Już 44% przedsiębiorców jest zdania, że ich firma jest gotowa na automatyzację lub robotyzację – wynika z danych zaprezentowanych w „Barometrze Polskiego Rynku Pracy” Personnel Service
Rok wcześniej ten odsetek wynosił tylko 25%. Rewolucja technologiczna jest kwestią czasu, co widać też w deklaracjach przedsiębiorców dotyczących chęci jej wdrażania. Podczas gdy na początku 2020 roku, zdecydowana większość, bo aż 3 na 4 firmy w Polsce nie zamierzały wdrażać automatyzacji lub/i robotyzacji, na początku 2021 roku taką deklarację złożyło tylko 32% przedsiębiorców. Co więcej, trzykrotnie wzrósł odsetek tych firm, które aktualnie wdrażają automatyzację – 13% w pierwszym półroczu 2021 vs. 4,3% w pierwszym półroczu 2020. Dodatkowo, co piąta firma planuje ten krok w niedalekiej przyszłości.
– Wpływ na przyspieszenie decyzji dotyczących wdrażania automatyzacji miała przede wszystkim pandemia, która uświadomiła firmom jakie zalety ma robot, który nie pójdzie nigdy na chorobowe i nie wpływają na niego zawirowania związane z szalejącym wirusem. Oczywiście wdrożenie automatyzacji czy robotyzacji to proces kosztowny i długotrwały, ale firmom podjęcie tego wysiłku opłaca się w perspektywie długoterminowej. To zdecydowanie wpłynie na nasz rynek pracy, bo potrzebne będą inne kompetencje pracowników, ale na razie ich pozycja nie jest zagrożona. Pracy jest mnóstwo, a trendy demograficzne nieubłagane – mówi Krzysztof Inglot, Prezes Zarządu Personnel Service.
Wyższa efektywność dzięki automatyzacji
W badaniu Personnel Service najwięcej, bo 34% przedsiębiorców uważa, że automatyzacja zwiększa efektywność pracy. Tego zdania są przede wszystkim właściciele firm zajmujących się produkcją przemysłową (55%). To przekonanie przekłada się na realne decyzje przedsiębiorców – w tym sektorze najwięcej, bo 35% firm właśnie wdraża u siebie takie rozwiązania.
Kolejnym istotnym z perspektywy firm aspektem, do którego przyczynia się automatyzacja, jest możliwość pracy bez przerw. Docenia ją 31% przedsiębiorców, głównie z branży usług (36%). Podium zalet automatyzacji zamykają oszczędności w związku z większą produktywnością oraz możliwością ograniczenia zatrudnienia, a także ex aequo podnoszenie innowacyjności i nowoczesności firmy (wskazuje tak po 30% przedsiębiorców).
– Robot w firmie może pracować non stop. Obecność takiego rozwiązania zapewnia ciągłość działania, niezależnie od czynników zewnętrznych czy wewnętrznych. Co więcej, robot może zastąpić pracownika w żmudnych, rutynowych czynnościach, pozwalając mu na rozwój w innych działach firmy, gdzie może wykorzystać swoją kreatywność. Robot najczęściej nie zastępuje pracownika, tylko staje się jego asystentem, a zamiast zabierać pracę, ma ją ułatwiać. Współpraca na linii człowiek-robot może przynieść znaczne korzyści przedsiębiorstwu, co widzimy na przykładach tych firm, które z naszą pomocą zdecydowały się na wdrożenie robotyzacji – zauważa Mariusz Gołębiewski, wiceprezes Abile Consulting.
Co piąty pracodawca uważa, że wdrożona automatyzacja w firmie minimalizuje ryzyko błędów. Takie przekonanie dominuje głównie wśród największych firm, zatrudniających powyżej 250 osób – odpowiedziało tak 35% ich przedstawicieli. Ta cecha przekonuje też co trzeciego przedsiębiorcę z sektora publicznego. Więcej niż co dziesiąta firma odpowiedziała, że rozwiązania takie jak robotyzacja zwiększają konkurencyjność przedsiębiorstwa.
– Innowacyjna firma dzięki tego typu rozwiązaniom buduje swoją przewagę konkurencyjną na rynku pracy. Kandydaci chętniej zatrudnią się w przedsiębiorstwie, które oferuje nowoczesne rozwiązania. Obecnie osoby wkraczające na rynek pracy chcą pracować mądrzej, a nie ciężej. Z badań PWC wynika, że 68,9% młodych kandydatów podejmując decyzję o aplikowaniu na ofertę pracy sprawdza rozwiązania wdrożone przez firmę w okresie pandemii. Automatyzacja może być w tym przypadku jedną z kluczowych przewag – podsumowuje Krzysztof Inglot, Prezes Zarządu Personnel Service.