Praca hybrydowa staje się normą

Z raportu CBRE „EMEA Office Occupier Sentiment Survey” wynika, że zdecydowana większość firm pracuje nad formalizacją polityki pracy w modelu łączonym. Ostatecznie to od organizacji zależy, jak często pracownicy będą stawiać się w biurach

Jesteśmy aktualnie w procesie transformacji. Pandemia zmusiła nas do szybkiego reagowania na zmieniające się warunki i dała impuls do rewizji dotychczasowych strategii środowiska pracy. Obserwujemy w firmach rożne podejścia. Niektóre decydują się na wdrożenie uniwersalnych procedur, obligujących wszystkich do ich przestrzegania. Inne, proces powrotu do biur traktują jako etap przejściowy, pozwalający na obserwacje rzeczywistych potrzeb, tak aby docelowe zasady były dopasowane do preferencji różnych pracowników. Nie ulega wątpliwości, że ostateczne decyzje powinny zaspakajać zarówno interesy dotyczące budowania wspólnoty, współpracy i efektywności działań, jak też oczekiwania pracowników. A te zmieniły się znacznie pod wpływem doświadczeń pandemii – mówi Małgorzata Niewińska, szefowa działu środowiska pracy i zarządzania zmianą w CBRE.

Różne modele pracy

Z raportu CBRE wynika, że zdecydowana większość (72%) firm zmierza w kierunku hybrydowego modelu pracy. Nieco ponad połowa (56%) twierdzi, że jest w trakcie opracowywania formalnej polityki z jasnymi wytycznymi dla pracowników. Pozostałe 44% polega na decyzjach menagerów lub obserwuje zachowania pracowników, zanim zostanie spisany oficjalny regulamin.

Firmy, które zdecydują się na narzucenie pracownikom ram pracy hybrydowej mają na to swoje sposoby. 43% przedsiębiorstw zdecyduje się na zerową autonomię, gdzie pracownicy będą musieli stawić się w biurze w z góry określoną liczbę dni w tygodniu. Pozostali dopuszczają pewną swobodę wyboru, ale opinie co do tego, jaki to powinien być zakres są podzielone: 33% pozwoli na podjęcie decyzji zespołowej o częstotliwości pojawiania się w biurze, a 20% pozostawi pracownikom wybór, jak często będą pracować w pomieszczeniach firmowych.

W poszukiwaniu równowagi

Organizacje chcą uwzględniać preferencje pracowników, ale będą dążyły do zachowania balansu między czasem pracy biurze a home office. Połowa firm (51%) aspiruje do tego, żeby równomiernie rozłożyć czas pracy stacjonarnej i zdalnej. 38% firm chce, żeby pracownicy pojawiali się we wspólnej przestrzeni przynajmniej trzy dni w tygodniu. Całkowitą pracę zdalną deklaruje jedynie 12% przedsiębiorstw. Są to głównie firmy, których specyfika pracy pozwala na takie rozwiązanie. Są to np. wybrane firmy IT, marketingowe czy z obszaru komunikacji. Mniej niż 33% firm zapewnia sprzęt do pracy zdalnej.

To z jednej strony może wynikać z tego, że firmy na początku pandemii zapewniły odpowiednie narzędzia do pracy zdalnej i teraz nie mają planów, aby to powtarzać. Chociaż według mnie warto zrewidować ten temat. Wiemy, że organizacje skupione na podtrzymaniu ciągłości biznesu, nie zdały zasadniczo egzaminu z dbałości o wsparcie swoich ludzi w okresie pandemii. Zapewnienie tego komfortu w każdym wymiarze, od dostępu do technologii, aranżacji przestrzeni pracy, po kulturę i jakość relacji, są kluczowe. Zwłaszcza jeżeli zależy nam na zbudowaniu zdrowego środowiska pracy, w którym chce się być i które będzie atrakcyjne dla talentów, które chcemy pozyskać – mówi Małgorzata Niewińska z CBRE.

Jednym z pozytywnych aspektów pandemii jest to, że korporacje doszły do wniosku, że stare zasady funkcjonowania biura są już nieaktualne. Z tego powodu trzeba rozpisać nową strategię środowiska pracy. 63% firm wskazuje, że kluczowe jest zwiększanie przestrzeni do pracy wspólnej, a połowa przyjrzy się nowym rozwiązaniom dotyczącym designu. 36% skupi się na zwiększaniu udogodnień dla pracowników w miejscu pracy, a 31% zapewni im więcej otwartej przestrzeni, która sprzyja integracji.

Przeczytaj także:

Zapisz się na newsletter Goldenline
i otrzymaj dostęp do raportu:
Digital HR

Oferta HRlink i Goldenline

Skorzystaj z synergii i rekrutuj jeszcze skuteczniej