List intencyjny – gwarancja zatrudnienia czy puste obietnice

Wielu pracodawców proponuje pracownikom, którzy pozytywnie przeszli wszystkie etapy rekrutacji, podpisanie listu intencyjnego wskazujące na zamiar zatrudnienia kandydata

Czy list taki gwarantuje, że pracodawca podpisze umowę o pracę? Niestety jeśli otrzymałeś list intencyjny, nie możesz na jego podstawie żądać zatrudnienia. Nie oznacza to jednak, że nie ma on dla Ciebie żadnego znaczenia.

Dlaczego list intencyjny nie gwarantuje zatrudnienia?

Bardzo często listy intencyjne sformułowane są bardzo ogólnie i używają mglistych pojęć np. „spółka przewiduje zatrudnienia”, „przedsiębiorca planuje zatrudnić” czy „pracodawca wyraża wolę”. Przeważnie w takich listach brak jest sprecyzowania na jakich warunkach przyszły pracownik miałby świadczyć pracę lub podane jest jedynie stanowisko, jakie miałby zajmować. W takim liście przedsiębiorca nie zobowiązuje się, że Cię zatrudni a jedynie wskazuje, że ma taki zamiar. Nawet jeśli w liście intencyjnym znajdą się szczegółowe warunki zatrudnienia (stanowisko, miejsce pracy, wynagrodzenie, wymiar etatu) również wówczas przedsiębiorca może odmówić podpisania z Tobą umowy o pracę. W tym ostatnim przypadku będziesz w nieco lepszej sytuacji. List intencyjny może zostać potraktowany jako oferta pracy. Jeśli taką ofertę przyjmiesz (np. wskazując, na kopii listu przeznaczonej dla pracodawcy, że ją akceptujesz), a firma się z niej wycofa możesz od niedoszłego pracodawcy dochodzić odszkodowania. By je uzyskać powinieneś wskazać, że przez wprowadzenie Cię w błąd straciłeś możliwość zatrudnienia w innej firmie, która oferowała Ci zatrudnienie, a której propozycję odrzuciłeś, będąc przekonanym, że podejmiesz pracę zgodnie z treścią listu intencyjnego. Udowodnienie szkody nie będzie jednak łatwe. Będziesz musiał w sądzie wykazać, że zatrudnienie w innej spółce było pewne, co rzadko będzie możliwe.

Co powinien zawierać list intencyjny?

Mimo powyższych niedogodności jeśli spółka, z którą negocjujesz, proponuje Ci list intencyjny nie należy takiej propozycji odrzucać. W większości przypadków będzie to potwierdzało rzeczywistą wolę zatrudnienia w najbliższej przyszłości. Warto jednak wymóc na przyszłym pracodawcy, by w liście znalazły się szczegóły, na jakich będziesz pracował oraz termin nawiązania stosunku pracy. Będzie to stanowiło mocny argument w późniejszych negocjacjach nad szczegółami umowy o pracę.

Lepsze rozwiązanie od listu intencyjnego?

Korzystniejszym rozwiązaniem niż list intencyjny może być również podpisanie z potencjalnym pracodawcą przedwstępnej umowy o pracę. Jeśli zostaną w niej określone wszystkie istotne elementy umowy o pracę, będziesz mógł żądać, by pracodawca na uzgodnionych warunkach Cię zatrudnił. W umowie można również wprowadzić karę umowną za nie wywiązanie się z jej postanowień.

Zainspiruj się razem z e-bookami od Centrum Kariery Goldenline: Karierowy Re:start, dobre CV i Zwyciężaj w rekrutacji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.