konto usunięte

Temat: ...mówić co się czuje czy nie...?

...czy warto mówić facetowi od razu co się czuje i oczekuje czy lepiej "owijać" w bawełnę...
Tamara Marczewska

Tamara Marczewska specjalista ds.
Marketingu i PR -
B2B: Qumak-Sekom SA

Temat: ...mówić co się czuje czy nie...?

Joanna L.:
...czy warto mówić facetowi od razu co się czuje i oczekuje czy
lepiej "owijać" w bawełnę...

jeśli na przystanku miałabyć powiedzieć nieznajomemu facetowi, który właśnie cię urzekł "KOCHAM CIĘ" - lepiej owiń to w bawełnę
Dominika Ptak

Dominika Ptak ..::when nothing is
sure everything is
possible::..

Temat: ...mówić co się czuje czy nie...?

Zgadzam się z Tamarą.

Aczkolwiek w każdym innym przypadku - wprost! :)
można uniknąć tyyyylu nieporozumień związanych z niedomówieniami...
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

Temat: ...mówić co się czuje czy nie...?

to nie jest takie PROSTE powiedziec WPROST..

Temat: ...mówić co się czuje czy nie...?

Tyle tylko, że powiedzenie wprost może cokolwiek... odstraszyć ;) Oczywiście wszystko zależy od stopnia zażyłości z danym osobnikiem.

konto usunięte

Temat: ...mówić co się czuje czy nie...?

a może trochę poczekać i spróbować wyczuć "tą drugą" osobę!?
Emi B.

Emi B. Mani Mani

Temat: ...mówić co się czuje czy nie...?

Joanna L.:
...czy warto mówić facetowi od razu co się czuje i oczekuje czy lepiej "owijać" w bawełnę...

zastanawia mnie to "od razu", czy to znaczy "na początku znajomości, związku"? ja z doświadczenia wiem, że lepiej poczekać aż facet sam zadeklaruje jakieś uczucia. w drugą stronę jest podobnie, nikt nie lubi być naciskany.
Ewa Miąsko

Ewa Miąsko Dyrektor/Właściciel

Temat: ...mówić co się czuje czy nie...?

Zgadzam sie z Grzegorzem, to zalezy od stopnia zażyłosci.

Gdyby jednak chodziło o sytuacje kiedy widzimy ze facet jest zaintereswany, podrywa itd to czemu nei odwzajemnic mu tych uczuc (jesli czujemy to samo).

Jesli pokazemy ze nam nie zalezy i nei jestesmy zainteresowane to facet moze zrezygnowac i zniechecic sie. Moze musie wtedy wydawac ze nie podoba Ci sie itp.

Natomiast jesli zrezygnuje po jakims czasie to albo stwierdzil ze to nie to, moze okazalo sie ze wcale nie dziala i jakos jdnak nie jest pewien, to ma do tego prawo, tak samojak Ty (jak my kobiety). Tak sie tez zdarza, wydaje nam sie ze fajny facet a potem, przy blizszym poznaniu okazuje sie ze to jednak nie to.

Sa jednak przypadki ze facet sam nie wie czego chce i zawraca Ci glowe a potem pstryk i nie wiadomo co sie stalo ale nagle przestaje byc zainteresowany, tak jakos niby bez zadnej przyczyny...
to czasem lepiej sobie darowac takiego faceta...
moze nie byc poprostu wart Twoich uczuc, moze nie dorosl...

Temat: ...mówić co się czuje czy nie...?

Ewa Miasko:
Zgadzam sie z Grzegorzem, to zalezy od stopnia zażyłosci.

Gdyby jednak chodziło o sytuacje kiedy widzimy ze facet jest zaintereswany, podrywa itd to czemu nei odwzajemnic mu tych uczuc (jesli czujemy to samo).


Ale jest pewna różnica.
Facet może być zainteresowany i podrywać, ale niekoniecznie od razu chce mieć z daną kobietą trójkę dzieci i domek z ogródkiem. A niektórym taki obrazek staje przed oczami, gdy słyszą "kocham cię". Dlatego z wyznaniami poczekałbym do momentu, gdy kobieta jest pewna, że facet czuje to samo. Bo inaczej może właśnie nastąpić "pstryk!" i zniknie.

Temat: ...mówić co się czuje czy nie...?

wszystko zalezy od charakteru i sytuacji
ja jestem raczej za tym zeby otwarcie mowic co sie czuje ale wlasnie z wyczuciem :)
Ewa Miąsko

Ewa Miąsko Dyrektor/Właściciel

Temat: ...mówić co się czuje czy nie...?

Grzegorz P.:
Ewa Miasko:
Zgadzam sie z Grzegorzem, to zalezy od stopnia zażyłosci.

Gdyby jednak chodziło o sytuacje kiedy widzimy ze facet jest zaintereswany, podrywa itd to czemu nei odwzajemnic mu tych uczuc (jesli czujemy to samo).


Ale jest pewna różnica.
Facet może być zainteresowany i podrywać, ale niekoniecznie od razu chce mieć z daną kobietą trójkę dzieci i domek z ogródkiem. A niektórym taki obrazek staje przed oczami, gdy słyszą "kocham cię". Dlatego z wyznaniami poczekałbym do momentu, gdy kobieta jest pewna, że facet czuje to samo. Bo inaczej może właśnie nastąpić "pstryk!" i zniknie.

Grzesiu dokladnie, zreszta ja osobiscie jestem za tym, jakos tak dziwnie, by to jednak facet pierwszy powiedzial "kocham Cie" a nie kobieta. Chociaz generalnie nie mam nic przeciwko.
Zreszta uwazam ze te slowa to sie powinno mowic wtedy gdy jestesmy tego naprawde pewni, raczej nie na poczatku. Nie chodzi o jakis konkretny czas oczywiscie, bo czasem wiemy o tym bardzo szybko, ale jesli jestemy pewni swych uczuc.

Wydaje mi sie ze autorka miala na mysli jednak sytuacje kiedy daje mu do zrozumienia lub mowi o tym, iz on jej sie podoba...
No i co on z tym zrobi dalej to jego sprawa :)
Tamara Marczewska

Tamara Marczewska specjalista ds.
Marketingu i PR -
B2B: Qumak-Sekom SA

Temat: ...mówić co się czuje czy nie...?

Sylwia P.:
to nie jest takie PROSTE powiedziec WPROST..


nikt nie mówił, że będzie łatwo
:D

/ale ktoś musi to robić/
:)
Tamara Marczewska

Tamara Marczewska specjalista ds.
Marketingu i PR -
B2B: Qumak-Sekom SA

Temat: ...mówić co się czuje czy nie...?

Grzegorz P.:
Ale jest pewna różnica.
Facet może być zainteresowany i podrywać, ale niekoniecznie od
razu chce mieć z daną kobietą trójkę dzieci i domek z ogródkiem. A niektórym taki obrazek staje przed oczami, gdy słyszą "kocham cię".

a co w takim razie powinny mieć postawione przed oczami /zamiast tej trójki z domkiem, bez sternika)?
seks bez zobowiązań przez następne 10 lat?

Dlatego z wyznaniami poczekałbym do momentu, gdy kobieta jest pewna, że facet czuje to samo. Bo inaczej może właśnie nastąpić "pstryk!" i zniknie.


NO, ALE CO CZUJE FACET MÓWIĄCY KOCHAM??

CO mu odwzajemnić??

czy facet który chce mieć z kobietą dom i 3 dzieci wali jej to centralnie między oczy, tymi właśnie słowami ?
/liczbę dzieci można ewentualnie podmienić, także "domek" na "mieszkanie z teściami, w bloku"/
a jak nie, to znaczy że nie jest tym zainteresowany?

Temat: ...mówić co się czuje czy nie...?

Ewa Miasko:

Grzesiu dokladnie, zreszta ja osobiscie jestem za tym, jakos tak dziwnie, by to jednak facet pierwszy powiedzial "kocham Cie" a nie kobieta. Chociaz generalnie nie mam nic przeciwko.
Zreszta uwazam ze te slowa to sie powinno mowic wtedy gdy jestesmy tego naprawde pewni, raczej nie na poczatku. Nie chodzi o jakis konkretny czas oczywiscie, bo czasem wiemy o tym bardzo szybko, ale jesli jestemy pewni swych uczuc.

A jak jest w sytuacji odwrotnej? Czy kobieta też reagują wycofaniem, gdy facet mówi, że ją kocha, a one nie są pewne?
Ewa Miąsko

Ewa Miąsko Dyrektor/Właściciel

Temat: ...mówić co się czuje czy nie...?

Grzesiu, mysle ze to jest bardzo indywidualne niestety ...
nie da sie tego tak okreslic jednym zgeneralizowaniem...

Mysle ze zarowno kobiety jak i mezczyzni reaguja roznie, dobrze i zle...

konto usunięte

Temat: ...mówić co się czuje czy nie...?

Do faceta trzeba wprost, mało jaki facet rozumie to co kobieta przekazujecie mu między wierszami. Działamy inaczej, kobiecie jak nie powiesz wszystko między wierszami i ona nie będzie się musiała podomyślać i nie będzie miała z tego jakiejś układanki to ona nie wie co do niej mówisz. Z facetami jest odwrotnie, facetowi się nie chce nic wyczytywać między wierszami, do nas trzeba wprost :)

Natomiast trzeba mieć wyczucie czasu kiedy mówić o tym co się czuje.

konto usunięte

Temat: ...mówić co się czuje czy nie...?


Ale jest pewna różnica.
Facet może być zainteresowany i podrywać, ale niekoniecznie od razu chce mieć z daną kobietą trójkę dzieci i domek z ogródkiem. A niektórym taki obrazek staje przed oczami, gdy słyszą "kocham cię".

Kobiety widzą domek z goródkiem i trójkę dzieci nawet wtedy gdy słyszą od faceta, że z tydzień to pójdziemy do kina na "ten" film, a za dwa tygodnie ugotuję dla Ciebie obiad i zapiszemy się na kurs tańca O! Nie trzeba mówić kocham wystarczy planować przyszłość.... i jednej rzeczy babeczki się nie mogą nauczyć przez całe życie że facet mówi to co czuje i myśli w tej właśnie chwili i nie zawsze ma to swoją realizacje w przyszłości niestety.... grunt żeby nie deklarować uczuć jeśli się nie jest w 100% pewnym i potrafić tak daleko szanować drugą osobę jak bardzo sami chcemy być szanowani i kochani ... teoria takie to wszystko oczywiste a jak trdne w realizacji ....
Ewa Miąsko

Ewa Miąsko Dyrektor/Właściciel

Temat: ...mówić co się czuje czy nie...?

Robert Śliwiński:
Do faceta trzeba wprost, mało jaki facet rozumie to co kobieta przekazujecie mu między wierszami. Działamy inaczej, kobiecie jak nie powiesz wszystko między wierszami i ona nie będzie się musiała podomyślać i nie będzie miała z tego jakiejś układanki to ona nie wie co do niej mówisz. Z facetami jest odwrotnie, facetowi się nie chce nic wyczytywać między wierszami, do nas trzeba wprost :)

Natomiast trzeba mieć wyczucie czasu kiedy mówić o tym co się czuje.

No taaa, to zycze powodzenia z takim podejsciem...

konto usunięte

Temat: ...mówić co się czuje czy nie...?

Ewa Miasko:
Robert Śliwiński:
Do faceta trzeba wprost, mało jaki facet rozumie to co kobieta przekazujecie mu między wierszami. Działamy inaczej, kobiecie jak nie powiesz wszystko między wierszami i ona nie będzie się musiała podomyślać i nie będzie miała z tego jakiejś układanki to ona nie wie co do niej mówisz. Z facetami jest odwrotnie, facetowi się nie chce nic wyczytywać między wierszami, do nas trzeba wprost :)

Natomiast trzeba mieć wyczucie czasu kiedy mówić o tym co się czuje.

No taaa, to zycze powodzenia z takim podejsciem...

Wiesz ja wyczytuje między wierszami i zwracam na to uwagę, natomiast ogólnie faceci NIE :) więc albo kobiety wyedukują facetów albo będą do nich mówić wprost :)
Choć ja jestem za tym by się faceci edukowali :) Różnice między nami są piękne :)Robert Śliwiński edytował(a) ten post dnia 21.06.08 o godzinie 12:25

konto usunięte

Temat: ...mówić co się czuje czy nie...?

Hmmm dyskusja się rozwinęła jak widzę :)

czytając Wasze wypowiedzi dochodzę do wniosku, że każdy z Was ma rację.
Facetowi oczywiście należy mówić wprost i otwarcie ale nie wszystko i w odpowiednim czasie, o uczuciach można mówić ale również zależy to od stopnia znajomości - chociaż znam ludzi którzy potrafią powiedzieć już na pierwszym spotkaniu co czują :)
taką wypowiedzią można odstraszyć drugą osobę jak również zachęcić, kiedyś usłyszałam taką wypowiedź:
"...kobiety powinno się zdobywać a mężczyzn podziwiać..."
i coś w tym jest :)
w obecnych czasach kobiety często biorą sprawy w swoje ręce i same wychodzą z inicjatywą w lepszym bądź gorszym skutkiem ale i tak zawsze będziemy chciały pierwsze usłyszeć od mężczyzny to co czuje a oni niestety nie zawsze mają tyle odwagi by wprost to powiedzieć...



Wyślij zaproszenie do