konto usunięte

Temat: padaczka u psa

Witam
chiałam zapytac czy ktoś mial pieska z padaczka , moja Betti ma 5 lat i tydzien temu dostała nagle ataku padaczki jest w trakcie leczenia, wygladało to przerazajaco , napiszcie co robic w takich wypadkach jak to wyglada u waszych piesków
pzdr.
Blanka J.

Blanka J. Commercial Manager
FTTH

Temat: padaczka u psa

ja mam psa z padaczka, opisz jak wygladal atak bo sa rozne silowo ataki

jest na luminalu?

konto usunięte

Temat: padaczka u psa

hi
na razie nic nie zażywala atak był jeden i wygladał tak :
zaczęło sie od wymiotów potem dostała dreszczy ktore sie nasilaly zacisnela mocno zeby miala slinotok i mam wrazenie ze zemdlała miała takie "nieobecne" oczy po tym wsyzstkim jak sie ockneła to byla bardzo wystraszona tak jakby nie wiedziala co sie dzieje , miala duze pragnienie .
Napisz prosze jak Twoj piesek to przezywa jak mu pomagasz boje sie ze moze byc drugi atak a najbardziej tego ze jak mnie nie bedzie i jak zareaguje moja druga suczka >>
pzdr
Cezary T.

Cezary T. współwłaściciel,
Casting Service Film
Agencja Artystyczna

Temat: padaczka u psa

prawie 5 lat ze swojego 16 letniego zycia sznaucer olbrzym zyl z padaczka
odszedl w trakcie ataku nie wyszedl to trwalo dwie doby i bylo strasznym przezyciem
mam genialnego doktora ktory pomogl nam przez to wspolnie przejsc
dosc duzo sie dowiedzialem o padaczce u psow
3maj sie cieplo

konto usunięte

Temat: padaczka u psa

napisz prosze jak powinno sie postepowac podczas ataku czy wkladac cos do pyszczka zeby nie przygryzala sobie zabków ? i jakie podloze miala padaczka u Twojego pieska czy nabyta ? a jak tak to w jaki sposob - ja szukam odpowiedzi skad u mojej Beti taki atak
pzdr.

konto usunięte

Temat: padaczka u psa

Moj pies miał dzisiaj jakis atak nie wiem czy to moze byc pdaczka czy udar. Strasznie sie slinil i dretwiały mu wszystkie konczyny,dostał paraliżu. nie mogl ustac o własnych siłach.Pił bardzo duzo i ładnie jadł :(. Lekarz przyjechał i mowi ze te objawy pasuja do wszystkiego, i musimy czekac . Tak bardzo moj pies cierpi. Pomozcie :( błagam nie wiem jak mu pomoc :(

Temat: padaczka u psa

Moim zdaniem nie ma na co czekać i należy podać psu lekarstwo. Moje oba psy też miały takie ataki i w naszym przypadku okazało się, że ataki są skutkiem powstania guza w mózgu. Poza tym te ataki mogą się powtarzać i każdy następny powoduje coraz większe szkody w mózgu gdyż nie dochodzi do niego tlen.
Radzę skonsultować się z innym wetrynarzem
Trzymajcie się!
Agnieszka

konto usunięte

Temat: padaczka u psa

Mój 11letni jamnik szorstkowłosy 6lat temu miał jakby atak padaczki. Po wejściu na schody padł pod drzwiami, miał drgawki przez dłuższą chwilę, po czym się ocknął i wszedł do domu. Następny atak miał 2 tygodnie później. Od tego czasu przestał jeść, jadł tylko przysmaki, zrobił się osowiały, musieliśmy go wnosić po schodach, ciągle piszczał, więc ciągle wychodził na dwór, ale nie wydalał, aż pewnego wieczoru po kolejnych 2 tygodniach padł ojcu pod blokiem, wylało się z niego przodem i tyłem, miał konwulsje. Ojciec nie zdążył go donieść do weterynarza. Okazało się, że miał wodobrzusze.

konto usunięte

Temat: padaczka u psa

Moim zdaniem powinnaś wszystkie swoje wątpliwości skonsultować z lekarzem. Padaczka padaczce nie równa. Wszyscy mamy jakieś swoje doświadczenia, ale to nie znaczy, że nasze rady czy sposoby działają zawsze i na wszystkich naszych czworonożnych.
Jedyne, co mogę zrobić to polecić Ci świetnego lekarza, do którego mam 100% zaufanie i wiem, że ma nie jednego podopiecznego z padaczką. Jest to Wojtek Pietrusiewicz pracujący w klinice na ul. Godebskiego 15 w Warszawie http://lancet.waw.pl
Nawet jeśli nie masz jak do niego pojechać, to może warto się z nim skonsultować chociaż telefonicznie?
Małgorzata Wojdan

Małgorzata Wojdan Specjalista ds.
Sprzedaży Szkoleń

Temat: padaczka u psa

Na pewno trzeba to skonsultować z lekarzem i zbadać na jakim podłożu jest padaczka .
Moja jamniczka jakieś 3 lata temu miała pierwszy z w sumie 3 ataków. Akurat był u mnie tata, który po ataku robił jej masaż serca, bo jakbym była sama to chyba ja bym wykorkowała ze stresu.
Podczas samego ataku najlepiej zostawić psa samego. Jest w szoku, i tak nie wie co się dzieje. Może ugryźć. Po ataku w ciepełko, bo strasznie się organizm wychładza. I dużo picia.

U mojej ataków już nie ma, przyczyna była prozaiczna. Gotowałam jej jedzenie, myśląc że to dla niej dobre. Jak się okazało, ma jeść dobrej jakości suchą karmę - brakowało jej mikroelementów w tym pysznym gotowanym jedzonku....

Trzymam kciuki!!

Temat: padaczka u psa

Pierwsza rzecz to jednak pelna diagnostyka. Atak drgawkowy nie musi miec podloza padaczkowego. Co zreszta na przykladach juz tu dziewczyny opisaly. Ja mialam do czynienia z psem, u ktorego tego typu ataki byly odkregoslupowe - ucisk na rdzen. To nie jest przypadlosc, ktora mozna by zdiagnozowac przez net, a tym bardziej leczyc.

konto usunięte

Temat: padaczka u psa

hej, jakoś tak się poskładało, ze tez mam problem neurologiczny z psem:( Moja 16-letnia jamniczka dostaje w srodku nocy amoku i wciska się w katy, tak jakby chciała wejśc na ściane. Oczywiście strasznie sie wkurza ze jej sie nie udaje potrafi tak chodzić od rogu do rogu przez kilka dobrych godzin, bez zatrzymania, non-stop.
Wet powiedział ze przy tak wiekowym piesku to moze byc nawet kwestia ciśnienia, jakiegos ucisku. Spotkaliście się z czymś takim?

konto usunięte

Temat: padaczka u psa

moj piesek został otruty:( i dlatego take objawy.Tak na prawde kazdy objaw mozna przypisac do roznych chorob:( trudno pomoc pieskowi jak sie nie wie co mu tak na prawde dolega.Bolsik lubił uciekac i wracac np : nad ranem takze to jest całkiem mozliwe, zeby ( ktos mogł go otruc).. Dbajcie o swoje psy Pozdrawiam

Temat: padaczka u psa

Magda Pyszczek:
hej, jakoś tak się poskładało, ze tez mam problem neurologiczny z psem:( Moja 16-letnia jamniczka dostaje w srodku nocy amoku i wciska się w katy, tak jakby chciała wejśc na ściane. Oczywiście strasznie sie wkurza ze jej sie nie udaje potrafi tak chodzić od rogu do rogu przez kilka dobrych godzin, bez zatrzymania, non-stop.
Wet powiedział ze przy tak wiekowym piesku to moze byc nawet kwestia ciśnienia, jakiegos ucisku. Spotkaliście się z czymś takim?
A czy wet ja starannie przebadal? Czy tylko sobie pogdybal? Trzeba by jednak chocby to cisnienie pomierzyc, przeswietlic psice. Oprocz tego samemu sprawdzic , czy nie uda Ci sie suni wyciszyc. Czy np. rozluzniajacy masaz nie bedzie jej wyciszal. Takie snucie sie moze byc takze spowodowane niepokojem - strachem. Ale to nie jest recepta, bo taki strach z czegos wynika - albo wydarzylo sie cos w jej zyciu, albo np. zle sie czuje i dlatego jest niespokojna.

konto usunięte

Temat: padaczka u psa

spróbuje z tym ciśnieniem, zmierzymy zobaczymy. Prześwietlenie raczej nie wchodzi w gre bo jest staruszką i kazdy taki środek "głupi jas" może spowodowac ze się juz nie wybudzi, a niestety u weta nie jest na tyle spokojna by leżeć choc przez chwile bez ruchu.

Ostatnio halny był w krakowie i może to sprawiło, ze się tak w nocy zachowywała. Halny przeszedł i jest spokój...

Napisz prosze coś więcej o tym masażu rozluźniającym, tak najprościej to jak to można zrobic? z góry dzięki

Temat: padaczka u psa

Psom robi sie masaz na dwa sposoby. W kazdym przypadku zaczynasz od glowy i paszczy i jedziesz "do tylu" az do lap.
Klasyczny, rozluzniajacy, podobny do ludzkiego gdzie delikatnie ugniatasz miesnie, a nastepnie glaszczesz cale cialo psa spokojnymi, dlugimi ruchami. Wywoluje w psim mozgu stan podobny do tego tuz przed zasnieciem.
Tzw. T-touch to delikatne koliste ruchy - w obrebie kufy, glowy i na lapach samymi pacami, na korpusie cala dlonia uformowana w "miseczke". Daje relaks w pelnej swiadomosci - bez zasypiania.
W obu przypadkach - warto niespokojnemu psu masowac uszy. Lapiesz calymi dlonmi za ich podstawe i "krecisz" kolka. Poruszajac w ten sposob uszami rozluzniasz wszystkie miesnie glowy, ktore najintensywniej reaguja na stres.
Jesli pies sie w strachu kuli to po masazu dobrze jest go pare razy pociagnac za ogon. Wiem brzmi idiotycznie, albo okropnie :) Najlepiej lezacego po masazu psa ujac mocno (ale nie wbijajac palcow - to ma byc przyjemne dla niego) za podstawe ogona cala dlonia i dosc mocno pociagnac wzdluz linii grzbietu (ale nie gwaltownie szarpac). Pies musi lezec na nie sliskim podlozu. Chodzi o to, zeby wyciagnac kregoslup. Rozluznic miesnie, ktore zbijaja razem kregi. Psa przyzwyczajonego mozna ciagac za ogon takze na stojaco. Wiekszosc to lubi i wrecz sie naprasza :) To takze dobra profilaktyka problemow z kregoslupem, szczegolnie u"przegubowcow".

Wcale jej sie nie dziwie, ze byla niespokojna. Mieszkajac w Kraku tez zle znosilam jak przychodzil halny :)
Artur Dobrzyński

Artur Dobrzyński Lekarz Weterynarii -
Doktor n.
weterynaryjnych;
Specjalis...

Temat: padaczka u psa

Padaczka (epilepsia) najogólniej mówiąc jest następstwem niekontrolowanego rozprzestrzenienia pobudzenia na terenie ośrodkowego układu nerwowego. Wśród bardzo mnogiej ilości przyczyn mogących powodować epilepsję, trzeba wspomnieć o morfologicznych uszkodzeniach mózgu. Padaczka może być następstwem przebytych stanów zapalnych centralnego układu nerwowego, a także następstwem przebytych urazów czaszki. Silnie zarobaczone zwierzęta i wytwarzane przez pasożyty toksyny mogą powodować ataki epileptycznopodobne. Wszelkie zatrucia zarówno środkami organicznymi jak i nie organicznymi mogą i bardzo często prowadzą do ataków padaczkopodobnych. W wielu chorobach tła wewnętrznego, gdzie dochodzi autointoksykacji ( samozatruwania się organizmu) z powodu niewydolności narządów wewnętrznych dochodzi, do ataków. W zaburzeniach funkcji wewnątrzwydzielniczej trzustki, związanych z hypoglikemią ( spadek poziomu glukozy) występują również łudząco podobne objawy do ataków padaczkowych. Także niedokrwienie i niedotlenienie mózgu sprzyja wystąpieniu ataków. Niektóre silne bodźce dźwiękowe ( wystrzał) lub świetlne (błysk) pośrednio wpływają na wystąpienie ataku padaczki.
Niektóre procesy patologiczne ( np. nowotwory) na terenie centralnego układu nerwowego mogą dawać obraz epilepsji. W przebiegu kilku chorób zakaźnych np. nosówce lub po jej przechorowaniu epilepsja występuje jako następstwo uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego. Padaczka może być chorobą wrodzoną lub następstwem zaburzeń rozwojowych.
Epilepsja może przybierać rozmaite postaci od lekkich poprzez ciężkie, mocno nasilone i długo trwające napady padaczkowe, prowadzące nawet do zejścia śmiertelnego. Typy występujących objawów zależą od obszaru mózgu, w której występuje nieprawidłowa aktywność neuronalna. W przypadku padaczki typu grand mal, czyli dużego napadu padaczkowego następuje utrata świadomości oraz uogólnione drgawki. U psów ten typ padaczki, nazywany także EPILEPSJĄ MAJOR, poprzedzony bywa okresem zwiastunowym. Zwierzę staje się zaniepokojone, nie reaguje prawidłowo na bodźce zewnętrzne, ucieka , chowa się itp. Następnie pojawiają się skurcze mięśni szkieletowych, przypominające skurcze tężcowe. Pies leży z wyprostowanymi kończynami i odciągniętą do tyłu głową ( opistotonus). Następują skurcze toniczne mięśni skroniowych i żwaczowych. W pyszczku psa pojawia się piana, język jest wysunięty. W wyniku porażenia mięśni oddechowych dochodzi do bezdechu i sinicy. Atak może trwać nawet do 5 minut.
Drugi typ padaczki to EPILEPSJA MINOR. W tym typie występuje tzw. Mały atak padaczkowy (petit mal). W przebiegu małego ataku padaczkowego rzadko następuje utrata przytomności – jeżeli już wystąpi, to szybko przemija. Drgawki na ogół nie występują, może pojawić się nieznaczne pobudzenie ruchowe pewnych części ciała. W stanie ponapadowym występuje zwykle tzw. „objaw psychomotoryczny” – zwierzę jest zaniepokojone, ucieka, oddaje mocz w zaskakujących właściciela miejscach ( własne posłanie, własna miska, itp.).
EPILEPSJA JACKSON’A – nazwana tak od nazwiska H. Jackson’a angielskiego lekarza medycyny żyjącego w latach 1835-1911, to trzeci typ padaczki. U psów objawia się ona wystąpieniem skurczów początkowo w określonym zespole mięśni, lecz przenoszącym się potem na inne. Następuje utrata świadomości zwierzęcia i przejście w śpiączkę jako następstwo okresu ponapadowego.
Leczenie padaczki nie jest rzeczą prostą, a najważniejsze (o ile to możliwe) jest ustalenie źródła występujących ataków. Mając to na uwadze trzeba wykonać badania diagnostyczne, które być może wykażą, że ataki nie mają podłożą neurologicznego, a wywołane są np. chorobą tła wewnętrznego.
W przypadku zaleceń dietetycznych – godne polecenia wydają się być gotowe diety lecznicze, dostępne w przychodniach weterynaryjnych.
Kilka słów na temat jak postępować z psem podczas ataku epileptycznego.
Przede wszystkim nie popadać w panikę. Starać się usunąć z bezpośredniego sąsiedztwa psa niebezpieczne i twarde przedmioty, które mogłyby go pokaleczyć podczas drgawek. Z tych samych względów należy przytrzymać zwierzę podczas ataku. W przypadkach kiedy napady padaczki są silne, a co za tym idzie – istnieje niebezpieczeństwo zagrożenia życia zwierzęcia, trzeba szukać pomocy u lekarza weterynarii.

Temat: padaczka u psa

Bardzo dziekujemy za tak obszerna i wyczerpujaca wypowiedz fachowca!

konto usunięte

Temat: padaczka u psa

Maria J.:
Psom robi sie masaz na dwa sposoby. W kazdym przypadku zaczynasz od glowy i paszczy i jedziesz "do tylu" az do lap.
Klasyczny, rozluzniajacy, podobny do ludzkiego gdzie delikatnie ugniatasz miesnie, a nastepnie glaszczesz cale cialo psa spokojnymi, dlugimi ruchami. Wywoluje w psim mozgu stan podobny do tego tuz przed zasnieciem.
Tzw. T-touch to delikatne koliste ruchy - w obrebie kufy, glowy i na lapach samymi pacami, na korpusie cala dlonia uformowana w "miseczke". Daje relaks w pelnej swiadomosci - bez zasypiania.
W obu przypadkach - warto niespokojnemu psu masowac uszy. Lapiesz calymi dlonmi za ich podstawe i "krecisz" kolka. Poruszajac w ten sposob uszami rozluzniasz wszystkie miesnie glowy, ktore najintensywniej reaguja na stres.
Jesli pies sie w strachu kuli to po masazu dobrze jest go pare razy pociagnac za ogon. Wiem brzmi idiotycznie, albo okropnie :) Najlepiej lezacego po masazu psa ujac mocno (ale nie wbijajac palcow - to ma byc przyjemne dla niego) za podstawe ogona cala dlonia i dosc mocno pociagnac wzdluz linii grzbietu (ale nie gwaltownie szarpac). Pies musi lezec na nie sliskim podlozu. Chodzi o to, zeby wyciagnac kregoslup. Rozluznic miesnie, ktore zbijaja razem kregi. Psa przyzwyczajonego mozna ciagac za ogon takze na stojaco. Wiekszosc to lubi i wrecz sie naprasza :) To takze dobra profilaktyka problemow z kregoslupem, szczegolnie u"przegubowcow".

Wcale jej sie nie dziwie, ze byla niespokojna. Mieszkajac w Kraku tez zle znosilam jak przychodzil halny :)
hopla!
stokrotne dzięki za instrukcje. Myśle, ze się spodoba moim pieścom, zaczynam ćwiczyć:)
Anna M.

Anna M. Ekspert w wydziale
księgowości MSZ

Temat: padaczka u psa

bardzo proszę o kontakt do jakiegoś lekarza w warszawie który potrafi zając sie psem z padaczką:(((

Następna dyskusja:

Padaczka u psa pomocy




Wyślij zaproszenie do