Adriana Pawłowska: Szczęściu trzeba czasem dopomóc

Adriana Pawłowska przygodę z programowaniem zaczęła w 2008 roku, kiedy to powiedziała sobie, że… nigdy nie będzie programować. Była wtedy na ostatnim roku studiów informatycznych i żaden język programowania nie przypadł jej do gustu. Praca inżynierska zmusiła ją do napisania większej aplikacji webowej. Postanowiła napisać ją w języku, którego w ogóle nie znała i tak odkryła Pythona, w którym programuje do dziś. Przez ostatnie 6 lat współpracowała z wieloma firmami, w tym nad własnym start-upem. Obecnie, od ponad półtora roku, współtworzy narzędzia wspierające produkcję animacji 3D dla firmy Platige Image. To właśnie tę pracę dostała dzięki GoldenLine.

Jak znalazła się Pani w GoldenLine i w jakim celu założyła Pani profil  zawodowy?

AP: Profil założyłam ponad 4 lata temu, lecz przez dłuższy czas go nie uzupełniałam, po prostu był  publiczny w sieci. Blisko 2 lata temu postanowiłam zmienić pracę i uznałam, że zacznę od uzupełnienia profilu w GoldenLine. Uzupełniłam wtedy brakujące informacje dot. m.in. edukacji, doświadczenia zawodowego i umiejętności. Muszę przyznać, że nie jestem zbyt aktywnym użytkownikiem w sensie korzystania i wypowiadania się w grupach tematycznych. Niemniej jednak to, co zrobiłam, wystarczyło, abym dostała kilka ofert pracy i przyjęła tę najlepszą.

Jak reagowała Pani na otrzymane propozycje?

AP: Profil uzupełniłam w momencie, kiedy faktycznie chciałam rozpocząć współpracę z nową firmą i byłam otwarta na zmiany. Dlatego zwracałam dużą uwagę na wiadomości od rekruterów. Oferta pracy, którą otrzymałam przez GoldenLine pochodziła od dużej i znanej Agencji Doradztwa Personalnego. Mimo że rekrutacja była prowadzona przez agencję, to wszystko przebiegło bardzo szybko – od momentu otrzymania propozycji od rekrutera do momentu rozpoczęcia współpracy z firmą minął niecały miesiąc.

Czy jest Pani zadowolona ze zmiany? I co dalej z profilem w GoldenLine?

AP: Jestem bardzo zadowolona ze zmiany. Co do GoldenLine – teraz na bieżąco aktualizuję dane dotyczące doświadczenia i umiejętności. Dzięki temu nadal otrzymuję oferty od rekruterów. Dodatkowo, to bardzo komfortowa sytuacja, kiedy praca znajduje nas zanim sami musimy jej szukać. Wiem, że jeśli będę w przyszłości myślała o zmianach zawodowych, będzie to jedno z głównych miejsc, które będę miała na uwadze jako źródło ciekawych ofert pracy.

Co sprawia, że Pani profil przykuwa uwagę rekruterów?

AP: O to trzeba byłoby zapytać rekrutera. Akurat w mojej pracy (branża IT) najważniejsza jest znajomość technologii, które będą wykorzystywane w przyszłej pracy. Dlatego zakładam, że to było kluczowym czynnikiem, który spowodował, że rekruter odezwał się właśnie do mnie. Gdybym nie miała uzupełnionego profilu o umiejętności i znane mi technologie, myślę, że rekruterowi byłoby ciężko trafić na mój profil w GoldenLine. Myślę, że w pracy jak w życiu – szczęściu trzeba czasem dopomóc.

Znalazłeś pracę przez GoldenLine i chcesz o tym opowiedzieć? Napisz do nas: marketing@goldenline.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.