Co drugi kandydat źle określa poziom języka obcego

45% kandydatów błędnie określa poziom znajomości angielskiego wynika z raportu Talent Bridge „Yes, I don’t. Znajomość języka angielskiego wśród kandydatów”

Dla pracodawców znajomość tylko jednego języka obcego, a konkretnie języka angielskiego, stanowi wymóg minimalny. Coraz częściej pojawia się potrzeba zatrudnienia pracowników ze znajomością dodatkowego języka. Wzrasta popyt na niemiecki, francuski, hiszpański oraz włoski, a także na języki rzadkie, takie jak chiński, szwedzki czy arabski. Polacy mają świadomość korzyści płynących z uczenia się języków obcych: aż 80% uważa, że dobra znajomość języka obcego gwarantuje szybsze znalezienie pracy oraz wyższe wynagrodzenie.

Czy znamy dobrze angielski?

Raport Talent Bridge „Yes, I don’t. Znajomość języka angielskiego wśród kandydatów” pokazuje, że kandydaci mają tendencję do deklaratywnego przeszacowywania swojego poziomu. Tendencja ta jest wyraźnie widoczna przy analizie poziomu C2 (proficient). 246 uczestników badania zadeklarowało, że zna język angielski na poziomie C2, przy czym w rzeczywistości poziom taki osiągnęło jedynie 8% badanych.

Podobnie dzieje się z kandydatami deklarującymi poziom C1 (advanced). W rzeczywistości aż 42% z nich zna język angielski na niższym poziomie B2 (upper-intermediate). Z kolei w przypadku osób deklarujących poziom B1 (intermediate) istnieje tendencja do niedoszacowywania swoich umiejętności językowych. Aż 77% kandydatów, z tej grupy, wykazało poziom wyższy niż deklarowany. Nasze badania wykazały, że najczęściej występującym poziomem znajomości języka angielskiego wśród kandydatów na stanowiska pracy jest poziom B2 (43%), a 45% badanych błędnie deklaruje swój poziom – komentuje wyniki Piotr Marciniak, autor raportu i Managing Director w firmie Talent Bridge.

Tendencja do przeszacowywania swoich kompetencji może wynikać z kilku przyczyn. Niekoniecznie wiąże się to ze złą intencją, ale z tak zwanym błędem poznawczym w odniesieniu do własnej osoby. Jak tłumaczy Piotr Marciniak, badania psychologiczne wyraźnie pokazują, że najwięcej błędów popełniamy w odniesieniu do oceny samych siebie. To naturalna tendencja mająca na celu ochronić naszą samoocenę. Bywa, że umyka nam świadomość tego, że nieużywany język traci swą płynność i ulega zapomnieniu. – Innym z powodów, zawyżania swoich kompetencji, może być potrzeba zaprezentowania swojej kandydatury w lepszym świetle w celu zwiększenia swoich szans na „wygranie” procesu rekrutacyjnego. Tendencję do błędnego oceniania własnych kompetencji można również wytłumaczyć niewystarczającym poziomem wiedzy na własny temat (niska samoświadomość), również w kontekście braku zrozumienia kategorii, jakimi są poziomy B1-C2. Brak rzetelnej weryfikacji poziomu znajomości językowych u kandydatów może skutkować przykrymi konsekwencjami – dodaje Piotr Marciniak, Talent Bridge.

Inne wnioski, jakie płyną z raportu to:

  • Kandydaci płci męskiej posiadają nieco lepszą znajomość języka angielskiego na poziomie zaawansowanym (C1) niż kobiety (39% do 33%).
  • Osoby z wykształceniem ścisłym nieco lepiej posługują się językiem angielskim niż te z wykształceniem humanistycznym – na poziomie C1 jest to stosunek 39% do 35%.
  • Najlepiej po angielsku mówią kandydaci z pokolenia Z. Stanowią oni najliczniejszą grupę ze znajomością języka angielskiego na poziomie C1 (38%).

Angielski to już standard

EF Education First od blisko dekady przeprowadza globalny ranking EF EPI (English Proficiency Index), który pozwala wyłonić kraje, gdzie mieszkańcy posiadają najwyższy poziom języka angielskiego. Analizie poddawane są odpowiedzi na pytania testowe od blisko 2 ml respondentów ze 100 krajów.

Według analiz EF EPI Polacy, od 2015 roku, utrzymują się na liście TOP20, zostawiając w tyle pozostałe 100 krajów. W 2021 r. zajęliśmy 16. miejsce w rankingu. Najlepiej językiem angielskim władają młode osoby w wieku 21-30 lat. Jednak ubiegły rok wykazał, że współcześni 30+ poprawili swoje kompetencje w tym zakresie. Ich motywacja opierała się głównie na osiągnięciu lepszych korzyści ekonomicznych oraz społecznych, a czas pandemii pomógł w udoskonaleniu umiejętności językowych.

Europejskie badanie EF EPI pokazało również, że w skali globalnej kobiety, po raz pierwszy od dekady, wypadły słabiej w teście językowym. Płeć żeńska otrzymała 498 punktów, z kolei męska 508 w 700-stopniowej skali. Wprawdzie różnica wynosi zaledwie 10 punktów, ale zgodnie z metodologią badania, wynik ten ulokował kobiety na niskim poziomie znajomości języka angielskiego, zaś mężczyzn na umiarkowanym.

Najwyższy poziom znajomości języka angielskiego znajdziemy wśród pracowników branż: consultingu, IT, inżynierii oraz FMCG.

Nowe językowe czasy

43% kandydatów aplikujących na różne stanowiska posiada średnio zaawansowany poziom języka angielskiego. Oznacza to, że potrafią oni swobodnie komunikować się z rodzimymi użytkownikami danego języka obcego. Rozumieją znaczenie głównych wątków rozmowy, jak również są w stanie formułować przejrzyste wypowiedzi. Natomiast, co trzeci kandydat zna język angielski na poziomie C1, czyli poza swobodą w komunikacji posiada bogaty zasób słownictwa, a także potrafi dostrzec ukryte znaczenie wypowiedzi słownych lub pisemnych. Widzimy zatem, że pod względem posiadanych kompetencji językowych jesteśmy dobrze przygotowani do pracy – podsumowuje Piotr Marciniak.

Przeczytaj także:

Zapisz się na newsletter Goldenline
i otrzymaj dostęp do raportu:
Digital HR

Oferta HRlink i Goldenline

Skorzystaj z synergii i rekrutuj jeszcze skuteczniej