Do przeprowadzki za pracą skłoni nas już tylko wyższa pensja. Za ile jesteśmy skłonni migrować?

Coraz lepsze warunki zatrudnienia w Polsce przekładają się na niską mobilność zarobkową. Obecnie ponad 90 proc. Polaków odrzuca plany wyjazdu za pracą, zarówno za granicę, jak i do innej części kraju. Jak wynika z dziewiątej edycji raportu „Migracje Zarobkowe Polaków” przygotowanego przez Work Service, głównym powodem braku zainteresowania relokacją wewnątrzkrajową jest atrakcyjna praca w miejscu zamieszkania. Jednocześnie ponad ¾ respondentów zmieniłoby zdanie pod warunkiem uzyskania miesięcznego wynagrodzenia powyżej średniej krajowej.

Jak pokazują wyniki dziewiątej edycji badania Work Service „Migracje Zarobkowe Polaków IX” zaledwie 5,2 proc. aktywnych i potencjalnych uczestników polskiego rynku pracy rozważa migrację w inne miejsce w Polsce w okresie najbliższych 6 miesięcy. Wśród pozostałych badanych aż 80 proc. zdecydowanie nie planuje migracji wewnętrznej, a 13,8 proc. „raczej” odrzuca taką perspektywę. Co ciekawe, respondenci deklarujący możliwość relokacji w ramach kraju (5,2 proc.) i emigracji zagranicznej (8,6 proc.) to w większości przypadków inne osoby, a akceptacja obu kierunków jest niemal dwukrotnie rzadsza wśród planujących zagraniczny wyjazd.

Choć badani przez Work Service Polacy obecnie są mało zainteresowani przeprowadzką do innej miejscowości w celu podjęcia pracy, to wyższe pensje mogłyby to zmienić. Aż dla 71 proc. ankietowanych zachętę do relokacji stanowiłoby wynagrodzenie przekraczające 4000 zł netto. Jest to o około 500 zł więcej niż aktualny poziom przeciętnej płacy w sektorze przedsiębiorstw. Warto również zwrócić uwagę, że decydując się na migrację wewnętrzną, większa odległość nie stanowi dla Polaków bariery. Ponad 55 proc. badanych wskazało, że byliby w stanie się przenieść za pracą na odległość przekraczającą 300 km od miejsca zamieszkania. Zapewne dużą rolę odgrywa w tym fakt, że w przypadku relokacji krajowej 6 na 10 Polaków chciałoby się przeprowadzić wraz z rodziną. Jest to niemal dwukrotnie wyższy odsetek niż w przypadku emigracji zagranicznej (30,3 proc.)

– Paradoksalnie rekordowo niska stopa bezrobocia i silny popyt na pracowników na rodzimym rynku pracy przekładają się na niską mobilność Polaków wewnątrz kraju. Co drugi badany nie bierze pod uwagę poszukiwania nowego zatrudnienia w innej części kraju, ponieważ ma już atrakcyjną pracę w obecnym miejscu zamieszkania – mówi Tomasz Ślęzak, wiceprezes Work Service. – Z jednej strony to dobra wiadomość, bo pokazuje, że niska stopa bezrobocia w Polsce zwiększa zadowolenie z pracy, z drugiej jednak gorsza dla gospodarki. W wielu częściach kraju boleśnie odczuwalne są niedobory kadrowe. Bez napływu dodatkowych rąk do pracy pracodawcy mają i będą mieć trudności w podejmowaniu nowych zleceń czy nawet realizacji bieżących – dodaje Tomasz Ślęzak.

Warto również zauważyć, że w przypadku emigracji zarobkowej kluczową barierę dla respondentów stanowi rozłąka z rodziną (65 proc.), a w sytuacji relokacji w ramach kraju ten czynnik znajduje się dopiero na drugiej pozycji (41 proc.). Może to być związane, m.in. z tym, że decydując się na przeprowadzkę do innej części Polski, większość badanych zamierza zabrać ze sobą rodzinę. Jako mniej ważne przeszkody respondenci niemal po równo (9-12 proc.) wskazali koszty najmu lub zakupu nieruchomości, czas dojazdów, możliwości znalezienia atrakcyjnej pracy, a także formalności związane z przeprowadzką i przeniesieniem dzieci ze szkoły.