Temat: modele na start

Każdy kto startuje w temacie modeli stoi przed dylematem co kupić by zakup nas zadowolił i dał nam szansę na dalsze poszukiwanie .
Z modelami jest trochę tak jak z psem , natomiast w razie pomyłki nie ranimy uczuć żywej istoty.
Na pewno musimy liczyć się z wydaniem pieniędzy, poświęcaniem temu czasu dbaniu o sprzęt , modernizowaniu go itp.
Modelarstwo dziś stało się i tak bardziej dostępną formą hobby jak to miało miejsce jeszcze kilkanaście lat temu .
Dawni fanatycy modelarstwa przed którymi chylę czoło skrupulatnie gromadzili dokumentacje , zdobywali w tylko im wiadomy sposób części i elementy, dorabiali je sami, żeby po wielu miesiącach żmudnej pracy pokazać efekty swej pracy . Do dziś możemy podziwiać ich niesamowite dzieła. Polacy jesteście wielcy w wielu dziedzinach w tej z całą pewnością również .
Dzisiaj mamy dostęp do bardzo wielu modeli tzw. RTR gotowych do jazdy praktycznie po wyjęciu z pudła. Gorzej jest jeżeli coś się psuje i nie działa tak jak byśmy tego chcieli.
Dawny modelarz sam budował to i sam wiedział co się dzieje , dziś musimy edukować nowe pokolenia trochę innych modelarzy, natomiast bardzo zachęcam do tego hobby wyrabia ono w nas wiele cennych nawyków chęć pokazywania się z modelem i rywalizacji, dbania o sprzęt , zdobywania umiejętności majsterkowania , oraz jeżeli mamy dzieci nic lepszego na początek dla naszego dziecka jak półprofesjonalny model. Uczy on bowiem elementarnego dbania o swoje wartościowe rzeczy , w dorosłym życiu z pewnością dziecko będzie również dbało o swój prawdziwy samochód i być może uniknie przykrych drogowych nieszczęść , wydawania z kieszonkowego na np. paliwo do modelu lub części zamienne , zapraszam również do grupy Modele RC gdzie pojawi się blog dotyczący tanich modeli RC na start
pozdrawiam

konto usunięte

Temat: modele na start

Witam wszystkich.

Zgadzam się z Andrzejem - modelarstwo się zmieniło, ale nikt nikomu nie każde kupować RTRa, dostępne są również modele w wersji KIT.
Części? są dostępne nawet do większości tanich modeli, a w przypadku tanich spaliniaków dostępne jest w zasadzie wszystko.
Tak, praca nad szczegółami i podzespołami była bardzo żmudna, ale w efekcie dawała ogromną satysfakcję. Dzisiaj mając dostęp do najróżniejszych, wysokiej jakości części można zbudować naprawdę świetny model w krótszym czasie i delektować się "zabawą".

Podsumowując modelarstwo się zmieniło, ale nie uważam że na gorsze ... jest po prostu inne.Mr Gimmik edytował(a) ten post dnia 08.04.09 o godzinie 23:28
Paweł S.

Paweł S. Senior designer,
Art, Graphic
designer, 3D...

Temat: modele na start


Podsumowując modelarstwo się zmieniło, ale nie uważam że na gorsze ... jest po prostu inne.Mr Gimmik edytował(a) ten post dnia 03.04.09 o godzinie 22:19


Hmmm:)
generalnie sie zgadzam tylko tak jakos troche mi zal tego calego zaangazowania w techniczne aspekty budowania modeli ktore kiedys spedzaly sen z powiek i kosztowaly mnostwo potu i wyzeczen;)
Dzieki temu czlowiek zdobywal umiejetnosci ktore przydatne mu sa do dzisiaj;))

Sporobujcie teraz nauczyc wlasne pociechy cierpliwego szlifowania kadluba, wreg, zeber nie mowiac juz o ich wycinaniu wlosowka lub innych podobnych umiejetnosci ktore tak naprawde powinien posiadac kazdy fan modelarstwa;))

Wlasnie staje przed tym problemem i z pewnym rozrzewnieniem zaczynam wspominac dawne "Modelarnie" z czalym zapleczem warsztatowym w ktorym mozna bylo do woli szalec i wyzywac sie nad wlasnymi modelami doskonalac je w nieskonczonosc;))

POzdro;)

konto usunięte

Temat: modele na start

Wlasnie staje przed tym problemem i z pewnym rozrzewnieniem zaczynam wspominac dawne "Modelarnie" z czalym zapleczem warsztatowym w ktorym mozna bylo do woli szalec i wyzywac sie nad wlasnymi modelami doskonalac je w nieskonczonosc;))

Znam osobiście takiego fascynata i o dziwo z nowego pokolenia (wiek gimnazjalny), ale faktycznie jeden .... jeden z ostatnich ;)

Pzdr
Paweł S.

Paweł S. Senior designer,
Art, Graphic
designer, 3D...

Temat: modele na start

Mr Gimmik:
Wlasnie staje przed tym problemem i z pewnym rozrzewnieniem zaczynam wspominac dawne "Modelarnie" z czalym zapleczem warsztatowym w ktorym mozna bylo do woli szalec i wyzywac sie nad wlasnymi modelami doskonalac je w nieskonczonosc;))

Znam osobiście takiego fascynata i o dziwo z nowego pokolenia (wiek gimnazjalny), ale faktycznie jeden .... jeden z ostatnich ;)

Pzdr


:)
No to pozdrow go serdecznie;))
I wesolego:P

konto usunięte

Temat: modele na start

Dzieki, pozdrowie ;)
i rowniez wesolego!
Piotr G.

Piotr G. security management,
internal control &
investigation

Temat: modele na start

A mnie najbardziej brakuje skladnic harcerskich, gdzie można było kupic rózne zestawy materiały i akcesoria modelarskie do pozniejszego prawdziwego budowania modeli. Mozna było bez wzgledu na stan budżetu zbudowac cos z niczego a teraz, wystarczy zgromadzic (niemałe niestety) pieniadze i kupujemy prawie gotowy model...tylko czy to jeszcze jest modelarstwo?
Z drugiej strony, czy w dobie powszechnej informatyzacji, komputerów, konsol gier video, znalazłby się jeszcze ktoś, kto miałby tyle zapału i cierpliwości tak jak my kiedyś...?Piotr G. edytował(a) ten post dnia 27.04.09 o godzinie 00:03

Temat: modele na start

hehe dobry temat. Sam w dziecinstwie pasjonowalem sie juz od najm lodszych lat (mialem 8 lat jak zrobilem swoj pierwszy jezdzacy pojazd sterowany kablem) ta tematyka. Kiedys ojciec robil mi zabawki, w tym wiele elektrycznych, posilkujac sie lektura Adama Słodowego i innych jemu podobnych, sam mam do dzis 2 ksiazki: jedna taka zielona Słodowego i wieksza jakas juz ani nie pamietam tytulu ani autora, ale wiele opisanych tam zabawek probowalem robic. W koncu nadszedl etap, ze postanowilem uzyc swoich sil i cos zmajstrowac, a ze mialem dostep do roznych popsutych zabawek, narzedzi, blachy, silniczkow, przekladni, itp itd, to zaczalem budowac tzw. pojazdy :) Pierwszy porzadny, ktory mam do dzis (resorowany, skretne kola, oswietlenie) zrobilem w wieku 12 czy 14 lat (pamietam, ze dostalem dzieki niemu 6 z techniki hehe (7 czy 8 klasa). Oczywiscie jak wychodzilem z nim na dwor, to dzieciaki zbiegaly sie masowo i go podziwialy, jak szalalem po trawnikach i wertepach podworka (mial nawet 2 biegi: nornal i turbo, gdzie turbo to byly dolaczane 4 dodatkowe baterie hehehe, oczywiscie przysickiem). Pozniej jeszcze cos kombinowalem, w miedzyczasie dostalem wymarzony samochod na radio (buggy), a pozniej z uwagi na dorastanie, balagan w piwnicy - warsztacie, oraz inne obowiazki, a na koncu wyprowadzka i przejscie na 'swoje' pasja sie skonczyla, bo obecnie niestety nie ma warunkow, ani... czasu :(. A kiedys moze wrzuce fotki swoich konstrukcji :)

A jakies 2 lata temu (gwoli powrotu do tematu) kupilem Cross Tiger Bonzer, oferowany na allegro za niewielka kase, i w wieku 30 lat sie nim bawie gdy tylko mam mozliwosc :)

Pozdrawiam wszystkich pasjonatow.Marcin Lewandowski edytował(a) ten post dnia 10.05.09 o godzinie 19:20

Temat: modele na start

hej. Ja zacząłem w podobny wieku. Długo nie wiedziałem co wybrać (też myślałem o bonzerze)
Zdecydowałem się na Savage - nowy RTR. Kilka usterek itp i szybko stałem się ekspertem - instrukcja przestała być potrzebna.

Obecnie mam 3 modele spalinowe
1. savage 25
2. Savage Full tuning (dłuższa rama, amory LST itp)
3. Jammin x1crt

czasu na jazdę brak
Czas sprzedać 2 modele i może choć jednym uda mi się raz na 2 miesiące pobawić.

Następna dyskusja:

modele żaglowe F5




Wyślij zaproszenie do