GoldenLine
Zaloguj się
Agata B.

Agata B. CPM, Quintiles

Temat: jak trafiliście do badań klinicznych?

czyli czemu ta praca a nie inna
Link do wypowiedziLink
Rafał Piszczek

Rafał Piszczek Prezes zarządu w
spółkach BioStat®,
DM Soft/MedFile

Temat: jak trafiliście do badań klinicznych?

Jak trafiłem: długo opowiadać :)
Należy zacząć od tego, że różnymi badaniami zajmuję się od strony technicznej, czyli od strony danych, ich zbierania, planowania, organizacji, raportów biostatystycznych, analiz itp....

Poważnie zainteresowałem się badaniami w medycynie nieco przy okazji, dyskusja na temat Data Management i Statystyki w medycynie na Nilu ;-) przerodziła się w kilka mniejszych projektów. Po pierwszych kilku udanych projektach pojawiły się następne, coraz poważniejsze i międzynarodowe, później wyłowiła mnie pewna duża firma, potem następna i tak jakoś się kręci.

A czemu ta praca: bo jest CIEKAWA. Ciągle się coś dzieje. Nie ma znudzenia i powtarzalności.
Link do wypowiedziLink
Aleksandra W.

Aleksandra W. Specjalista
Ubezpieczeniowy PZU,
Mentor

Temat: jak trafiliście do badań klinicznych?

Dołączam się do dyskusji, chociaż w badaniach klinicznych jeszcze nie pracuję, ale BARDZO BYM CHCIAłA PRACOWAć JAKO CRA. Doradźcie proszę, gdzie warto się odezwać, jakie szkolenia (ewentualnie) odbyć, gdzie złożyć aplikację itp., aby w końcu pracować jako CRA!!!!!
Link do wypowiedziLink
Agata B.

Agata B. CPM, Quintiles

Temat: jak trafiliście do badań klinicznych?

Aleksandra Kaźnica (z domu P.:Dołączam się do dyskusji, chociaż w badaniach klinicznych jeszcze nie pracuję, ale BARDZO BYM CHCIAłA PRACOWAć JAKO CRA. Doradźcie proszę, gdzie warto się odezwać, jakie szkolenia (ewentualnie) odbyć, gdzie złożyć aplikację itp., aby w końcu cować jako CRA!!!!!


praprzede wszystkim przejrzyj wyborcza:) jesli są ogłoszenia to wysyłaj CV, wiem ze na pewneo bez doswiadczenia nie przyjmie Cie PPD, ale mozesz probowac do firmy w ktorej ja obecnie pracuję, czyli Quintiles - tu szkolą sobie monitorow.

Firma która zajmuje sie wyszukiwaniem ludzi do badan klinicznych jest euroselect.

Ja startowalam jako asystentka a po roku awansowalam na monitora, ale to bylo w malej firmie i o ile si eorientuje tam jak na razie nei potzrebuja nowych monitorow.
Link do wypowiedziLink
Aleksandra W.

Aleksandra W. Specjalista
Ubezpieczeniowy PZU,
Mentor

Temat: jak trafiliście do badań klinicznych?

Dziękuję za informacje. "Doświadczenie... min. rok" - najwieksza przeszkoda w moim przypadku w drodze do zostania CRA. Wiem, że łatwo trafić do takich firm, w jakiej pracuje Pani wcześniej będąc na innym stanowisku, a potem awansując. Niestety wiekszość firm znajduje się w Warszawie, a ja tak kocham nasze morze... ;-)
Link do wypowiedziLink
Péter Szabó

Péter Szabó Senior Clinical
Research Associate
at INC Research

Temat: jak trafiliście do badań klinicznych?

jesli chodzi o pracę to wysłałem Ci info na priva, zaś kwestia dotyczaca lokalizacji - jak już nabedziesz troche doświadczenia zawsze mozesz zostać home-based CRA (a jak jeszcze wiecej to freelance) i wróciwszy nad morze monitorować chociażby AM w Gdansku ;-)
Link do wypowiedziLink
Péter Szabó

Péter Szabó Senior Clinical
Research Associate
at INC Research

Temat: jak trafiliście do badań klinicznych?

aha, prawie bym zapomniał ;-) ja do branzy trafiłem... hm, dzzieki szczęśliwemu splotowi okoliczności ;-) i bardzo sobie chwale pobyt tutaj...
Link do wypowiedziLink
Rafał Piszczek

Rafał Piszczek Prezes zarządu w
spółkach BioStat®,
DM Soft/MedFile

Temat: jak trafiliście do badań klinicznych?

Peter S.:aha, prawie bym zapomniał ;-) ja do branzy trafiłem... hm, dzzieki szczęśliwemu splotowi okoliczności ;-) i bardzo sobie chwale pobyt tutaj...


No tak, ja też trafiłem przez przypadek, przypadek przez duże "P". Ale mi się podoba.
Choć właściwie to się zastanawiam czy w nich tak do końca jestem? No już sam nie wiem. Generalnie coś tam non stop i się o uszy obija to słowo "clinical" :) W każdym razie jestem często po drugiej stronie "drutu" (znaczy kabla z internetu) i odbieram wpisy dot. pacjentów :)

Dla mnie pacjent badania klinicznego to raczej rekord w bazie danych.


Rafał Piszczek edytował(a) ten post dnia 14.02.07 o godzinie 09:24
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: jak trafiliście do badań klinicznych?

Rafał,

myślę że dla nas wszystkich Pacjent to osoba abstrakcyjna. W końcu o to chodzi w badaniach klinicznych.

Ja trafiłem do badań też przypadkowo. Mój znajomy pewnego dnia zadzwonił i powiedział że potrzebuje office managera. I tak sie zaczęło. Wtedy nie zastanawiałęm się nawet jaką drogę przechodzi produkt medyczny przed dopuszczeniem na rynek.
Link do wypowiedziLink
Rafał Piszczek

Rafał Piszczek Prezes zarządu w
spółkach BioStat®,
DM Soft/MedFile

Temat: jak trafiliście do badań klinicznych?

Aleksander S.:Rafał,

myślę że dla nas wszystkich Pacjent to osoba abstrakcyjna. W końcu o to chodzi w badaniach klinicznych.

Ja trafiłem do badań też przypadkowo. Mój znajomy pewnego dnia zadzwonił i powiedział że potrzebuje office managera. I tak sie zaczęło. Wtedy nie zastanawiałęm się nawet jaką drogę przechodzi produkt medyczny przed dopuszczeniem na rynek.

OK.
Ale chyba część ludzi w tej sieci jednak musi z tymi pacjentami się zobaczyć od czasu do czasu.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: jak trafiliście do badań klinicznych?

Rafale,

idea jest taka, że tylko lekarz widzi się z Pacjentem. Nikt z branży z Pacjentem nie powinien mieć styczności.
Link do wypowiedziLink
Rafał Piszczek

Rafał Piszczek Prezes zarządu w
spółkach BioStat®,
DM Soft/MedFile

Temat: jak trafiliście do badań klinicznych?

Aleksander S.:Rafale,

idea jest taka, że tylko lekarz widzi się z Pacjentem. Nikt z branży z Pacjentem nie powinien mieć styczności.

No dobra, you are right.
Ja mam bezpośredni kontakt z wieloma lekarzami, i miałem na myśli szerszą społeczność niż tylko osoby zatrudnione na stanowisku CRA. W końcu to również lekarze coś tam robią w tym łańcuszku.

Wspomniałeś, że "nie powinien" : czy sugerujesz, że jest na to jakiś przepis? Jakieś pisane wskazanie. Może trywialne pytanie, ale ja jestem w tym całym procesie od biostatystyki i danych :):)


Rafał Piszczek edytował(a) ten post dnia 19.02.07 o godzinie 09:20
Link do wypowiedziLink
Agata B.

Agata B. CPM, Quintiles

Temat: jak trafiliście do badań klinicznych?

Aleksander S.:Rafale,

idea jest taka, że tylko lekarz widzi się z Pacjentem. Nikt z branży z Pacjentem nie powinien mieć styczności.




ja miałam kiedyś okazję poznać pacjentkę w czasie Monitoringu - leżała jeszcze na Oddziale i Badacze mnie do niej zaprowadzili przedstawiając jako Panią z programu:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: jak trafiliście do badań klinicznych?

Agata B.:
Aleksander S.:Rafale,

idea jest taka, że tylko lekarz widzi się z Pacjentem. Nikt z branży z Pacjentem nie powinien mieć styczności.




ja miałam kiedyś okazję poznać pacjentkę w czasie Monitoringu - leżała jeszcze na Oddziale i Badacze mnie do niej zaprowadzili przedstawiając jako Panią z programu:)


Kocham za to tych naszych lekarzy. LOL.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: jak trafiliście do badań klinicznych?

Rafał P.:
Aleksander S.:Rafale,

idea jest taka, że tylko lekarz widzi się z Pacjentem. Nikt z branży z Pacjentem nie powinien mieć styczności.

No dobra, you are right.
Ja mam bezpośredni kontakt z wieloma lekarzami, i miałem na myśli szerszą społeczność niż tylko osoby zatrudnione na stanowisku CRA. W końcu to również lekarze coś tam robią w tym łańcuszku.

Wspomniałeś, że "nie powinien" : czy sugerujesz, że jest na to jakiś przepis? Jakieś pisane wskazanie. Może trywialne pytanie, ale ja jestem w tym całym procesie od biostatystyki i danych :):)


Rafał Piszczek edytował(a) ten post dnia 19.02.07 o godzinie 09:20


Tutaj chodzi o gwarantowaną Pacjentom anonimowość. Nikt oprócz lekarza nie ma prawa znać danych Pacjenta.
Link do wypowiedziLink
Agata B.

Agata B. CPM, Quintiles

Temat: jak trafiliście do badań klinicznych?

Aleksander S.:
Rafał Piszczek:
Aleksander S.:Rafale,

idea jest taka, że tylko lekarz widzi się z Pacjentem. Nikt z branży z Pacjentem nie powinien mieć styczności.

No dobra, you are right.
Ja mam bezpośredni kontakt z wieloma lekarzami, i miałem na myśli szerszą społeczność niż tylko osoby zatrudnione na stanowisku CRA. W końcu to również lekarze coś tam robią w tym łańcuszku.

Wspomniałeś, że "nie powinien" : czy sugerujesz, że jest na to jakiś przepis? Jakieś pisane wskazanie. Może trywialne pytanie, ale ja jestem w tym całym procesie od biostatystyki i danych :):)


Rafał Piszczek edytował(a) ten post dnia 19.02.07 o godzinie 09:20


Tutaj chodzi o gwarantowaną Pacjentom anonimowość. Nikt oprócz lekarza nie ma prawa znać danych Pacjenta.




to w takim razie jak robicV skoro nie masz prawa znac danych pacjenta, pacjent podpisując zgodę pacjenta wyraza zgodę na dostęp swoich danych m.in. dla monitorow
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: jak trafiliście do badań klinicznych?

Oczwiście monitor musi mieć dostęp do danych Pacjenta, ale dalej tych danych nie powinien ujawniać.

Poza tym co do zasady z Pacjentem się chyba nie spotykasz.

Agata B.:
Aleksander S.:
Rafał Piszczek:
Aleksander S.:Rafale,

idea jest taka, że tylko lekarz widzi się z Pacjentem. Nikt z branży z Pacjentem nie powinien mieć styczności.

No dobra, you are right.
Ja mam bezpośredni kontakt z wieloma lekarzami, i miałem na myśli szerszą społeczność niż tylko osoby zatrudnione na stanowisku CRA. W końcu to również lekarze coś tam robią w tym łańcuszku.

Wspomniałeś, że "nie powinien" : czy sugerujesz, że jest na to jakiś przepis? Jakieś pisane wskazanie. Może trywialne pytanie, ale ja jestem w tym całym procesie od biostatystyki i danych :):)


Rafał Piszczek edytował(a) ten post dnia 19.02.07 o godzinie 09:20


Tutaj chodzi o gwarantowaną Pacjentom anonimowość. Nikt oprócz lekarza nie ma prawa znać danych Pacjenta.




to w takim razie jak robicV skoro nie masz prawa znac danych pacjenta, pacjent podpisując zgodę pacjenta wyraza zgodę na dostęp swoich danych m.in. dla monitorow
Link do wypowiedziLink
Agata B.

Agata B. CPM, Quintiles

Temat: jak trafiliście do badań klinicznych?



Agata B.:
Aleksander S.:
Rafał Piszczek:
Aleksander S.:Rafale,

idea jest taka, że tylko lekarz widzi się z Pacjentem. Nikt z branży z Pacjentem nie powinien mieć styczności.

No dobra, you are right.
Ja mam bezpośredni kontakt z wieloma lekarzami, i miałem na myśli szerszą społeczność niż tylko osoby zatrudnione na stanowisku CRA. W końcu to również lekarze coś tam robią w tym łańcuszku.

Wspomniałeś, że "nie powinien" : czy sugerujesz, że jest na to jakiś przepis? Jakieś pisane wskazanie. Może trywialne pytanie, ale ja jestem w tym całym procesie od biostatystyki i danych :):)


Rafał Piszczek edytował(a) ten post dnia 19.02.07 o godzinie 09:20


Tutaj chodzi o gwarantowaną Pacjentom anonimowość. Nikt oprócz lekarza nie ma prawa znać danych Pacjenta.




to w takim razie jak robicV skoro nie masz prawa znac danych pacjenta, pacjent podpisując zgodę pacjenta wyraza zgodę na dostęp swoich danych m.in. dla monitorow


Aleksander S.:Oczwiście monitor musi mieć dostęp do danych Pacjenta, ale dalej tych danych nie powinien ujawniać.

Poza tym co do zasady z Pacjentem się chyba nie spotykasz.



no przeciez to oczywsite ze nie ujawniam dalej tych danych ale Ty napisales ze nikt procz lekarza tych danych znac nei moze - udowodnilam CI więc ze się mylisz
Link do wypowiedziLink
Marek R.

Marek R. CTI: LCRA

Temat: jak trafiliście do badań klinicznych?

Ok, to ja wracam do pierwotnego tematu:-)

Czemu trafilem do badan klinicznych? Bo nie chcialem już dłuzej pracować w polskiej nauce (znudzilo mi sie ciagle walenie glowa w mur), a wciaz chcialem miec stycznosc z nauką. I moze zabrzmi to troche banalnie, ale chcialem robic cos pozytecznego dla ludzi :-) I wydaje mi się, że robię :-)
Pozdrawiam wszystkich

Marek


Marek Rydz edytował(a) ten post dnia 13.03.07 o godzinie 12:54
Link do wypowiedziLink
Filip K.

Filip K. Clinical Research
Associate, Quintiles
Polska Sp z o.o.

Temat: jak trafiliście do badań klinicznych?

Marek R.:
Ok, to ja wracam do pierwotnego tematu:-)

Czemu trafilem do badan klinicznych? Bo nie chcialem już dłuzej pracować w polskiej nauce (znudzilo mi sie ciagle walenie glowa w mur), a wciaz chcialem miec stycznosc z nauką. I moze zabrzmi to troche banalnie, ale chcialem robic cos pozytecznego dla ludzi :-) I wydaje mi się, że robię :-)
Pozdrawiam wszystkich

Marek <br/><br/><br/>Marek Rydz edytował(a) ten post dnia 13.03.07 o godzinie 12:54


No to też miałeś dużo szczęścia, ja waliłem w mur pracując na uczelni jako asystent na Wydzile Mikrobiologii Farmaceutycznej. Po roku już wiedziałem że dłużej nie dam rady ale trafiłem do firmy farmaceutycznej jako PM. A teraz załapać się na CRA to już nie takie proste.

Filip
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

SZUKAM PRACY jak asystent m...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj