konto usunięte

Temat: Co mi jest :>?

Witam mam pewnien problem: mam dziwny ból plecow, w odcinku ledzwiowym tak jakby mnie cos tam uwierało. Studiuje pielęgniarstwo i czesto dzwigam i pracuje w niewygodnej pozycji, plecy mnie czasami tak bolą, że wytrzymac nie moge. wydaje mi sie wogole ,że kregoslup mam krzywy... w odcinku ledzwiowym i to jeszcze jakoś skręcony... nie bardzo ale ja to czuje.( nazwala bym to nawet skolioza ledzwiową :P choć nie wiem czy coś takiego istnieje) Jakby ktos znal jakies proste ćwiczenia, albo nawyki do zmienienia to bylabym wdzięczna za rady:)

konto usunięte

Temat: Co mi jest :>?

Malwina;

Ja mam problemy z kręgosłupem od kilku lat.
Na pewno dźwiganie i niewygodna pozycja bardzo obciążają kręgosłup. Bardzo. Jeżeli nosisz do tego buty na obcasie - strasznie cierpi.
Lekarzem nie jestem więc rady Ci nie udzielę.
To, co polecam od siebie to basen. Pomaga :)
Ćwiczenia miałam dopasowywane przez specjalistę.
Myślę, że dobrze byłoby gdybyś znalazła czas na wizytę u lekarza. Studiujesz w środowisku, w którym bez problemu możesz zasięgnąć języka w sprawie dobrego specjalisty ;)
Nie bagatelizuj tych bóli- z czasem może być jeszcze gorzej.
Ja przechodzę gehennę kiedy złapie mnie atak bólowy kręgosłupa. Chodzę skrzywiona jak paragraf przez 4-5 dni. Prawie nie mogę się poruszać, o wyprostowaniu się nie ma mowy przez ten czas...:(

konto usunięte

Temat: Co mi jest :>?

ALA TYL:
Malwina;

Ja mam problemy z kręgosłupem od kilku lat.
Na pewno dźwiganie i niewygodna pozycja bardzo obciążają kręgosłup. Bardzo. Jeżeli nosisz do tego buty na obcasie - strasznie cierpi.
Lekarzem nie jestem więc rady Ci nie udzielę.
To, co polecam od siebie to basen. Pomaga :)
Ćwiczenia miałam dopasowywane przez specjalistę.
Myślę, że dobrze byłoby gdybyś znalazła czas na wizytę u lekarza. Studiujesz w środowisku, w którym bez problemu możesz zasięgnąć języka w sprawie dobrego specjalisty ;)
Nie bagatelizuj tych bóli- z czasem może być jeszcze gorzej.
Ja przechodzę gehennę kiedy złapie mnie atak bólowy kręgosłupa. Chodzę skrzywiona jak paragraf przez 4-5 dni. Prawie nie mogę się poruszać, o wyprostowaniu się nie ma mowy przez ten czas...:(


No ze mną aż tak źle nie jest...ale ostatnio zapisałam sie na taniec i jak sie odchylam do walczyka to mnie to boli... jakby mi ktoś coś tam wsadził... a ćwiczenia od rechabilitanta dostałam... ale na lordoze... a tego to ja nie mam na pewno... wogole, żeby iśc do ortopedy trzeba skierowanie od rodzinnego?

konto usunięte

Temat: Co mi jest :>?

Pani Malwino.
Bólu pleców nie należy nigdy bagatelizować ponieważ można tym doprowadzić do pozwoju poważniejszej patologii. Pani pytanie jest dość trudne aby na nie odpowiedzieć. Ból pleców może być spowodowany wieloma czynnikami, które musi ustalić terapeuta wspólnie z Panią. Kiedy podda się Pani diagnozie manualnej będzie można podjąć odpowiednie kroki i zalecić konkretne ćwiczenia, pozycja ułożeniowe i całą obszerną profilaktykę. Niestety nie każdy ból pleców ma to samo podłoże patologiczne i to jest wielki problem Pani pytania.
Być może cierpi Pani na schorzenie dyskopatyczne, ale nie wykluczone że jest to jakaś dysfunkcja czy inna patologia. Każde schorzenia musi podlegać konkretnemu i precyzyjnemu leczeniu manualnemu.
Pani Malwino, niestety Pani praca jest dość specyficzna dla kręgosłupa. Powinna Pani nauczyć się odpowiedniu schylać, siadać, wstawać i dzwigać aby nie powodować zaostrzania objawów bólowych i rozwoju choroby (pod warunkiem że to dyskopatia, inne zespoły chorobowe inaczej leczymy)
Skolioza to skrzywienie boczne kręgosłupa i może w niej dochodzić do rotacji kręgów, jeśli jest dwułukowa to skrzywienie lędzwiowe jest prawdopodobnie pierwotne a wyrównawsze na odcinku piersiowym w przeciwną stronę. Proszę się skrzywieniem nie zajmować bo raczej Pani tego nie wyprostuje, a objawy bólowe nie pochodzą bezpośrednio od skrzywienia. (spotykamy wielu krzywusków którzy nie mają bólu kręgosłupa, albo odwrotnie)
Jeśli łapie Panią ból podczas siedzenia proponuję siedzieć w skorygowanej pozycji z wałkiem pod lędzwiami, to samo dotyczy auta.
Troszkę mam mało danych o Pani schorzeniu. NIestety nie potrafię Pani leczyć mając z Panią kontakt tylko internetowy.
Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Co mi jest :>?

no mnie boli wyłącznie wtedy, gdy mam praktyki na oddzialach typu neurologia, rehabilitacja itp. gdzie robimy caly dzien toalety, gdzie pacjenci bardzo żadko mają wage w normie... i nawet jak we dwie robimy to dźwignięcie kogoś kto waży 100 kg jest wyczynem dla nas... teraz mam spokoj od ponad miesiąca bo nie przemeczam sie zbyt ;) kiedys zbiore sie w sobie i chyba faktycznie pojde do lekarza( chociaż moj lekarz nic z tym nie zrobi pewnie mialam kiedys problemy z kolanami to mi glukozamine przypisal i koniec....)

Jeszcze jedno pytanie: może ja mam to od noszenia torebki na jednym ramieniu... może wystarczy jak ponosze na drugim żeby sie naprawiło :P

konto usunięte

Temat: Co mi jest :>?

Obawiam się że samo noszenie torbynie nie naprawi.
Anna N.

Anna N. opiekun klienta,
freelancer grafika i
projektowanie
grafi...

Temat: Co mi jest :>?

witam,
mnie jakies 4 tygodnie temu stalo sie cos dziwnego z kregoslupem w okolicy ledzwiowej. Siedzac ładnych kilka godzin przed komp. poczułam w/w miejscu goracy punkt...cos takiego jakby ognista kula w kregoslupie....ruszajac sie lekko w prawo i lewo odczuwalam dyskomfort,ktory raptownie zaczal sie nasilac i spowodował,ze wstałam...kiedy to zrobiłam nie moglam sie wyprostowac i troche trwalo jakies kilka minut zanim zdolałam powrocic do normalnego pionu...niestety musialam nagle wyjsc do miasta wiec zaczełam sie ubierac i w tym momencie pojawilo sie silne uklucie w czesci ledzwiowej oraz promieniowanie do lewej nogi-strasznie to wszystko bolało i powodowalo postawe pochylona...niestety musialam koniecznie wyjsc.Po powrocie zaden nagly ruch ani postawa pionowa nie byla mozliwa....Dosłownie jak mnie zgieło to o wyprostowaniu nie bylo mowy, malo tego oddychanie oraz kichniecie o smiechu nie wspomne - bylo absoluuutnie niemozliwe i utrudnione maxymalnie...jak łatwo sie domyslic wyladowalam w lozku (tydzień dochodzenia do siebie)- do specjalisty sie nie zglosiłam ze strachu a w bolace miejsce wcierano mi masc silnie rozgrzewajaca. Zwyczajnie wystraszylam sie tego urazu tym bardziej,ze do tej pory nic takiego nie mialo miejsca....Z tego co kiedys powiedzial mi lekarz, mam syndrom prostego kregoslupa...ponoc nie jest to za dobrze i wiaze sie ze sporymi klopotami w wieku starszym...czy to prawda??? na podstawie opisanego zdarzenia: co to bylo?,ze nie moglam sie ruszac ani wyprostowac???? Tryb mojej pracy to kilkanascie godzin przed komp zamiennie ze staniem rowniez kilka godzin....warunki raczej nie za dobre dla plecow....:-(
aha, dodam ze teraz kiedy wszystko wrocilo do normy czuje jakies 'luzy' w kregoslupie...czesciej mi tam cos chrupie...albo zaczelam sie bardziej wsluchiwac...nie wiem....moge liczyc na 'diagnoze'???
serdecznie pozdrawiam ;-)

konto usunięte

Temat: Co mi jest :>?

Anna N.:
witam,
mnie jakies 4 tygodnie temu stalo sie cos dziwnego z kregoslupem w okolicy ledzwiowej. Siedzac ładnych kilka godzin przed komp. poczułam w/w miejscu goracy punkt...cos takiego jakby ognista kula w kregoslupie....ruszajac sie lekko w prawo i lewo odczuwalam dyskomfort,ktory raptownie zaczal sie nasilac i spowodował,ze wstałam...kiedy to zrobiłam nie moglam sie wyprostowac i troche trwalo jakies kilka minut zanim zdolałam powrocic do normalnego pionu...niestety musialam nagle wyjsc do miasta wiec zaczełam sie ubierac i w tym momencie pojawilo sie silne uklucie w czesci ledzwiowej oraz promieniowanie do lewej nogi-strasznie to wszystko bolało i powodowalo postawe pochylona...niestety musialam koniecznie wyjsc.Po powrocie zaden nagly ruch ani postawa pionowa nie byla mozliwa....Dosłownie jak mnie zgieło to o wyprostowaniu nie bylo mowy, malo tego oddychanie oraz kichniecie o smiechu nie wspomne - bylo absoluuutnie niemozliwe i utrudnione maxymalnie...jak łatwo sie domyslic wyladowalam w lozku (tydzień dochodzenia do siebie)- do specjalisty sie nie zglosiłam ze strachu a w bolace miejsce wcierano mi masc silnie rozgrzewajaca. Zwyczajnie wystraszylam sie tego urazu tym bardziej,ze do tej pory nic takiego nie mialo miejsca....Z tego co kiedys powiedzial mi lekarz, mam syndrom prostego kregoslupa...ponoc nie jest to za dobrze i wiaze sie ze sporymi klopotami w wieku starszym...czy to prawda??? na podstawie opisanego zdarzenia: co to bylo?,ze nie moglam sie ruszac ani wyprostowac???? Tryb mojej pracy to kilkanascie godzin przed komp zamiennie ze staniem rowniez kilka godzin....warunki raczej nie za dobre dla plecow....:-(
aha, dodam ze teraz kiedy wszystko wrocilo do normy czuje jakies 'luzy' w kregoslupie...czesciej mi tam cos chrupie...albo zaczelam sie bardziej wsluchiwac...nie wiem....moge liczyc na 'diagnoze'???
serdecznie pozdrawiam ;-)


Może jakas rwa kulszowa... albo jakis nerwoból...
Ja sie tam nie znam na kręgoslupie za bardzo, ale mi to na rwe wyglądało...ale mam nadzieje, że wypowie sie tu ktos bardziej kompetentny niz ja ;)
Magdalena C.

Magdalena C. Nie trać czasu z
tymi,którzy nie mają
czasu tracić go z
t...

Temat: Co mi jest :>?

Anna N.:
witam,
mnie jakies 4 tygodnie temu stalo sie cos dziwnego z kregoslupem w okolicy ledzwiowej. Siedzac ładnych kilka godzin przed komp. poczułam w/w miejscu goracy punkt...cos takiego jakby ognista kula w kregoslupie....ruszajac sie lekko w prawo i lewo odczuwalam dyskomfort,ktory raptownie zaczal sie nasilac i spowodował,ze wstałam...kiedy to zrobiłam nie moglam sie wyprostowac i troche trwalo jakies kilka minut zanim zdolałam powrocic do normalnego pionu...niestety musialam nagle wyjsc do miasta wiec zaczełam sie ubierac i w tym momencie pojawilo sie silne uklucie w czesci ledzwiowej oraz promieniowanie do lewej nogi-strasznie to wszystko bolało i powodowalo postawe pochylona...niestety musialam koniecznie wyjsc.Po powrocie zaden nagly ruch ani postawa pionowa nie byla mozliwa....Dosłownie jak mnie zgieło to o wyprostowaniu nie bylo mowy, malo tego oddychanie oraz kichniecie o smiechu nie wspomne - bylo absoluuutnie niemozliwe i utrudnione maxymalnie...jak łatwo sie domyslic wyladowalam w lozku (tydzień dochodzenia do siebie)- do specjalisty sie nie zglosiłam ze strachu a w bolace miejsce wcierano mi masc silnie rozgrzewajaca. Zwyczajnie wystraszylam sie tego urazu tym bardziej,ze do tej pory nic takiego nie mialo miejsca....Z tego co kiedys powiedzial mi lekarz, mam syndrom prostego kregoslupa...ponoc nie jest to za dobrze i wiaze sie ze sporymi klopotami w wieku starszym...czy to prawda??? na podstawie opisanego zdarzenia: co to bylo?,ze nie moglam sie ruszac ani wyprostowac???? Tryb mojej pracy to kilkanascie godzin przed komp zamiennie ze staniem rowniez kilka godzin....warunki raczej nie za dobre dla plecow....:-(
aha, dodam ze teraz kiedy wszystko wrocilo do normy czuje jakies 'luzy' w kregoslupie...czesciej mi tam cos chrupie...albo zaczelam sie bardziej wsluchiwac...nie wiem....moge liczyc na 'diagnoze'???
serdecznie pozdrawiam ;-)
witam :)
tak,to typowe objawy rwy kulszowej.
ból promieniujący do nogi i zgięta postawa.
gdybyś poszła do lekarza,zrobiłby Ci prawdopodobnie tzw.blokadę.
zastrzyk w okolicę lędźwiową.
to zazwyczaj pomaga.
pozdrawiam serdecznie i życzę...zdrowia :)

konto usunięte

Temat: Co mi jest :>?

Anna N.:
wstałam...kiedy to zrobiłam nie moglam sie wyprostowac i troche trwalo jakies kilka minut zanim zdolałam powrocic do normalnego pionu..., promieniowanie do lewej nogi-strasznie to wszystko bolało i powodowalo postawe pochylona...


ja mam takie same objawy raz na kilka tygodni, bez konkretnej przyczyny: ciężko się wyprostować, bo strasznie boli i trochę to trwa, ale jak juz się wyprostuję i chodzę jak kołek to ból mija, ale nie mam swobody ruchów z obawy przed bólem. Nie czuję bólu kiedy się odchylam do tyłu, natomiast przy pochyleniu do przodu za nic nie utrzymam ciała bez podparcia się rękoma. Nawet jak wstaję z krzesła to przenosząc ciężar ciała na ręce. Do tego ból promieniujący z okolic lędźwi w kierunku uda po lewej stronie. Mam skoliozę lędźwiową o nieznanym pochodzeniu (to sie chyba nazywa idiopatyczna)od wielu lat i takie akcje mam raz na jakiś czas, mimo że niczego staram się nie dźwigać. Do lekarza boję się iść, bo nie wiem co zobaczę na zdjęciu rtg:(

konto usunięte

Temat: Co mi jest :>?

Wygląda na to, że prawdopodobnie cierpią Pania na schorzenia dyskopatyczne, które należy leczyć mechanicznie ponieważ podłoże ich jest mechaniczne. Nie polecam w tym przypadku ostrzyknięć tzw dokręgosłupowych ponieważ to nie rozwiązuje problemu. Złagodzenia bólu (często w tym przyopadku i to nie pomaga) nie rozwiąże sprawy deformacji dysku. Proponuję leczenie mechaniczne np terapię McKenziego.
Proszę się nie bać rtg, pokazuje ono struktury twarde -kostne. Dyski będą niewidoczne, zobaczymy np asymetrię położenia kręgów względę siebie, oczywiście skrzywienia wszelakie oraz patologiczne pęknięcia.
Dla pocieszenia dyskopartię w większości przypadków leczy się całkowicie.
Pozdrawiam

Następna dyskusja:

gdzie w Krku jest ozonowany...




Wyślij zaproszenie do