пропозиції роботи
Wypowiedzi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy ABY POMÓC W 48 GODZIN
-
Starozytna greka na pewno pomoze, ale przyznac musze, ze nie ma praktycznie zadnego zwiazku z jezykiem mowionym. Uzywa sie jej jedynie w jakichs starych przyslowiach, pozostaly wyrazenia, ktorych sie praktycznie ze starozytnej greki nie tlumaczy, ale tego sie uczysz i na zajeciach z nowozytnej greki.
Jest to tak odmienny jezyk od wspolczesnej greki, ze greckie dzieci maja kilka godzin zajec tygodniowo, by sie jej nauczyc. Poza tym posiada kilka akcentow, ktore juz nie sa uzywane. Z tego , co mowili mi Grecy, to sprawialo im najwieksza trudnosc przy nauce starozytnej greki.
Postepow w nauce zycze, niezaleznie od Panskiej decyzji :) -
Tak, zgadza sie... Powrot do barteru swięci triumfy...
A co do gazu i ropy... Amerykanie maja chrapke na zloza w okolicach Krety, odbywaja sie obecnie kolejne pomiary. Podobno sa tam jedne z najwiekszych zloz w Europie, wieksze niz pod Cyprem.
Nikt sie jednak nie spieszy z prostego powodu... Przepisy podatkowe zmieniaja sie tutaj co chwile, a zaden z inwestorow nie bedzie wyrzucal pieniedzy bez logicznego planu biznesowego.
No i w ten sposob nic nie idzie do przodu. "Czekajac na Godota".... -
Grecja nie jest pozbawiona surowcow naturalnych - ma ich ogromna ilosc. Poczawszy od zlota (np. Chalkidiki), gazu ziemnego (np. Chalkidiki), ogromnych pokladow ropy naftowej (np. Kreta) oraz roznorodnych metali kolorowych. Badania geologiczne prowadzone byly jeszcze w latach 70, ale "poszly do szuflady" z powodow politycznych i nie tylko.
Problemem zawsze byly wplywy (kto bedzie mial dostep do zloz - Amerykanie czy Rosjanie...) oraz sytuacja polityczna na froncie grecko - tureckim.
Turcja blokowala (i nadal to robi) wydobycie ropy i gazu w okolicach Kawali, na wodach greckich sasiadujacych z tureckimi, spowodowala tez ( politycznym szantazem) wycofanie sie Grecji z udzialu w wydobyciu ropy i gazu na Cyprze (jako udzialowcow). Kazda proba grozi kryzysem miedzy tymi panstwami - czyli po prostu wojna.
Zreszta bylo blisko do wojny calkiem niedawno - pod koniec lat 90-tych zostala ogloszona mobilizacja greckiego wojska, w ostatniej chwili do wojny nie doszlo, ale zolnierze byli na stanowiskach czekajac na rozkaz rozpoczecia ostrzalu. Zginelo wtedy 3 mlodych greckich pilotow - w niewyjasnionych do tej pory okolicznosciach.
Co do winy Grekow - przylozyli do tego reke, niewatpliwie. Zgadzam sie z Pana zdaniem w 100 %.
Widoki, jakie Pan zobaczy w Paralii, zapewne Pana troche przestrasza... Raz, ze przed sezonem, dwa - ze na wiekszosci lokali zobaczy Pan "POLITAI" (do sprzedazy) lub ENOIKIAZETAI" (do wynajmu). Przykry widok. A ja pamietam calkiem inne widoki, i to calkiem niedawno...
Pozdrawiam,
M. Baczynska -
Swego czasu istnial taki portal (teraz juz tylko wspomnienie...), http://greekportal.pl, ktory zamiescil wiele informacji na interesujacy Pania temat, wlacznie z tlumaczeniami fragmentow ksiazek wydanych w j. greckim..
Stefan Ryzakis "Peregrynacje - powroty w zyciu i dzialalnosci uchodzcow politycznych", wydana w 1994 roku
Stefan Ryzakis "Podroz bez powrotu - zycie i dzialalnosc Janisa Wojasa", wydana przez greckie wydawnictwo Phylla
Pozdrawiam,,
M. Baczynska -
Paweł Goryl-Nieciuński:
W opinii Greków mieszkających na "lądzie" życie na wyspach toczy się własnym torem.
Panie Pawle,
ma Pan racje...
Jak ktos ma stala prace (nawet jak mu obcinaja wyplate), to jakos daje sobie rade.
Na wyspach... rzeczywiscie jest "inaczej". Stala prace maja nieliczni, pracuje sie w lecie, a potem probuje sie przezyc zime za kase zarobiona w sezonie. Wiekszosc przedsiebiorstw (restauracje, bary, hotele itp.) dzialaja tylko przez kilka miesiecy, a po sezonie widzi sie "wymarle wioski" z 10 mieszkancami, podczas gdy w lecie jest ich 100 tys.... Wyspowa specyfika ;) -
Piotr K.:
Mogę dać Ci kontakt do Edyty, która w tym temacie będzie "encyklopedią" wiedzy :) Przy tym bardzo lubi barwnie opowiadać o swoim związku mieszanym.
Dziekuje bardzo, Panie Piotrze :) Wlasnie o to mi chodzilo :) Zadzwonie do Pani Edyty i poprosze o wywiad :) -
Tak, Panie Andrzeju i na temat i nie na temat ;)
Strajki sa ciagle... Codziennie ktos sie dolacza, inni zawieszaja trwajacy strajk... tak to sie ciagnie. Na razie mamy w stalym menu:
- strajk rolnikow i blokady drog przelotowych (co roku od stycznia do polowy, konca lutego czyli do rozpoczecia prac w polu); tegoroczny powod: brak wyplat za zbiory brzoskwin z poprzedniego roku, podwyzki cen oleju opalowego i benzyny ;
- wczorajszy strajk ogolny pracownikow panstwowych zasadniczo przeciwko zwolnieniom, ale i przeciw kolejnemu obcieciu pensji,
- ciagla blokade bramek (codziennie ok.15.30...) na autostradzie Saloniki- Katerini na wysokosci Klidi, powod: podwyzka oplat za autostrade, ale prym wioda tu rolnicy, ktorzy nie maja rownoleglej drogi, by dojechac na pola, co powoduje jw.
- strajki dziennikarzy panstwowych stacji telewizyjnych (np.przedwczoraj), co przejawia sie brakiem serwisow informacyjnych, czym sie specjalnie nikt nie przejmuje;
-....
Tak moge dlugo, tylko po co... Generalnie rzecz biorac, codziennie ktos strajkuje. Koszty nikogo nie obchodza, bo jakby obchodzily, to by nikt nie organizowal strajkow.
Po prostu - jak sie ma cos gdzies do zalatwienia, to sie dzien wczesniej sprawdza, czy beda strajkowac... Jak tak, to sie "wypad" po papiery przeklada na kolejny dzien lub nastepny tydzien.
Luzik... Gorzej z lekarzami i szpitalami, no ale kiedys umrzec trzeba - tu pozostaje tylko przeczekac strajk sluzby zdrowia lub isc na prywatna wizyte...
Rzad czuje sie chyba zaszczuty - no i slusznie- tylko ze nie podejmuje prawie zadnych dzialan, stawiajac "na przeczekanie".
Podjeto dzialania jedynie w przypadku strajku pracownikow metra w Atenach, ktorzy sparalizowali miasto na tydzien, uniemozliwiajac komunikacje i dojazd do pracy tysiacom ludzi, zmuszajac do dojazdu taksowkami (okresowo strajkowaly tez w miedzyczasie autobusy...).
Po tygodniu "oczekiwania na cud" gloszono po prostu... "epistratewsi" czyli mobilizacje wojskowa. W skrocie polega to na tym, ze strajkujacy dostali wezwania do natychmiastowego stawienia sie do pracy pod grozba zwolnienia i konsekwencji karnych, tak jak w przypadku wojska. No i strajk sie zakonczyl szybciutko - tzn. natychmiast po dostarczeniu wezwan strajkujacym...
Powodem byl plan obciecia zarobkow (z 2,5 tys, tyle srednio z dodatkami za noce i swieta zarabia pracownik metra) do krajowego poziomu, co wywolalo burze.
Swiatelko w tunelu???? Dlugi ten tunel, Panie Andrzeju, dlugi i krety, jak na razie nawet nie wiadomo, ile jeszcze zakretow pozostalo, by zobaczyc jakis najmniejszy odblask swiatla...
Wszyscy licza na letni sezon, ale.... No, wlasnie, male ale - przyjada turysci????? A jak nie?????
Przeciez sytuacja jest, jaka jest - strajki, protesty itd. Ludzie na wakacje chca przyjechac, a nie siedziec tydzien w porcie w Atenach, bo akurat pracownicy doków zorganizowali sobie kolejny strajk...
A prawda jest taka, ze Grecja prowadzi w rankingu bezrobocia - watpliwy zaszczyt, ale tak jest.
Ja dodam jeszcze, ze to nie sa realne liczby - bezrobotne kobiety siedzace w domu i zajmujace sie domem nie maja zwyczaju zapisywac sie do biura pracy.... Tendencja grecka.
Nie wyglada to zbyt optymistycznie, wiem. Ale nie przesadzam, niestety taka jest tutaj szara, brzydka rzeczywistosc... -
Dzien dobry.
Mam zamiar napisac cos o "naszych" w Grecji i o zyciu w mieszanych zwiazkach grecko- polskich,
chcialabym poznac opinie i doswiadczenia z innej niz moja perspektywy.
Ewentualne cytaty zamieszcze w artykule tylko w przypadku zgody piszacego (po uprzednim kontakcie na priv).
Pozdrawiam serdecznie. -
Dzień dobry.
Istnieje taka szkoła przy Vardaris, na ulicy Esopou (bodajże 21),zaraz obok sklepu z artykułami biurowymi na rogu, niedaleko od siedziby DEH. Organizacja, która ja prowadzi nazywa się "Odyssea", zajęcia w niej (jako wolontariat) prowadzą nauczyciele i profesorowie z lokalnych szkół.
Istnieja 4 poziomy nauki, zależnie od językowego zaawansowania zainteresowanego.
Pozdrawiam,
M. Baczyńska -
Dzień dobry wszystkim :) Pozdrowienia z Grecji
- 21.01.2013, 17:29
- Skomentuj
-
Jezeli chodzi o nauke jezyka nowogreckiego - polecam oficjalne podreczniki do nauki nowogreckiego dla obcokrajowcow, wydawane w Grecji.
Sa do dostania w kazdej naukowej ksiegarni w Grecji, nie kosztuja duzo ( ok. 25 e, z tego co pamietam), a maja wiele zalet - CD z czytanymi przez greckiego (to wazne!!!) native speakera, logiczne stopniowanie trudnosci slowek i gramatyki na ten przyklad. Problem (choc i zaleta): zawieraja wylacznie j.grecki, wiec nauka musi sie odbywac przy pomocy nauczyciela.
Szczerze przyznam, ze mam Barbajorgosa - nie bylam w stanie przez niego przebrnac, doszlam chyba do 6 lekcji i porzucilam te ksiazke, przerzucajac sie na roznorakie rozmowki i teksty piosenek.
Powodzenia w nauce :) -
Polecam - tak jak moj przedmowca -karte Face (za 5 e - 3,5 godz na numery stacjonarne do Polski, wada - na komorki wychodzi tylko pol godziny...) oraz skypa (karta prepaid).Teraz wlasciwie juz w wiekszosci turystycznych miejscowosci jest internet (co do niedawna takie pewne nie bylo...).
Pozdrawiam -
A ja polecam ...
*Paros - piekna wyspa z ogrooomna iloscia zieleni, rewelacyjna "Dolina Motyli", urokliwa Parikia, Nausa, starozytne doki w Drios i wieloma innymi atrakcjami - jak to na wyspach...
Zreszta wlasnie z Drios pisze ten tekst, siedze w uroczej tawernie nad brzegiem morza, pozarlam przed momentem smazone krewetki i moc salatek, a teraz z kawiarenki "buszuje" po internecie, jednym okiem spogladajac na morze, doki i rewelacyjny wschod ksiezyca.....
Ceny na Paros (a zwlaszcza w Drios) - w porownaniu do zeszlego roku - spadly dramatycznie, co jest dobre dla turystow ;) W razie potrzeby podam kontakt.
Jest to "zielona" wyspa, w odroznieniu np. do przereklamowanego i przeludnionego *Mykonos, gdzie pietruszka "robi" za drzewo... (to nie zart, tylko rzeczywistosc...).
Plusem tutaj jest malowniczosc Chory (glownego miasta wyspy), waskie uliczki i ... bliskosc Delos, ktore jest rajem dla milosnikow starozytnosci. cala wyspa (kiedys czesc Mykonos) to ruiny swiatyn, muzeum, ruiny, ruiny....
Ale juz ceny... sa tez "przereklamowane", co najmniej dwukrotnie w porownaniu do innych wysp...
*Samos - sliczna, zielona wyspa (cos ze mnie wylazi zamilowanie do przyrody...), z rewelacyjnym lokalnym, slodkim, ciezkim winem...
Podsumowujac: wszedzie warto pojechac, a kazda z greckich wysp ma swoj lokalny urok, obyczaje i jest odmienna od pozostalych. Ech, zycia nie starczy czlowiekowi na zwiedzenie wszystkich greckich wysp - jest ich okolo 2,5 tys. ... -
Najciekawsze seriale sa na kanalach ANT1 i Mega - przynajmniej wg mnie... Wejdz na strone tych kanalów, maja tam wszystkie seriale w archiwum.
Polecam tez strony http://greek-movies.com oraz http://greek-movies.eu/, mozesz tam znalezc greckie filmy stare i nowsze, kabaret (np. Seferlis, "O Giannis O Omorfos" -rewelacja...) oraz wszelakie seriale.
Miłej rozrywki! -
Na to pytanie nie da sie tak prosto odpowiedziec...
Moge podac ceny z Salonik, okolice Aten sa mi obce, jesli chodzi o ceny. Wiem tylko, ze sa nieporownywalnie wyzsze. Podobnie jak w nadmorskich kurortach...
Za 110 m2 z ogromnym balkonem (3 pokoje, ogromny salon, kuchnia), 10 min od centrum, w spokojnej okolicy, placilam 300 e w zeszlym roku. Przyznaje, byl to fuks. Moja znajoma za 60 m2 w tej samej okolicy placi 400.
Z reguly takie mieszkania kosztowaly wtedy od 450 do...
Teraz spadly bardzo spadly ceny wynajmu, widzialam ogloszenie o wynajmie domku jednorodzinnego z ogrodkiem, 80 m2 za 200 e (ok.20 min od centrum), mieszkania 2-pokojowe od 250- 350 i powyzej..
Wszystko zalezy oczywiscie od standardu i ulokowania mieszkania, z reguly sa to lokale nieumeblowane. Umowe podpisuje sie przynajmniej na rok, rzadziej na 2.
Najlepsze wyjscie to wynajem bezposrednio od wlasciciela, ogloszenia mozna znalezc w greckich lokalnych gazetach np. http://aggelioforos.gr.
Strony, na ktore Pan wszedl, to strony skierowane do turystow, najczesciej pochodza z biur nieruchomosci, a lokale sa najczesciej umeblowane, co podnosi cene.
Jak Pan bedzie chcial, prosze wyslac mi na skrzynke okolice, gdzie Pan chcialby wynajac mieszkanie, to po prostu wejde na jakies greckie strony i podam Panu dokladniejsze dane.
Pozdrawiam,
M. Baczynska
PS I musze dodac, ze trzeba sie targowac... W przypadku Grekow czesto daje to efekt. Trzeba tez wiedziec, ze zdzieraja skore z obcokrajowcow, wiec dobrze jest poslac jakiegos dobrego znajomego Greka w celu negocjacji ;) -
Dzien dobry.
Nie potrzeba zadnych referencji, wlascicielowi placi sie z reguly dwa wynajmy z gory (czasem trzy, pierwszy "z gory", a pozostale to gwarancja), a potem juz co miesiac.
Biuro nieruchomosci w Grecji pobiera jako oplate polowe ceny wynajmu od wlasciciela, polowe od wynajmujacego.
Co do otwierania dzialalnosci - zalezy, co Pan zamierza otworzyc. Odnosnie kazdej dzialalnosci sa odnosne przepisy, pozwolenia i wymagania, wiec trudno odpowiedziec. -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Tłumacze
-
Nie ma sprawy :)
Pozdrawiam serdecznie -
Fonetycznie ;)
- [I alithia ine oti merikes fores mu lipis toso poli oti me zori to andecho.]
- [Den boro na su iposchetho schesi choris kavgades kie choris diafores metaksi mas. Omos boro na su poscheso oti poso kiero na prospathisis - tha paramino.]
- [Ime egoistria, anipomoni kie ligo avevei. Kano lathi, chano to elegho kai merikes fores ine diskolo na me andechi kanis, ala s'agapao opos kanenas allos.]
-[ "- Ama kamia mera tha prepi na figo; - Rotise Krzys, xieri chieri me to arkoudaki. - Ti tha gini tote;
- Tipote.- Ton veveose Guini to Arkudaki. - Tha katso edo kie tha se perimeno. Otan agapas kanenan, tote to alo prosopo den ksafanizete pote."]
- [ Otan kapote tha erthi tetia mera pu den tha borume na imaste mazi, se parakalo, krata me me'stin kardia su kie tha paramino ekei gia panda.]
Dołącz do GoldenLine
Oferty pracy
Sprawdź aktualne oferty pracy
Aplikuj w łatwy sposób
Aplikuj jednym kliknięciem
