Dlaczego najlepszych HRowców nie cieszy duży spływ aplikacji? Poznaj 3 powody

Cechą, wyróżniającą najlepszych rekrutujących jest umiejętność jak najszybszego dotarcia do najodpowiedniejszego kandydata. Często osoby odpowiedzialne za rekrutację decydują się na wybór popularnego narzędzia, jakim jest ogłoszenie.

Czy jest to jednak najlepsze rozwiązanie? Czy publikacja oferty pracy przynosi zawsze i szybko oczekiwany efekt? Dlaczego doświadczonych rekruterów nie cieszą hurtowe ilości CV, wysłanych na ogłoszenie?

za_duzo_CV

1. Przytłaczająca ilość życiorysów

Setki aplikacji, przesłanych przez niespełniających podstawowych wymagań kandydatów, to frustrująca sytuacja, którą z doświadczenia zna chyba każdy rekruter. Bardzo często, w odpowiedzi na zamieszczone ogłoszenie przesyła się niezliczona ilość osób, których doświadczenie zawodowe i umiejętności daleko odbiegają od profilu stanowiska, na które prowadzimy rekrutację.

Co z tego, że widzimy ogromny odzew na  zamieszczoną ofertę pracy, jeżeli aplikacje, które mogą być brane pod uwagę w procesie, możemy policzyć dosłownie na palcach jednej ręki? Wiele osób poszukujących pracy nie analizuje dokładnie profilu poszukiwanego kandydata, tylko machinalnie wysyła CV i list motywacyjny, żeby „zwiększyć swoje szanse” na znalezienie pracy. A nuż tym razem się uda?

2. Czasochłonność selekcji nadesłanych aplikacji

Zanim przedrzemy się przez gąszcz otrzymanych CV i znajdziemy kilka obiecujących aplikacji, na ogół mija bardzo dużo czasu. Zazwyczaj, w odpowiedzi na ogłoszenie można otrzymać nawet do kilkuset życiorysów. Każdą z aplikacji trzeba dokładnie przeczytać i przeanalizować.

Im więcej dokumentów, tym więcej czasu pochłonie nam to zadanie. Jednocześnie, doświadczony rekruter zdaje sobie sprawę, że ilość rzadko kiedy przekłada się na jakość i tylko niewielki odsetek otrzymanych CV spełni choćby podstawowe wymagania. Pamiętajmy, że w tym wyzwaniu mogą nam pomóc systemy ATS takie jak np. HRlink. Dzięki nim wygodnie ocenimy CV, które spłynęły do nas z różnych źródeł.

3. Wymierny efekt  z ogłoszenia w stosunku do poniesionego wydatku

Często rekrutacja za pomocą publikacji ogłoszenia kończy się fiaskiem. Wtedy nasuwa się pytanie: ile kosztowało zebranie 100 lub 200 CV? Ile z tych aplikacji faktycznie spełniało wymagania przedstawione w ogłoszeniu? Z jakich dokładnie źródeł pochodziły najlepsze aplikacje kandydatów? Taką analizę należy przeprowadzić w odniesieniu do każdego projektu rekrutacyjnego i każdego ogłoszenia.

Czasami okazuje się bowiem, że w procesie selekcji CV udało nam się wyłonić jedynie trzech „rokujących kandydatów”, tymczasem za ogłoszenie zapłaciliśmy 2 000 zł. Wtedy warto pomyśleć o modyfikacji kanału dotarcia i być może skorzystać z innego źródła, jakim jest Wyszukiwarka Kandydatów. Pozwoli nam to uzyskać konkretny efekt i dotrzeć wyłącznie do kandydatów posiadających oczekiwane przez nas doświadczenie. W ten sposób, uzyskamy wymierny efekt, bez konieczności analizy setek aplikacji.


Pozyskuj, zatrudniaj oraz wdrażaj pracowników!

Sprawdź nasze narzędzia rekrutacyjne

Dodaj komentarz