Temat: Zaprezentuj się!
Myślę, że moim najlepszym porfolio będzie wpisanie w google mojego nicka "aspagnito". To mój najważniejszy nick i google daje dziś 23.500 unikalnych wyników do tego hasła.
Jeśli chodzi o pomysły, to bardzo chętnie.
Jakiś czas temu widziałem gościa, który dostrzegł pewien stary program i zachęcał ludzi do zrobienia takiej aplikacji. Przypadkiem wiedziałem o co chodzi. Kiedy w 1997-99 byłem studentem PWR mówiono nam o programie do obliczeń matematycznych zrobionym przez polskich naukowócw. Wpisywało się całkę na przykład i program wyliczał całe obliczenia. Owszem program ten przełożony na aplikację ma olbrzymi potencjał, bo przydałby się na egzaminach, ale w tym stanie do niczego się nie nadaje i na egzaminach złapanie na używaniu urządzenia mobilnego może się bardzo nie opłacać. Program kończył się na analizie jedynce chyba, ale w dzisiejszym kształcie powinien obsługiwać całą matmę z wszystkich kierunków na studiach i przede wszystkim, żeby nie "sugerować wymuszenia" (takie informatyczne "przestępstwo") powinien dawać wynik obliczeń, ale w krokach wyboru jako samouczek i w ten sposób raczej zastąpić książkę, której przeczytanie wiązałoby się np. w sesji z poświęceniem dni i nocy podczas świąt, czy czegoś podobnego. Chodzi o to, że ludzie zapłaciliby za taką aplikację mobilną i nie powinna ona być darmowa. Poza tym, przygotowanie do jakiegokolwiek egzaminu mogłoby następować przez zdobycie wiedzy w krokach dzięki aplikacji mobilnej, na przykład opierając się o pewne idee zaczerpnięte ze slight-edge. Nie wszystkie, ale aplikacja pytałaby o materiał, który trzeba sobie przyswoić i wbrew oczekiwaniom umożliwiała przyswojenie pewnej drobnej ilości maeriału, a gdyby ktoś chciał więcej, w pierwszej kolejności sugerowałaby przerwę na przyswojenie innej drobnej części materiału, z którą użytkownik ma większe problemy i odkłada przyswojenie tej wiedzy na trochę później.