konto usunięte

Temat: BMW xDrive Test Days

Czy ktoś z Was był na tej imprezie?

http://www.bmw.pl/xDrive/kalendarz.html

konto usunięte

Temat: BMW xDrive Test Days

Mój brat był, ja nie miałem czasu jechać - jeżdził 335 Xi oraz X5 ale nie pamietam z jakim silnikiem, na X6 nie chciało mu się czekać. Było mokro więc miał frajdę - "trójką po asfaltach śmigał, a X5 po terenie też. :)

konto usunięte

Temat: BMW xDrive Test Days

Pytam bo dostałam zaproszenie na najbliższą sobotę i się zastanawiam czy jechać :D.

konto usunięte

Temat: BMW xDrive Test Days

jak pojedziesz to od razu przygotuj ogłoszenie o sprzedaży mondka i zbieraj kase na bmw ;)

konto usunięte

Temat: BMW xDrive Test Days

Marek, nie strasz mnie :D.

konto usunięte

Temat: BMW xDrive Test Days

Jolanta I.:
Marek, nie strasz mnie :D.

nie straszę, mój ojciec miał mondeo tdci (3 lata od nowosci jezdzil), potem brat kupił bmw i ojciec już szukał tylko bmw i kupił. teraz jak będzie zmieniał to tylko na bmw.

konto usunięte

Temat: BMW xDrive Test Days

Mnie to chyba nie dotyczy, bardzo oporna jestem :D.

konto usunięte

Temat: BMW xDrive Test Days

Jolanta I.:
Mnie to chyba nie dotyczy, bardzo oporna jestem :D.

pojedz, na testy, pogadamy jak wrocisz ;)

konto usunięte

Temat: BMW xDrive Test Days

Jakby ktoś był chętny to jedno miejsce jest wolne na najbliższą sobotę w Tychach.

konto usunięte

Temat: BMW xDrive Test Days

hej, jestem chętny:)

konto usunięte

Temat: BMW xDrive Test Days

fajna zabawa polecam :-) jeździłam X5 , na X6 nie chciało mi się czekać. X5 po terenie , fajnego miałam pilota , jajcarz straszny, cieszył sie jak dziecko jak zaczełam extremalnie testować auto sprawdzając jak jeździ po żyznym polu ;-> powiedział że mam fantazję i że sie nie spodziewał po mnie takich jaj ;->

teraz, jak sie uda, to w Tychach tym razem X6 nie odpuszczę ;-]

konto usunięte

Temat: BMW xDrive Test Days

Wszystkim chętnym dziękuję za odzew, niestety miejscówka była tylko jedna a Was znacznie więcej.
Mam nadzieję, że współtowarzysz będzie zadowolony z jazdy testowej:).Jolanta I. edytował(a) ten post dnia 29.05.09 o godzinie 18:14

konto usunięte

Temat: BMW xDrive Test Days

Marek Skiba:
jak pojedziesz to od razu przygotuj ogłoszenie o sprzedaży mondka i zbieraj kase na bmw ;)


Byłam, jeździłam i wróciłam.
Mondka i tak nie zamienię bo jakoś żadne z tych aut nie powaliło mnie na kolana :P.

Impreza faktycznie ciekawa, warto było zrywać się w sobotni poranek z łóżka i mimo deszczu pojechać na fiatowski tor:).

Całość podzielona na 4 strefy:
1.Run Flat - prezentacja opon Bridgestone RFT, które w sytuacji uszkodzenia pozwalają na dalszą jazdę.
Slalom "trójką" (automat) po mokrym placu ze spuszczonym powietrze w lewym przednim kole.

2."Off road" - przejazd X3 i X 5 (automaty) po mokrej trawie, bruku belgijskim,żeberkach i innych a la leśnych nierównościach.
Nie pomnę nazwy ale ciekawy jest system, który czuwa nad prawidłowością zjazdu ze stromych górek.

3.xDrive - przejazd po zmiennej nawierzchni z wykorzystaniem tego systemu:ostre hamowanie na mokrej macie i start z maty kiedy tylko prawe kola mają przyczepność.Do jazdy wykorzystano 3 modele z serii 3, w tym coupe M3.

4.Efficient Dynamics jazda modelami: 1, 3 i 5: 2 slalomy, jazda po mocno nachylonym łuku oraz bramki : start-stop.

Ciekawy element: "start-stop" czyli w momencie zatrzymania pojazdu gaśnie silnik.Wystarczy wcisnąć sprzęgło albo 3 razy hamulec i silnik się uruchamia."Poza tym system odzyskiwania energii podczas hamowania, wskaźnik podpowiadający, którego biegu należy użyć, elektryczny system wspomagania kierownicy (silnik elektryczny działa tylko wtedy gdy wykonywane są ruchy kierownicą). BMW z technologią Efficient Dynamics korzystają również z opon o ograniczonym oporze toczenia."

W modelu serii 1 podobały mi się sprytnie składane zagłówki tylne.
Czarna podsufitka wyjątkowo nie przypadła mi do gustu w żadnym z aut.
Moi faworyci to 5 i X3 (niestety na X5 się nie załapałam).

Dla zainteresowanych: za tydzień jazdy testowe w Gdańsku.
Damian T.

Damian T. o samochodach prawie
wszystko

Temat: BMW xDrive Test Days

no cóż.. ja także byłem...
noi może jest i fajnie ale...
może ja jakiś zawodowo zboczony jestem ale BMW chyba jak zwykle wszystko postawiło na jedną kartę - samochód...
reszta oprawy imprezy i sami uczestnicy chyba też to chyba tylko taki nie do końca potrzebny dodatek (takie są moje subiektywne odczucia po imprezie)

nie da się ukryć, że to fajne auta ale czy tak ciężko jakoś to wszystko zorganizować??...
- kawa i herbata była (na szczęście chociaż to)...
- na ciastko to już trudno było się załapać - tylko refleks i przytomność umysłu pozwalały na tę odrobinę konsumpcji (przyznaję że wziąłem dwa na raz bo pustka w brzuchu była a ciastek jak na lekarstwo)...
- o ciepłym posiłku można zapomnieć... nawet jednej, porcjowanej, zdechłej parówki z gorącej wody nie było... szkoda że się nie domyśliłem... wziąłbym sobie kanapki... jak wieśniak może bym wyglądał ale chociaż nie podmierałbym głodem)
|:-@
- zainteresowanie ze strony organizatorów w skali 1-10 oceniam na 1 (właściwie nikogo nie interesowało po co przyjechałem, czym jeżdżę na codzień, czy planuję zmienić auto, ... itd.itp.
... tym bardziej jest to dziwne, że przecież osoby tam jadące to wstępnie wyselekcjonowane osoby zaproszone imiennie na tą imprezę)

- wstęp i rozpoczęcie jakoś jeszcze zorganizowane ale później...
właściwie to można było w połowie opuścić imprezę (i tak nikt by się tym nie zainteresował)
- podsumowania jazd i wrażeń ZERO
- koniec imprezy bliżej nieznany czyli jak skończyłeś jeździć to możesz sobie już jechać (ponownie nikt się tym nie interesuje)

A atrakcje??
cóż można powiedzieć... jak dla mnie było ich bardzo mało...
te które mnie zainteresowały to:
- pokaz możliwości napędu xDrive na równi pochyłej i rolkach
- możliwość ostrzejszej jazdy na kołach typu RunFlat bez powietrza w 1-dnej, 2-óch oponach (ja do siebie i tak nie załóżę bo przy moich kołach straciłbym resztki komfortu)
- BMW X6 4,4i Bi-Turbo (duża liczba osób oraz ograniczony czas powodowały to, że niektórym nie udało się w tym samochodzie nawet usiąć, nie wspominając już o jeździe testowej - ja także fartem się załąpałem i tylko jedną prostą wzdłuż pasa startowego bez jazdy off-road'owej)
- reszta mnie osobiście niczym szczególnym nie urzekła (do tego stopnia, że niektórymi autami wogóle nie jeździłem)

W ogólnym podsumowaniu chyba nie wiem czy było warto - bywałem wcześniej na wielu podobnych imprezach (niektórych sam też będąc współorganizatorem) i przyzwyczaiłem się do trochę innego poziomu organizacji oraz podejścia do potencjalnego klienta.

konto usunięte

Temat: BMW xDrive Test Days

Damian T.:
no cóż.. ja także byłem...
nie da się ukryć, że to fajne auta ale czy tak ciężko jakoś to wszystko zorganizować??...
- kawa i herbata była (na szczęście chociaż to)...
- na ciastko to już trudno było się załapać - tylko refleks i przytomność umysłu pozwalały na tę odrobinę konsumpcji (przyznaję że wziąłem dwa na raz bo pustka w brzuchu była a ciastek jak na lekarstwo)...
- o ciepłym posiłku można zapomnieć... nawet jednej, porcjowanej, zdechłej parówki z gorącej wody nie było... szkoda że się nie domyśliłem... wziąłbym sobie kanapki... jak wieśniak może bym wyglądał ale chociaż nie podmierałbym głodem)
|:-@


Poczęstunek był jednak mnie to akurat do szczęścia nie było potrzebne, poszłam tam pojeździć a nie najeść się :P.
- zainteresowanie ze strony organizatorów w skali 1-10 oceniam na 1 (właściwie nikogo nie interesowało po co przyjechałem, czym jeżdżę na codzień, czy planuję zmienić auto, ... itd.itp.
... tym bardziej jest to dziwne, że przecież osoby tam jadące to wstępnie wyselekcjonowane osoby zaproszone imiennie na tą imprezę)

A ja to uważam za plus, to prawda, że była jakś selekcja uczestników, pytanie jaki był zamysł organizatorów? Czy sprzedać czy może po prostu zainteresować marką?
Nie czułabym się zbyt komfortowo gdyby co chwilę nagabywał mnie ktoś i dopytywał czy chcę kupić, czy mi się dane auto podoba itd.
Właśnie ten brak nachalności marketingowej uważam za plus tej imprezy.

- wstęp i rozpoczęcie jakoś jeszcze zorganizowane ale później...
właściwie to można było w połowie opuścić imprezę (i tak nikt by się tym nie zainteresował)
- podsumowania jazd i wrażeń ZERO
- koniec imprezy bliżej nieznany czyli jak skończyłeś jeździć to możesz sobie już jechać (ponownie nikt się tym nie interesuje)


Ma to też swoje plusy: jeśli kogoś te testy rozczarowały albo z przyczyn np.osobistych musiał jednak się ewakuować to mógł po prostu się oddalić i nie musiał się przed nikim z tego tłumaczyć.

A atrakcje??
cóż można powiedzieć... jak dla mnie było ich bardzo mało...
te które mnie zainteresowały to:
- pokaz możliwości napędu xDrive na równi pochyłej i rolkach
- możliwość ostrzejszej jazdy na kołach typu RunFlat bez powietrza w 1-dnej, 2-óch oponach (ja do siebie i tak nie załóżę bo przy moich kołach straciłbym resztki komfortu)
- BMW X6 4,4i Bi-Turbo (duża liczba osób oraz ograniczony czas powodowały to, że niektórym nie udało się w tym samochodzie nawet usiąć, nie wspominając już o jeździe testowej - ja także fartem się załąpałem i tylko jedną prostą wzdłuż pasa startowego bez jazdy off-road'owej)
- reszta mnie osobiście niczym szczególnym nie urzekła (do tego stopnia, że niektórymi autami wogóle nie jeździłem)


Żeby nie było, że jestem tak bezgranicznie zachwycona: mankamentem było to, że na offroadzie było za mało czasu żeby każdy przejechał się każdym z 3 samochodów i ten akurat przejazd trwał wg mnie zbyt krótko.
I jeszcze jedno: strefa xDrive -w Tychach było to akurat w takim nieszczęśliwym miejscu na torze gdzie było wyjątkowo ciasno i mało miejsca.
Damian T.

Damian T. o samochodach prawie
wszystko

Temat: BMW xDrive Test Days

Jolanta I.:
Damian T.:
no cóż.. ja także byłem...
(...)

Poczęstunek był jednak mnie to akurat do szczęścia nie było potrzebne, poszłam tam pojeździć a nie najeść się :P.

ależ ja też chcialem pojeździć :-)
ale to była impreza zorganizowana i to dla pewnej wyselekcjonowanaj grupy osób a takie imprezy charakteryzują się najczęściej tym, że organizator zapewnia kilka rzeczy i organizuje czas...
a jeśli chcesz tylko i wyłacznie się przejechać to nie ma potrzeby pchać się na jakąś imprezę - wystarczy pójść do salonu i zamówić sobie jazdę testową...
właściwie to wystarczy tylko wypełnić formularz na stronie impoertera z prośbą o kontakt a ktoś zadzwoni i sam umówi Cię na jazdę testową wybranym modelem auta...
- zainteresowanie ze strony organizatorów w skali 1-10 oceniam na 1...
(...)

A ja to uważam za plus, to prawda, że była jakś selekcja uczestników, pytanie jaki był zamysł organizatorów? Czy sprzedać czy może po prostu zainteresować marką?
Nie czułabym się zbyt komfortowo gdyby co chwilę nagabywał mnie ktoś i dopytywał czy chcę kupić, czy mi się dane auto podoba itd.
Właśnie ten brak nachalności marketingowej uważam za plus tej imprezy.

ale mi nie chodzi o jakąś nachalną sprzedaż - ze mną jak i z kilkoma innymi osobami po prostu nikt nie zamienił ani jednego słowa...
to chyba bardzo mocno ograniczona konwersacja biorąc pod uwagę, że mnie tam personalnie zaprosili.. nieprawdaż??
- wstęp i rozpoczęcie jakoś jeszcze zorganizowane ale później...
właściwie to można było w połowie opuścić imprezę (i tak nikt by się tym nie zainteresował)
- podsumowania jazd i wrażeń ZERO
- koniec imprezy bliżej nieznany czyli jak skończyłeś jeździć to możesz sobie już jechać (ponownie nikt się tym nie interesuje)


Ma to też swoje plusy: jeśli kogoś te testy rozczarowały albo z przyczyn np.osobistych musiał jednak się ewakuować to mógł po prostu się oddalić i nie musiał się przed nikim z tego tłumaczyć.

no Jola, przecież nie o to chodzi żeby cię ktoś ciągle pilnował i monitował każdy twój ruch...
ale może chociaż jakieś jedno krótkie zdanie:
- Dziękujemy za przybycie....
- Mamy nadzieję, że miło spędziliście Państwo czas....
Tak jak pisałem wcześniej - toż to impreza zamknięta dla zaproszonych imiennie gości...
Jeśli olewasz totalnie swoich zaproszonych gości to po co ich wogóle zapraszać???
A atrakcje??
(...)
Żeby nie było, że jestem tak bezgranicznie zachwycona: mankamentem było to, że na offroadzie było za mało czasu żeby każdy przejechał się każdym z 3 samochodów i ten akurat przejazd trwał wg mnie zbyt krótko.
I jeszcze jedno: strefa xDrive -w Tychach było to akurat w takim nieszczęśliwym miejscu na torze gdzie było wyjątkowo ciasno i mało miejsca.

U nas strefa xDrive też mocno okrojona :-/
Poza tym były tylko dwa auta - X5 nie było...
powód??
cytuję wprost odpowiedź pracownika BMW:
- "X5-tkę zabrał dealer - pewnie potrzebował na jazdę testową i w dupie mają, że tu ludzie przyjechali nim pojeździć..."
...
jakiś człowiek zapytał czy zdarzyły się przypadki uszkodzenia aut na takich imprezach - cytuję odpowiedź wprost:
- "raczej nic się nie zdarza chociaż niektórzy klienci dają tak w pizdę, że strach siedzieć obok..."
...
Wybacz Jolu ale tyle lat ile pracuję nigdy nie użyłem takiego słownictwa ani w pracy ani nigdzie indziej gdzie występowałem w roli przedstawiciela danej firmy...
i nigdy nie informowałem klienta że ktoś nawalił lub co gorsza miał w nosie klienta...
nigdy także nie oczerniałem konkurencji a tym bardziej kolegów z innego salonu ale tej samej marki...
Dla mnie takie postępowanie to totalny brak profesjonalizmu - ale jak już pisałem na wstępie - takie podejście można tłumaczyć zboczeniem zawodowym.Damian T. edytował(a) ten post dnia 11.06.09 o godzinie 11:50

konto usunięte

Temat: BMW xDrive Test Days

Damian, jestem w szoku, ja rozumiem tzw.lightowe podejście do sprawy, ale faktycznie takie ujęcie sprawy i słownictwo bądź co bądź być może do potencjalnych klientów nie mieści mi się w głowie.
U nas w Tychach takiej hardcorowej jazdy nie było:).

Po części przyznaję Ci rację co do (nie) zajmowania się gośćmi:).

konto usunięte

Temat: BMW xDrive Test Days

kiedyś brałem udział w imprezie Volvo i w programie były testy wszystkich modeli.
Ludzie z którymi się jeździło kładli przysłowiową laskę na to, bo nie byli to ludzie z Volvo tylko kierowcy zatrudnieni do obsługi z zewnątrz i jazda z nimi wyglądała całkiem inaczej niż ze sprzedawcami z salonów.

A co do testów w salonach - że niby można zamówić sobie jazdy testowe różnymi autami, to jest to g...o prawda w każdej marce - czy to BMW, czy Mercedes, czy Opel, czy Ford. Salony mają bardzo ograniczoną ilość modeli testowych i jest niestety porażka w tym względzie, dlatego na takiej imprezie łatwiej jest się załapac na któtką przejażdżkę większa paletą modeli.
Robert Kopka

Robert Kopka Specjalista ds.
obsługi Klienta

Temat: BMW xDrive Test Days

Damian T.:
no cóż.. ja także byłem...
nie da się ukryć, że to fajne auta ale czy tak ciężko jakoś to wszystko zorganizować??...
- kawa i herbata była (na szczęście chociaż to)...
- na ciastko to już trudno było się załapać - o ciepłym posiłku można zapomnieć... nawet jednej, porcjowanej, zdechłej parówki z gorącej wody nie było... szkoda że się nie domyśliłem... wziąłbym sobie kanapki... jak wieśniak może bym wyglądał ale chociaż nie podmierałbym głodem)
|:-@


Choć nie zajmuje się organizowaniem imprez to nie trudno jest się domyśleć jak szybki catering (kawa, rogalik) wpływa na płynność imprezy i przechodzenia między poszczególnymi etapami testów… Moim skromnym zdaniem ciepłe posiłki (które zapewne wszyscy chcieliby spożywać siedząc wygodnie) wydłużyłyby całość spotkania. Co z pewnością wpłynęłoby na liczbę zaproszonych osób.. A wydawać się mogło, że to były jazdy testowe, a nie piknik ;)

- zainteresowanie ze strony organizatorów w skali 1-10 oceniam na 1 (właściwie nikogo nie interesowało po co przyjechałem, czym jeżdżę na codzień, czy planuję zmienić auto, ... itd.itp.
... tym bardziej jest to dziwne, że przecież osoby tam jadące to wstępnie wyselekcjonowane osoby zaproszone imiennie na tą imprezę)

A wydawać się mogło, że wszyscy wiedzą, że jadą na jazdy testowe :)
Jak okazało się na miejscu, duża część zaproszonych osób to już właściciele aut BMW, którzy chcieli zapoznać się z napędem Xdrive w naprawdę trudnych warunkach pod okiem instruktorów, Bądź w strefie off Road zobaczyć, że X3,X5 i X6 to nie tylko komfort jazdy, ale również dobre właściwości jezdne na trudnym terenie… Pozostali goście wypełniali formularz na stronie BMW, więc po co psuć dobrą zabawę i zadawać te same pytania… A jak to mówią… jak ktoś raz usiądzie w BMW to już nie będzie chciał innej marki, więc nie potrzebne jest tu zachęcanie :)

A atrakcje??
cóż można powiedzieć... jak dla mnie było ich bardzo mało...
te które mnie zainteresowały to:
- pokaz możliwości napędu xDrive na równi pochyłej i rolkach
- możliwość ostrzejszej jazdy na kołach typu RunFlat bez powietrza w 1-dnej, 2-óch oponach (ja do siebie i tak nie załóżę bo przy moich kołach straciłbym resztki komfortu)
- BMW X6 4,4i Bi-Turbo (duża liczba osób oraz ograniczony czas powodowały to, że niektórym nie udało się w tym samochodzie nawet usiąć, nie wspominając już o jeździe testowej - ja także fartem się załąpałem i tylko jedną prostą wzdłuż pasa startowego bez jazdy off-road'owej)
- reszta mnie osobiście niczym szczególnym nie urzekła (do tego stopnia, że niektórymi autami wogóle nie jeździłem)

Jestem również zdania, że ostra jazda 335xi (306KM),X6 (407KM)i pozostałymi modelami jak również różnorodność torów, to były ciekawe atrakcje… Ale może rzeczywiście gorąca parówka podniosłaby bardziej adrenalinę :)

Zaznaczam, że byłem na testach w Warszawie i wypowiadam się na temat tej imprezy ;)Robert Kopka edytował(a) ten post dnia 11.06.09 o godzinie 17:14

konto usunięte

Temat: BMW xDrive Test Days

Robert Kopka:
A jak to mówią… jak ktoś raz usiądzie w BMW to już nie będzie chciał innej marki, więc nie potrzebne jest tu zachęcanie :)


Ja widocznie jakaś odporna jestem :P.

Nie ukrywam, że zaprezentowane rozwiązania: xDrvie, efficient dinamics,RunFlat są bardzo ciekawe, jednak mimo tego jakoś nie widzę się w BMW:).

Następna dyskusja:

BMW xDrive days 2011 w kame...




Wyślij zaproszenie do