Temat: Ogrom ofert pracy, czy aby na pewno?

to może pobawimy się kto krócej zapisze ? :)

$f1=1;

$f2=1;

$start=microtime();

while ($f3<1000000) {

$f3=$f1+$f2;

$f1=$f2;

$f2=$f3;

echo "$f3\n";

}

echo "czas: ".(microtime()-$start)."\n";

Krzysztof Korzeniewski edytował(a) ten post dnia 07.06.10 o godzinie 20:17

Temat: Ogrom ofert pracy, czy aby na pewno?

Michał Wachowski:

Przemysław R.:
matematyka rozwija ogólnie

Tężyznę fizyczną też rozwija, książki przecież cienkie nie są :)

Osobiście nie pamiętam jak wygląda ciąg fibonacciego, nie wiem czy bym go zapisał - tak samo nie pamiętam jak się liczyło ręcznie pierwiastki.
Po co mam to pamiętać? Ile razy skorzystam z tej wiedzy?

O wiele częściej korzystam z wiedzy z geometrii, struktur drzewiastych i szalona pomysłowość.

chodzi o to że matematyka rozwija mózgownicę, którą przy okazji wykorzystujesz do różnego rodzaju zadań z programowania

niestety w dzisiejszych czasach mamy odczynienia ze zjawiskiem wtórnego analfabetyzmu oraz niechciejstwa i nieumiejstwa

po co coś samemu wymyśleć skoro ktoś inny zrobi to za nas :)

Temat: Ogrom ofert pracy, czy aby na pewno?

Taa, taaa - też jestem zwolennikiem obowiązkowej matmy na maturze.
Jednak, nie tylko matematyka przydaje się w programowaniu.

Kod, kodem.
Kunszt programisty widać, wtedy gdy musi rozwiązać problem, z którym się wcześniej nie spotkał. Sposób rozwiązania jest niejako drugorzędny.

Sporo ludzi po prostu mówi 'nie da się', inni mówią da się i walczą - lepiej lub gorzej.

Temat: Ogrom ofert pracy, czy aby na pewno?

>>Sporo ludzi po prostu mówi 'nie da się', inni mówią da się i walczą - lepiej lub gorzej.

Michale święta prawda ;)

4 miesiące temu robiłem rekrutację programistów do jednej firmy na stanowisko programisty PHP. Zgłosiło się 48 osób. Jako zadanie dostali ode mnie stworzenie pseudo kodu rekurencji, która będzie generowała wielopoziomowe menu, wiadoma sprawa ;). Chyba większość spotkała się już tego typu problemem.

Zadaniem było stworzenie pseudo kodu, który będzie generował menu z dostępnej tablicy $x[i,j] do postaci

<ul>
<li></li>
<li>
<ul>
<li></li>....
</ul>
</li>....
</ul>

biorąc pod uwagę fakt, że każdy element tablicy też może być typu array.

Niestety tylko 9 znało pojęcie rekurencji, 7 rozwiązało to zadanie (lepiej lub gorzej, ale z sukcesem), a 2 osoby na kartce podało rozwiązanie przez wywołanie gotowej funkcji w Zend Framework (dostali plusa za znajomość takiej funkcji w zendzie i sposób jej zastosowania ;) ).Marcin K. edytował(a) ten post dnia 08.06.10 o godzinie 05:48

Temat: Ogrom ofert pracy, czy aby na pewno?

Hehe, pseudokod przy takim banale będzie wyglądać niemalże jak kod :)
Nie myślałem, że z "programistami" jest tak źle...

Temat: Ogrom ofert pracy, czy aby na pewno?

Marcin K.:
>>Sporo ludzi po prostu mówi 'nie da się', inni mówią da się i walczą - lepiej lub gorzej.

Michale święta prawda ;)

4 miesiące temu robiłem rekrutację programistów do jednej firmy na stanowisko programisty PHP. Zgłosiło się 48 osób. Jako zadanie dostali ode mnie stworzenie pseudo kodu rekurencji, która będzie generowała wielopoziomowe menu, wiadoma sprawa ;). Chyba większość spotkała się już tego typu problemem.

Zadaniem było stworzenie pseudo kodu, który będzie generował menu z dostępnej tablicy $x[i,j] do postaci

Chyba chodziło o tablicę $x[i][j]?

<ul>
<li></li>
<li>
<ul>
<li></li>....
</ul>
</li>....
</ul>

biorąc pod uwagę fakt, że każdy element tablicy też może być typu array.

Niestety tylko 9 znało pojęcie rekurencji, 7 rozwiązało to zadanie (lepiej lub gorzej, ale z sukcesem), a 2 osoby na kartce podało rozwiązanie przez wywołanie gotowej funkcji w Zend Framework (dostali plusa za znajomość takiej funkcji w zendzie i sposób jej zastosowania ;) ).

Rekurencja to zło piekielne, które powinno się tępić równie mocno jak GOTO.
Owszem, czasami jest niezbędna, umożliwia szybkie rozwiązanie problemu (szybkie w sensie czasu implementacji), ale weź to potem poprawiaj lub debuguj...

W C do tego celu (męczenia kandydata) wykorzystywano wskaźniki na funkcje zwracające tablice wskaźników funkcji...etc.
Ale chyba nie o to chodzi, żeby zniechęcać?

Temat: Ogrom ofert pracy, czy aby na pewno?

Piotr Likus:

Zadaniem było stworzenie pseudo kodu, który będzie generował menu z dostępnej tablicy $x[i,j] do postaci

Chyba chodziło o tablicę $x[i][j]?

<ul>
<li></li>
<li>
<ul>
<li></li>....
</ul>
</li>....
</ul>

biorąc pod uwagę fakt, że każdy element tablicy też może być typu array.

Czy pierwszy wymiar tablicy mówi o numerze podmenu a drugi o ilości dzieci? Podajcie przykładowy kod do tego bo jestem bardzo ciekawy, wiedza się przyda a przyznam się że nie idzie mi dobrze pisanei rekurencji chodziaż jak zobacze kod to zrozumiem go szybko w miarę.

Pozdrawiam i dzięki z góry.

Temat: Ogrom ofert pracy, czy aby na pewno?

Tak z palca to wyglądałoby to pewnie mniej więcej tak:

function zrob_menu($tablica)
{
echo "<ul>";

foreach($tablica as $key => $value)
{
if(is_array($value))
{
echo "<li>"; zrob_menu($value);
echo "</li>";
}
else echo "<li>", $value, "</li>"; }

echo "</ul>";
}

Teraz w temacie:

Jeśli przychodzę do pracodawcy i w cv mam skończone studia informatyczne/matematyczne/fizyczne (ogólnie ścisłe) na państwowej uczelni, kilka lat doświadczenia zawodowego, to sorry, ale sprawdzanie jak dobry ze mnie jest kompilator (zadania pod tytułem ma tu pan kawałek kodu proszę znaleźć błędy), albo próba udowodnienia na siłę, że nie wiem czegoś związanego z technologią używaną na stanowisku, o które aplikuje to jakaś pomyłka.

O tym, że coś wiem i potrafię świadczą skończone studia i doświadczenie zawodowe. Jakby niektórzy przedmówcy bardzo chcieli studia zdewaluować to ukończenie ich (pod warunkiem że nie jest to Wyższa Szkoła Tego i Owego) świadczy o człowieku. Fakt, że nie uczą wielu pożytecznych rzeczy, nie świadczy o tym, że nie uczą niczego. Wręcz przeciwnie. Śmiem twierdzić, że te abstrakcje w rodzaju jakichś teorii punktu stałego, rzeczy związane z całkami, różniczkami i numerkami są trudniejsze do pojęcia niż koncepcja MVC. I teraz, ponieważ te tak abstrakcyjne studia skończyłem to chyba można wyciągnąć z tego wniosek, że dam radę poznać jakąś nową technologię czy napisać sklep internetowy...

Po prostu, aż przykro się czyta posty, w których ludzie twierdzą, że studia i doświadczenie nie mają znaczenia i trzeba koniecznie sprawdzić czy ktoś rekurencję umie napisać...Adrian Serafin edytował(a) ten post dnia 09.06.10 o godzinie 00:37

Temat: Ogrom ofert pracy, czy aby na pewno?

Adrianie
Po prostu, aż przykro się czyta posty, w których ludzie twierdzą, że studia i doświadczenie nie mają znaczenia i trzeba koniecznie sprawdzić czy ktoś rekurencję umie napisać...

Oczywiście ja nigdy nie pisałem, że studia nie mają znaczenia, a sprawdzenie rekurencji było jednym z problemów do rozwiązania. Musisz spojrzeć także z 2 strony. Ja jako rekruter muszę mieć pewność, że osoba która zostanie przyjęta sprosta zadaniu. Czasami jest bardzo napięty czas na zrobienie w krótkim czasie dużej ilości projektów, wzięcie od tak 10 programistów bo w rozmowie wyszło, że są super może skończyć się opóźnieniami lub zerwaniem umowy z klientem.

Pokazanie samego portfolio w dzisiejszych czasach nic nie znaczy, równie dobrze ktoś może sobie takie portfolio uzupełnić na serwisach takich jak zlecenia.przez.net (widziałem 10-tki takich ogłoszeń w stylu nie mam portfolio z miłą chęcią zlecę jego uzupełnienie itp...)

Nasuwa się wtedy pytanie jak taką rozmowę przeprowadzić, by wyłapać perełki, a sama skuteczność rekrutacji była większa niż 50%. W sumie zawsze sprawdzał się element problemu do rozwiązania. To że do opracowania jest jakiś pseudo kod nie czyni z Ciebie od razu kompilatora tylko sprawdza jaki sposób znalazłeś na rozwiązanie danego problemu, to nie musi nawet działać liczy się sposób. ;). A to czy ktoś jest po studiach czy tez nie w sumie nie ma dla mnie znaczenia. Ważne, że jest dobry w tym co robi i swoją wiedzą oraz pracą wpływa na zyski firmy.

Adrianie jeśli masz inny pomysł na rekrutację programistów to z miłą chęcią go poznam. Kryterium podstawowe to: interes(zysk) firmy, ciągłości prac nad projektami z uwzględnieniem, że firma np. należy do Ciebie.Marcin K. edytował(a) ten post dnia 09.06.10 o godzinie 08:43

Temat: Ogrom ofert pracy, czy aby na pewno?

Marcin K.:

Adrianie jeśli masz inny pomysł na rekrutację programistów to z miłą chęcią go poznam. Kryterium podstawowe to: interes(zysk) firmy, ciągłości prac nad projektami z uwzględnieniem, że firma np. należy do Ciebie.

Dobrym rozwiązaniem jest chyba wziąć kilka razy najpierw do małego i niekrytycznego czasowo projektu na umowę o dzieło. Jak się człowiek sprawdzi, można zaoferować pracę. To wymaga czasu ale sprawdzasz praktycznie wszystko: kompetencje, profil interpersonalny, odpowiedzialność i takie tam... No i co to znaczy "zysk dla firmy"? Tak samo rekrutacja jest inwestycją dla firmy jak zmiana pracy jest inwestycją czynioną przez pracownika. Bo albo gorzej płatny okres próbny, bo czasem przeprowadzka no i generalnie mało kto lubi zmiany :)Peter K. edytował(a) ten post dnia 09.06.10 o godzinie 09:13

Temat: Ogrom ofert pracy, czy aby na pewno?

Krzysztof Kurzawa:

Podajcie przykładowy kod do tego bo jestem bardzo ciekawy,

Niestety podane dane wejściowe są zbyt ogólne ;) Rozwiązanie może być proste, albo bardziej skomplikowane ;)

Temat: Ogrom ofert pracy, czy aby na pewno?

Marcin K.:
Adrianie jeśli masz inny pomysł na rekrutację programistów to z miłą chęcią go poznam. Kryterium podstawowe to: interes(zysk) firmy, ciągłości prac nad projektami z uwzględnieniem, że firma np. należy do Ciebie.

Sam się zastanawiam, jaka to mogłaby być rozmowa, skoro do dobrego poznania jednego języka trzeba przeczytać 3-4 książki a potem jeszcze przynajmniej rok w nim programować...

Temat: Ogrom ofert pracy, czy aby na pewno?

Piotr Likus:

Marcin K.:
Adrianie jeśli masz inny pomysł na rekrutację programistów to z miłą chęcią go poznam. Kryterium podstawowe to: interes(zysk) firmy, ciągłości prac nad projektami z uwzględnieniem, że firma np. należy do Ciebie.

Sam się zastanawiam, jaka to mogłaby być rozmowa, skoro do dobrego poznania jednego języka trzeba przeczytać 3-4 książki a potem jeszcze przynajmniej rok w nim programować...

I w zasadzie po tych 3-4 książkach i roku pracy jest się w zasadzie pewnym nie tego co się wie, ale raczej tego, czego się jeszcze nie wie i nie potrafi :D

A przy okazji: który pracownik jest waszym zdaniem lepszy: "wiem to, umiem tamto, zrobię wszystko" czy "nie, tego nie umiem, ale lubię się uczyć i jeżeli zajdzie taka potrzeba to jestem gotów do poszerzania swojej wiedzy" ?

Temat: Ogrom ofert pracy, czy aby na pewno?

Piotr Lewandowski:
A przy okazji: który pracownik jest waszym zdaniem lepszy: "wiem to, umiem tamto, zrobię wszystko" czy "nie, tego nie umiem, ale lubię się uczyć i jeżeli zajdzie taka potrzeba to jestem gotów do poszerzania swojej wiedzy" ?

Nie wiem, ale wydaje się że o ile nie chodzi o programowanie rakiet balistycznych, to rekruter przy takim kandydacie będzie raczej niestety pesymistą...

Temat: Ogrom ofert pracy, czy aby na pewno?

Piotr Lewandowski:

A przy okazji: który pracownik jest waszym zdaniem lepszy: "wiem to, umiem tamto, zrobię wszystko" czy "nie, tego nie umiem, ale lubię się uczyć i jeżeli zajdzie taka potrzeba to jestem gotów do poszerzania swojej wiedzy" ?

Taki, który jest połączeniem jednego i drugiego. Oddzielnie obaj są raczej spisani na straty ;)

Temat: Ogrom ofert pracy, czy aby na pewno?

Aleksander Wons:

Piotr Lewandowski:

A przy okazji: który pracownik jest waszym zdaniem lepszy: "wiem to, umiem tamto, zrobię wszystko" czy "nie, tego nie umiem, ale lubię się uczyć i jeżeli zajdzie taka potrzeba to jestem gotów do poszerzania swojej wiedzy" ?

Taki, który jest połączeniem jednego i drugiego. Oddzielnie obaj są raczej spisani na straty ;)

pisząc o typie programisty "wiem to, umiem tamto, zrobię wszystko" miałem na myśli raczej zadufanego, takiego któremu WYDAJE się że wie wszystko :D

Które lepszy? Taki, "nieskażony", bardziej chętny do nauki czy taki "wszystkomający kodowstrzymywacz" ?? :D

Temat: Ogrom ofert pracy, czy aby na pewno?

//--------- grupa programistów

Jeśli projekt jest duży i pracuję nad nim większa liczba programistów to bardzo łatwo jest stworzyć grupy na zasadzie tworzenia profilu programisty (ENNEAGRAM)

programista "geniusz" mogę wszystko, będzie dobry przy rozbudowie aplikacji o nowe funkcje, wizję w którym kierunku rozwinie się produkt. Takie osoby dostają trochę więcej przywilejów, bo to one ciągną całą machinę $

programista ustatkowany będzie idealny do wprowadzania poprawek w kodzie oraz pielęgnacji jego przejrzystości.

//-------- jeden programista

Jeśli projekt trudny do realizacji to wybieramy pewnych siebie i ukierunkowanych na sukces.Oni nie pozwolą sobie na porażkę, będzie siedział dniami i godzinami by rozwiązać problem.

Jeśli projekt bardzo typowy, średni stopień trudności to programista spokojny, chętny do nauki, jego wynagrodzenie będzie na pewno trochę niższe. On sam będzie bardziej ugodowy ;)

Jedynie co mnie martwi to spadające ceny usług, gotowych produktów, które wpływają znacząco na wynagrodzenie samych programistów. Dobry programista nie podejmie się zadania za grosze, bo zna swoją wartość, pracodawca też mu nie może zaproponować większej kwoty bo inaczej wygryzie go ze zlecenia konkurencja i tak się koło zamyka ;/Marcin K. edytował(a) ten post dnia 09.06.10 o godzinie 13:09

Temat: Ogrom ofert pracy, czy aby na pewno?

Piotr Lewandowski:

pisząc o typie programisty "wiem to, umiem tamto, zrobię wszystko" miałem na myśli raczej zadufanego, takiego któremu WYDAJE się że wie wszystko :D

Które lepszy? Taki, "nieskażony", bardziej chętny do nauki czy taki "wszystkomający kodowstrzymywacz" ?? :D

W takim razie to odpowiedź wydaje mi się oczywista ;)

Temat: Ogrom ofert pracy, czy aby na pewno?

Aleksander Wons:

Piotr Lewandowski:

pisząc o typie programisty "wiem to, umiem tamto, zrobię wszystko" miałem na myśli raczej zadufanego, takiego któremu WYDAJE się że wie wszystko :D

Które lepszy? Taki, "nieskażony", bardziej chętny do nauki czy taki "wszystkomający kodowstrzymywacz" ?? :D

W takim razie to odpowiedź wydaje mi się oczywista ;)

Dla Ciebie, dla mnie i pewnie dla wielu jeszcze osób :D
Przeglądając pojawiające się ogłoszenia odnoszę odwrotne wrażenie: mityczny programista "człowiek orkiestra" pracujący za pół minimalnej pensji znajdzie pracę wszędzie... Gdzie w takim razie zdobywają doświadczenie Ci, którzy COŚ wiedzą, są gotowi do nauki, ale nie mogą znaleźć pracy?

Temat: Ogrom ofert pracy, czy aby na pewno?

Adrian Serafin:

Po prostu, aż przykro się czyta posty, w których ludzie twierdzą, że studia i doświadczenie nie mają znaczenia

Mają. Jak ktoś nie skończył to odpada na etapie przeglądania CV.

i trzeba koniecznie sprawdzić czy ktoś rekurencję umie napisać...

No ale powiedz, jakie masz doświadczenie w rekrutowaniu?