Nikt tak sobie nie radzi ze stresem w pracy jak MY. Teoretycznie

Jesteśmy przekonani, że doskonale radzimy sobie ze stresem.  Ponad 66 proc. polskich pracowników przyznało, że jest gotowych na pracę w stresującym środowisku. Największą odpornością na stres wyróżniają się osoby pracujące w administracji biurowej (75,6 proc.) oraz w sprzedaży (74,4 proc.) – wynika z badania Confidence Index przeprowadzanego cyklicznie przez firmę rekrutacyjną Michael Page.

Stres jest wpisany w naszą codzienność. Nie ma zawodu, który uchroniłby nas od nerwowych sytuacji przyspieszających bicie serca. Mimo, że przez Światową Organizację Zdrowia przewlekły stres został uznany za jeden z najbardziej szkodliwych dla człowieka czynników, a radzenie sobie z nim uznano za bardzo trudne, Polak zdaje się być on niestraszny.

Na pracę pod presją przygotowanie deklarują przedstawiciele kadry zarządzającej (74,2 proc.). Ze stresującym środowiskiem dobrze poradziliby też sobie pracownicy przemysłu i produkcji (67,4 proc.). Za to nieco mniejszą odpornością w tym aspekcie wykazują się przedstawiciele logistyki (63,9 proc.) oraz finansów i księgowości (60,7 proc.).

Okazuje się, że do stresujących warunków w miejscu zatrudnienia bardziej przyzwyczajeni są młodsi kandydaci od swoich starszych stażem kolegów. Gotowość do pracy w takim środowisko zadeklarowało ponad 71 proc. osób między 18 a 29 r.ż oraz ponad 66 proc. obecnych 30-to i 40-to latków. Wśród starszej grupy wiekowej (powyżej 50 r.ż.), przygotowanych na to jest dużo mniej, bo 58 proc. respondentów. Ze stresem lepiej radzą sobie również kobiety niż mężczyźni. Skłonnych zaakceptować ewentualną pracę pod presją jest niemal 70 proc. pań oraz ponad 62 proc. panów.

Badanie Michael Page pokazało również, że stres i presja w pracy może być także potencjalną przyczyną zmiany miejsca zatrudnienia. 5 proc. ankietowanych przyznało, że właśnie z tego powodu szukałoby nowego pracodawcy.

Jak radzić sobie z przewlekłym stresem?

W walce z przewlekłym stresem przede wszystkim potrzebna jest wytrwałość i systematyczność. Specjaliści sugerują, żeby znaleźć zajęcie/zajęcia, które nas relaksują, wprawiają w dobry nastrój, sprawiają przyjemność i równocześnie są na tyle łatwo dostępne, że będziemy mogli sięgać po nie regularnie.

To dobrze, kiedy dla kogoś relaksem jest np. wspinaczka wysokogórska, ale przez ile dni w ciągu roku może uprawiać swoje hobby? Ulgi najlepiej szukać w prostych, codziennych czynnościach, takich jak gotowanie, spędzanie czasu z bliskimi, słuchanie muzyki.