Employer Branding nie dla samotnych. O budowaniu zespołu projektowego

Wyobraź sobie pewną sytuację. Odpowiadasz za działania wizerunkowe w organizacji. Przed Tobą mnóstwo do zrobienia. Pierwszy punkt na długiej liście: strategia EB. Ogrom prac, jakie się z nią wiążą na pewno zapełnią Twój kalendarz. Równolegle masz też inne zadania do wykonania. I choć znasz się świetnie na projektach wizerunkowych, to zastanawiasz się czy jesteś w stanie zrobić to wszystko samemu. Spokojnie, nie musisz. Ba, nie powinieneś!

Zespół

Strategia Employer Branding – komunikacja projektu wewnątrz organizacji, przeprowadzenie badań marki, analiza danych, sformułowanie Employee Value Proposition, opis i segmentacja grup docelowych. To tylko część obowiązkowych elementów strategii. Każdy z nich wymaga  uważnego patrzenia na potrzeby pracownika (lub kandydata), organizacji i otoczenia rynkowego. Działając samemu możesz przeoczyć ważne aspekty. Tylko z zespołem odpowiednio dobranych ludzi uda Ci się je wszystkie uwzględnić.

Jak zbudować zespół projektowy?

Weź czystą kartkę i rozrysuj (dosłownie!) swój wymarzony team. Taka wizualizacja pomoże Ci urealnić pomysł. Narysuj ludzi, z którymi chciałbyś pracować przez najbliższe miesiące. Zastanów się dobrze kto to może być. To od tego może zależeć, czy powstanie strategia, najważniejszy projekt Employer Branding. Pomyśl o zaangażowanych, obiektywnych, mających pozytywną markę „własną” w swoim otoczeniu. Wybierz kolegów i koleżanki z pracy, którzy mają umiejętność patrzenia na organizację z wielu perspektyw. Tacy będą bowiem będą dla Ciebie na wagę złota. Ich patrzenie na Employer Branding bez HRowego pryzmatu okaże się orzeźwiające dla projektu. Takie spojrzenie „z zewnątrz” na pewno niejednokrotnie pozytywnie Cię zaskoczy.

Rozrysuj zatem grupę 6 – 8 osób i zadaj sobie poniższe pytania. One pomogą Ci skonstruować różnorodny, dojrzały i twórczy zespół:

  • Czy są wśród nich pracownicy z dłuższym i krótszym stażem w organizacji? Dzięki temu dostrzeżecie potrzeby różnych grup pracowników.
  •  Czy wybrane osoby pochodzą z różnych działów? Pomoże to uwzględnić każdy segment organizacji.
  • Czy są wśród nich również ci, którzy zarządzają zespołami (będący na stanowisku kierownika, dyrektora lub nawet członka zarządu)? Postawa kadry zarządzającej jest bowiem bardzo ważna w procesie budowania wizerunku.
  • Czy są wśród nich ci, którzy pracują w zespole komunikacji lub w marketingu? Te osoby będą miały potrzebną wiedzę z zakresu narzędzi komunikacji.

A także:

  • Czy ich kalendarze służbowe rzeczywiście umożliwią im uczestniczenie w regularnych spotkaniach projektowych przez najbliższe 3,4 miesiące? Projektowanie strategii EB wymaga dużo czasu i energii.
  • Czy ich bieżące obowiązki pozwolą na pełne zaangażowanie się w projekt? Nie będzie to przecież „tylko” uczestniczenie w spotkaniach, ale bieżąca praca nad elementami strategii.
  • Czy jest wśród nich ktoś z zacięciem „analitycznym”? Ta kompetencja przyda się na etapie gromadzenia i interpretacji danych.
  • Czy są wśród nich ci, którzy mogliby być jednocześnie przedstawicielami grup docelowych działań EB (np. student, profesjonalista IT)? Dzięki temu łatwiej Wam będzie spojrzeć na rynek pracy oczami targetu.

Nie jest to proste zadanie. Nie ma co do tego wątpliwości. Zaangażować ludzi z różnych stron organizacji jest nie lada wyzwaniem. Zwłaszcza, jeśli nie mieli wcześniej okazji ze sobą pracować. Dodatkowo, z racji innych obowiązków, być może nie spotkali się jeszcze do tej pory z materią Employer Branding. Dlatego na początku będziesz musiał poświęcić trochę czasu na wdrożenie ich w temat. Warto, abyś każde spotkanie zaczynał od teorii i ciekawych przykładów z rynku. Ale warto ten organizacyjny wysiłek podjąć. Zbudowanie zaangażowanego, multidyscyplinarnego zespołu złożonego z osób o różnorodnych kompetencjach niewątpliwie przyniesie dużą wartość. Zyskasz ambasadorów projektu wewnątrz organizacji. Dzięki temu łatwiej Ci będzie przedstawić końcowy wynik prac zarządowi. Pozytywna atmosfera, jaką zbudujesz na pewno też będzie procentować w przypadku każdego następnego działania EB.

Zarażaj entuzjazmem

Chociaż każdy z Was będzie się uczył od siebie nawzajem. Na pewno nie będzie tak, że będziesz znał odpowiedź na wszystkie pytania, czy umiał rozwiać pojawiające się wątpliwości. Na pewno będziecie mieli też chwile zwątpienia. One naturalnie pojawiają się przecież przy każdym dłuższym projekcie. Zwłaszcza, jeśli pozostałe obowiązki będą odciągać uwagę zespołu od wspólnego celu. Choć i Tobie zdarzy się mieć gorsze dni, to pamiętaj że entuzjazm (jak i jego brak) potrafi zarażać. Twoja wiedza i zaangażowanie powinny zawsze być największe. Nie odpuszczaj. Tobie, jak i całej reszcie zespołu po prostu musi „się chcieć” doprowadzić projekt do końca. Odpowiednio motywuj team na każdym etapie projektu. Pomocne okazać się mogą:

  • Dbałość o wysoką rangę projektu (oficjalne zaproszenie do współpracy przez Dyrektora Personalnego).
  • Elitarność zespołu (nie każdy bowiem może się w nim znaleźć).
  • Ogłoszenie składu zespołu przed całą organizacją (np. w firmowej gazetce, Intranecie).
  • Dbałość o przekazywanie wiedzy z zakresu EB w sposób spójny, logiczny i jednocześnie atrakcyjny.
  • Pielęgnowanie twórczej atmosfery pracy, na której skorzystać może każdy członek zespołu.
  • Podkreślanie innowacyjnego i wyjątkowego charakteru projektu.
  • Pakiety gadżetów, którymi na końcu podziękujesz za wspólną pracę.

Employer Brandingu nie robi się w pojedynkę. Choć każde stwierdzenie, które podkreśla wagę pracy zespołowej powtarzane jest do znudzenia, to jednak nie umniejsza to wartości i tego, że budowanie wizerunku pracodawcy to praca dla wielu głów i rąk. Zajmując się tą materią warto zjednywać ludzi do swoich pomysłów, nieustannie szukać sojuszników w organizacji i dbać o pozytywną atmosferę wokół wdrażanych zmian. Choć niejednokrotnie Employer Branding to praca z Excelem (analiza danych, wskaźników, statystyk), to kompetencje z zakresu zarządzania zespołem i projektem okazują się tu najbardziej kluczowe. Samotność w pracy i nuda Ci nie grożą. Zawsze jest coś do zrobienia. I to jest w tym najbardziej fascynujące!