Temat: pomysł na prezent teściowi
Ja bym na ten przykład kupił brzytwę.
Po pierwsze dlatego, że jeśli ktoś w dniu urodzin (
sic!) względnie bliskiej osoby nie wie, co mu kupić a odpowiedzi szuka na internetowych forach - to w moim mniemaniu jest już po uszy w g... łębinach. A tonący, jak wiadomo...
Po drugie - ponieważ gadżet to oldschoolowy wybitnie i z pewnością przypomni szanownemu Jubilatowi czasy, kiedy był młody i ostry jak... khm, khm, cały ciąg skojarzeń idzie mi w kierunku tego niepozornego przedmiotu.
Po trzecie - bo w dzisiejszych czasach, czasach pośpiechu i plastiku, jednorazowych ludzi i golarek, irytujących swym brzęczeniem komórek i maszynek elektrycznych, brzytwą goli się tylko prawdziwy mężczyzna, człowiek, który docenia siłę codziennego, nieśpiesznego rytuału. Ja na przykład golę się brzytwą, to wiem jak jest.
I po czwarte wreszcie - ponieważ jest szansa, że któregoś dnia (a proszę pamiętać, że mamy kryzys i emeryci wiele kosztują) szanowny Jubilat odciąży biedne swe dziatki ekonomicznie i użyje niniejszej brzytwy nie jak prawdziwy mężczyzna, ale jak Witkacy.
Proszę zanotować lub zapamiętać. Za ten pomysł opłat pobierać nie zamierzam (co czynię nieczęsto) :P