#1: Przygotowanie: ile może kosztować Cię rekrutacja?

Witaj na kursie rekrutowania. Przez najbliższe 14 dni zapoznasz się z 8 lekcjami, dzięki którym dowiesz się jak rekrutować, aby w krótkim czasie znaleźć idealnego pracownika. Przeczytasz o tworzeniu profilu kandydata, formułowaniu ogłoszeń, różnych metodach poszukiwania kandydatów, a także o przeprowadzaniu rozmowy kwalifikacyjnej. Kurs zawiera wiele porad, praktyczne przykłady oraz dane z badań rynkowych. Zaczynamy!

coins

Ile faktycznie kosztuje rekrutacja?

W twojej firmie zwolniło się stanowisko? A może chcesz zatrudnić kolejnego pracownika, bo zleceń jest tak dużo, że bez wsparcia się nie obejdzie? Pierwsza myśl: rekrutacja.

Zanim ogłosisz na łamach portali, że twoja firma poszukuje nowego pracownika, musisz wiedzieć, że rekrutacja to nie tylko informacja na stronie internetowej i kilka rozmów kwalifikacyjnych. Badania lekarskie, wstępne szkolenie nowego pracownika, przygotowanie miejsca do pracy, a także pensja za trzymiesięczny okres próbny – to wszystko również składa się na proces rekrutacyjny i za to wszystko trzeba zapłacić.

Zainwestuj w przyszłego kandydata

Zatrudnianie nowego pracownika jest jak nowa inwestycja, a ta, by przyniosła oczekiwany zysk, powinna być dobrze przemyślana. Nikt nie lubi przecież wyrzucać pieniędzy w błoto. Przed przystąpieniem do procesu rekrutacji, szczególnie, gdy w grę wchodzi utworzenie nowego stanowiska, sprawdź, czy rzeczywiście stać cię na to przedsięwzięcie.

Koszt zamieszczenia ogłoszenia na okres dwóch tygodni to ok. 300-500 zł:

Warto wspomnieć, że największe portale (np. GoldenLine) publikują ogłoszenia także poza swoją stroną – w wyszukiwarkach pracy (np. Trovit, Money.pl). Oczywiście, dodatkowo możesz skorzystać również z bezpłatnych platform internetowych i ogłoszeń w serwisach branżowych.

Pamiętaj jednak, że wielu potencjalnych kandydatów szuka ofert pracy jedynie na prestiżowych, płatnych serwisach, omijając te darmowe ze względu na niską jakość publikowanych tam ogłoszeń. Wyświetlanie propozycji pracy na tych stronach może być też niekorzystne wizerunkowo dla Twojej firmy – niektórzy kandydaci mogą uznać ją za mało profesjonalną, skoro poszukuje pracowników na bezpłatnych portalach z ogłoszeniami.

Po zebraniu zgłoszeń kolejnym etapem jest ich przejrzenie i wyselekcjonowanie najlepszych. Nie licz na to, że zajmie to krótką chwilę. Dziś pracy poszukują miliony ludzi, więc i kandydatur na stanowisko w twojej firmie będzie sporo (o ile nie rekrutujesz kogoś o wyjątkowo wąskiej specjalizacji).

Kolejny koszt, o którym musisz pamiętać, to Twój czas poświęcony na rekrutację. Jeden dzień w pracy poświęcisz zapewne na selekcję odpowiednich aplikacji, kolejne dwa mijają na rozmowach z wybranymi kandydatami. Ciężko nam oszacować, ile będzie Cię to rzeczywiście kosztować, możemy za to podać przeciętną gażę rekrutera – w tym wypadku wygenerujemy koszt ok. 570 zł (3×190 zł). Warto również pamiętać, że rekrutacja angażuje często również innych członków zespołu, co jest kolejnym ukrytym wydatkiem.

 light-bulb

PORADA
Publikacja ogłoszenia to dopiero początek wydatków na rekrutację – weź to pod uwagę planując zatrudnienie.

Nowy pracownik, nowe wydatki

Kiedy rekrutacja idzie po twojej myśli i wytypujesz zwycięzcę, przychodzi czas na wdrożenie go w pracę firmy. Po badaniach lekarskich (nie zawsze  obowiązkowych) – koszt ok. 150 zł, musisz znaleźć czas na wstępne szkolenie i przedstawienie zakresu obowiązków, które trwają około tygodnia (1000 zł kosztu pracy zespołu szkoleniowego).

 light-bulb

PORADA
Badaniom wstępnym podlegają wszyscy nowi pracownicy, którzy zostaną zatrudnieni w formie umowy o pracę, bez względu na to, czy mają już wyniki innych badań lekarskich. Na pracodawcy ciąży obowiązek skierowania pracownika na badania, pokrycia ich kosztów, a nowy pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia za okres trwania badań.
W przypadku umowy zlecenia lub umowy o dzieło zleceniodawca nie ma takich obowiązków. 

Sprzęt, na który może się składać komputer, telefon, a nawet służbowy samochód w leasingu to kolejne 4500 zł, nie licząc samego przygotowania stanowiska przez sekretarkę czy helpdesk (150 zł).

Twój nowy pracownik, pomimo okresu próbnego, nie będzie pracował za darmo. Pensję, jaką otrzyma za pierwsze trzy miesiące zatrudnienia, również należy wliczyć w koszty rekrutacji (przy wypłacie 2000 zł netto, koszt pracodawcy to ok. 3350  zł za miesiąc).

Co wpływa na koszt pracodawcy? W przypadku umowy o pracę należy uwzględnić składki pracownika (na ubezpieczenie społeczne, rentowe, chorobowe, zdrowotne i zaliczka na podatek) oraz składki odprowadzane przez pracodawcę (emerytalna, rentowa, fundusz pracy i świadczeń). Na szczęście w Internecie znaleźć można wiele kalkulatorów do wyliczenia kosztów pracodawcy, chociażby ten z serwisu bankier.pl.

Podliczając wszystkie wydatki, Twój budżet uszczuplił się właśnie o około 16 500 zł.

Biorąc pod uwagę tę kwotę, koszt zatrudnienia nowego pracownika zaczyna zwracać się dopiero po kilku miesiącach – średnio po pół roku. A co jeśli okaże się, że pracownik nie spełnia twoich oczekiwań lub sam odejdzie? Wtedy jesteś stratny nie tylko o wspomnianą kwotę, ponieważ…

Nieudana rekrutacja odbije się na klientach

Pośpiech, brak porozumienia czy przecenienie umiejętności pracownika, to najczęstsze przyczyny przedwcześnie zakończonej współpracy. W takiej sytuacji pracodawca raz jeszcze musi ponieść koszty rekrutacji, ale także te, których nie sposób wykazać w fakturach, choć łatwo je oszacować.

Nieudana rekrutacja potrafi się zamienić w niewykorzystane okazje biznesowe lub utratę potencjalnych i obecnych klientów. Świeżo zatrudniony programista może napisać niedziałający kod, grafik wykorzystać zdjęcie, do którego firma nie posiada praw autorskich, a sprzedawca zawalić prezentację u klienta. Skutek? Klient nie zapłaci w ogóle lub zapłaci mniej, ponieważ firma będzie zmuszona ratować swoją reputację upustami.

A co z ewentualnymi kosztami prawnymi? Niezadowolony klient czy zaniedbanie ze strony pracownika mogą doprowadzić do procesu, którego koszty spadną na twoją firmę. Wszystko to może wygenerować straty znacznie większe niż wstępna rekrutacja. Nieoceniona zaś pozostaje wartość zaufania klienta i reputacji firmy, które w takich przypadkach z pewnością zostaną nadszarpnięte.

Te wszystkie czynniki mogą w końcu spowodować spadek efektywności pracy pozostałych pracowników wywołany niższymi moralami lub obciążeniem zaległościami zwolnionego pracownika.

Oczywiście nie chcemy zniechęcić do aktywnego poszukiwania nowego pracownika. Pamiętaj jednak, że zanim przystąpisz do rekrutacji, warto przekalkulować jej koszty, zarówno te bezpośrednie, jak i alternatywne. A przede wszystkim lepiej się nie spieszyć i sprawdzić dokładnie kwalifikacje kandydatów.