Temat: Nowy trend w budowaniu kariery

Wstęp do artykułu:

"Na obecnym rynku pracy jest dużo bezrobotnych, a jednocześnie sporo jest otwartych stanowisk. Firmy narzekają na brak odpowiednich osób do pracy. Z czego wynika ta dysproporcja?
Z jednej strony przyczyną jest brak odpowiednich kompetencji. Lecz tego czynnika w krótkim czasie nie da się zniwelować. Z drugiej natomiast, wielu kandydatów odpada z rekrutacji przez bardzo proste błędy. Braki w wiedzy o najbardziej istotnych elementach projektów rekrutacyjnych powodują, że kandydaci nie umieją się sprzedać.

Zmorą headhunterów i rekruterów są kandydaci, którzy merytorycznie są przygotowani, mają odpowiednie kompetencje ale nie awansują do kolejnych rozmów, gdyż wywarli złe personalne wrażenie.
Z perspektywy korporacji, a nawet mniejszych firm, spora część kandydatów jest fatalnie przygotowana do rozmów kwalifikacyjnych. Nie potrafią uzasadnić dlaczego mogą się sprawdzić w roli, na którą aplikują, nieumiejętnie podchodzą do negocjacji warunków pracy oraz wynagrodzenia, a czasem rażą braki w savoir vivre.

Z innej strony patrząc, sukces przy stanowiskach popularnych na rynku pracy osiągany jest przez nielicznych. Czy są to osoby lepsze od reszty, bądź lepiej wykształcone, lub posiadające specjalne predyspozycje? Niekoniecznie. Pośród osób o podobnych kompetencjach, wymarzone stanowiska zdobywają zazwyczaj ci, którzy potrafią lepiej zaprezentować i wykorzystać swoje silne cechy, aby zdobyć przewagę konkurencyjną."


Pełny artykuł pod adresem:
http://business-social-dynamics.pl/media/nowy-trend-w-...

Temat: Nowy trend w budowaniu kariery

Czy są to osoby lepsze od reszty, bądź lepiej wykształcone, lub posiadające specjalne predyspozycje? Niekoniecznie. Pośród osób o podobnych kompetencjach, wymarzone stanowiska zdobywają zazwyczaj ci, którzy potrafią lepiej zaprezentować i wykorzystać swoje silne cechy, aby zdobyć przewagę konkurencyjną."

skoro potrafią to wykorzystać to znaczy, że pod jakimś względem są lepsi :)

Temat: Nowy trend w budowaniu kariery

Tomasz Rudnik:
Wstęp do artykułu:

"Na obecnym rynku pracy jest dużo bezrobotnych, a jednocześnie sporo jest otwartych stanowisk. Firmy narzekają na brak odpowiednich osób do pracy. Z czego wynika ta dysproporcja?
Z jednej strony przyczyną jest brak odpowiednich kompetencji. Lecz tego czynnika w krótkim czasie nie da się zniwelować. Z drugiej natomiast, wielu kandydatów odpada z rekrutacji przez bardzo proste błędy. Braki w wiedzy o najbardziej istotnych elementach projektów rekrutacyjnych powodują, że kandydaci nie umieją się sprzedać.

Zmorą headhunterów i rekruterów są kandydaci, którzy merytorycznie są przygotowani, mają odpowiednie kompetencje ale nie awansują do kolejnych rozmów, gdyż wywarli złe personalne wrażenie.
Z perspektywy korporacji, a nawet mniejszych firm, spora część kandydatów jest fatalnie przygotowana do rozmów kwalifikacyjnych. Nie potrafią uzasadnić dlaczego mogą się sprawdzić w roli, na którą aplikują, nieumiejętnie podchodzą do negocjacji warunków pracy oraz wynagrodzenia, a czasem rażą braki w savoir vivre.

Z innej strony patrząc, sukces przy stanowiskach popularnych na rynku pracy osiągany jest przez nielicznych. Czy są to osoby lepsze od reszty, bądź lepiej wykształcone, lub posiadające specjalne predyspozycje? Niekoniecznie. Pośród osób o podobnych kompetencjach, wymarzone stanowiska zdobywają zazwyczaj ci, którzy potrafią lepiej zaprezentować i wykorzystać swoje silne cechy, aby zdobyć przewagę konkurencyjną."

Pełny artykuł pod adresem:
http://business-social-dynamics.pl/media/nowy-trend-w-...

Tomku napisałeś super ale należy pomyśleć ,że
Wiele dużych firm
nie ma wakatów brak wolnych stanowsik
I trzeba zacząć ,że wiele firm nie patrzy na takie cechy jak ty tu opisujesz

A sukces przy stanowiskach popularnych na

rynku pracy osiągany jest przez nielicznych

to osoby które pracują w danej firmie przez wiele lat i dlatego awansująKuba G. edytował(a) ten post dnia 10.01.11 o godzinie 20:32

Temat: Nowy trend w budowaniu kariery

A może tu chodzi o "wydziwianie rekruterów" i przerost formy nad treścią w procesie rekrutacji. W sumie to możemy się zabawić
przykład:
Jest 2 kandydatów na jedno stanowisko (dla uproszczenia 2)
Pytanie: Dla czego ubiega się Pan o tą pracę:
Kandydat 1. - Pracuje się dla Pieniędzy więc kandyduję do Państwa firmy bo chcę pracować i dostawać za to pieniądze które pozwolą mi się utrzymać na normalnym poziomie
Kandydat 2 - Bo praca u was jest spełnieniem moich marzeń, zależy mi na rozwoju osobistym i zyskaniu nowego cennego doświadczenia

Pytanie 2 - Ile jest Pan skłonny pracować w naszej firmie, często zmuszeni jesteśmy pracować po godzinach

Kandydat nr 1 - Maksymalnie 10 godzin dziennie, czemu? Bo każdy musi mieć czas na regenerowanie sił i czas na rodzinę, inaczej staje się mało efektywny w tym co robi.
Kandydat nr 2 - Mogę pracować tyle ile będzie to korzystne dla firmy, nadgodziny nie są problemem - praca to dla mnie przyjemność

Pytanie nr 3 - Czemu to właśnie Pana powinniśmy przyjąć na to stanowisko niech mnie Pan przekona

Kandydat nr 1 : Bo chcę u Was pracować i spełniam warunki zawarte w ogłoszeniu.
Kandydat nr 2: Bo praca u was to moje marzenie, jestem najlepszy w tym co robię i całkowicie oddany firmie.

Który się Wam bardziej podoba? :)

Nieumiejętne podchodzenie do warunków zatrudnienia: Czy to znaczy tyle że biorę średnią cenę metra kwadratowego mieszkania w moim mieście = 3000zł która jest moją wyjściową - zgodnie z nową rekomendacją mogę przeznaczyć max 1500 zł na zobowiązania. Mam więc 1500 w kieszeni, czy to jest dużo?

No i to magiczne słowo "doświadczenie zawodowe" które zamyka absolwentom drzwi do komfortu płacenia za swoje rachunki dołóżmy do tego pobieranie emerytury z jednoczesną pracą i mamy spory udział młodych osób w strukturze wiekowej osób pozostających bez pracy. By jakos zebrać to cenne doświadczenie decudyjemy się na tzw. wolontariat pracowniczy który jest blisko spokrewniony z wyzyskiem bo nikt mi nie powie że 25-30 latek nic nie potrafi.Piotr Ziółek edytował(a) ten post dnia 07.02.11 o godzinie 12:45