Wiktor Werner dr hab. prof. UAM
Temat: jaki obcy jest obcy?
Czy znacie jakieś książki gdzie ukazano obcych jako obcych?Gdzie czujemy tą obcość jako coś niespotykanego i niewidzianego, a nie efekt kompilacji i modyfikacji istot lepiej lub gorzej znanych.
Mam tu na myśli przerośnięte owady, pajęczaki, mięczaki a także generalną antropomorficzność obcych występujących w literaturze.
zapraszam do dyskusji
Wiktor
Mój typ to "Solaris" Lema- myślący ocean to jest coś...
oraz "Piknik na skraju drogi" Strugackich - ukazywanie obcych przez pryzmat ich artefaktów, groźnych dla nas, lecz niezrozumiałych