пропозиції роботи
Wypowiedzi
-
jak chcesz dobra jakosc i ladny klasyczny zegarek w dobrej cenie to poszukaj Grandeux.
Za tyle kupisz tez chronograf od Lorusa ktory jest calkiem ok, albo fajna multidate w Casio zreszta na tych samych mechanizmach co Festiny (nir podane przez Ciebie bo przekraczaja 400 zl). Mozna tez cos dorwac w Pulsarze ktory jest prawie jak Seiko (z tej samej grupy) ale tanszy. -
Ja to pisze na podstawie twardych danych. Cieszy mnie to, bo Casio jest "moja" marka, ale statystyki z naszego centralnego serwisu (ale tez to slyszalem z niezaleznych serwisow i od zegarmistrzow) jednoznacznie wskazuja, ktore marki maja najnizsze poziomy awaryjnosci. Q&Q moze byc troche zanizone, bo wiele osob nie wraca do serwisu kupujac cos za 50 zl, ale jednak te dwie marki sa zdecydowanie mniej awaryjne niz cokolwiek innego w PL.
-
Czy Skagen bardziej prestizowy, to bym sie nie zgodzil. Jest wrecz przeciwnie. Aczkolwiek chinczycy ktorzy produkuja Skagena (mowie o producencie, a nie wlascicielu marki, robia ladne i dobre rzeczy. Pisze znajac osobiscie jednego z podwykonawcow Skagena.
Jak chcesz dobry i bezawaryjny zegarek, ktory latami posluzy bez obawy o odwiedzanie serwisu to kup Q&Q albo Casio (to akurat pisze na podstawie wiarygodnych, twardych danych).
Atlantic ma prawo sie popsuc, w koncu w srodku siedzi tylko szwajcarska ETA od Swatch Group. ;) -
Ja nic nie pisalem o szwajcarskosci. Ale z cala pewnoscia moge powiedziec ze zegarek Atlantic ma preawo uzywania znaku swiss made. Inna sprawa ze znak sie zdewaluowal, jezeli ktos wie co znaczy to z definicji. W koncu Bissety, Adriatici i wiele innych firm tez nosi taki znaczek.
Natomiast mimo sugestii Irka, Atlantic jest marka szwajcarska, zegarki sa produkowane w szajcarii (oczywiscie nie wszystko, bo czesc robia podwykonawcy, jak i w innych markach swiss made), zarzadza nimi szwajcar z dziada pradziada itd. Wypowiedz Irka moze nawiazywac jedynie do tego ze Atlantic ze wzgledu na swoja sile w Polsce zwiazal sie z Polska w pewnym sensie. W koncu polska jest dla Atlantica jednym z glownych rynkow.
Ja uwazam ze kwarc tez moze miec dusze. Tyle ze chodzi o historie stworzona wokol produktu, ktora musi byc wyjatkowo i autentyczna. Wtedy zegarek staje sie symbolem pewnej idei i manifestem. Ja na przyklad kolekcjonuje G-SHOCKi i mam spora kolekcje limitowanych edycji kolaboracyjnych, ktore moim zdaniem maja dusze. -
atlantic jest na ETA, a nie wlasnym mechanizmie, a wiec mechanizm od swatch group jak i ogromne ilosci innych zegarkow.
Jak juz wspomniane za podobne pieniadze masz automat od orienta, albo seiko. Taniej w automatach kupisz tylko Q&Q grandeux z niezlym mechanizmem miyoty automatycznym (byle te nowe), ale tanie chinskie mechainzmy no-name wsadzane do pseudo-marek.
ocen czy chcesz automat, czy moze kwarc, a potem ktory ci sie podoba. Jakosciowo oba beda ok, moze z przewaga lekka orienta.
Ja osobiscie jestem zwolennikiem kwarcowych zegarkow, bo przynajmniej chodza bez przerwy i sa dokladne. -
SEIKO Final Fantasy nie do kupienia. W Japonii maja kilka egzemplarzy, ale nie na sprzedaz. Moj egzemplarz zaczyna tracic piksele, wiec wyswietlacz radzi sobie gorzej niz w casio, ale wciaz da sie odczytac czas. Nie sprzedaje! :)
Frogman jest wielki i drogi, ale nie jest to ani najwiekszy g-shock, ani najdrozszy. Jednak mimo swojej wielkosci te wielkie G-Shocki leza na rece bardzo dobrze. Np. idealnie mi sie nosi GX-56 mimo jego wielkosci, choc pod kurtke motocyklowa zmiescic sie nijak nie chce.
pzdr. -
wyswietlacze w negatywie dobrze sa widoczne w ostrym sloncu. w slabszym swietle jest gorzej i polecam tradycyjne.
happytime moze i daje 6 letnia gwarancje, ale swoja bo sami na lewo importuja casio z nieoficjalnych zrodel. wiec zegarek nie pochodzi u nich z oficjalnego kanalu dystrybucji, gwarancja jest ich, wiec nie honorowana realnie bo nie maja serwisu, dostepu do czesci i bardzo mozliwe ze za 6 lat tej firmy nie bedzie.
sa tez na ogol problemy z polskimi instrukcjami.
tak wiec zrodlo nieoficjalne i zdecydowanie watpliwe, aczkolwiek z tego co wiem nie sa to podrobki. -
sie wypowiem. :))))
jakos tak wyszlo ze jestem w temacie.
Edifice: stalowe zawsze i 10 atmosfer wodoszczelnosci. Jakosc dobra jak wszystkie casio i ma jeden z najmniejszych wspolczynnikow serwisu do sprzedazy (czyli psuja sie rzadziej niz inne marki. tylko Q&Q jest blisko tych wartosci, co pewnie wiele osob zdziwi).
Wytrzymale na tyle na ile moga, tzn. stal tez sie niszczy. Aczkolwiek sa niezle, choc rzucac jak g-shockiem nie polecam. 539/540 to bardzo dobry i dosc tani chronograf. Polecam tez dobre cenowo i klasycznie wygladajace EF-547 i EF-546, EFR-504 i EFR-502.
Jak chcesz wiecej funkcji to EFA czyli analogowo-cyfrowe. Czym wiekszy numer tym nowszy model. W wiekszosci podswietlenie w casio to diody led. Przyznaje ze wyglada gorzej niz illuminator, ale ma duzy plus w postaci zywotnosci baterii, bo dioda zuzywa znacznie mniej pradu.
Jezeli masz troche wiekszy budzet to poogladaj tez ECW-M300.
Generalnie polecam te zegarki. Konkuruja z markami drozszymi, jakosciowo sa super, awaryjnosc zadna, niektorych razi casio, choc z drugiej strony zdobywa prestiz, bo edifice jest partnerem red bull racing czyli od 2 lat najlepszego zespolu F1 i ma ambasadora mistrz swiata w F1 Sebastiana Vettela. Trci na szklach mineralnych (za 600 zl to normalne, ale za 1500-2500 zl wypadaloby zeby byls zafir, a wciaz nie ma).
Co do g-shocka to zdecydowanie do garnituru sie nadaje. Tyle ze jest zauwazalny i robi sie z tego manifest. Coraz czesciej garniturowcy kupuja tez protreki normalnie na co dzien. To takie pokazanie ze nosze garnitur jako konwencja, ale jak to kiedys w hasle wymyslila agencja dla casio jestem "wild inside". Ja jestem zboczony na g-shocki, ale nosze zawsze nawet na negocjacje konkretne.
Owszem wiekszosc moze sie wydawac nie pasujacych, ale popatrz na g-hybrid i juz bedzie inny charakter. Typowym garniturowcem wsrod nich sa gieze czyli np. GS-1150. tez inne analogowo-cyfrowe ale kolorystycznie nie rzucajace sie w oczy beda ok jak GA-200, GA-120BB, GA-100-1A1, GA-110-1B.
Cena wielu modeli mozesz uznac za wysokie, ale te drozszeto modele z wave ceptorem i czesto z tough solar, wiec technologia oraz absolutna dokladnosc wskazywania czasu.
Dla przykladu podam ze palikot czesto nosi duze i kolorowe zegarki (nie g-shock akurat, ale cos nie do garnituru) jako czesc stroju smart casual i chyba juz sie przyjelo, ze wiadomo ze jest odwazny i bezposredni, a nie pod linijke. Zreszta po to jest zegarek, zeby cos pokazac tez soba, nie tylko czas. -
kolorowe, plastikowe, takie zeby mogla wyroznic sie w grupie. z tego sie ucieszy. Marka drugorzedna, bo w tym wieku nie ma jeszcze indoktrynacji markami choc powoli sie zaczyna.
sam pomimo dostepu do zegarkow idealnych dla takich osob kupilem swojej siostrzenicy aparat cyfrowy, ale dlatego ze to chciala. Z zegarkow to swatch albo baby-g. Nie przegnij w dzieciece typu flik-flak, bo dzieci chca aspirowac do starszych. Nie przegnij tez w kierunku stalowek z automatem czy cos takiego, bo dzieci nie otrzymaja z tym akceptacji w grupie, a to dla nich bardzo wazne. Jako ze sporo pracuje na tej grupie docelowej to moglbym o tym pisac sporo, ale mysle ze warunki w postaci przyzwoite, kolorowe i plastikowe, ale nie za drogie zeby nie skrolili w szkole, sa najwazniejsze.
p.s. teraz kupuje sie skutery albo ipady, ale to przegiecie, bo komunia robi sie festiwalem prezentow, a nie przezyciem duchowym i osobiscie jestem przeciwko. -
tag heuer na przyklad
-
Trudno zeby nie sciagali pomyslow, jak wiekszosc czesci dla nich produkuja. Z tego co wiem nawet do tych ortodoksyjnie szwajcarskich marek ktore sa drogie i mocno snobistyczne.
Choc wiem ze w polsce wciaz jest opinia ze chinskie = zle -
Dodam od siebie ze reklama to wciaz glowne zrodlo. Inne uslugi premium dla firm tez maja sens typu tego co pisal Mariusz, byle dla firm.
Jest jeszcze jedna sprawa jednak, moim zdaniem najtrudniejsza. Musisz najpierw przebic sie przez sciane psychologicznej bariery potencjalnych reklamodawcow. Znalezienie firm pozwalajacych na generowanie im ruchu w zamian za kase jest bardzo trudne. Po wielu latach mamy wciaz syndrom kampanii za 100 zl. Zeby ja zdobyc musisz wydzwonic swoje, wyslkac n prezentacji, przenegocjowac, ustalic harmonogram, zrobic mechanizmy zeby czlowiek bez wiedzy potrafil zrobic cos (np. nie licz na reklame flashowa zgodna ze specyfikacja) i jeszcze oplacic zusy, srusy, serwery, domeny i w koncu miec czas.
A i tak przyjda dopiero jak zrobisz cos dobrze wygladajacego, profesjonalnego i pelnego uzytkownikow z ich grupy docelowej.
W skrocie, fajny produkt to jedno, ale trzeba go jeszcze sprzedac i to skutecznie.
Serwis spolecznosciowy ma z zalozenia user-generated-content i musisz miec fajny pomysl zeby skutecznie przyciagac ludzi, zrobic efekt kuli sniegowej i w koncu miec odpowiednich uzytkownikow i aktywnych zeby skusic reklamodawcow.
pisze ze nie jest prosto, bo sam mam na tym polu raczej negatywne doswiadczenia i po wielu latach prowadzenia serwisu redakcyjno spolecznosciowego zamieram, bo nie chce mi sie znow mowic ze za 100 zl to ja kampanii miesiecznej nie zrobie i nie ma szans zebym w tej cenie mial dla nich kreacje flashowa w kilku wersjach. -
Powiem wiecej. Poziom zadecia marek najwyrazniej nie moze spasc ponizej jakiegos poziomu. Nie chodzi o to przeciez czy zegarek jest popularny, poszukiwany, dobry czy wyjatkowy, ale po prostu drogi.
Dodajcie moze ze wedlug chronos24.pl bo nie jest to ani wybor kluczowych osob orientujacych sie w zegarkach w polsce, ani jakikolwiek oficjalny plebiscyt przedstawiajacy polskie postrzeganie branzy.
Ot taki moj tradycyjny palec w mrowisko ;) -
chinczycy potrafia tez taki nadruk wyprodukowac. Zdolne chlopaki :)
Kiedys pisalem ze aby bylo swiss made mozna chinskimi rekami zlozyc chinski zegarek gdzies w CH i juz mozesz wstawic logo. Inna sprawa ze nie zdziwilbym sie gdyby w polsce sprzedawany swiss made (made in china) nie bylby w zaden sposob scigany, bo szwajcarzy i ich regulacje moga nie obowiazywac, a nawet nie sa w EU.
Patrz tez dokladnie, bo czasem jest swiss mvt, czyli plastikowy mechanizm swatcha, albo tania ronda ktora jakoscia moze ustepowac japonskim miyotom.
Jak juz pisalem na targach w HK mozna znalezc producenta podzespolow Bisset, a jedyna znana nam szwajcarska marka ktora tam sie wystawia jest Adriatica. Ciekawe czemu... -
slimy to ogolnie Q&Q, Swatch i skagen. Zwroc jednak uwage ze sa slimy (na ogol dwuwskazowkowe, bez wodoszczelnosci i jednorazowe jak swatch) i sa slim-look ktore maja maly mechanizm i cienka maja tylko krawedz, a czym blizej srodka dekiel sie uwypukla i koncowa grubosc podobna co w zwyklych modelach. Te maja wiecej funkcji, ale to troche udawany slim. I tu Skagen ma chyba najwiecej takich modeli.
Stad obejrzenie na zywo jest wazne. -
dokladnosc mechanika badz automatu to +- 20 sekund na dobe.
chronometry czyli najdokladniejsze mechaniki z certyfikatem ze sa super. okolo 5 sekund na dobe (zalezy od tolerancji).
kwarcowka czyli tez kinetic to okolo +-20 sekund na miesiac.
wspomne tylko o modelach z wave ceptorem i tolerancja 1 sekunda na milion lat.
roznica? to okolo 10 minut tolerancji na miesiac w mechaniku kontra 20 w kwarcu. rozmnica 30 krotna. A wiec realnie ogromna. Mechanik to prestiz bo wiele osob uwaza takie zegarki za modele z dusza (oczywiscie pod warunkiem ze sa drogie, bo jakos nikt tak nie mowi o tanich mechanizmach automatycznych).
Ale jak kwarc poprawiasz raz na pol roku zeby miec dokladny czas, to w mechaniku musisz co 2 tygodnie ustawiac aby zegarek pokazywal czas taki jak te wszystkie tanizny wlacznie z jelly watch za 1,32 usd w zakupie, bo inaczej rownie dobrze mozesz patrzyc na slonce.
Nie namawiam tym do kwarcu bron boze. Mam na mysli tylko to ze zegarek mechaniczny z odmierzaniem czasu ma realnie niewiele wspolnego i porownywanie dokladnosci z kwarcem nie ma sensu, bo dzieli je przepasc. -
dla seiko nie. moze dla lorusa, albo najwyzej pulsara (podmarek seiko). Nie bez powodu na targach w hong kongu jedyna marka "szwajcarska" jest adriatica.
seiko mechanikl za 250 to albo uzywany, albo stary, bo nawet w nieoficjalnym imporcie przy aktualnych walutach nie wynajdzie sie za bardzo takich cen.
Ale polecam rzeczywiscie pojsc do sklepu i poogladac. Dobry wybor bedziesz mial w time trend, badz ewentualnie swiss. Pytaj tylko o to co potrzebujesz czyli najlepiej zegarek z szafirem, na pasku na automacie ETA. (Festina to hiszpanska marka wykorzystujaca w wiekszosci kwarcowe mechanizmy miyota, wiec nie ta marka). I na chwile obecna nie wskakuj w nic co nie ma ETY badz seiko (ale to tylko seiko ma i czesci te wykorzystuja marki prestizowe typu tag heuer). Citizen bedzie nie dlugo w miyocie wstawial automaty na dobrym poziomie, ale te co byly dotad wyroznialy sie usterkami. Kazdy inny automat powiedzialbym delikatnie ze jest niepewny. -
pierwsze to jakis ladny klasyk 3 wskazowkowy na czarnym skorzanym pasku. koniecznie w stali i z szafirowym szklem. nie gnaj w chrono bo bedzie gruby. jak chcesz cos wiecej niz minimalizm to popatrz na tzw. duza date (oddzielne cyfry) i moze znajdziesz cos ze wskazniekiem rezerwy chodu (choc chyba nie w tym budzecie). Pomysl tez o Seiko Kinetic, ktore juz moze kupisz za te pieniadze, a laczy prestiz automatu z dokladnoscia kwarcu.
A na drugi to zostan przy swatchu. sa plastikowe, cienkie i lekkie. Zeby taki byl musi byc wlasnie plastikowy (niska waga) i najlepiej 2 wskazowkowy bez datownika) maly mechanizm i cienki zegarek). niestety ma plastikowe szkielko co dla mnie za okolo 200 zl jest niedopuszczalne, ale tak juz swatch ma. Mozesz tez popatrzyc na Q&Q ktore maja mniejszy prestiz, taka sama jakosc i na ogol wieksza wodoszczelnosc. -
Bo Q&Q nalezy do citizen group, choc nie maja prawia w materialach reklamowych poslugiwac sie tym skojarzeniem.
citizen, miyota i Q&Q to jedna firma, tak jak seiko, lorus, pulsar, credor.
W Japonii pozycja Citizena bardzo wysoka tuz za seiko a obrotowo przed casio (ilosciowo jest tam odwrotnie).
W wiekszosci azji wszystkie 3 marki juz gdzies kolo siebie sie plasuja, choc casio jest najtansze z nich i troche z innej bajki.
Rzeczywiscie automaty miyoty byly srednie, ale jeszcze w tym roku maja byc nowe duzo lepsze ktore trafia do tanszych citizenow i Q&Q grandeux.
Za to citizen ma niezla technologie eco-drive. Kolor tarczy jest ciut lepszy niz solary seiko czy tough solar w casio.
W polsce citizen dystrybuuje "Jubiler" i pokazal sie w wielu miejscach bo po pierwsze SWISSy sa ich, a po drugie maja agresywna polityke rabatowa i przez to mogli pokazac sie latwiej w sklepach. Jak z odsprzedaza nie wiem, ale marka podobnie jak Seiko w Polsce przygasla. -
http://www.casio.com/products/Timepiece/Pathfinder/PAW...
To Pathfinder czyli amerykanska wersja Protreka. Ten model nie byl dostepny w Europie, a byl plizniakiem funkcyjnym naszego PRW-1200T. Dosc stary model juz nie produkowany. We wszystkich nowszych od boku przy laczeniu bransolety i koperty widac srube, a tu nie ma, to dosc charakterystyczne. A to dlatego ze to stary model hdzie antena wave ceptora nie byla jeszcze schowana w kopercie tylko jeszcze montowana byla w gornej czesci koperty.
Dołącz do GoldenLine
Oferty pracy
Sprawdź aktualne oferty pracy
Aplikuj w łatwy sposób
Aplikuj jednym kliknięciem
