Jolanta Chrostowska-Sufa

Jolanta Chrostowska-Sufa Redakcja, korekta,
adiustacja, kampanie
internetowe, zlec...

Temat: Poezjomalowanie. Poezja kolorów — kolory poezji

Wiele utworów poetyckich urzeka zmysłowością w sposobie obrazowania i ukazywania tego, co nieuchwytne, ulotne, niematerialne, zdradzając nadzwyczajne wyczulenie poetów na kolor, światło i teksturę.

„Światło tworzy przestrzeń, pozwala rozpoznać barwy” (E. H. Gombrich, „Sztuka i złudzenie. O psychologii przedstawienia obrazowego”).

„Kolor to nie tylko wynik poglądów estetycznych twórcy, jego świadomości wzrokowej, ale także nośnik wartości etycznych”. „Od wieków barwy służą do wyrażania stanów ludzkiej psychiki; reakcje na barwy różnicują ludzi emocjonalnie, charakterologicznie i temperamentalnie” (S. Popek, „Barwy i psychika. Recepcja, ekspresja, projekcja”).

„Między człowiekiem a kolorem (barwami) wytwarza się sprzężenie zwrotne – kolor kojarzy się człowiekowi z wieloma zjawiskami, których nie można wyrazić za pomocą myślenia dyskursywnego i pojęć abstrakcyjnych” (S. Popek, „Barwy i psychika. Recepcja, ekspresja, projekcja”).

„W barwie i subtelności walorów widzimy przede wszystkim królestwo czystej emocji i wrażliwości zmysłowej”. „Kolor może być nośnikiem wartości, symbolem” (M. Rzepińska, „Historia koloru w dziejach malarstwa europejskiego”).Jolanta Chrostowska-Sufa edytował(a) ten post dnia 13.09.08 o godzinie 01:47
Jolanta Chrostowska-Sufa

Jolanta Chrostowska-Sufa Redakcja, korekta,
adiustacja, kampanie
internetowe, zlec...

Temat: Poezjomalowanie. Poezja kolorów — kolory poezji

Agnieszka Osiecka

Zielono mi


A w kominie szurumburum, a na polu wiatr do wtóru,
A na chmurze bal do rana, a pogoda rozśpiewana.
Zielono mi i spokojnie.
Zielono mi, bo dłonie masz jak konwalie.
Noc pachnie nam
Jak ten młody las popielatej pełen mgły,
A w ciszy leśnej tylko ja i ty.
Zielono mi, szmaragdowo, gdy twoja dłoń
Przy mojej śpi niby owoc.
Zielono mi, bo ty, właśnie ty w noc
I we dnie mi się śnisz i jesteś moją ciszą w czasie złym.
A w kominie szurumburum, a na polu wiatr do wtóru,
Gada woda i sitowie, że my mamy się ku sobie.
Zielono mi.

Zielono mi – słowa Agnieszka Osiecka, muzyka Jan Ptaszyn Wróblewski, śpiewa Kasia Nosowska

Zielono mi – słowa Agnieszka Osiecka, muzyka Jan Ptaszyn Wróblewski, śpiewa Mariusz LubomskiJolanta Chrostowska-Sufa edytował(a) ten post dnia 13.09.08 o godzinie 01:43
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Poezjomalowanie. Poezja kolorów — kolory poezji

A ja do małej kolekcji wykonań tej pięknej i kolorowej piosenki Agnieszki Osieckiej
i Jana Ptaszyna Wróblewskiego dorzucę jeszcze klasyczne już dziś wykonanie Andrzeja Dąbrowskiego z 1970 roku.

Zielono mi - słowa: Agnieszka Osiecka, muzyka: Jan Ptaszyn Wróblewski,
śpiewa: Andrzej Dąbrowski, 1970
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 13.09.08 o godzinie 07:58
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Poezjomalowanie. Poezja kolorów — kolory poezji

Trójkolorowy gniot o kiczowatym poecie
i jego groteskowej śmierci


Dzisiaj Pan Bóg miał tylko trzy kolory:
soczysty brąz, ciemną zieleń i popielatą biel.
Wystarczyło, aby pomalować góry
i pokazać je grzesznemu poecie.

Ten stanął przed płótnem, dech mu zaparło
z wrażenia. Jak żyje nigdy nie widział czegoś
równie pięknego. Las górski stał nieruchomo
naprzeciw w białej czapie na głowie,
brązowym kożuchu i wysokich
ciemnozielonych butach.

Dookoła było tak cicho, że poeta słyszał
bicie swego serca. Chciał coś powiedzieć,
przywitać się z lasem, ale głos
zaplątał mu się w gardle.
Między drzewami zobaczył dwoje oczu,
które przyglądały mu się uważnie.

Mnie tu nie ma, to tylko duch mój krąży –
pomyślał z trwogą, w nadziei, że będzie to
najlepsza obrona przed nieznajomym.
Nagle tajemnicze oczy zapłonęły krwawo
i zamieniły się w potężne ognisko.

Czerwone jęzory dosięgnęły szybko drzew,
te zaczęły płonąć, ogień był już blisko
i wyciągał coraz dalej zakrwawione ręce.
Oszalały żywioł pochłaniał dookoła wszystko.

A kiedy przestały się tlić ostatnie pnie i konary,
ocalały z pożogi popielato-rudy lis wygrzebał
z popiołów zwęgloną głowę poety.

Dzisiaj Pan Bóg miał tylko trzy kolory,
z nich wybrał jeden: nie zielony,
nie brązowy, ale białą popiel,
niestety.

21. 12. 2007Ten post został edytowany przez Autora dnia 31.01.14 o godzinie 05:57
Jadwiga Z.

Jadwiga Z. Bardzo długoletni
dyrektor
przedszkola,
nauczyciel dyplom...

Temat: Poezjomalowanie. Poezja kolorów — kolory poezji

Moja nostalgia
to fioletowa mgła
bo taką właśnie ma barwę -
fioletową
wierzcie mi na słowo

kiedy mnie ogarnia
otula słodką wonią
że już uwolnić się nie sposób
od tęsknoty
więc grzęznę w fioletowej mgle
i łzy są fioletowe też
Jolanta Chrostowska-Sufa

Jolanta Chrostowska-Sufa Redakcja, korekta,
adiustacja, kampanie
internetowe, zlec...

Temat: Poezjomalowanie. Poezja kolorów — kolory poezji

Kazimierz Przerwa-Tetmajer

W lesie


Wolno i sennie chodzą
po jasnym tle błękitu
srebrzystobiałe chmurki
z połyskiem aksamitu.

Niekiedy się zasrebrzy
pod słońca blask z ukosa
jaskółka śmigła, czarna,
sunąca przez niebiosa.

Po łące cichej, jasnej,
w srebrne objętej ramy
przez opalowy strumień
złote się kładą plamy.

Szmaragdem słońce błyska
na ciemnej drzew zieleni,
lub przez konary rzuca
ognistych pęk promieni.

Po niebie i po lesie,
po łąk zielonych łanie,
przejrzyste, zwiewne idzie
błękitne zadumanie.
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Poezjomalowanie. Poezja kolorów — kolory poezji

Sergiusz Jesienin

* * *


Na niebieskim dnie półmiska
dym miodowy żółtych chmur.
Noc zasnęła. Śpią ludziska,
tylko mnie wciąż trapi ból.

Przeżegnany obłokami
słodycz dymu wdycha bór.
W pierścień szczelin ponad nami
kładą palce cienie gór.

Na moczarach kwacze czapla,
głośno chlupie topiel błotna,
patrzy spośród chmur, jak kropla,
gwiazda cicha i samotna.

Chciałbym spalić w ciemnym dymie
tą samotną gwiazdą las
i z nią zginąć tak, jak ginie
w niebie złotej zorzy pas.

* * *

Zakręciło się złoto liściaste
w wodzie stawu z rozkruszonych róż,
jakby nagle ktoś płonącą gwiazdę
przed motyli lekkim stadem niósł.

W tym wieczorze jestem zakochany,
bliski sercu stawu żółty piach.
Wiatr-parobczak brzózce fartuch lniany
podkasuje aż do samych pach.

Chłód jest we mnie i chłód jest w dolinie,
mrok jak wełna siwiejących stad.
I za furtką dzwonków uciszenie
nakazuje rozespany sad.

Jeszcze nigdy tak rozumnie zmysłów
nie słuchałem poprzez ciała chłód.
Dobrze byłoby nad stawem zwisnąć
i jak wierzba widzieć siebie z wód.

Dobrze byłoby do stogu śmiać się,
mordą nowiu suche siano żuć...
Po najcichszej mej radości stracie
nie żałować, tylko miłość snuć.


wiersze w przekładzie Tadeusza NowakaRyszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 13.09.08 o godzinie 21:52
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Poezjomalowanie. Poezja kolorów — kolory poezji

Stanisław Grochowiak

Pod Breughla


Zima nasza szeroka i senna,
Z pejsami żółtych dymów i sadzy,
Z małym słoneczkiem w zielonej brodzie chmur --
Jak srebrny ząb --
Siad swój układa tylko krzywym ściegiem
Ptaków poległych na rozległym śniegu,
Lub psem schodzącym
W nieruchomą głąb.

I zaiste zostaje tylko diabeł,
Tylko diabeł skaczący przez łyse pagóry --
Dziękować Bogu,
Że na ziemi nagiej
Mamy tę kroplę purpury.
Andrzej Dąbrówka

Andrzej Dąbrówka Profesor nauk
humanistycznych

Temat: Poezjomalowanie. Poezja kolorów — kolory poezji

Jolanta Chrostowska-Sufa:
„Kolor może być nośnikiem wartości, symbolem” (M. Rzepińska)

Kiedy mój syn miał 5 lat, przyszdł kiedyś do mnie do pracowni (na poddaszu), położył się na sofie i patrzy na białe ściany, zielone kominy, drewniane kosntrukcje żółe i orzechowe, na obrazy i zasłony, i w końcu mówi: "Tak plawdę mówiąc to wsystko jest kololem."
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Poezjomalowanie. Poezja kolorów — kolory poezji

O tak, bystry chłopiec. Można by dodać, że właśnie artyści mają wyostrzone określone zmysły, co pozwala im w sposób dla innych zaskakujący i odkrywczy pokazywać rzeczywistość. I tak, jak dla malarza wszystko jest kolorem, dla muzyka - dźwiękiem, dla poety - słowem. Muzyk i poeta percypują przede wszystkim uchem, ale każdy
z nich słyszy inne dźwięki, z których buduje swój utwór. A ponieważ wielu z nich jest polizmysłowcami, mamy np. melodyjne i rytmiczne czy obrazowe (kolorowe) wiersze.Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 15.09.08 o godzinie 08:09
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Poezjomalowanie. Poezja kolorów — kolory poezji

Barwy jesieni

najpierw smutki
są chwilowe długotrwałe depresyjne
nostalgiczne melancholijne
ulotne natrętne artystycznie
wyreżyserowane kiczowate
przejmujące chłodne oziębłe
udawane obojętne
nieuleczalne płaczliwe histeryczne
żałosne ludzkie smętne

radości są
nieoczekiwane przyjemne spontaniczne
kolorowe nieskrywane ciepłe słoneczne
wesołe miłe sympatyczne serdeczne
nieszczere złośliwe kpiące szydercze
grubiańskie wymuszone sytuacją
źle opisane

a teraz możecie już
malować
swój autoportret

10. 10. 2007Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 22.04.13 o godzinie 20:30
Monika A.

Monika A. programista

Temat: Poezjomalowanie. Poezja kolorów — kolory poezji

Moim skromnym zdaniem nie może tutaj zabraknąć urzekająco barwnego:
Znów wędrujemy
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Poezjomalowanie. Poezja kolorów — kolory poezji

Dorota Chróścielewska

* * *


Otwieram oczy: różowo
Zamykam oczy: czerń
Otwieram oczy: niebiesko
Zamykam oczy: czerń
Otwieram oczy: zielono
Zamykam oczy: czerń
Niebo z tasiemki niebieskiej
Zamknij oczy Znów będziesz dzieckiem
Spytasz pod niebem wysokim
jak wam na imię obłoki
Pójdziesz spienioną łąką
jak ci na imię biedronko
Wejdziesz w pogodę niebieską
jak ci na imię dziecko
Powąchasz wilgotny tatarak
będziesz szczęśliwa zaraz
Pod niebem z tasiemki niebieskiej
zamknij oczy a będziesz dzieckiem
Zamykasz oczy: czerń
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Poezjomalowanie. Poezja kolorów — kolory poezji

Tadeusz Różewicz

* * *


biel się nie smuci
ani weseli
tylko się bieli

uparty
mówię do niej
że jest biała

ale biel nie słucha
jest ślepa
głucha

jest doskonała

i staje się
bielsza
powoli powoli
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Poezjomalowanie. Poezja kolorów — kolory poezji

Tadeusz Różewicz

Złote myśli na czarnym tle


od przebudzenia
mam czarne myśli

czarne myśli?

może spr óbujesz opisać
ich formę i treść

skąd wiesz że są czarne

może są kwadratowe
albo czerwone
złote

właśnie!

złote myśli

złote łuski w martwym morzu
zmęczonego języka

choćby te z Gogola
„nic tak nie uspokaja
jak historia”
albo
„ze śmiechem nie ma żartów”

i jeszcze jedna myśl
którą powinni przemyśleć
ludzie młodzi
i ludzie w „sile wieku”

„źle byłoby na świecie
bez ludzi starych”

PS
nie byłoby komu ustąpić
miejsca w tramwaju
a cóż jest warte życie
bez dobrych uczynków
Jolanta Chrostowska-Sufa

Jolanta Chrostowska-Sufa Redakcja, korekta,
adiustacja, kampanie
internetowe, zlec...

Temat: Poezjomalowanie. Poezja kolorów — kolory poezji

Artur Rimbaud

Samogłoski


A czerń, E biel, I czerwień, U zieleń, O błękit,
Tajony wasz rodowód któregoś dnia ustalę:
A, czarny i włochaty gorset lśniących wspaniale
Much, co brzęczą w odorze, cień w zatokę zaszyty;

E, blask pary, namiotów, lance w lodowej skale,
Biali królowie, dreszcz pod baldaszkami ukryty;
I, purpura, krwi struga z ust, pięknych warg rozkwity,
Kiedy śmieją się w gniewie lub pokutniczym szale;

U, cykle, opalowa gra mórz, spokój pastwiska
Usiany zwierzętami, spokój, który odciska
W skórze uczonych czół bruzda alchemii głęboka;

O, trąba niebiańska, co dziwne świsty kołysze,
Obszary, gdzie Anioły i Świat prują ciszę:
- Omego, fioletowy promieniu Jego Oka!

przełożył Adam WażykJolanta Chrostowska-Sufa edytował(a) ten post dnia 07.10.08 o godzinie 22:04
Monika Tatarczak

Monika Tatarczak ROXO MT - właściciel

Temat: Poezjomalowanie. Poezja kolorów — kolory poezji

"carpe diem"

blond włosami
słońce płonie
jedwabistym żarem spływa
po obłokach mórz niebieskich
do skarbnicy swej przyzywa
idźmy - młodzi!
brać z niej złoto
zboż rosnących w polu życia
cieszmy serce
każdą chwilą
wyjdźmy
z naszego ukrycia
"carpe diem!" krzyczmy ludziom
niech Horacy będzie dumny
echo się odezwie złoto
głosząc prawdę tę potomnym!

Autor: Monika Tatarczak
Monika Tatarczak

Monika Tatarczak ROXO MT - właściciel

Temat: Poezjomalowanie. Poezja kolorów — kolory poezji

"Koniczynka"

zielona koniczynka
patrzyła radośnie
czterooko na świat

nad ranem
płakała rosiście
że sama

w południe
potulnie słuchała
odgłosów łąki

wieczorem ogniście
zachodzącego słońca pytała
czy wróci

nocą śniła
o tęczowych radosnych
porankach
lecz budziła się w smutku

pewnego dnia
zauważył ją człowiek
obejrzał bardzo nieśmiało
oderwał od ziemi

położył na sercu
a ona tam wrosła
odtąd jego szczęście
w jej barwach się mieni

Autor: Monika Tatarczak
Jadwiga Z.

Jadwiga Z. Bardzo długoletni
dyrektor
przedszkola,
nauczyciel dyplom...

Temat: Poezjomalowanie. Poezja kolorów — kolory poezji

W KOLORACH

Jestem niebieska
bezchmurna jak nieba jedwab
błękitna i przezroczysta...
nic nie boli nic nie trzeba –
... dzisiaj

jestem zielona
wiosennie rozbudzona
jakbym się liściem okryła
w drzewo się cała zmieniła –
świtem rozkwitłam

jestem czerwona
wzburzeniem podniecona –
gromami ciskam
grożę pięścią zaciśniętą
i się wściekam...
spadłam nisko!

jestem brązowa
jak przedwojenna matrona
taka późnojesienna
melancholijnie wyciszona
nie matka nie żona
ani panienka

jestem fioletowa
woalem zafrasowania
pora filozofować –
wtedy zwykle rodzą się wiersze
te bolesne i najgorętsze
z duszy samego wnętrza

lubię do głębin nurkować
i jestem fioletowa

Jadwiga Zgliszewska
Jadwiga Z.

Jadwiga Z. Bardzo długoletni
dyrektor
przedszkola,
nauczyciel dyplom...

Temat: Poezjomalowanie. Poezja kolorów — kolory poezji

Próbuję być malarzem
stoję przed płótnem
tabula rasa

pragnę dobrać kolory
by namalować
własny obraz

wezmę farbę zieloną –
pewnie!
będzie wiosenniej
żółtą naznaczę słońce
niechaj wreszcie rozbłyśnie
na moim horyzoncie

czerwienią
ogień serca rozpalę
...i wyleją się żale
troski strapienia
miłość –
spowił mrok zapomnienia

a może wszystko
błękitem rozjaśnię?
właśnie!
jasności trzeba codziennie
umysłu
sumienia
i... zapomnienia
o czerni

ale artystą nie jestem
a i spokojem nie grzeszę
więc rozmazuję wszystko niebawem

i co się objawia?
szarość!!!

Jadwiga Zgliszewska

Następna dyskusja:

Sport w poezji - poezja w s...




Wyślij zaproszenie do