Leszek Dariusz S.

Leszek Dariusz S. dojrzałem do zmiany
pracy

Temat: Człowiek fruwający

Czyli nic nowego. Zastanawiam się czy przy dzisiejszym stanie techniki nie można już tego urzeczywistnić. Pomijając mit Ikara, nie znam udanych eksperymentów tego typu (w wolnej chwili poszukam dotychczasowych dokonań) ale powszechnie znany jest fakt latania (nie fruwania!) z wykorzystaniem siły mięśni nóg (latający rower). Myślę sobie tak: gdyby udało się zaprząc do tego większą partię mięśni, zapewnić niezbędną mechanizację (i kontrolę) skrzydła oraz odpowiednią ich powierzchnię (super lekkie i wytrzymałe materiały) to kto wie... Może choć poszybować by się dało? Dlaczego wciąż nie mamy zawodów w długości lotu człowieka???

Temat: Człowiek fruwający

To dotyczy rzeczywistości co piszesz.

A może w nocy człowiek fruwa? Hm.....

Czy to ma jakieś znaczenie dla przyszłego może wynalazcy?



Wyślij zaproszenie do