Aleksandra Ś.

Aleksandra Ś. Główny Specjalista w
Centrali NFZ

Temat: sama nie wiem...

dowiedziałam się że człowiek niezwykle mi bliski odchodzi od swojej żony do innej kobiety... poczułam się tak jakby ktoś wylał mi na głowę kubeł zimnej wody... poczułam się głęboko zraniona i zawiedziona...
nie wiem co dokładnie do niego czuję, ale z pewnością jest to coś więcej niż zwykła przyjacielska sympatia.. nie jestem też pewna jaki dokładnie jest jego stosunek do mnie, ale sądząc po naszych rozmowach to przynajmniej traktuje mnie jak przyjaciela...
nauczyłam się radzić sobie z tym że ma żonę, nigdy nie mówiłam mu o swoich względem niego uczuciach... ale to, że od kilku lat ma inną, jest ponad moje siły... muszę jakoś poradzić sobie z tą nową sytuacją i z pewnością za jakiś czas mi przejdzie, ale na razie jest to dla mnie nie do wytrzymania... a najbardziej boli mnie nawet nie to, że ma kogoś (bo w gruncie rzeczy pogodziłam się z tym że ze mną nie będzie) tylko to, że dowiedziałam się o całej sprawie przypadkiem i nie od niego... a wydawało mi się że sobie nawzajem ufamy...
postanowiłam teraz szczerze i otwarcie powiedzieć mu jak bardzo mnie to wszystko boli... mailowo, bo mieszkamy daleko od siebie (chociaż tą drogą ciężko jest wyrazić się tak żeby zostać dobrze zrozumianym)... nie mogę już dłużej tego wszystkiego w sobie kotłować... mam tylko nadzieję że ta rozmowa nie zniszczy panujących między nami stosunków a może pomoże oczyścić atmosferę... ja w każdym razie jestem na takim etapie, że potrzebuję takiej "godziny szczerości"
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: sama nie wiem...

Po co kobitki zawracacie sobie głowę żonatymi facetami ?
Agnieszka Międzik

Agnieszka Międzik
rozwój,profesjonaliz
m,lojalność

Temat: sama nie wiem...

o właśnie to jest bardzo trafne pytanie, przecież to zupełnie logiczne że jak facet zdradza swoja zonę to prędzej czy póxniej zdradzi również Ciebie

konto usunięte

Temat: sama nie wiem...

z calym szcunkiem. A pomyslalas, jak sie czulaby jego zona, gdyby sie dowiedziala, ze jest jeszcze ta druga, czyli Ty? No chyba, ze jestes rzeczywiscie tylko jego przyjaciolka.
Ale chcialabys miec mezczyzne, ktory zdradza? Ja nie.
Chyba ten swiat juz calkiem zwariowal...Dorota J. edytował(a) ten post dnia 18.10.09 o godzinie 16:33

konto usunięte

Temat: sama nie wiem...

Agnieszka Międzik:
o właśnie to jest bardzo trafne pytanie, przecież to zupełnie logiczne że jak facet zdradza swoja zonę to prędzej czy póxniej zdradzi również Ciebie
ale on zdradzal zone. To najwazniejsze.
Kolezanki po boku chyba nie maja prawa czuc sie zdradzane? Bo kim sa? Kochankami. A kochanki juz z defincji maja wpisana zdrade.
Agnieszka Międzik

Agnieszka Międzik
rozwój,profesjonaliz
m,lojalność

Temat: sama nie wiem...

dlatego od momentu kiedy tak bardzo chciałam zrobić na złość wszystkim innym kobietom, bo jakaś pindeczka stwierdziła że zepsuje mi życie - doszłam do wniosku ,że nie - nie będę taka jak inne i nie chcę żeby inne żony cierpiały jak ja.Więc drogie kobiety zastanówcie się : nie rób drugiemu co tobie nie miłe...
Agnieszka Międzik

Agnieszka Międzik
rozwój,profesjonaliz
m,lojalność

Temat: sama nie wiem...

Dorota J.:
Agnieszka Międzik:
o właśnie to jest bardzo trafne pytanie, przecież to zupełnie logiczne że jak facet zdradza swoja zonę to prędzej czy póxniej zdradzi również Ciebie
ale on zdradzal zone. To najwazniejsze.
Kolezanki po boku chyba nie maja prawa czuc sie zdradzane? Bo kim sa? Kochankami. A kochanki juz z defincji maja wpisana zdrade.
okrutnie zostać z przyjaciółki kochanką - kochanka do niczego nie prawa, a przyjaciółka przynajmniej może powiedzieć co jej na wątrobie leży
Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: sama nie wiem...

Aleksandra Ś.:
Dziewczyno zapomnij o nim jak najszybciej...i nie próbuj się na siłe z nim przyjaźnić bo będziesz się tylko kaleczyć.
jak wiele wytrzymasz?
spotkanie z nim?
a z nim i jego miłością?
będziesz się do niej porównywać?
czuć się gorsza?
pocieszać go?
bo jak mu nie wyjdzie to może znów spojrzy łaskawie?
ile jesteś w stanie znieść w imię "przyjaźni"?
a jeśli Ci zakomunikuje szczęśliwy, że się spodziewa dziecka z nią?

Ratuj się i tyle Ci tylko powiem
Aleksandra Ś.

Aleksandra Ś. Główny Specjalista w
Centrali NFZ

Temat: sama nie wiem...

na szczęście lub nie - nie byłam, nie jestem i nie chciałabym być jego kochanką
przyjaźnimy się - a to jeszcze nie jest zakazane...
no i nie mnie osądzać jego postępowanie względem własnej żony...
boli mnie tylko że człowiek, którego darzę ogromnym zaufaniem, nie ufa aż tak bardzo mnie... i zabolał mnie sposób, w jaki dowiedziałam się o całej tej sytuacji...
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: sama nie wiem...

Aleksandra Ś.:
na szczęście lub nie - nie byłam, nie jestem i nie chciałabym być jego kochanką
przyjaźnimy się - a to jeszcze nie jest zakazane...
no i nie mnie osądzać jego postępowanie względem własnej żony...
boli mnie tylko że człowiek, którego darzę ogromnym zaufaniem, nie ufa aż tak bardzo mnie... i zabolał mnie sposób, w jaki dowiedziałam się o całej tej sytuacji...
Sama sytuacja Cię wcale nie boli ?
Agnieszka Międzik

Agnieszka Międzik
rozwój,profesjonaliz
m,lojalność

Temat: sama nie wiem...

Aleksandra Ś.:
na szczęście lub nie - nie byłam, nie jestem i nie chciałabym być jego kochanką
przyjaźnimy się - a to jeszcze nie jest zakazane...
no i nie mnie osądzać jego postępowanie względem własnej żony...
boli mnie tylko że człowiek, którego darzę ogromnym zaufaniem, nie ufa aż tak bardzo mnie... i zabolał mnie sposób, w jaki dowiedziałam się o całej tej sytuacji...
Wielu z nas wydaje się ,że skoro my kogoś darzymy jakąś sympatią,przyjaźnią czy traktujemy z pozytywnymi emocjami to oni powinni tak samo, niestety błędne myślenie - kiedyś miałam podobną sytuację wydawało mi się ,że przyjaźnie się się z kimś- a niestety byłam tylko pioneczkiem w życiu, potrzebna tylko w niektórych sytuacjach - to przykre.Wiec nie daj się pomyśl troszkę egoistycznie - popatrz na siebie, a wiele spraw nabierze innego obrotu
Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: sama nie wiem...

Aleksandra Ś.:
na szczęście lub nie - nie byłam, nie jestem i nie chciałabym być jego kochanką
przyjaźnimy się - a to jeszcze nie jest zakazane...
no i nie mnie osądzać jego postępowanie względem własnej żony...
boli mnie tylko że człowiek, którego darzę ogromnym zaufaniem, nie ufa aż tak bardzo mnie... i zabolał mnie sposób, w jaki dowiedziałam się o całej tej sytuacji...
no w tym przypadku to chyba jego sprawa jak żyje:)
jego wybory i jego sumienie...więc dlaczego ma się właśnie Tobie spowiadać?:)
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: sama nie wiem...

Sa dwie możliwości. Albo on nie trakuje Ciebie jak przyjaciókę ( jak napisała Agnieszka) albo traktuje, ale według niego przyjaźń nie zobowiązuje do spowiadania się ze wszystkiego (jak napisała Beata).Elżbieta J. edytował(a) ten post dnia 18.10.09 o godzinie 17:02
Aleksandra Ś.

Aleksandra Ś. Główny Specjalista w
Centrali NFZ

Temat: sama nie wiem...

Elżbieta J.:
Aleksandra Ś.:
na szczęście lub nie - nie byłam, nie jestem i nie chciałabym być jego kochanką
przyjaźnimy się - a to jeszcze nie jest zakazane...
no i nie mnie osądzać jego postępowanie względem własnej żony...
boli mnie tylko że człowiek, którego darzę ogromnym zaufaniem, nie ufa aż tak bardzo mnie... i zabolał mnie sposób, w jaki dowiedziałam się o całej tej sytuacji...
Sama sytuacja Cię wcale nie boli ?

przyznam, że też...
nie wiem jak to wyjaśnić, ale sytuacja pt on posiadający żonę jest dla mnie akceptowalna ale sytuacja pt on rozwodzący się dla innej już nie... może dlatego, że gdzieś tam podświadomie liczyłam na to, że coś jednak do mnie czuje? bo o tym że się rozwodzi wiedziałam już od jakiegoś czasu (kroki w tym kierunku podjął jeszcze zanim się poznaliśmy więc w zasadzie mogłam spodziewać się tego, że kogoś ma)
Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: sama nie wiem...

Aleksandra Ś.:
Elżbieta J.:
Aleksandra Ś.:
na szczęście lub nie - nie byłam, nie jestem i nie chciałabym być jego kochanką
przyjaźnimy się - a to jeszcze nie jest zakazane...
no i nie mnie osądzać jego postępowanie względem własnej żony...
boli mnie tylko że człowiek, którego darzę ogromnym zaufaniem, nie ufa aż tak bardzo mnie... i zabolał mnie sposób, w jaki dowiedziałam się o całej tej sytuacji...
Sama sytuacja Cię wcale nie boli ?

przyznam, że też...
nie wiem jak to wyjaśnić, ale sytuacja pt on posiadający żonę jest dla mnie akceptowalna ale sytuacja pt on rozwodzący się dla innej już nie... może dlatego, że gdzieś tam podświadomie liczyłam na to, że coś jednak do mnie czuje? bo o tym że się rozwodzi wiedziałam już od jakiegoś czasu (kroki w tym kierunku podjął jeszcze zanim się poznaliśmy więc w zasadzie mogłam spodziewać się tego, że kogoś ma)
coś mi się wydaje, że to jednak coś więcej niż platoniczne uczucie :]
radzę posłuchać mojej rady:)
ładna młoda dziewczyna szybko odnajdzie swoje miejsce w życiu:)
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: sama nie wiem...

Aleksandra Ś.:

w zasadzie mogłam spodziewać się tego, że kogoś ma)
Pytałaś go o to ?
Aleksandra Ś.

Aleksandra Ś. Główny Specjalista w
Centrali NFZ

Temat: sama nie wiem...

nie wiem tyko czy szczerze z nim porozmawiać czy dać sobie spokój i udawać, że o niczym nie wiem... mam taki mętlik w głowie
Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: sama nie wiem...

Aleksandra Ś.:
nie wiem tyko czy szczerze z nim porozmawiać czy dać sobie spokój i udawać, że o niczym nie wiem... mam taki mętlik w głowie
ale jeśli on ma inną to o czym chcesz rozmawiać???
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: sama nie wiem...

Aleksandra Ś.:
nie wiem tyko czy szczerze z nim porozmawiać czy dać sobie spokój i udawać, że o niczym nie wiem... mam taki mętlik w głowie
zapytaj siebie po co Ci ta rozmowa?Beata J. edytował(a) ten post dnia 18.10.09 o godzinie 17:04

konto usunięte

Temat: sama nie wiem...

Zazdrość i medycyna.
Nie boli Cie to, że facet oakazał sie skunksem i zdradza żonę, tylko to,że nie podzielił sie tą informacją z Tobą.
Gratuluje poczucia pękniętego EGO :)

Następna dyskusja:

nie wiem co robić...




Wyślij zaproszenie do