Daniel Martyn

Daniel Martyn SEM & Web Analytics
at Hotelopia
(Hotelbeds)

Temat: piękniej niż w Chorwacji

No próbowałem już wcześniej szukać trochę na tej stronie www ale nic jakoś nie mogę znaleźć. Jest beznadziejna.

Inna strona www jaką znalazłem to http://www.montenegro.com/accommodation. Jest to istna kopalnia złota, można tam znaleźć naprawdę sporo info na temat zakwaterowania w Montenegro, ale nikt na tej stronie nie podaje cen. A żeby osobiście wysyłać maile do każdego hotelu z osobna to mi się nie chce.

A swoją drogą, jak już jakiś hotel ma strone www to w 99% przypadków nie podają żadnych cen. To absurd. Nie rozumiem tego, po co tworzą strony www jeśli nie umieszczają potem najważniejszych informacji dla klienta.

Jak na mój gust to wygląda mi to trochę na próbę przekrętu, tak jakby ukrywali tę informację celowo aby później mieć pole manewru i próbować naciągać niektórych turystów na kasę. Może w zależności od narodowości pobierają inne taryfy od klientów?

Zobaczymy... Póki co dalej będę szukał w sieci więcej info o tym kraju...
Daniel Martyn

Daniel Martyn SEM & Web Analytics
at Hotelopia
(Hotelbeds)

Temat: piękniej niż w Chorwacji

Just got back from Montenegro... Rzeczywiście wspaniały i interesujący kraj. A przy tym nie jest już taki tani jak go sobie wyobrażałem. Jest trochę taniej niż w Dubrovniku, ale ceny generalnie są spore w Kotor, Budvie i innych miejscowościach turystycznych. Podobno na północy jest tanio, ale tam nie dotarliśmy.

Miejsca jakie zrobiły na mnie największe wrażenie to Kotor, Perast i Cetinje. Cetinje niestety trochę zaniedbane, ich dawna stolica państwa, szkoda, że przenieśli ją do Podgoricy. Natomiast Perast i Kotor to po prostu szok, coś niesamowitego, te dwa miasteczka w przyszłości naprawdę będą znane na świecie...

Z kolei Herceg Novi wydał mi się zbyt brudny, wszędzie walające się śmieci dookoła, Budva poza małą starówką nic nie ma ciekawego, masa starych hoteli bez żadnego ciekawego designu, Sveti Stefan został wykupiony przez jaką firmę z Singapuru i dostęp jest zamknięty, cała wioska jest remontowana i za 3 lata ma być superluksusowym miejscem turystycznym, Tivat nie ma jakoś duszy to miasto.

Udało nam się zachaczyć też o Bośnię i Hercegovinę i odwiedziliśmy Trebinje i Mostar. To pierwsze miasto, całkiem ciekawe ale wciąż zniszczone, a Mostar jest cudowny. Byliśmy w głębokim szoku i na pewno będziemy chcieli wrócić kiedyś tam. Jeśli ktoś będzie odwiedzał Zatokę Kotorską, naprawdę warto też odwiedzić Mostar. Bośnia i Herceg, wciąż jest tania i można o wiele mniej wydać niż w Montenegro czy Chorwacji.
Arkadiusz Rafał S.

Arkadiusz Rafał S. żeglarz, organizator
imprez i rejsów
żeglarskich

Temat: piękniej niż w Chorwacji

Jak byliśmy w Cro to tez czesto - czytaj codziennie jezdzilismy do Montenegro, pare zdjec tutaj:
http://picasaweb.google.com/arcchie72/Chorwacja2007
Dorota S.

Dorota S. małpa
człekokształtna

Temat: piękniej niż w Chorwacji

Przepiękne zdjęcia:)
ach wróciłabym tam jeszcze nie raz, nie dwa razy.
Skoro Daniel pisze, że w moim ukochanym Kotorze jest wciąż tak pieknie i cudownie jak w 2006 no to nie sposób się tam nie wybrać raz jeszcze...

Ale to dopiero w 2009 chyba:)
Ale zainteresowałeś mnie pobytem w Mostarze w Bośni. Kolejny wypad chciałabym przyozdobić również wypadem do tego interesującego kraju. Znam kilku Bośniaków z Hercegowiny - wspaniali ludzie... Jak masz jakieś foty z Mostaru daj koniecznie cynk gdzie można obejrzeć.

A jak sytuacja polityczna.... po tym co dzieje się Kosowie szczerze mówiąc drżę o los bałkanskich państewek...
Daniel Martyn

Daniel Martyn SEM & Web Analytics
at Hotelopia
(Hotelbeds)

Temat: piękniej niż w Chorwacji

W takim razie podaje Ci link do fotek z magiczngo Mostaru. Inne miejsca na fotkach to: Trebinje, Stolac (jedno z najbardziej zniszczonych miast podczas wojny), Blagaj (przepiekne miejsce) i Pocitelj (miasto-muzeum, kazdy dom i kazda uliczka w tym miasteczku to zabytek).

http://picasaweb.google.com/margavich/BosniaHercegovina

Temat: piękniej niż w Chorwacji

Jak jest z połączeniami z Dubrovnika do Czarnogóry gdzieś nad morze? Autobusy, busy, jechał ktoś?
Dorota S.

Dorota S. małpa
człekokształtna

Temat: piękniej niż w Chorwacji

Daniel Martyn:
W takim razie podaje Ci link do fotek z magiczngo Mostaru. Inne miejsca na fotkach to: Trebinje, Stolac (jedno z najbardziej zniszczonych miast podczas wojny), Blagaj (przepiekne miejsce) i Pocitelj (miasto-muzeum, kazdy dom i kazda uliczka w tym miasteczku to zabytek).

http://picasaweb.google.com/margavich/BosniaHercegovina
hommmmmmmmmmmm
no kolego mowę mnie odjęło....
przepieknie.........
padła decyzją, że w 2009 jedziemy do Bośni a do Montenegro sobie tylko wypad na dwa, trzy dni zrobimy
Arkadiusz Rafał S.

Arkadiusz Rafał S. żeglarz, organizator
imprez i rejsów
żeglarskich

Temat: piękniej niż w Chorwacji

Wrciłem tydzień temu z MNG i oto pare zdjeć wiosennych http://picasaweb.google.pl/arcchie72/MontenegroKwiecie...

PZDR
Agnieszka Boroń

Agnieszka Boroń Analyst, Shell
Polska Sp. z o.o,
Oddział w
Zabierzowie

Temat: piękniej niż w Chorwacji

Witam wszystkich milosnikow:),

Tak sobie poczytalam i tez zapragnelam pojechac do Czarnogory.
Mam jednak pytanko, czy czuliscie sie tam bezpiecznie? Jednak sa osoby, ktore mowia, ze maja pewne obawy z pojechaniem tam. Chcialam dowiedziec sie czy slusznie.
Czy byl ktos z Was np. pod namiotem?

pozdrawiam,
Agnieszka Boroń

Agnieszka Boroń Analyst, Shell
Polska Sp. z o.o,
Oddział w
Zabierzowie

Temat: piękniej niż w Chorwacji

i jeszcze jendo pytanko mam:)..czy ktos z Was jechal kiedys do Czarnogory samochodem? Moze ktos zna jakas ciekawa traske z przystankami na zwiedzanie.

Ciekawa tez jestem ktora trasa jest bezpieczna i w miare wygodna:).

konto usunięte

Temat: piękniej niż w Chorwacji

Jechalismy pociagiem przez Serbie spalismy tydzien w namiotach codziennie w innym miejscu i zadnych problemow z tym nie bylo. To samo mowi sie o Albani ze niebezpiecznie itp. a wszystko to guzik prawda. Wiec ni sluchaj obaw innych tylko sama jedz sprawdzic - WARTO.
Dorota S.

Dorota S. małpa
człekokształtna

Temat: piękniej niż w Chorwacji

Agnieszka Kalińska:
i jeszcze jendo pytanko mam:)..czy ktos z Was jechal kiedys do Czarnogory samochodem? Moze ktos zna jakas ciekawa traske z przystankami na zwiedzanie.

Ciekawa tez jestem ktora trasa jest bezpieczna i w miare wygodna:).

Ja byłam autem, trasą katowicką do granicy z Czechami, po przejechaniu Czech nocleg w Mikulovie (po 9h jazdy z Warszawy), 3 km przed przejściem granicznym z Austrią. Przepiękne miasteczko cygańskie warte zwiedzenia, fajne hotele, ale drogo. Na drugi dzień pokonaliśmy Austrię, przejazd przez Wiedeń, też można zaliczyć sobie wypad do jakiejś katedry czy po prostu na kawę w centrum miasta. Potem Słowenia - tu nic ciekawego. Potem Chorwacja, no i można zahaczyć o Dubrovnik i inne przybrzeżne miejscowości. Następnie Bośnia i Hercegovina (jakieś 15 km do przejechania) - i jesteś w Montenegro. My przeprawialiśmy się jeszcze w końcowym etapie podróży promem do Zatoki Kotorskiej.
Drugi etap podróż zajął nam jakieś 18h, bez przystanków. Więc chcąc zaliczyć jakieś wypady w trakcie podróży trzeba sobie może ze 3 dni policzyć na dojazd od celu.

Jest bardzo bezpiecznie, na drogach nie spotkasz jak co niektórzy mniemają uzbrojonych po zęby bałkańskich wojowników o wolność:)
Od znajomych też słyszałam,że i jadąc przez Węgry i Serbię można liczyć na bezpieczne klimaty. Niepokojąca atmosfera była w Bośni gdy nocą przekraczaliśmy granicę, bo akurat chyba złapali jakiś przemytników. Ale generalnie na wszystkich granicach jak widzą, że masz rejestrację UE to luz, nawet paszportów nie sprawdzają. Rzecz jasna trzeba mieć zielona kartą na auto, ale to nam też dopiero w Bośni sprawdzali.

Także luz. Sporo policji w Chorwacji i Montenegro, wynika to z tego, że w sezonie jest spory ruch i mnóstwo turystów, więc często muszą oni kierować ruchem, ale też możesz ich o wszystko zapytać. Niechętnie też wlepiaja mandaty (jak ładnie zatrzepoczesz rzęsami to na pewno nie wlepią:)

W samym Montenegro jest niewielu Polaków, więc (bez obrazy dla narodu polskiego) i złodziei niewiela. Spoko auto zostawialiśmy pod sklepem z otworzonymi szybami jak było gorąco, parę razy w ferworze i torbę zostawiłam z dokumentami, i nikt mi nic nie ukradł.

Na całej trasie też raczej bezpiecznie, powiem szczerze, że najbardziej niebezpieczni to byli dla mnie tylko kierowcy polscy - i najtrudniejszy etap jazdy też był na trasie katowickiej. JAk tylko przekroczyliśmy granicę, od razu człek znalazł się w innym - lepiej oznakowanym świecie zachodnich autostrad:) Autostrady w Chorwacji i "zautomatyzowany system ruchu drogowego" budzą prawdziwy podziw. I co najważniejsze - kible na stacjach benzynowych - w porownaniu z polskimi bomba:):):): Co jest wazne, bo i higienicznie, i mozna coś zjeść dobrego - tylko cholernie drogo - więc warto się zaopatrzyć w red bulle w Poslce. Większość stacji tych większych posiada także natryski, jakby byla potrzeba odświeżyć się.

Jednym slowem jak dla mnie nie tylko bezpieczniej niż w Polsce, ale też drogi na skalę światową.

Jak będziesz się wybierać autem nie zapomnij osprawdzać sobie co musisz zabrać ze sobą w trasę, bo np. w Austrii trzeba mieć ze sobą dwa trójkąty i linę holowniczą. Tak więc warto się przygotować technicznie do takiej wyprawy, choć ani razu nas policja nie zatrzymała i nikt nigdy nie sprawdzał czy auto wyposażone jest zgodnie z przepisami przepisów drogowych konkretnego państwa.

Do tego jeszcze mieliśmy waki-toki, bo na dwa auta jechaliśmy i w ten sposób się porozumiewaliśmy - niby nie zgodnie z prawem, ale też nikt nie sprawdzał. No i gps... tu hm... raz się przydawał raz nie, często potrafił wprowadzić w błąd. Osobiście wolę jechać z mapą w ręku.Dorota Stępień-Góra edytował(a) ten post dnia 26.05.08 o godzinie 11:48
Agnieszka Boroń

Agnieszka Boroń Analyst, Shell
Polska Sp. z o.o,
Oddział w
Zabierzowie

Temat: piękniej niż w Chorwacji

Cześć,

dziękuję Ci bardzo za wyczerpującą odpowiedź:). Teraz już nie ma szans, żeby ktoś mnie odwiódł od zamiaru pojechania do Montenegro:).

Jeszcze mam tylko pytanie o bazę noclegową. Siedziałam trochę na necie i widzę, że nie ma za dużo stron www z ogłoszeniami o noclegach. Słyszałam także, że kiepskie są warunki na polach namiotowych.
Może masz jakieś namiary na noclegi. Chętnie skorzystam. Zastanawiamy się także nad propozycjami biur podróży, które oferują noclegi na miejscu, ale własny dojazd. Wolelibyśmy jednak znaleźć sobie coś na własną rękę, bo i taniej i ciekawiej;). Widziałam, że oferowałaś "zapaleńcom" jakiś namiar. Bardzo chętnie skorzystam:).

pozdrawiam,
Dorota S.

Dorota S. małpa
człekokształtna

Temat: piękniej niż w Chorwacji

Agnieszko mam namiar (gdzieś, do znalezienia) do młodego człowieka Djura, który mieszka nad samą Zatoką Kotorską. Dosłownie 10 metrów od zatoki. To wielki dom, trzy kondygnacje, mieszka tam z rodziną, ale dwa piętra są dla gości, z tarasami, okna z okiennicami i widokiem na zatokę - dodam boskim:):):)
2006 - 10 euro od osoby + opłata klimatyczna, pokoje z kuchnią i łazienką - bardzo fajne, parking przed domem, więc zero problemu z zaparkowaniem auta. Właściciele, mili porządni ludzie, zawsze wysprzątane mieliśmy tarasy i zmienioną pościel na życzenie, generalnie bomba. Kiepsko mówią po angielsku, ale jakoś się można było dogadać, bo w sumie serbski nie taki znowu różny od języka polskiego.

Nawet można było u nich skorzystać z netu jak była potrzeba.

Musiałabym przeszukać swoją skrzynkę mailową, a na razie nie mam czasu, możesz skrobnąc maila do kolesia, poprosić o foty tego domu,pokoi czy widoku z tarasu, podpytać sie o wszystko sama.

jak znajdę wyślę ci namiary na priva oki?
Agnieszka Boroń

Agnieszka Boroń Analyst, Shell
Polska Sp. z o.o,
Oddział w
Zabierzowie

Temat: piękniej niż w Chorwacji

Będę bardzo bardzo bardzo wdzięczna:).....czekam na informację
Monika Todorow

Monika Todorow Business Development
Manager w firmie Igs
Schreiner Polska

Temat: piękniej niż w Chorwacji

Witam,

czy ktos moze sie podzielic opinia na temat bezpieczenstwa w Albanii?, przekraczenia granicy, czy warto wyskoczyc tam na 1 dzien czy lepiej skupic sie na Czarnogórze?
dzieki
pozdr.
Agnieszka Suszczyńska

Agnieszka Suszczyńska Financial
Specialist, IBM
Polska

Temat: piękniej niż w Chorwacji

Monika Todorow:
Witam,

czy ktos moze sie podzielic opinia na temat bezpieczenstwa w Albanii?, przekraczenia granicy, czy warto wyskoczyc tam na 1 dzien czy lepiej skupic sie na Czarnogórze?
dzieki
pozdr.

Zależy co pani rozumie przez słowo "warto" :) Warto zobaczyć jak tam jest i dla zaspokojenia własnej ciekawości, ale wycieczka do Albanii raczej pozostawia za sobą uczucie przygnębienia (bieda, brud, śmieci wszędzie dookoła... a widok bogatych dzielnic niczego nie zmienia). Nie można też liczyć na to, że kupi się tam coś fajnego i taniego, bo Albańczycy mają indywidualne ceny dla każdego kupującego, wymyślane na poczekaniu jak tylko usłyszą, że ktoś mówi w obcym języku. W taki sposób ceny w Albanii okazały się wyższe niż w najdroższym mieście Czarnogóry ;)

konto usunięte

Temat: piękniej niż w Chorwacji

witam... a ja wlasnie planuje wypad do czarnogory i interesuja mnie konkrety, czy mozecie polecic mi adresy osob sprawdzonych? nie mamy pojecia gdzie sie chcemy zatrzymac, na razie bazujemy na informacjach wyszukanych na roznych stronach internetowych a wiadomo ze to co sprawdzone osobiscie najlepiej komus polecic.. planujemy spedzic tam niestety tylko tydzien, podroz samolotem, prosze opowiedzcie gdzie sie warto wybrac, u kogos zamieszkac, ile kosztuja bilety lotnicze (oczywiscie pi razy drzwi;)) i taki tez pirazydrzwiowy kosztorys.. aha i KIEDY najlepiej sie wybrac? wakacje odpadaja i ogolnie upalne dni, myslimy o temperaturach ok.25 stopni max pozdrawiam i dzieki za informacje;)

konto usunięte

Temat: piękniej niż w Chorwacji

Jeśli lubisz jarmarki,kicz i hałas to Budva jak najbardziej.
Jesli jednak Ci nie pasują takie klimaty, to np Herceg Novi a na plażę to będziesz płowić 15min codziennie za parę euro do Žanjica albo Rose.Bajka.
Tyle że szkoda tam jechać na 25C.Ljubomir Knežević edytował(a) ten post dnia 08.12.08 o godzinie 21:19

konto usunięte

Temat: piękniej niż w Chorwacji

zadne jarmarki, zaden kicz, zaden halas, w innym wypadku zrobilabym wypad do miedzyzdrojow;) cisza, natura, duzo do zwiedzania, piechotka , rowerem, autem, mysle raczej w tym kierunku, nie siedze na tylku w jednym miejscu przez caly urlop:) plaze odpadaja bo mnie slonce nie lubi wiec po co sie denerwowac;)



Wyślij zaproszenie do