Koronawirus zmienił benefity w firmach

Mniej kart sportowych, szkoleń, a przede wszystkim imprez pracowniczych. Te benefity najbardziej dotknęła covidowa rzeczywistość w polskich firmach. Z części benefitów zrezygnowało niemal 3 na 4 pracodawców. Część z nich, według badania Personnel Plus, zastąpiła je innymi

Z „Barometru Polskiego Rynku Pracy” Personnel Service wynika, że co czwarta firma nie zrezygnowała z żadnych benefitów pracowniczych. Jednak zdecydowana większość, bo niemal 3 na 4, uszczupliły swoje pakiety dodatków. Najwięcej pracodawców, bo co trzeci, ze względu na sytuację nie organizuje imprez firmowych, a co czwarty nie oferuje kart multisport oraz szkoleń. Ponadto, 17% firm nie proponuje kart lunchowych, a 16% prywatnej opieki medycznej. Co dziesiąty pracodawca nie organizuje owocowych dni tygodnia.

Pracodawcy w zamian za benefity, z których zrezygnowali, wprowadzają nowe oferty dla pracowników. Zdecydowało się na to 67% firm. Najwięcej przedsiębiorców za benefit uznaje elastyczne podejście do miejsca i czasu wykonywania pracy (34%). Podobny odsetek, bo 30%, oferuje szkolenia online. Nieco mniej, bo 18% wprowadziło w firmie wsparcie psychologiczne dla pracowników, a 14% szczepienia na grypę.

Pandemia zmieniła również podejście do benefitów u pracowników. Już 14% zatrudnionych mówi wprost, że oczekuje, że tego typu dodatki ulegną zmianie, a 15% przestało traktować pracę zdalną jako benefit. Dobrą informacją jest to, że powyżej opisane zmiany pracodawców odpowiadają wprost na oczekiwania pracowników. Jak wynika z badania najwięcej zatrudnionych (45%) chciałoby rozbudowanego pakietu opieki medycznej, a 30% szkoleń online. Co istotne, już co piąty pracownik chciałby, żeby pracodawca ułatwił mu dostęp do szczepień.

Można powiedzieć, że budowany skrupulatnie od wielu lat system benefitów, wraz z nadejściem pandemii runął jak domek z kart. Pracownicy zostali np. z kartami multisport do zamkniętych siłowni, czy kartami lunchowymi do stołówek, na których przestali bywać. O 180 stopni zmieniła się również hierarchia potrzeb. Teraz na prowadzenie wysuwają się kwestie bezpieczeństwa. Dlatego tak istotne jest oferowanie opieki medycznej rozszerzonej o pomoc psychologiczną czy ułatwianie dostępu do szczepień. Na drugim miejscu plasuje się potrzeba szkoleń, ale w obecnych czasach wyłącznie w formie zdalnej – mówi Krzysztof Inglot, Prezes Zarządu Personnel Service.

Jak zmieni się nowa codzienność w świecie HR? Zapraszamy do lektury raportu Human Relations Trends 2025. Wspólnie z 17 ekspertami ze świata HR, biznesu i komunikacji poznaj jeszcze lepiej wyzwania, jakie czekają biznes w kontekście zarządzania ludźmi.