zaledwie szczekają - jak przed wiekami..

uwielbiam kiczowate obrazki :)

W sumie obracasz w kolko slowami "trend" i "psy szczekaja karawana jedzie dalej". Poza tym ZERO jakichkolwiek argumentow. Ktos od analiz od poczatku potraktowałby temat MLM jako "banialuki" i zbył milczeniem.

Jeśli nie pojawią się żadne konkrety na tym kończę udział w tej dyskusji gdzie schodzimy juz na manowce z "banialukami".

spokojnego weekendu !

konto usunięte

Temat: MLM = oszustwo

Znam jeden MLM z branży finansowej, który też ostatnio wprowadził płatność prowizji w ratach. 70 % po miesiącu, 30 % za rok... Kryzys...

Cena szkolenia podstawowego to 450 zł (1 nocleg w hotelu z kimś w pokoju, 3 posiłki). Hotel zwykle kiepski, więc raczej drogo. Dochodzi do tego dojazd 700 km. Poza tym warunkiem współpracy jest kupno polisy inwestycyjnej za ok. 6.000,-. Obowiązek wpłacania składki - 7 lat. 7 x 6.000,- = 42.000,- żeby spróbować MLM...

Czy to dobry biznes? Właściciel twierdzi, że zaj....... :)

Jeżeli jesteś tym, który nie się nie sprawdził - jesteś 42.000,- w plecy + koszty działalności, ZUS, licencja KNF itd...Rafał Piotr Szymański edytował(a) ten post dnia 16.04.10 o godzinie 20:20
Artur B.

Artur B. droga do Wolności
nie musi boleć -
zależy jak i z kim..

Temat: MLM = oszustwo

Przemysław Pilaszek:

Jeśli nie pojawią się żadne konkrety na tym kończę udział w tej dyskusji gdzie schodzimy juz na manowce z "banialukami".

skończyłeś zanim zacząłeś..
ale coś Was niezła grupa zarzekających się, że już nie wracacie do dyskusji..
pozdrawiam..=)
Artur B.

Artur B. droga do Wolności
nie musi boleć -
zależy jak i z kim..

Temat: MLM = oszustwo

Przemysławie,
napisałem właśnie że posiadacz biznesu i dochodu z MLM jest wiarygodnym Klientem dla Banku

czego nie zrozumiałeś..?

PS. jak tu się teraz odnieść nie wracając do dyskusji..?
ot, zagwozdka...
Artur B.

Artur B. droga do Wolności
nie musi boleć -
zależy jak i z kim..

Temat: MLM = oszustwo

Rafał Piotr Szymański:
Znam jeden MLM z branży finansowej, który też ostatnio wprowadził płatność prowizji w ratach. 70 % po miesiącu, 30 % za rok... Kryzys...

Cena szkolenia podtawowego to 450 zł (1 nocleg w hotelu z kimś w pokoju, 3 posiłki). Hotel zwykle kiepski, więc raczej drogo. Dochodzi do tego dojazd 700 km. Poza tym warunkiem współpracy jest kupno polisy inwestycyjnej za ok. 6.000,-. Obowiązek wpłacania składki - 7 lat. 7 x 6.000,- = 42.000,- żeby spróbować MLM...

Czy to dobry biznes? Właściciel twierdzi, że zaj....... :)

Jeżeli jesteś tym, który nie się nie sprawdził - jesteś 42.000,- w plecy + koszty działalności, ZUS, licencja KNF itd...Rafał Piotr Szymański edytował(a) ten post dnia 16.04.10 o godzinie 17:22
czyli jakaś firma Panu nie odpowiada i źle wygląda - cenny głos
czy wystarczy, żeby stwierdzić coś ogólniejszego na temat MLM..?

bo na liście wątków w tej grupie jest sporo rozczarowań firmami działającymi w obszarze biznesu tradycyjnego
czy te głosy (lub którykolwiek z nich) dają podstawy do ogólnych stwierdzeń ,,za,, lub ,,przeciw,, w temacie biznesu tradycyjnego..?
pozdrawiam..=)
Artur B.

Artur B. droga do Wolności
nie musi boleć -
zależy jak i z kim..

Temat: MLM = oszustwo

SZKLANE ŚCIANY - doświadczają ich pracownicy zamknięci w zastygłych strukturach korporacyjnych piramid (tak, tak..PIRAMID)
to nie dla opisania MLM powstały takie pojęcia jak:
1.mobbing
2.nadgodziny
3.szklany sufit
4.praca za sex
5.walka o stołki
6.wyścig szczurów
7.premia uznaniowa
8.wypalenie zawodowe
9.kariera przez łóżko
10.redukcja zatrudnienia
11.wynagrodzenie w ratach

,,BRAWO !
Nie do pomyslenia bo MLM jest nieokreslony :) Cały czas o tym mowie.

Nie ma mobbingu bo nie mozna zdefiniowac szefa.
Nie ma nadgodzin bo nie ma harmonogramu pracy.
Nie ma szklanego sufitu bo nie ma mozliwosci awansu.
I tak dalej..,,

Przemysławie,
- do zaistnienia mobbingu nie potrzeba szefa - chodzi raczej o możliwość decydowania o kimś (uznaniowość) - owszem ,,występowanie,, szefa temu sprzyja
- nie ma nadgodzin, bo każdy sam decyduje co robi i kiedy (nic nie MUSI)
- nie ma szklanego sufitu, bo nikt za kogoś nie decyduje ile mu wolno zarobić (płeć, wiek, wykształcenie, staż, pochodzenie itd..)
- nie ma możliwości awansu..to dobre =)
awans jest związany z UZNANIOWOŚCIĄ - tylko podległa komuś osoba może awansować (w MLM nikomu nie podlegasz)
napisałeś, że nigdy nie pracowałeś na etacie - czyli jako Właściciel czegokolwiek też nie możesz awansować (może na hiperWłaściciela..=)

itd..=)
Monika Izabela K.

Monika Izabela K. Specjalista ds.
Marketingu

Temat: MLM = oszustwo

Witam,
Mam do opowiedzenia krótką historyjkę z płętą. Poproszę o wypowiedzi, czy uważacie, że taki biznes jest zgodny z etyką biznesu?

W piątek o godz.! 22 zadzwoniła żona mojego przyjaciela 'Przyjadę jutro z koleżanką poradzić się Ciebie. Zakładam biznes. Mogę?'. No cóż było robić, pora nie ta na rozmowy, a żonie przyjaciela nie odmówię. Po czym okazuje się, że koleżanka będzie z dwoma koleżankami!. No tak. Ja z dzieckiem rocznym na głowie, z czego mój mąż po godzinie obecności tych Pań miał iść na spotkanie z kolegami, czyt. miałam sama mieć na głowie 3 baby, które wcale mi nie były na rękę. Głupia, zgodziłam się.

Sobota - din, don. Wpadły trzy kobiety, znałam z nich 2. Niby to rozmowy o dzieciach przy kawie - ja nadal nie wiem po co one tu przyszły!. Sraty graty naciskam - ale o co chodzi! I zaczyna się monolog, jak się później okazuje przewodniczącej spotkania. Okazuje się, że Pani chce mnie wciągnąć w BIZNES BEZ RYZYKA. Generalnie zrozumiałam że chodzi o firmę która ma Amwey. Biznes ma polegać na tym, że rekomenduję produkty chodząc po znajomych i wciągając ich do tego. Mogą zostać klientami, czyli nabywać te produkty, lub sami zacząć wciągać innych - czyli być w rozumieniu tej Pani Przedsiębiorcą. Zero konkretów, nawet jak naciskałam i mówiłam o zyskach, zagrożeniach to dostałam odp., żebym posłuchała płyty i poszła na ich spotkanie. Pani się nazywa Anna Zemke, nie boję się tego pisać. Dała mi wizytówkę swojej firmy kt nie mogłam znaleźć w Internecie! Firma ma maila na wp! Czy to wiele nie mówi!

Oczywiście powiedziałam co na ten temat sądzę, ale bardzo spokojnie i niestety kulturalnie. To co proponowała ta Pani nie zasługuje na kulturę. Wykorzystanie mojej dobrej woli, powiązań ze znajomymi, mojego wolnego czasu. Już nie mówiąc, że wlazła do mojego domu z butami obca osoba. Pytanie też o moją znajomą. No cóż i tu niestety się przekonałam o jej wartości. Tak też bywa.

Chce wszystkich przestrzec by nie dali się manipulować takim systemom. Tak to ma działać, przez znajomych a czy jest dobre dla Was, hmm zdecydujcie.
Pani jeszcze zachęcała mnie do wstąpienia. Jak jej kategorycznie powiedziałam, że 'nie, to nie dla mnie, nie widzę się w tym', podała przykład znajomego, który jest bardzo inteligentny ale to ona za niego decyzje podejmuje, bo ma taki charakter!.

Ja rozumiem, że takich przypadków jest wiele i nie powinnam być zaskoczona. Ale nie mam ochoty tego tak zostawiać. Tupet, brak skrupułów w wykorzystywaniu całych rodzin skłania mnie do podzielenia się tym z Wami.
--

konto usunięte

Temat: MLM = oszustwo

Wklejasz ten sam tekst w róznych miejscach...

konto usunięte

Temat: MLM = oszustwo

I Pani jest specjalistą ds marketingu?:)
Michał K.

Michał K. Ludzie są jak
choinki - dwa, trzy
razy siekierką i
leżą :)

Temat: MLM = oszustwo

Rafał Piotr Szymański:
Wklejasz ten sam tekst w róznych miejscach...

to pikuś - ja kompletnie nie wiem cóż to jest "płęta" ? Może to coś od "płetwa" ;)

Następna dyskusja:

Konkursy w Travel Channel |...




Wyślij zaproszenie do