Temat: Wakacyjna praca?
Monika Perska:
Poza tym w tym roku, ze względu na światowy kryzys, nie ma dużo turystów, więc też Grecy nie potrzebują tylu rąk do pracy.
Kryzys kryzysem, ale chyba nie wszyscy go na południu rozumieją.
Przykład - szukałem (szukam?) zwykłego noclegu na jedną noc na Elafonissos.
Studio, ma mieć lodówkę, prysznic i łóżko. Fajnie, gdyby się znalazło trochę miejsca, żeby pozostawić auto przed budynkiem.
Postanowiłem, że nie wydam na to więcej niż 50EUR - jak dla mnie cena całkiem "normalna".
Wysłałem kilkanaście maili, przyszło kilka odpowiedzi, które zdecydowanie mnie zadziwiły.
Pomijam takie rodzynki jak 120EUR za dobę, skupię się zaś na tych, które oscylowały wokół 60EUR.
Próbowałem zbić cenę do 50 i wiecie co? NIC. Nie ma takiej możliwości. Albo 60, albo szukaj pan dalej.
Trochę mnie to dziwi. Sezon w Grecji się zaczął, wszyscy, których znam, a którzy mieszkają na południu twierdzą, że turystów mało, że przychody mniejsze etc, z drugiej zaś strony wolą nie zarobić nic, niż otrzymać 10-15% mniej.
Ot logika :-)