Dwa razy więcej miejsc pracy niż pod koniec 2020 r.

W pierwszym kwartale 2021 r. zlikwidowano w Polsce 70,2 tys. miejsc pracy, czyli 30,2% więcej niż w poprzednim kwartale ubiegłego roku i o 41,5% mniej niż rok wcześniej. Na ich miejsce powstało 191,7 tys. nowych etatów, czyli dwukrotnie więcej niż w poprzednim kwartale – wynika z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego. Sektory, w których najłatwiej było znaleźć pracę to przetwórstwo przemysłowe, budowlanka i handel. Jednak to również tam zlikwidowano najwięcej miejsc pracy

Na koniec pierwszego kwartału br. liczba wolnych miejsc pracy w Polsce wynosiła 110,2 tys. i była wyższa niż w końcu ostatniego kwartału 2020 r. o 25,8 tys. (30,6%). W porównaniu z początkiem 2020 roku liczba wolnych miejsc pracy była większa o 44,1%. Najwięcej wakatów było w przetwórstwie przemysłowym (nieco ponad 1/5 wszystkich wolnych miejsc pracy), a niemal 15% wakatów oferowano w budownictwie. Najczęściej poszukiwani byli specjaliści – przeznaczono dla nich ok. 1/4 wszystkich wolnych miejsc pracy, ofert nie brakowało też dla robotników przemysłowych i rzemieślników.

Najwięcej nowych miejsc pracy m.in. w przemyśle i handlu

Jak wynika z danych GUS, liczba nowych miejsc pracy na początku br. zwiększyła się dwukrotnie w porównaniu z ostatnim kwartałem zeszłego roku. Większość z nich powstała w sektorze prywatnym (92,5%).

Najwięcej, bo ponad 35 tys. nowych miejsc pracy utworzono w przetwórstwie przemysłowym, handlu i naprawie samochodów. W przypadku przetwórstwa przemysłowego luka pracownicza była też największa, bo nieobsadzonych było prawie 6 tys. etatów. Podobnie w budownictwie jest deficyt kadrowy, bo na pracowników czeka 3 tys. ofert, tak samo w informacji i komunikacji, ale w IT zawsze jest zapotrzebowanie na ludzi – zauważa Krzysztof Inglot, Prezes Zarządu Personnel Service.

Zwolnienia głównie w małych firmach

W pierwszym kwartale br. zlikwidowanych zostało w Polsce 70,2 tys. miejsc pracy. Było to o 30,2% więcej niż w ostatnim kwartale 2020 r. i o 41,5% mniej niż rok wcześniej. W analizowanym okresie większość, bo 44% zlikwidowanych miejsc pracy było w najmniejszych przedsiębiorstwach, zatrudniających do 9 osób. Średniej wielkości firmy odpowiadają za 32,5% ogółu zlikwidowanych miejsc pracy, a duże przedsiębiorstwa 23,5%.

Te sektory, które utworzyły najwięcej etatów też najwięcej ich zlikwidowały. Widać tutaj wręcz lustrzane odbicie, bo co piąte likwidowane miejsce pracy odnotowano w przetwórstwie przemysłowym oraz handlu i naprawie samochodów. Za to najmniej etatów zlikwidowano w sektorach związanych z wytwarzaniem i zaopatrywaniem w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę oraz górnictwem i wydobywaniem (po 0,1%) – dodaje Krzysztof Inglot.

Wskaźnik wypadkowości niższy niż przed rokiem

Dobre wieści płyną z danych GUS dotyczących wypadków przy pracy. Wynika z nich, że pracujemy bezpieczniej. Liczba osób poszkodowanych w wypadkach przy pracy w ciągu roku zmniejszyła się o 23%. Spadł również z 1,04 do 0,81 wskaźnik wypadkowości, czyli liczba osób poszkodowanych przypadająca na 1000 pracujących. Najwyższy wskaźnik wypadkowości odnotowano w sekcji górnictwo i wydobywanie (3,07) a najniższy w sekcji informacji i komunikacji (0,14).

Szukasz pracy? Zajrzyj na oferty od dobrych pracodawców na Goldenline.