Brak doświadczenia zawodowego – czy mam szansę?

Przeglądasz oferty pracy. Widzisz tę, która Cię interesuje. Już chcesz wysłać CV, ale nagle pojawia się ta natrętna myśl: „Przecież nie masz doświadczenia!”

Okiem rekrutera kandydatów bez doświadczenia można podzielić na dwie zasadnicze grupy. Każda z nich w inny sposób powinna podejść do szukania nowej pracy.

Kandydat bez doświadczenia – absolwent

To osoba, która dopiero rozpoczyna swoją karierę zawodową. Skończyła szkołę i z dyplomem w ręku poszukuje wymarzonej pracy. Absolwentów rekruterzy dzielą na takich, którzy w czasie studiów łączyli naukę z pracą oraz takich, którzy skupiali się wyłącznie na edukacji. Przyznam szczerze, że ci z pierwszej grupy mają „na starcie” nieco łatwiej. Nawet jeśli pracowali wyłącznie dorywczo, mają już za sobą pierwsze doświadczenia zawodowe, które dają im przewagę nad ich kolegami, którzy w czasie studiów nie podjęli żadnego zatrudnienia. Sytuacją szczególnie komfortową jest, gdy ta „studencka praca” nawiązywała nawet dość luźno do oferty pracy, do której teraz aplikujesz. Postaraj się w swojej aplikacji napisać o tym, czego nauczyła cię praca na studiach. Poszukaj również jej zawiązków z ofertą pracy, na którą odpowiadasz. Gdy znajdziesz podobieństwa, koniecznie o nich napisz.

Jeśli jednak w rubryce doświadczenie zawodowe w twoim CV naprawdę nie masz czym się pochwalić, poszukaj takich ofert pracy, które skierowane są bezpośrednio do absolwentów. Są to między innymi programy stażowe czy oferty z adnotacją „pierwsza praca”. To jedna z lepszych dróg wejścia w życie zawodowe. Przy okazji zdobędziesz nie tylko doświadczenia, ale też wiedzę i umiejętności potrzebne do tego, by móc się w przyszłości starać o inną (lepszą) posadę lub awans.

O tym, w jaki sposób absolwent powinien rozmawiać z rekruterem, aby zwiększyć swoje szanse na pracę, napiszę szerzej w kolejnym tekście.

Kandydat bez doświadczenia – zmiana profilu zawodowego

Zwiększający się udział na rynku pracy pokolenia Y oraz czekające u progu rozpoczęcia kariery zawodowej pokolenie Z spowodowały, że nie można już myśleć o życiu zawodowym w kontekście pracy u jednego pracodawcy przez trzydzieści lat. Zmiana życia zawodowego stała się normą. Naturalnym jest również to, że część z nas dopiero po paru latach pracy odkrywa to, czym chciałoby się zawodowo naprawdę zająć. Dzieje się tak z kilku powodów. Przede wszystkim dlatego, że system edukacji dość szybko domaga się od młodego człowieka deklaracji co do obranego profilu zawodowego. Stąd część z nas podjęła decyzję o wyborze studiów pod wpływem mody, trendu w zatrudnieniu lub dobrej rady najbliższej rodziny. Po pięciu latach studiów i pierwszych doświadczeniach „w zawodzie” okazuje się, że to całkiem nie to, co chcielibyśmy w życiu robić i jeśli tylko mamy w sobie odrobinę odwagi decydujemy się na zmianę. Inną przyczyną jest fakt, że rynek pracy rozwija się bardzo dynamicznie, przez co powstają nowe grupy zawodów, profesji czy obszarów biznesowych, o których jeszcze nikt nie mówił wtedy, gdy część z nas studiowała.

Co w takim przypadku? Przede wszystkim taka zmiana musi być przemyślana. Jeśli ktoś skończył pedagogikę i pracuje jako nauczyciel, a marzy mu się praca w handlu, to taka zmiana jest możliwa, chociaż mówię otwarcie, że łatwo nie będzie. Zastanów się przede wszystkim jakie twoje kompetencje pomogą ci w pracy na nowym stanowisku. Innymi słowy: dlaczego będę dobry w nowej pracy? Jeśli masz problem z odpowiedzią, skorzystaj z usług profesjonalnego doradcy kariery zawodowej. Odpowiedź na to pytanie koniecznie zamieść w swoich dokumentach aplikacyjnych – obowiązkowo w takim miejscu, aby rekruter zwrócił na nie uwagę w pierwszej kolejności.

Po drugie jestem wielką zwolenniczką networkingu, czyli umiejętności budowania relacji, jako jednego z kluczowych elementów pomagającym w zmianie zawodowej. Dlatego też swoim klientom, którzy przygotowują się na taką radykalną zmianę zawodową, zawsze polecam kursy, szkolenia czy studia podyplomowe z obszaru, w którym będą chcieli od teraz pracować. Taka forma dokształcenia to nie tylko możliwość zdobycia formalnych kwalifikacji czy atut w CV, ale przede wszystkim możliwość poznania ludzi „z branży”. Pamiętaj, że dzisiaj biznes w dużej mierze opiera się na relacjach. Warto więc o nie zadbać – szczególnie, gdy stawiamy pierwsze kroki.

Po trzecie ze swojego dotychczasowego doświadczenia zawodowego wybierz to, co może być dla Ciebie pomocne w nowej pracy. Bardzo często nie doceniamy znaczenia swoich doświadczeń. Pamiętaj, że między innymi to, czym zawodowo zajmowałeś się do tej pory, zainspirowało Cię do zmiany, więc jeśli dobrze pomyślisz na pewno znajdziesz jakieś elementy wspólne. Koniecznie napisz o nich z swojej aplikacji.

Pamiętaj też, że radykalna zmiana życia zawodowego będzie wiązała się z rozpoczęciem zupełnie nowego etapu. W związku z tym, jeśli do tej pory pracowałeś jako specjalista musisz liczyć się z tym, że w nowej pracy pierwsze stanowisko, które zostanie Ci zaproponowane może być niższe. Warto wziąć to pod uwagę. Tak samo jak fakt, że początkowy czas będziesz musiał poświecić nie tylko na pracę, ale też na naukę. Szczególnie jeśli planujesz pozostać w nowym obszarze zawodowym na dłużej.

Praca pochłania prawie 30% naszego czasu. Warto ten czas przeznaczyć nie tylko na to, co przynosi nam pieniądze, ale również na to, co daje nam satysfakcję. Aby tę satysfakcję osiągnąć, czasami musimy zdecydować się na zmianę i brak doświadczenia nie może być przeszkodą. Może nie masz doświadczenia, ale masz pomysł na siebie i kompetencje, a jak się dobrze rozejrzysz na pewno odnajdziesz ludzi, którzy cię w tej zmianie wesprą i pomogą.

Przeczytaj także, jak zostać najlepszym stażystą, jak przygotować się do pierwszej rozmowy o pracę oraz sprawdź, jak działać podczas pierwszych dni w nowej pracy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.